kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Alladynka,  że jego budowa mieści się w kwadracie. Jest wtedy proporcjonalny . (wstawiam na szybko zaznaczony kwadrat na zdj znalezionym w neci)
Jeśli koń ma zbyt długi np kręgosłup i jest przez to jamnikowaty, będzie wpisany w prostokąt -> nie będzie już proporcjonalny. I tak samo z np zbyt długimi nogami w porównaniu do krótkiego grzbietu.
Rozumiem, bardzo dziękuję za wyjaśnienie. 😉
_Gaga - freemax
Djarumm, sporo dystrybutorów tej marki na Polskę, podpytaj bezpośrednio u nich
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
29 sierpnia 2014 21:10
Koń kuty na przody zgubił podkowę. Kowal będzie za 3-4 dni.
Puszczać na padok czy lepiej zostawić w boksie?
Agnieszka, Rozkuć z drugiej podkowy i wypuszczać na padok. 🙂
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
29 sierpnia 2014 21:34
Niestety nie mamy jak i czym 🙁
Puszczać
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 sierpnia 2014 10:06
Czy buty dla konia sprawdzą się w najzwyklejszej rekreacji?

idzie zima i zastanawiam się czy nie kupić mojej delikatnej królewnie butków. Z uwagi na brak hali sezon zimowy spędzimy na ujeżdżalni (drenowanej, dość twardej i elastycznej, ale nie tworzy się tam gruda podczas mrozów) oraz w terenie. Czy buty sprawdzą się na zamarzniętej ujeżdżalni i niepewnym, śliskim podłożu w terenie?

Nie chce kuć, ale dziewczyna kopyta ma tak wrażliwe, że byle kamyczek jej sprawia dyskomfort.
Wprawdzie ja tam jakoś do takich butów przekonana nie jestem, ale jeśli faktycznie jej takie podłoże sprawia duży dyskomfort to może, może.... Tylko na śliskiej powierzchni i tak musiałabyś do butów wkręcać hacele, bo nie sądzę, że same z siebie miały ekstra przyczepność i w ogóle nie ślizgałyby się.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 sierpnia 2014 14:12
sankaritarina dzieki
nie widziałam możliwości wkręcania haceli w buty, przynajmniej w tych, które oglądałam (cavallo)

czy ktoś takowych używa, jak to się sprawdza?
Kochani jak to w koncu jest, bo co stajnia to obyczaj: rece trzymac podczas jazdy nisko praktycznie dotykajac siodla czy mozna wyzej, proste w lokciach czy zgiete? Jeszcze jedno pytanie: zaczac uczyc sie galopu na lonzy czy w terenie czy na ujezdzalni (tylko jak na lonzy przezwyciezyc to dzialanie odsrodkowe)?
Z wysokoscia bywa roznie - zaleznie od tego co i po co robi sie z koniem, standardowo mniej wiecej o wysokosc piesci nad klebem, przed soba, natomiast lokcie na 100000% zgiete.
Ja jestem zdecydowanie za nauka galopu na lonzy, na wzglednie duzym kole, na miekko noszacym, rytmicznym koniu.
Kiedy jest błąd na kornerze w wkkw? Chodzi o chorągiewki.
Rudzik Był kiedyś wątek o butach dla koni 🙂 Może tam poszukaj i popytaj?
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,140.0.html
A taki polsiad w klusie i galopie jest ok? Chodzi mi o to czy tak ma byc to pochylenie sie? Bo ja tak mam podobnie.

Filmik zapozyczylam z netu 🙂
To sa raczej nieudolne proby utrzymania polsiadu. Dosc typowe na poczatku.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 sierpnia 2014 15:57
Rudzik Był kiedyś wątek o butach dla koni 🙂 Może tam poszukaj i popytaj?
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,140.0.html


pytałam, ale tam głucha cisza od zeszłej zimy
Facella   Dawna re-volto wróć!
30 sierpnia 2014 16:52
Rudzik, na pewno są modele butów z możliwością wkręcania haceli, ale niestety nie jestem w stanie podać Ci konkretnych przykładów. Nasz cushingowiec po rozkuciu śmigał w butach prowizorkach (mocna taśma klejąca + styropian + guma na spód, żeby się wolniej ścierało) i chodziło mu się o wiele lepiej niż boso.
piotrowska   Między grzywą a ogonem
30 sierpnia 2014 17:28
Da się zrobić coś z koniem który bardzo ostro zbiera zakręty? Od czasu do czasu wsiadam na konia który skręcając w lewo bardzo pochyla się na bok. Z czego to może wynikać?
Z braku rownowagi/braku elastycznosci/marnych pomocy na luku jezdzca.
Rudzik, Hacele można wkręcać do wszystkich butów, ale samemu 🙂 fabrycznie chyba żadne nie mają takiej opcji. (CHYBA) Do rekreacji sprawdza się to całkiem nieźle, jak najbardziej polecam.
Widziałam firmę na hippologice w Berlinie, która zajmowała się butami dla koni rekreacyjnych i sportowych z możliwością wkręcenia haceli, ale za chiny nie pamiętam jak się nazywała....


Nauka galopu na lonży dla wielu szkółkowców jest zbyt trudna. Wszystko zależy od wyszkolenia konia. Nie widzę przyjemności w uczeniu się galopu na koniu kładącym się na kole. Chyba jednak lepiej zacząć na prostej na spokojnym profesorze i dogalopować do zastępu lub też jechać za drugim koniem.
Ja na lonzy zagalopowalam kilka razy podczas nauki jazdy, może dwa, trzy. Następne zagalopowania odbywały się na ścianie ujezdzalni. Na pewno po 3 kółkach się nie nauczyłam siedzieć w równowadze a mimo to jechałam na koniu, który wiedział, że jak sam wjeżdża na ścianę to galopuje jedno kolo i przechodzil do stepa a moim zadaniem było jak najmniej mu przeszkadzać.
Ja na lonzy zagalopowalam kilka razy podczas nauki jazdy, może dwa, trzy. Następne zagalopowania odbywały się na ścianie ujezdzalni. Na pewno po 3 kółkach się nie nauczyłam siedzieć w równowadze a mimo to jechałam na koniu, który wiedział, że jak sam wjeżdża na ścianę to galopuje jedno kolo i przechodzil do stepa a moim zadaniem było jak najmniej mu przeszkadzać.

No to masz fajnie, ja narazie na takiego profesora jeszcze nie trafilam. Najbardziej boje sie zakretow, bo na prostej raz jechalam galop i bylo dobrze, ale czy utrzymam sie na luku na ujezdzalni? Wolalabym zeby tylko narazie na prostej galopowal, ale sie tak nie da. Trzeba poprostu prubowac. Dzieki.
Aneczka80 próbować nie prubowac.
Sorry za czepianie, ale strasznie razi w oczy.
Próbuj ale i tak według mnie najlepiej pojeździć gdzie indziej, nauczyć się albo choć ogarnąć o co chodzi i dopiero później próbować. Z tego co piszesz masz raczej młode lub nie do końca ujeżdżone konie do jazdy, co może być naprawdę niebezpieczne. Jazda bez dobrego instruktora nie przyniesie żadnych korzyści a jedynie pogłębi twoje nawyki.

Ja miałam hardkorową naukę galopu w terenie, na zasadzie rób co chcesz byle nie spadnij. Skończyło się to jednak upadkiem i złamaniem ręki, skutek wyłączenie z jazdy konnej na rok i paniczny strach przed galopem i terenami. Zajęło mi dobre kilka lat i wylałam może łez zanim naprawdę przezwyciężyłam tą zaporę i teraz ciesze się galopadami w terenie. Jednak nie osiągnęła bym tego bez mojego wspaniałego trenera, dlatego wiem jak ważna jest zaufana osoba, która nie pozwoli żeby stała ci się krzywda, doda skrzydeł kiedy trzeba a i czasem da porządny ochrzan.

Czym różni się w działaniu wędzidło pełne od pustego ? Któreś jest mocniejsze, ostrzejsze ?
I jakie to wędzidło typu oliwka ?
Zaczęłam bardzo zastanawiać się na temat wędzideł i odkryłam jak mało o nich tak naprawdę wiem. Liczę na pomoc bardziej doświadczonych  😉
Pełne wędzidło jest stabilniejsze od pustego 😉.
Oliwka jest delikatniejsza w działaniu od zwykłego wędzidła i nie przyszczypuje. Często jest gruba, a nie wszystkie konie mają tyle miejsca w paszczy, żeby grubasa zmieścić. Zdjęcie oliwki dodaję w załączniku.

Oliwka jest delikatniejsza w działaniu od zwykłego wędzidła

A to niby dlaczego? 🤔
Oliwka nie przyszczypuje im kącików warg, więc jak jeździec ma za mało umiejętności i słabo jedzie w łydkach, to niektóre cwaniaki uczą się wygodnie wieszać na ręce. Zwykłe wędzidło z reguły im to utrudnia.
figura, w jaki sposób zwykłe wędzidło utrudnia "wieszanie się na ręce"?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się