JMPA - Toruń

Lov   all my life is changin' every day.
29 marca 2009 20:09
Zmieniając trochę temat... Ktoś wybiera się na JMPA do Torunia? 😉 A może ktoś był w zeszłym roku i powie mi, o co chodzi z tym oficjalnym treningiem? 😉
JMPA do Torunia
Czyli??

Oficjalny trening zazwyczaj znaczy tyle, ze stoja sobie parcurowe przeszkody, ktore beda na zawodach i mozna sie z nimi zapoznac. Nad wszytskim "czuwaja" panowie oficjalni.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
30 marca 2009 10:02
Jeździeckie Mistrzostwa Polski Amatorów, odbywają się co rok w Toruniu w kwietniu lub maju od kilku lat.
Kwietniu? MAju? a nie przypadkiem początek sierpnia?
no wlasnie mi sie tez kojarzy ze jakos w wakacje... bo mialam do wyboru jechac na MPA albo do Rakowca  😁
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
30 marca 2009 11:20
Pewnie macie racje, ubzdurało mi się, że rok temu znajoma jechała w maju.
Bischa   TAFC Polska :)
30 marca 2009 11:55
Wybrałabym się pewnie bo od 14 lat w Toruniu nie byłam , a mieszkałam tam 12 lat  🙄 Ale praktyki muszę zrobić .
Hmm.... brzmi fajnie.

A jakie sa konkursy/zasady itp.??
Jakie ograniczenia jesli chodzi o papiery??
deborah   koń by się uśmiał...
30 marca 2009 14:35
jak masz III licencję to chyba juz nie jesteś amatorem 🙂
byłam w zeszłym roku na mistrzostwach i polecam każdemu super atmosfera, ludzie, stajnie dla koni dobrze przygotowane
konkursy dzielą się na juniorów i seniorów zeby wystartować nie można mieć żadnej licencji czyli np. w skokach III
trening otwarty oznacza że można sobie wjechać na parkur pokazać przeszkody, poskakać coś jak macie jakieś pytania to piszcie 🙂
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
30 marca 2009 15:38
Ale o których Mistrzostwach mówisz ? Bo w tym roku mają być też w lipcu Mistrzostwa dla dzieci. 🙂
czarnapanda   Złe Czarne Bobo
30 marca 2009 16:04
Mnie co prawda nie udało się jeszcze dotrzec do Torunia ale mój przyjaciel kilka lat startował i chwalił bardzo i atmosferę i organizację 🙂 a nawet jakies chyba 3 lata temu zdobył uwaga: tytuł najsympatyczniejszej zawodniczki Mistrzostw 😀
Lov   all my life is changin' every day.
30 marca 2009 17:47
O, widzę że wydzielony wątek, dziękuję modom :kwiatek:
Ja zamierzam się w tym roku wybrać. Nie wiem, czy mój nielot pokona te 95 cm, no ale co tam 😁 do Torunia super daleko nie mam 😉

http://www.jazdakonna.pl/archiwum/xi_jmpa/propozycje_2008.pdf
to zeszłoroczne propozycje.

Pytanie do tych, co juz byli: tak szczerze, dużo ludzi i koni tam się zbiera? Taki multum, czy w normie?
I wiem, że mają pole namiotowe, a czy ktoś zna ceny jakiegoś hotelu blisko? Bo rozważam dwie opcje 😉
moi znajomi byli i startowali a jeden nawet dostał nagorde dla największego pechowca 😀
ale zawsze mówią ze fajnie, b.fajna atmosfera itp. jednym słowem zadowoleni są 🙂
Dworcika   Fantasmagoria
30 marca 2009 17:59
Hihi... wreszcie będę miała fajną imprezę pod nosem 🙂 Jakiś urok studiowania w Toruniu 😉
Ale w sierpniu dopiero? 🙁

Hmm... mam nadzieję, że dużo osób z r-v przyjedzie i będzie okazja się poznać 😀
deb, ja pelen amator jestem..... 😉

Lov, a Ty junior jeszcze, ze 95cm liczysz??


W sumie fajna zabawa, wybralabym sie. Tylko final 105cm..... nie wiem czy moj kon bedzie juz gotowy do startow. Zobaczymy.
Lov   all my life is changin' every day.
30 marca 2009 21:25
Klami, siii 😉 chyba, że junior do 16?
To nie fair....... 95 to moj juz na pewno moglby isc. Scigane 105 to nie wiem.... Ech...


Apropo. Czy licencja wstepna jest juz liczona jako licencja??
Lov   all my life is changin' every day.
30 marca 2009 21:32
Haha, rocznik '92, to jeszcze się na juniora załapię 😁 od ilu w ogóle jest senior?
I jeszcze pytanie- jaka jest szansa ściemnienia, że nie ma się licencji? 😁 nie ja, koleżanka 😉
Lov, raczej takiej szansy nie ma, zreszta to chyba troche by było nie w porządku wobec małych dzieciaków, zresztą wszystkie dokumenty są dokładnie sprawdzane
licencje wstępną możesz mieć o ile to ta którą nadaje sie przy rejestracji w PZJ
gdybym nie miała licencji sama bym pojechała jeszcze raz naprawdę super zawody 🙂
kermit   Horses horses everywhere ..
31 marca 2009 08:22
ja też polecam  😉
byłam w zeszłym roku jako senior amator  😉
fajna przygoda i zabawa w zawody dla amatora i spore doświadczenie można nabrać bo to aż 4 konkursy!
atmosfera przyjazna, podłoże trochę średniawe bo miejscami taki kopny piach - ale amatorom nie musi to przeszkadzać  🤣

namiot jest ale jako stajnia dla koni - nie widziałam pola namiotowego dla ludzi  😎

jest natomiast fajny hotel przy innej stajni/stadninie jakies 15km od tego ośrodka ale niestety nie pamiętam nazwy  🤔 - nocleg tam chyba kosztował 50-60 pln z śniadaniem.

jeśli chodzi o ilość ludzi to mocniej obłożony był konkurs juniorów -chyba ponad 50 zawodników, natomiast w seniorach okolo 35. A poziom startujących był mocno różny  😀iabeł: Niektórzy nie ukończyli żadnego konkursu a niektórzy pojechali może z jednym błędem przez 4 konkursy.

Podczas sprawdzania dokumentów konieczne było złożenia oświadczenia, iż nie posiadasz licencji sportowej. Sprawdzano również szczepienia konia zanim wpuszczono do stajni. Ale na tym się kończyły kwestie "papierowe".

Ogólnie bardzo sympatycznie  😀
Aż żałuje, że w tym roku nie pojadę
kermit to jechałyśmy razem na jakim koniu jechałaś
kermit   Horses horses everywhere ..
31 marca 2009 14:40
na siwej klaczy - Symfonia  😀
Podczas dekoracji stałam obok jednego srokacza - pewnie twój  🏇
nie, srokacza nie miałam ze sobą srokacz to nielot ;P jechalam na kasztance z trzema skarpetami Kimberlay i gniadym wałachu którym w finale jechałam o imienu Pałasz 🙂
Hmm.... to jesli moj kon bedzie juz gotowy na trzy dni podskakiwania pod rzad do 105 to sie wybiore.  😉
Haha, rocznik '92, to jeszcze się na juniora załapię 😁 od ilu w ogóle jest senior?
I jeszcze pytanie- jaka jest szansa ściemnienia, że nie ma się licencji? 😁 nie ja, koleżanka 😉


znajomi jezdzili co roku i w seniorach jakies 4-5 laty temu ponad polowa miala licencje.
z 3 lata tamu jak kolezanka zdobyla tytuł mistrzowski (junior) byla bez licencji, ale wiekszosc ludzi uplasowanych na wysokich miejscach miala licencje.

ja tylko luzakowalam... ogolne wrazenie: bardzo dobre
napewnie musicie wziac kalosze(dla siebie)!! bez nich ani rusz!!
ale atmosfera i zabawa bardzo dobra 🤣 polecam 😉
Klami,a Ty nie masz III licencji?byłam pewna,że masz😉
Ja bym chętnie pojechała,ale niestety..licencja🙁
dla mnie to troche nie fair wobec tych bez III licencji  i dla tych którzy zaczynają przygodę z jeździectwem, tak więc z czystym sumieniem przekawała bym informacje o takich nie uczciwych zawodnikach organizatorom
D&A, a nie mam, nie mam. Jakos nigdy nie bylo okazji. A raczej konia, na ktorym bym sobie przejechala. A jak sie pojawial to dla odmiany ja twierdzilam, ze jestem d.... a nie jezdziec i nie jade.  😉 Ot, taka wysoka samoocena.





A wlasnie, bo ktos wspominal o podlozu. Jak to tam wyglada?? W porzadku czy raczej nie bardzo. ??
Aha🙂Kojarzyłam,że pisałaś,że Twój koń chodził P i był szykowany wyżej,więc dlatego tak skojarzyłam😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się