Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
31 sierpnia 2014 13:00
Jezu...nie, jak nic nie napiszesz to nikt ci nic nie bedzie radził. Pamiętasz takie przysłowie,ze milćzenie jest złotem?
Libeerte,  ale ciągle mówisz o totalnym marginesie! ilu znasz chłopaków w takiej sytuacji jak Twój kolega? a ilu znasz kolegów, którzy jednak nie mają na koncie takich historii?

chyba, że anorektyczki, narkomani, 16letnie zaciążone przez sponsora dziewczyny czy ofiary grupowego mordu są aktualnie grupą przeważającą liczebnie "normalne" nastolatki i w takim razie ja się zaczynam poważnie zastanawiać nad nauczaniem domowym.
Facella, dlatego sama musisz sobie odpowiedzieć, czego chcesz. Tu nikt Ci nie poradzi, jak masz to zrobić. Tylko ty sama. I jeśli niczego nie chcesz, to czemu się przejmujesz uciszeniem ? Wypada się tylko cieszyć
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 sierpnia 2014 13:06
Przejmuję się, bo mam wystawione ogłoszenia. I zwyczajnie chcę wiedzieć, na ile dostanę uciszenie  😵
Isabelle, abstrahując od sponsorów i innych patologii, to ja też nie zgadzam się z twoją teorią, że im więcej ma się lat tym więcej problemów. Jestem psychoterapeutką młodzieży i ich problemy wydają mi się serio DLA NICH poważne i ciężkie do rozwiązania. Nie bagatelizuję ich i nie myślę sobie - eee, urodzisz dzieci, mąż cię rzuci, to dopiero zobaczysz. Często ludzie idąc do pracy i zaczynając dorosłe życie mogą w końcu odetchnąć dopiero. Zresztą nawet jak sobie przypomnę swój czas nastu lat, to na pewno byłam o wiele mniej szczęśliwa i miałam więcej problemów niż teraz - teraz moje życie jest łatwe, miłe i przyjemne - a zbliżam się raczej do 30stki niż 20stki 😉
No ale to offtopic.
Uciszenie pw nie obejmuje. Więc spoko luz. Nie tu jest pies pogrzebany
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 sierpnia 2014 13:10
Nie wiedziałam, nigdy nie miałam nawet ostrzeżenia.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
31 sierpnia 2014 13:10
Dla mnie tez kwestia wyskrobania kasy na ZUS, rachunki i przedszkole wydaje sie dużo mniej przerażająca niż widmo przyjścia w niestosownych spodniach do szkoły czy nawet zwykła klasówka z matematyki 🙂 krótko mówiąc, z czasem uczymy sie rozwiązywać problemy. Chyba to nie waga problemu jest istotna tylko umiejetność jego rozwiązania. Nastolatki zwyczajnie nie potrafią tego, rozwiązywania problemów trzeba sie uczyć.
Facella. zapewne regulamin rv na wstępie czytałaś. Więc zgodnie z regulaminem przyjmij uciszenie. Będziesz mieć czas na przemyślenie, czego tak na prawdę chcesz od życia,ludzi i siebie. A czego nie.
busch   Mad god's blessing.
31 sierpnia 2014 13:17
Dzionka, ja też tak uważam, nigdy nie marzyłam do powrotu do dzieciństwa, czy bycia nastolatką, bo teraz jestem dużo szczęśliwsza! Może teraz mam "dorosłe" problemy, ale jakoś tamte młodzieńcze dużo bardziej mi doskwierały. Zresztą, nawet Dorosłe Problemy Isabelle to nic przy problemach głodujących rodzin w Afryce, ale czy to czyni je mniej doskwierającymi w codziennym życiu?

Nawet nie chodzi tylko o to, że wtedy mocniej wszystko przeżywałam (to może pewnie też), ale po prostu będąc nastolatkiem ma się też mniej siły sprawczej i mając 16 lat wielu problemów nie ma się możliwości rozwiązać. Nie można na przykład się wyprowadzić, bo ci 'współlokatorzy' przeszkadzają  😁. Pewnie zaraz znajdzie się jakiś bohater, który już mając 14 lat sam się utrzymywał i jeszcze wysyłał pieniądze do rodziców, bo tak mu się dobrze wiodło na swoim, ale tak generalizując - nawet jak coś tam zarabiasz jako ten 16-latek, to nie jesteś tak naprawdę samodzielna. Odpowiedzialność dorosłego ma swoje złe strony - bo wszystko spada na naszą głowę - ale ma też dobre strony, bo można nabrać dystansu do wielu przykrych rzeczy, mając większą siłę sprawczą.
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 sierpnia 2014 13:17
Czytałam, wiem co zrobiłam i jakie będą tego konsekwencje. Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że może być inaczej.
Isabelle, moim zdaniem to nie margines. Takie rzeczy naprawdę dzieję się w normalnych rodzinach. Nie wiem czy to środowisko tak zmienia ludzi, czy to rodzice przestali na dziecko zwracać uwagę... Fakt, taki kolega jest jeden, przynajmniej ja jednego znam, ale nie raz słyszę o różnych tragediach osób, których nie znam. Nie uważam, że takie nastolatki są grupą przeważającą, ale uważam, że jest ich sporo. O nauczaniu domowym się nie wypowiem za dużo, bo na wychowaniu dzieci się nie znam 🤣, ale myślę, że jak takie dziecko poźniej wejdzie w środowisko innych ludzi, to zostanie zjedzone żywcem i nie będzie na to w pewnym sensie "odporne" 😉


tet, z tego co widzę... te nastolatki często uważają, że ćpanie jest super, a aborcję chcą zrobić, żeby dalej uprawiać seks i mieć fajne ciuchy od sponsora. One często nie chcą z tego wyjść, często nie chcą pomocnej ręki, a nawet gdy się jej chwycą, to często puszczają, bo są już uzależnione. To smutne bardzo, bo wykształcenia nie mają żadnego, do szkoły nie chodzą, niektóre ledwo zdają, ale i tak wiele ze szkoły nie wynoszą... Pracy i przyszłości szybko nie znajdą.


Koniec OT z mojej strony, napisałam juz wszystko, co chciałam :kwiatek:


Hamer - Facella edytowała cały post 😉
Izabelle, dokładnie.🙂  Biorąc odpowiedzialność za własne czyny, Facella przez jakiś czas nie będzie miała okazji do zażaleń ,że ktoś odpowiedział na jej post. 😉 I więcej czasu na przemyślenia. Ogłoszenia to tylko wymówka. 😂 A w rzeczywistości strach,że zostanie sam na sam z problemem. Jak już ktoś wspomniał, teraz nastolatki rzadko umieją rozwiązywać własne problemy. Ale człowiek uczy się przecież cale życie.
To że ma się lat naście nie znaczy, że problemy są mniejsze. NAM, starszym, patrzącym z boku, owszem...wydają się beznadziejnie proste, ale dla osoby nastoletniej są potwornie trudne.

Tak jak wątek o dzieciach... czytam i jak widzę ile emocji sprawia wybór fotelika, krzesełka, smoczka, i zmartwienie, że moje dziecko jeszcze nie siada, nie sika do nocnika, to się zastanawiam, co Wy zrobicie jak wam dzieci pójdą do szkół i zaczną się problemy z nauką, z kontaktami z rówieśnikami, z tworzącym się, niełatwym charakterem dziecka, na który nie do końca mamy wpływ. I co? Mam Wam pisać "wasze problemy są śmiechu warte?" NIE- bo dla Was, one W TEJ chwili są najważniejsze. I już.
Isabelle niestety nie umiem przewidywać przyszłości i nie jestem e stanie spojrzeć na moje życie z perspektywy osoby dorosłej.  Żyje tym co jest teraz, co dzieje się wokół mnie obecnie. I osoby w moim wieku to nie tylko wybór koloru zeszytu. Zaraz mam 17 lat i od stycznia zaczynają się osiemnastki. I niestety wiem co się dzieje na takich imprezach. Dla osoby dorosłej to pryszcz, ale dla mnie każdy wyjazd ze znajomymi czy z koniem to seria negocjacji, próśb i czasem denerwuje się że sama nie mogę zarabiać i decydować.

Czy mamy jakiś wątek na ten temat żeby się przenieść ? Bo mi się temat podoba. Tak myslalam ze powinien być wątek o nazwie off topic i tam się zawsze przenosić 😉
Ikarina help!. Przenieś nas gdzieś, bo szkoda dyskusji.
Tunrida, wcale nie twierdze,że problemy sa mniejsze. Ale jeśli się kąsa wszystkie wyciągnięte do siebie ręce, to jedyne rozwiązanie zmierzyć się z problemem, sam na sam. Udawanie ,że nikt mi nie jest potrzebny,  jest nieprawdą. W głowie krzyk, pomocy! A na zewnątrz warczenie. Trudno... mus wskoczyć samemu w głęboka wodę.
BASZNIA, nie, ale zacząłem pisać zanim nas utemperowałaś, i żal mi było nie wysłać 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
31 sierpnia 2014 20:28
Jak widac nie utemperowalam jednak ;-) i to mnie wkurza-kude no, jakies 15 ton galopujacej koniny mnie slucha, a voltopiry nie :-D .
Wkurza mnie, że zamiast założyć wątek np. o temacie "Pokolenia" - to się tu kotłuje ciekawy temat aż do autowykluczenia jednej z dyskutantek.
Temat ciekawy. Młodzież jak to młodzież bardzo energicznie domaga się swoich praw. A mogłaby skorzystać na doświadczeniu starszych.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
01 września 2014 10:30
Młodzież jak to młodzież bardzo energicznie domaga się swoich praw. A mogłaby skorzystać na doświadczeniu starszych.

Taniu, a pamiętasz jak to było, kiedy Ty zdobywałaś doświadczenie? Ciekawa jestem, czy chętnie korzystałaś z rad osób starszych od siebie 😉
Tak już jest ten świat ułożony, że młodzież musi popełnić całą masę własnych błędów i dostać solidnie po tyłku, żeby wyciągnąć jakieś wnioski, a starsi będą uważani za tych co się wiecznie czepiają i marudzą 😉
Ja do tej pory wiem, że mama ma zawsze rację, ale i tak potrafię od czasu do czasu zrobić po swojemu i najczęściej żałuję.

A co do stosownego wątku, to pamiętam, że było tu kiedyś coś takiego jak kącik małolata, wydaje mi się, że jeśli zerknąć tam i poczytać toczone dyskusje, można sobie uzmysłowić jak wygląda i o czym myśli obecnie młodzież 😉
Tak. Pamiętam. I to ciekawy temat, zasługujący na osobny wątek.
A co do stosownego wątku, to pamiętam, że było tu kiedyś coś takiego jak kącik małolata


http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,30353.51810.html

Jest i najwyraźniej ma się świetnie 🙂
odpowiem facelli tu:
nie wiem, kiedy tak bardzo cię skrzywdziłam, ale serdecznie cię za to przepraszam. musisz być bardzo wrażliwą osobą, skoro tak bardzo osobiście odbierasz wirtualne ciupagi. ba, widzisz je nawet tam, gdzie ich nie ma. zazdroszczę ci tej wrażliwości. jestem otoczona ludźmi, którzy, nie są tak wrażliwi, i ciupagi latające w powietrzu świadczą o sympatii i lotności umysłu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 września 2014 06:57
Jara - operator miotacza ciupag - ciupagun'a 😎


Nieeee ... Jara jest sympatyczna 😂 prawda?
Taaak, oraz rozkoszna...
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 września 2014 09:50
czy u Was też po prawej stronie wyskakuje reklama Bon prix? Mimo, że zainstalowałam tego adblocka...
Wkurzające bo za każdym razem jak otwiera nową stronę się pojawia  🤔
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 września 2014 10:05
strzemionko, nie, ja nie mam żadnych reklam. Po pracy poszukam jak nazywa się ten program, którym skanuje się komputer i za pomocą jego można usunąć ukryte reklamy z komputera.
Cariotka   płomienna pasja
03 września 2014 11:40
ja też nie mam reklam🙂 i nic specjalnie nie instalowałam 😎
Adblock ma swoje osobne filtry i ustawienia. Sprawdź, bo jest opcja aby mało natrętne reklamy ci się wyświetlały i wtedy takie mogą się pojawiać.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,95982.0.html
Ten wątek mnie lekko wkurzył. Taki z serii: "weźmy i zróbcie". I ogólnie wkurza mnie wtykanie nosa do cudzego konia zza płotu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się