dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

Cześć

Niedługo pojadę w zawodach (klasa P) i widzę, że gdy na treningach skaczemy np. parkury to brakuje jej energii (ma już 18 lat i za sobą karierę sportową, więc nic dziwnego, że już jest "trochę zmęczona"😉.

Jakie preparaty polecacie? Słyszałem, że niektórzy podają miód, żeby koń miał więcej energii- słyszał albo stosował to ktoś z was?


Z góry dzięki za rady

Pozdrawiam
Po pierwsze Strzyga podała niespecjalnie ten wątek
Po drugie jest temat o paszach:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,25.0.html
Po trzecie najpierw poczytaj, bo sposobów na zwiększenie energii u konia na forum opisano mnóstwo
Miód akurat nie jest dobrym pomysłem, poza tym aby zadziałał trzeba podawać go sporo - a to dużo droższe od wszelkich dodatków energetyzujących, czy pasz energetycznych.
Sporo dobrej energii daje jęczmień (gnieciony), jest cały wybór energetycznych pasz. Istotnym jest też to jak wygląda obecnie dieta klaczy - może wystarczy dodatek owsa?
Czy ktoś używał Substin-Bute Nettex suplement łagodzący stany zapalne stawów i chce się wypowiedzieć o dzialaniu?
Mam pytanie odnośnie opakowań do suplementów. Kupilam biotyne i niestety opakowanie to zwykła butelka. Można gdzieś kupić opakowanie na zasadzie naczyń połączonych, chodzi mi o cos takiego jak tu; http://animalia.pl/produkt,7025,515,equine-buteless-w-plynie-946ml.html ? Lub jakieś inne podobna na tej zasadzie.
Wanted
sama szukałam takich flaszek (pustych) żeby kupić.
No nie ma skąd kurde.
Gillian   four letter word
28 sierpnia 2014 13:52
Dajcie ogłoszenie na rv, czasami się ludzie pozbywają za frajer albo paczkę cuksów.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
28 sierpnia 2014 18:27
Ja zawsze mam jakieś puste pojemniki na zbyciu.
Aż mi jest przykro, jak je do koszalina wysyłam, bo mi się uzbierają i zalegają 🙁.
Ja mam na pewno jedną a może i dwie jeśli by ktoś chciał to pw.
Mam pytanie do stosujących drożdże Yarrowia Equinox - czy Wasze konie  jedzą je bez problemu? Bo niestety mój odmówił definitywnie, a jest z tych jedzących wszystko
Inne konie w stajni też nie tykają 🙁
ukrywanie w meszu i aromatyzowanie też nie pomaga - maja tak specyficzny zapach, że koń pomimo wszystko wyczuwa :/

zaczęłam się martwić, że może kupiłam opakowanie z jakiejś trefnej partii 🙁 kurcze, nie mam pomysłu w jaki inny sposób je przemycić, żeby konisko zjadło.
Może coś podpowiecie?
sharivari, moje pachniały jak gotowane jajko, tak mi się ten zapach kojarzy i koń jadł chętnie ale raczej w mokrym. Jako suchy proszek zostawiał. A coś pachnącego mocniej do jedzenia? Ew. podać w otrębach ryżowych lub strzykawką wymieszane z manną?
Burza no moje też właśnie pachną tak jajecznie 🙂 ale konia odrzuca niestety - na mokro nie przechodzi czy to w meszu, czy z otrębami, czy z dodatkiem Chevinalu (bo ma dość intensywny zapach i koń jest przyzwyczajony)  - weźmie do paszczy, a potem opluwa wszystko dookoła.
miałam nadzieję, że się obejdzie bez strzykawki i szczerze mówiąc nie próbowałam, bo już wiem jaki będzie scenariusz: wszystko wokół oplute przez obrażonego na śmierć konia.
no ale może spróbuję 🙁
sharivari, a mniejsze ilości w większej ilości posiłków? nie lecieć miarkami tylko po troszku? U mnie na niejedzenie działa tylko zwiększenie ilości szamy w stosunku do ilości suplementu. Z Podkową nam pomogło zgranulowanie ale tu- nie mam pomysłu, możliwe, że po prostu będziesz musiała odpuścić. Przynajmniej to nic koniecznego do życia jak czasem suple na stawy 🙂
sharivari, a w jabłku? marchwi?

kombinuję, bo mój wyjada bez problemu... ale jajecznie mi to nigdy nie pachniało.  😁
Burza dawałam dosłownie na próbę szczyptę proszku wymieszanego w połowie wiadra meszu - nie dał się nabrać - dmuchał, prychał i nie tknął.
Kahlan nie przejdzie - próbowałam po odrobince i w jednym i w drugim i w nektarynce i  w arbuzie - nie ruszy.

dziękuje za rady, ale chyba rzeczywiście odpuszczę  - nie będę konia i siebie torturować  😀iabeł:
ale za to, że wyrzuciłam pieniądze to konisko normalnie dostanie  🤬 hihihi
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 września 2014 13:22
Gaga pociagnę temat marchwii z zamkniętego wątku o witaminach. My mamy takie szczęście, że po drodze do stajni mamy stację benzynową, na której przez cały rok marchew w cenach: 1zł - 1kg; 3zł lub 5zł - 5kg; 8zł - 20kg. Więc po prostu po drodze do stajni kupuje się worek i tyle, zawsze świeża, nie muszę się martwić o przechowywanie jej.
Hm taka stacja benzynowa trochę dla koni? 😉
Ceny rzeczywiście niskie (skoro takie są cały rok) i nijak nie krytykuję podawania marchwi przecież 🙂
Większość ludzie jednak takiej opcji nie ma (stacji benzyno - marchwiowej  😁 ) wówczas witaminy są zwyczajnie łatwiejsze do podania

Ja kupuję marchew niby na hurcie a i tak płacę teraz 1 zł/kg  🙁 Biorę 20 kg - w upały momentalni czerniała, teraz jest trochę lepiej, ale zimą, gdy przyjdą mrozy - przechowanie jej dłużej niż pół dnia będzie raczej nierealne 🙁
sharivari, e tam sprzedasz na luzie jeszcze taki suplement przecież 😉
[quote author=_Gaga link=topic=78.msg2173320#msg2173320 date=1409660783]
Ja kupuję marchew niby na hurcie a i tak płacę teraz 1 zł/kg  🙁 Biorę 20 kg - w upały momentalni czerniała, teraz jest trochę lepiej, ale zimą, gdy przyjdą mrozy - przechowanie jej dłużej niż pół dnia będzie raczej nierealne 🙁

[/quote]

najlepiej podjechać na jakiś targ i kupić prosto od rolnika. ja teraz kupuje 10kg za 8zł, tak samo buraki /czerwone/ i uważam, że to nadal bardzo drogo. za jakieś 2-3 tygodnie ceny już powinny spaść do 6zł za 10kg. a od grudnia to owszem 10zł ale za 25kg.
JARA ja o tym waszej stacji z marchewką słyszałam, nawet mam 40 kg marchwi z niej 🙂 koleżanka jechała z Wrocławia i kupiła pół auta, ceny macie genialne no i pomysł też 🙂
Olson, trzeba tylko mieć na to czas... 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 września 2014 07:06
Stacja benzynowa Pieprzyk - one są chyba tylko na Dolnym Śląsku (niestety w pracy mam wszystkie wtyczni nieaktuale, więc strona mi w ogóle nie działa).
Jedna jest pod Trzebnicą, druga w drodze na Świdnicę.
Oprócz fajnej marchwii można kupić tam meble, obrane ziemniaki (pokrojone w kostkę lub na frytki), a nawet jest ksero 😁

Jabłka 2kg - 5zł , czyli tyle mniej więcej co w sklepie.
sharivari, e tam sprzedasz na luzie jeszcze taki suplement przecież 😉


Burza może to jest myśl  😉 
Chciałabym Was sie doradzić na temat biotyny. Kon ma kopyta w dość kiepskim stanie wiec potrzebujemy cos lepszego, znalazłam pare z drobnymi opiniami
-Equi Life Formula 4 Feet
-Orling Gelapony Biotin H proszek
-Biotyna officinalis

Co najlepiej kupic?? Dziekuje z gory za pomoc  :kwiatek:
co oznacza zwrot "kiepskie kopyta" ?
np. Formula 4 Feet jest na wzmocnienie ale przede wszystkim szybki przyrost rogu.
Konik ma słabe kopyta, ma widoczne linie na kopycie, a niektóre ściany sa poprostu spruchniale ostatnio kowal sie skarżył...
Wiesz co ?? Nie chcę być niegrzeczna ale chyba muszę.
Temat ma 118 stron a o wymienionych przez Ciebie suplementach sporo się tu pisało.
Naprawdę nie chce Ci się poczytać ??

Podpowiem Ci jednak, że wszystkie wymienione przez Ciebie są dobre.
I podpowiem, że jeszcze są inne warte uwagi. np. Derbymed Keraderm, Audevard Biotin i kilka innych.
Czytałam, znam zasady panujące na forach ale zadałam to pytanie z myślą o osobach które stosowały te preparaty, jak narazie znalazłam 2 na plus dla  orlinga i bądź tu mądry  🤦
Dziekuje za pomoc i przepraszam za zaśmiecanie
mrowka004, może poczytaj wątek poświęcony stricte biotynie? 🙂
Odpowiedziałam..
Cokolwiek z wymienionych nie kupisz będziesz zadowolona bo to są dobre suplementy.
Jedynie Formula ma inne zadanie - działa mocno kopytopędnie.
Musisz się liczyć z wizytami kowala co 4 tygodnie.
słuchajcie a jaki termin przydatnosci maja witaminy bestermine?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się