Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

Jest coś więcej czy tylko ten komunikat?
A co byś oczekiwał po roku ciężkiej pracy zespołu , a zwłaszcza przewodniczącego !  😂
Zapisałam sie na kurs 4-miesięczny na pewnej uczelni. Nic wspólnego z końmi. Ale wrunkiem uzyskania zniżki jest posiadanie legitymacji z potwierdzonym "byciem" jakimkolwiek instruktorem jakiejkolwiek dyscypliny sportowej. Maturę mam, pedofilem nie jestem -a i tak to nie wystarczyło 😂 Musiałam przesłać skan legitymacji  instruktora jeździectwa -i zniżka jest. Czyli -chocby po to warto mieć legitymację 🤣

chcąc wykupić ubezpieczenie oc/nw jezdzieckie tez warto mieć odznakę, bo są zniżki... dla praktyków bez papierów zniżek brak
co do wybierania instruktora/trenera dla "naszych dzieci" znajoma uczy maluchy, niewiele z nimi robi (ma małego konia po kontuzji wiec raczej to oprowadzanki i stępo-kłusiki) Ot takie tam cwiczenia na rownowage, nauka dosiadu, skręty, cofania, kłus anglezowany, ćwiczebny... na początku zaznacza, ze nic wiecej na tym wałaszku nie będzie się  robić, bo chce mu tylko wymagany ruch zapewnić .
za lekcje bierze 30 zlotych ( instruktorka w tej samej stajni bierze 50 czy 55) jak widać cena jest najważniejsza dla większości, mimo zniechęcenia, ze ten konik nie galopuje, nie skacze, ze jazda to i tak tylko podstawy podstaw, a jednak na jazdy ma chętnych (aby nie bylo, kon pod wlascicielka chodzi normalnie w trzech chodach ale z umiarem, nie chce tylko, aby kursanci zbyt obciazali konia specjalnej troski)
No i mają do tego prawo, jeden chce jeździć z Zawodnikiem , inny z Instruktorem ,a jeszcze iny ciocią klocią . Dopóki robi to rekreacyjnie to tylko i wyłącznie jego sprawa ,ale jak już chcesz jeździć sportowo ,to osoba ucząca musi spełniać warunki przedstawione w Ustawie Deregulacyjnej. Osoba która pełni funkcję Instruktora / Trenera musi mieć wiedzę , umiejętności i doświadczenie . W interpretacji wszystkich prawników w szczególności dotyczy to obecnych ii byłych zawodników. 😉

Interpretacja prawnika na łamach Koni i Rumaków.dot ,sportu

CZY KAŻDY MOŻE SZKOLIĆ ? Z powyższego płynie kilka wniosków . Po pierwsze - elementy niezbędne to wiedza , doświadczenie i umiejętności .Krótko mówiąc kandydat powinien posiadać wiedzę teoretyczną z zakresu sportu , w którym chce trenować , powinien posiadać doświadczenie oraz umiejętności . Doświadczenie o którym mówi ustawodawca , musi wynikać z nabytych umiejętności jeździeckich ,czy też ściślej mówiąc zawodniczych . Zasadniczo wymóg ten w zasadzie zaostrza dostęp do zawodu bardziej niż obecnie , ponieważ statuuje zasadę , że trenerami będą osoby doświadczone w jeździectwie a krótko mówiąc - byli zawodnicy . Trudno bowiem o inne pole doświadczeń niż zawodnicze , ewentualnie wynikające z pracy jako jeździec. koniec cytatu !

cyt z poprzedniej strony


Cytat z ustawy : Bez konieczności odbywania przedmiotowych szkoleń ? Więc ciekaw jestem jak PZJ chce to rozwiązać ??????

Co ciekawe , ustawodawca nic nie mówi o tym czy nabyte uprawnienia nie poparte praktyką zachowują ważność , bo o ile wykreślenie z Ustawy o Sporcie z dnia 2010r Instruktorów Rekreacji niby pozwalało zachować nabyte uprawnienia ( PRAWO NIE DZIAŁA WSTECZ ) jako mieszczące się w kryteriach ,albowiem po prostu IRR zniknął z zapisu w Ustawie o Sporcie o tyle Ustawa Deregulacyjna z 13 czerwca 2013r jasno określiła jakie wymogi trzeba spełnić żeby zostać Instruktorem / trenerem ( Ustawa znosi podział na stopnie trenerskie i nie różnicuje Instruktora od Trenera ), o ile Rekreacja zniknęła z zapisu w Ustawie więc można by stwierdzić że w zasadzie każdy może zostać Instruktorem Rekreacji  o tyle w sporcie trzeba już koniecznie  posiadać wiedzę praktyczną  ( żeby zostać Instruktorem ) . A tu już mamy problem . Tam jest jasno opisane że Ustawa jasno wskazuje że trenerem czy Instruktorem nie może być teoretyk po żadnym kursie nie posiadający praktycznych umiejętności nauczania . Polecam artykuł.
Smoku, ale ja doskonale rozumiem o czym piszesz i powtarzasz to ciągle. Chodzi mi o to, ze nie widze np. Kubiaka prowadzącego jazdę na lonży może przyszłemu sportowcowi, (ale niekoniecznie dziecko złapie bakcyla) taki Kubiak bedzie wolał zająć się kimś, kto już startuje, i kto przyniesie szybki efekt. Ktoś po prostu pracę od podstaw musi odbębnić. No i cena... taki K. nie wezmie za godzinke jazdy 50 zł, tylko 150. (Ktos od szkolenia podstawowego musi byc)
Kolejna sprawa:
Czy ja, czy instruktorka, czy Ciocia Zosia mozemy prowadzic jazdy, ale co w przypadku wypadku? Koń to tylko koń... 1000 razy np. przejdzie koło strasznego miejsca, za 1001 odskoczy, kursant spadnie, połamie sie ... bywa, nawet sie to zdarza na treningach z najlepszymi... i dalej: wszyscy mamy ubezpieczenie oc/nw, ja bez zniżek, ciocia Zosia pewnie też, i instruktorka, która miała zniżkę za brązową odznakę (kurs IRR wymaga chyba zdanej brązowej odznaki, którą uznaje ubezpieczyciel)
i teraz tak, instruktorka "ma papier" wiec z wypłatą odszkodowania problemu nie bedzie, bo ubezpieczyciel sie nawet zgodzil na znizke, wiec zaufał umiejętnosciom. Mimo, ze kurs był weekendowy i kryterium było po prostu przejechac bez stylu program egzaminu (czesto na złą nogę nawet... wrrrr...)
Ciocia Zosia jezdzi powiedzmy 30 lat, hoduje konie, zna sie na tym, ale nie ma papierków. Ubezpieczyciel przyjął wyższą stawkę ale po wypadku podważa możliwość wypłaty odszkodowania, bo sprawdza kompetencje i doświadczenie, które nie jest w jakikolwiek sposób udokumentowane.
Smok, rozumiesz o co mi chodzi? Niby nic nikogo nie obchodzi, kto jak sobie prowadzi zajecia, ale schodki sie robią, jak cos sie dzieje. Nic nie znaczący papierek w razie wypadku znaczy wiele, to niestety dupochron
Co do Ubezpieczyciela , to skoro Ustawa o Sporcie zderegulowała obszar rekreacji , to ani pani Zosia ani p. Janek nie będzie odpowiadał za szkodę ,tylko osoba wsiadająca na konia sama powinna wykupić Ubezpieczenie NNW. Obawiam się że nawet mając zrobiony kurs Instruktora Rekreacji Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania z OC Instruktora bo Ustawa nie przewiduje takiego faktu ani zdarzenia . Nie przewiduje , bo w Ustawie nie ma nic o rekreacji. Interpretacja jest taka że każdy robi co chce ze swoim wolnym czasem ( To jest rekreacja ), więc trzeba by wykazać że Instruktor Przyczynił się do powstania szkody ,czyli tzw .Udział osoby trzeciej więc nie ma znaczenia czy ma papiery Instruktora tylko czy ma OC . Dla mnie to bardzo problematyczna sprawa i osoba zatrudniająca Instruktora nie tyle powinna zwracać uwagę na papierek tylko wykupić jakieś NNW czy OC ośrodka i osób znajdujących się na terenie ośrodka oraz korzystających z koni ośrodka. Myślę że to lepsze ,ale nie będę się wypowiadał o rekreacji bo to temat dla specjalistów z prawa Ubezpieczeniowego. 

Za to jeśli chodzi o sport ,to sprawa jest jasna , są kryteria do spełnienia jasno sprecyzowane w Ustawie Deregulacyjnej i tyle.

Wiem ze był już projekt nadawania licencji w PZJ , który był zrobiony w oparciu o dawne Uprawnienia ale został odrzucony jako niezgodny z obowiązującym prawem i kryteriami zapisanymi w Ustawie ( trenerzy teoretycy mają problem ) . A jakie to kryteria i dla kogo te uprawnienia ,to wystarczy sięgnąć do postu wyżej  😉
Nie dość że dla praktyków ,czyli zawodników to jeszcze bez konieczności odbywania teoretycznych szkoleń . ( Zapis w Ustawie ).

Jeszcze raz cytuję interpretację :

Zasadniczo wymóg ten w zasadzie zaostrza dostęp do zawodu bardziej niż obecnie , ponieważ statuuje zasadę , że trenerami będą osoby doświadczone w jeździectwie a krótko mówiąc - byli zawodnicy . Trudno bowiem o inne pole doświadczeń niż zawodnicze , ewentualnie wynikające z pracy jako jeździec. koniec cytatu !

Cytat z ustawy : Bez konieczności odbywania przedmiotowych szkoleń ?


Z pierwszej ręki . Nie ma znaczenia dla Ubezpieczyciela czy masz kurs IRR czy jesteś panią Jadzią ze sklepu obok , w każdym przypadku trzeba wykazać że był udział osób trzecich i tyle. 😉
Smok10, dziękuję za ostatnie zdanie. Pan w punkcie ubezpieczeń nie dał mi takiej odpowiedzi, z resztą jeździectwo potraktował jako przebywanie z lwami na sawannie 😉 chciałam przede wszystkim ubezpieczyć siebie a przy okazji wziąć OC na szkody wyrządzone  przez moje konie, (...jakbym chciała sobie na którymś kogoś znajomego powozić) no i tu powstał problem.
Zastanowiły też mnie te zniżki za odznaki, że jednak papier IRR musi mieć jakieś znaczenie, jesli w ubezpieczeniu ma. No ale mam już jasność😉
Jeszcze raz dzięki
Sprawdziłem u źródła czyli u specjalistów którzy zajmują się ubezpieczeniami branżowymi. OC konia to 70-80 zł .Tak jak napisałem najlepiej jak każdy ma swoje Ubezpieczenie. Jeździec swoje a Instruktor ( kto by to nie był ,czy ktoś po kursie czy koleżanka p. Jadzi ,nie ma to zgodnie z prawem dla Ubezpieczyciela żadnego znaczenia ) swoje . I nie chodzi tu o wypłatę odszkodowania z OC Instruktora bo udowodnienie winy instruktorowi jest mega trudne i przypadki wypłaty z OC Instruktora można policzyć na palcach 1 ręki to najważniejsza sprawa że jak ktoś cię pozwie ,to w twoim imieniu występuje Ubezpieczyciel i jego dział prawny , a to w dobie kiedy wszyscy procesują się o wszystko jest bardzo ważne. Zniżki za odznaki daje tylko firma która współpracuje z PZJ -tem ( i ta która wcześniej współpracowała )i jest to ich wspólny wymysł . Ale Towarzystwo Ubezpieczeniowe ma prawo stawiać własne wymogi i kryteria przyznawania zniżek , tyle że jeśli chodzi o zawieranie Ubezpieczeń to musi to robić zgodnie z obowiązującym prawem . Co stanowi prawo już wiesz bo było to tu 100 razy przedstawiane.

Dla przypomnienia

Rekreacja - całkowicie zderegulowana Ustawą o Sporcie w roku 2010 .

Sport - reguluje Ustawa Deregulacyjna która wprowadziła zmiany w Ustawie o Sporcie z 2013 r ( Kryteria podawane ) Wiedza . Praktyka i Umiejętności oraz Niekaralność.
Mnie zastanawia jedna rzecz... Jak PZJ oceniać będzie pracę instruktora na podstawie wyników podopiecznych? Czyja praca będzie uznana w przypadku, gdy np. trener X wyszkoli zawodnika do jakiegoś poziomu, ale zawodnik ten zacznie startować w konkursach pod okiem np. trenera Y? Czy to, że trener X włożył kilka lat ciężkiej pracy nauki od podstaw, nie będzie się liczyło, a "śmietankę" spijać będzie trener Y, który włożył niewspółmiernie mniej pracy w tego zawodnika?
gosiaopti, dokładnie tak będzie, ale to żadna zmiana 🙂
To są w większości pomysły p. Przewodniczącego który w jakiś sposób chce dostosować system szkoleniowy do swoich kolegów którzy nie mogą potwierdzić swojej wiedzy praktycznej ( nie spełniają wymogów zawartych w Ustawie ) Projekt systemu szkolenia jego autorstwa był już gotowy na początku tego roku , ale póki co lądują w koszy na śmieci , bo są niezgodne z wymogami przepisów prawa i nie są dostosowane do nowej Ustawy. Dlatego taki termin 2015r , bo jak tu zrobić żeby wilk był syty i owca cała  🤣 🤣 🤣 2 lata na dostosowanie systemu szkolenia do Ustawy Deregulacyjnej , która w swoich założeniach jest prosta jak budowa cepa . Ręce opadają !

Najgorsze w tym wszystkim że musi się liczyć z opinią prawnika PZJ - tu . 😂 Więc termin 2015 jest mało realny, prędzej 2020  😁
Bo jak tu stworzyć taki system żeby grać w nim pierwsze skrzypce ??? I żeby był zgodny z prawem  🤔
Moim zdaniem:

Ciocia Zosia jezdzi powiedzmy 30 lat, hoduje konie, zna sie na tym, ale nie ma papierków. Ubezpieczyciel przyjął wyższą stawkę ale po wypadku podważa możliwość wypłaty odszkodowania, bo sprawdza kompetencje i doświadczenie, które nie jest w jakikolwiek sposób udokumentowane.


To chyba zależy od warunków ubezpieczenia.

Co do Ubezpieczyciela , to skoro Ustawa o Sporcie zderegulowała obszar rekreacji , to ani pani Zosia ani p. Janek nie będzie odpowiadał za szkodę ,tylko osoba wsiadająca na konia sama powinna wykupić Ubezpieczenie NNW.


OC chroni od odpowiedzialności cywilnej... więc jak ktoś pozwie Zosię za upadek z konia, to takie OC może teoretycznie pokryć koszta. Czy pokryje - zależy (chyba) tylko od warunków OC. Ustawa nie ma tutaj nic do rzeczy.



trzeba by wykazać że Instruktor Przyczynił się do powstania szkody ,czyli tzw .Udział osoby trzeciej więc nie ma znaczenia czy ma papiery Instruktora tylko czy ma OC .


Pozywający (kursant) może twierdzić, że prowadzący dał mu nieodpowiedniego konia, źle wyszkolonego, nie miał doświadczenie żeby ocenić czy koń jest wyszkolony, nie umiał opiekować się i nadzorować konia, nie wiedział jak kursant ma się zachowywać wobec konia, nie odczytał właściwie sygnałów konia itp.

Prowadzący jazdy może się bronić przedstawiając dowody na odbyte szkolenia, kursy, przejechane konkursy, długi staż pracy z końmi, brak poprzednich wypadków, świadectwa innych osób którym prowadził jazdy itp. Papiery IRR czy inny "stare uprawnienia" moim zdaniem mogą być przyjęte przez sąd - to, że teraz w.g. ustawy nic nie dają (nie ma ich), nie oznacza, że nie mają wartości dla sądu. Świadczą one o odbytych szkoleniach, zdanych egzaminach, trosce prowadzącego o swoją wiedzę i chęci jej rozszerzania.



osoba zatrudniająca Instruktora [...] wykupić jakieś NNW czy OC ośrodka i osób znajdujących się na terenie ośrodka oraz korzystających z koni ośrodka.


Zgadzam się - można pozwać pracodawcę instruktora jeśli taki istnieje, a pewnie i właściciela (chociaż pewnie już trudniej byłoby udowodnić jego winę).


Rekreacja - całkowicie zderegulowana Ustawą o Sporcie w roku 2010 .


Dla jasności 😉 "rekreacja" to też jest "sport" w rozumieniu Ustawy o sporcie, ale jest typem sportu, który jest ignorowany - nie ma praktycznie żadnych zakazów czy nakazów o "rekreacji".
Rekreacja zniknęła z zapisu w Ustawie o Sporcie ,więc wg Ustawy nie istnieje  🤣 Dlatego jak uczyć cię będzie p. Zosia ,to ciężko będzie w razie wypadku  wykazać że miała jakiś wpływ na to co się stało. Bawisz się sam za swoje pieniądze ,więc co do tego ma p. Zosia ??? Możesz słuchać jej sugestii albo nie ! . Niestety wg. prawa sam musisz zadbać o swoje interesy a jak jesteś małoletni to obowiązek ten spoczywa na twoim opiekunie prawnym. To trochę jak z wypożyczalnią nart , sam musisz sobie wybrać narty ,a jak zamiast rekreacyjnych weźmiesz wyczynowe i ulegniesz wypadkowi bo były za szybkie to twoja sprawa. Powiem że w dobie deregulacji , jest to duży problem , bo 99% problemów wynikających z uprawiania rekreacji w każdej formie przejmujesz na siebie. Dlatego tak ważne jest ubezpieczenie własne .
Smok10, chyba, że gość od którego wypożyczasz narty (i kontynuując analogię, zapisujesz się do niego na kurs jazdy) przekonywał cię, że to dobre narty, odpowiednie dla ciebie, on umie uczyć, a trasa na której będziecie jeździć jest bezpieczna.

Słowo przeciwko słowu. Dla adwokatów i sądu to kiepski dowód  A wytyczne Unii do deregulacji rekreacji z Ustawy o Sporcie są jasne jak słońce . Twój czas i pieniądze , twoje małpy i twój cyrk , a państwu nic do tego  🤣 🤣 🤣

Za to jeśli chodzi o sport ,to kryteria są też jasne jak słońce.
18 lat
Wiedza , umiejętności i doświadczenie ( zgodnie z wytycznymi i wszelką interpretacją prawną dotyczy to praktyków czyli zawodników )
Niekaralność za przestępstwa , związane z rywalizacją sportową oraz przeciwko dzieciom .
Bez konieczności odbywania przedmiotowych szkoleń .

I tyle w temacie . 😉
Lepszy kiepski dowód niż żaden, a myślę, że papier IRR nie jest takim kiepskim dowodem odbytych szkoleń i umiejętności.
Lepszy kiepski dowód niż żaden, a myślę, że papier IRR nie jest takim kiepskim dowodem odbytych szkoleń i umiejętności.


Dopóki go ktoś nie podważy , bo powie  sądowi że to bujda na resorach . ( Przedstawi dowód w postaci oferty weekendowego kursu )

W przypadku sportu i zawodnika oraz jego wiedzy praktycznej , jego praktyka i doświadczenie jest łatwo weryfikowalne . Od kiedy ma licencje , jakie osiągnięcia sportowe  , jaką konkurencję jeździectwa trenował , z jakim  trenerami , w czym startował i jakie osiągał wyniki ,to wszystko jest dostępne od zaraz a zawodnik w swoim interesie złoży te materiały jako materiał dowodowy w sprawie .

Weryfikacja wiedzy ,umiejętności czy doświadczenia kogoś po weekendowym kursie IRR dla biegłego też jest łatwo weryfikowalna . Każdy biegły stwierdzi że dana osoba po kursie nie ma , należytej wiedzy ani doświadczenia . A dowodem w sprawie będzie wydruk oferty takiego kursu wraz z programem  i będzie załączony do opinii biegłego sądowego wraz z jego ekspertyzą i na podstawie tej ekspertyzy sąd wyda werdykt. 😉.( Sąd zawsze powołuje biegłego bo sam nie jest wstanie wydać opinii w sprawie bo nie jest specjalistą ) 😉

Ale miło się rozmawia ,więc czekam na twoje argumenty  😉
RS INSTRUKTORA REKREACJI RUCHOWEJ
ze specjalizacją: jazda konna i hipoterapia
Termin: 15-19 września 2014r.        Miejsce: Ośrodek Quźnia w Budach Czarnockich

Szkolenie umożliwia zdobycie uprawnień zawodowych w zakresie jazdy konnej i hipoterapii. Dzięki temu po ukończeniu kursu uczestnik, będzie mógł prowadzić zajęcia jeździeckie, jak też hipoterapeutyczne.

Szkolenie obejmuje dwa bloki tematyczne, w tym zajęcia teoretyczne i praktyczne.
Jazda konna
Teoria i praktyka szkolenia jeźdźców na każdym poziomie zaawansowania
Komercyjne prowadzenie jazd grupowych
Zasady BHP
Pierwsza pomoc
Prawo, a konie
Organizacja i prowadzenie ośrodka (marketing, zarzadzanie)
Dobór koni do rekreacji
Zdrowie koni, profilaktyka zdrowotna
Utrzymanie, żywienie oraz pielęgnacja
Zajęcia jeździeckie w tym: jazda na placu, skoki przez przeszkody, w terenie, woltyżerka
    II. Hipoterapia
Podstawy fizjoterapii oraz anatomii człowieka
Kanony hipoterapeutyczne
Wskazania i przeciwskazania do hipoterapii
Sprzęt do hipoterapii oraz dobór konia do hipoterapii
Pierwsza pomoc
Konie, a prawo
Zasady BHP
Zasady prowadzenia zajęć
Dobór ćwiczeń do wybranych jednostek chorobowych
Warunki uczestnictwa:
ukończone 18 lat
zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do uprawiania JAZDY KONNEJ oraz prowadzenia zajęć z hipoterapii
świadectwo ukończenia szkoły średniej lub inny dokument potwierdzający posiadanie wykształcenia średniego (np.dyplom ukończenia szkoły wyższej, pomaturalnej)
2 zdjęcia legitymacyjne o wymiarach 3,5 cm x 4,5 cm
nadesłanie formularza zgłoszeniowego oraz zaliczkę gwarancyjną wliczaną w opłatę (200 zł)
opłacenie należności za koszty przebiegu i organizacji kursu w określonym terminie
Cena: szkolenie+ zakwaterowanie+ wyżywienie

1999 zł za 2 rodzaje uprawnień!

W cenę kursu wliczone są:
Zajęcia teoretyczne i praktyczne
Egzaminy
Wydanie dokumentów (zaświadczenie, certyfikat, legitymacja IRR)
Zakwaterowanie i wyżywienie
Materiały szkoleniowe
Ubezpieczenie uczestników
Zaliczkę prosimy wpłacać na następujące konto:
ALIOR BANK
32 2490 0005 0000 4530 6754 8754
QUŹNIA DZIECIOM
Kisielnica 93
18-421 Piątnica Poduchowna
W tytule przelewu proszę koniecznie wpisać: kurs IRR/imię i nazwisko uczestnika
Szczegółowych informacji udzielamy pod nr tel. 600 913 742

cena 1999



Znalazłam taki kurs dwie pieczenie na jednym ogniu.
Tylko coś mi tu śmierdzi 4 dni dwa uprawnienia?? Nie napisane nic kto wydaje dokumenty. Słyszeliście coś kiedyś o tych organizatorach??
ja nie słyszłam ale sama szukam takiego kursu. Ale tak tanio i tak krótko?
Mam jeszcze pytanie czy kurs instruktora jazdy konnej ze specjalizacja hipoterapia upoważnia do prowadzenia jazd? Gdzie mozna ewentualnie odby,c taki kurs? W sensie ktos był poleca?
Moi znajomi wszyscy robili gdzieś w Krakowie i bardzo sobie chwalą, ale specjalizacją jazda konna.
Skończ koniecznie ten kurs . Będziesz jedyną osobą w Polsce która posiada UPRAWNIENIA i to w dodatku podwójne . No i koniecznie podwójnie zapłać. 😂
Anil22 z tego co się orientuję kurs instruktora hipoterapii nie uprawnia do prowadzenia jazd rekreacyjnych.
Ja wybieram się na kurs do Lalina w niedaleko Sanoka organizowany przez firmę green way. Znam dwie osoby które  go ukończyły i bardo sobie chwalą. Robią też IRR ze spec, jada konna ale nie dwa w jednym.
wiem ,że kursy nie są potrzebne teraz .. ale wiadomo jak to jest z zatrudnieniem..

gdzieś coś w łodzkim ?
patrzyłam wlasnie te green way, zdecydowalam ze najpierw instruktor. W łódzkim by mi najbardziej odpowiadało. Mogę sie wybrac na 2 tyg turnus no problem, tylko ze wiekszosc kursow jest orgnizowana teraz a ja jestem za granica 🙁
To ja właśnie odwrotnie najpierw potrzebuję hipo.
Z tego co widziałam jazdy konnej robią kilka razy w roku.
Arya Masz rację rób porządny kurs w przyzwoitym ośrodku, zwłaszcza jeśli ma to być hipoterapia. Lekcje jazdy konnej może prowadzić byle jeździec. Nie wyobrażam sobie jednak pracy z niepełnosprawnymi dziećmi bez podstawowej wiedzy z zakresu anatomii, fizjologii czy neurologii. Tego się nie da ogarnąć w 4 dni! No może jakiś lekarz, ale napewno nie zwykły człowiek. Mój kurs trwał 6 miesięcy (łykendy). Niby solidne przygotowanie, oprócz tego 80 godzin praktyki w ośrodku hipoterapii, a i tak jak zaczęłam samodzielna pracę miałam mnóstwo wątpliwości.
kwagga też mam do tego takie podejście. Jestem fizjoterapeutą wiec może dlatego nie podchodzę do hipoterapii jak do "wożenia dzieci na koniku".
Na szczęście mam u siebie w stajni dziewczynę która zajmuje się hipoterapia od 10 lat więc będzie się do kogo zwrócić zwrócić z wątpliwościami.  Już nie mogę doczekać się zajęć mam nadzieję, że będą treściwe. Zdam relacje po powrocie  🙂
Witaj w klubie, tez jestem po fizjoterapii i zdecydowąłam jednak na hipo pierwsze green way proponuje kurs za 3400 z zakwaterowaniem i wyzywieniem. Jednak wolalabym cos blizej. Jesli znajdziesz coś to daj znac dobrze?/ :kwiatek:
Kurs hipoterapii to inna bajka i w sumie ma swoje uzasadnienie.Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej , ale jak dla mnie to już medycyna a nie jeździectwo. 😉 Co innego uprawnienia IRR których już nie ma od 4 lat . 🤣 Instruktor i Trener sportu to już całkowicie inna bajka i podlegają regulacją Ustawy Deregulacyjnej.
Nie wiecie gdzie można w najbliższym czasie zdać eksternistycznie instruktora szkolenia podstawowego PZJ? Chcemy wyrobić ośrodkowi certyfikat i jest to niestety do tego konieczne. Mam złotą odznakę więc chodzi mi o część z teorii jazdy i prowadzenie jazdy i lonży. Komuś się coś obiło o uszy? 🙂
Nie wiecie gdzie można w najbliższym czasie zdać eksternistycznie instruktora szkolenia podstawowego PZJ? Chcemy wyrobić ośrodkowi certyfikat i jest to niestety do tego konieczne. Mam złotą odznakę więc chodzi mi o część z teorii jazdy i prowadzenie jazdy i lonży. Komuś się coś obiło o uszy? 🙂


Czyli , mamy jasny przykład , nie mamy przygotowania ale wystarczy nam certyfikat ukończenia ISP i jesteśmy wiarygodni dla klientów . 😲 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się