kącik skoków

Katharina   "Be patient and trust in the process"
28 sierpnia 2014 10:05
eterowa Dokładnie tak  😉
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
28 sierpnia 2014 10:08
Katharina, nie mówię tego żeby się czepiać lub Cię obrażać, dzielę się spostrzeżeniami osoby z boku, sama sobie też mam wiele do zarzucenia i też nie czuję się kompetentna, żeby wskazywać Ci co jest do poprawy i jak, ale dla mnie identycznie skaczesz na siwej i na gniadej i obrazek ładny/dobry nie jest (dużo usztywnienia i u Ciebie i u konia, jazdy poza koniem,...), tylko siwa wiele wybaczała, a gniada już nie i wymaga większego współgrania i pracy - ale to dobrze, pod okiem dobrego instruktora/trenera dzięki gniadej masz szansę się rozwijać, bo koń tego wymaga

eterowa, lepsze poklepanie niż złojenie konia 😉 , co jeszcze do niedawna na parkurach się widywało (de facto nie zrobił tego na złość, a na pewno jakiś twój błąd też w tym był)

Katharina   "Be patient and trust in the process"
28 sierpnia 2014 10:19
aleqsandra a ja się nie obrażam, bo skakać nigdy nie umiałam i nie wiem czy kiedykolwiek się nauczę na prawdę dobrze to robić  😉 Krytykę lubię - no chyba, że się z takową nie zgadzam (z tą akurat tak 😉 ). Po płaskim mi zawsze robota lepiej wychodziła - może czas się przerzucić na ujeżdżenie  😁  A tak na serio to dopiero od 1,5 roku jeżdżę z kimś z dołu "na poważnie" - poprzednie 5 lat sama na czuja więc.... Zdecydowanie jest co poprawiać, a jeździć w pewnym momencie uczyłam się od początku  🙂 Ale jestem zwarta i gotowa na to żeby nauczyć się też od początku skakać i mam nadzieję, że za jakiś czas wpadnę tu z lepszymi fotami  🏇 

Jeśli chodzi o konie to na żadnym skakać nie umiałam - z Siwą cała robota była robiona "pod nią" żeby to u niej były efekty, a ja poszłam w zapomnienie z całą swoją sylwetką  😉 I mimo, że po 5 latach miałyśmy taki obrazek:


To wiadomo, że zawsze mogło być lepiej i zdaje sobie z tego sprawę. Mimo to na szczęście efekt uzyskany - kobyła robi teraz za konia profesora i sama uczy swoją amazonkę  🏇 No, a gniada - ciężki orzech do zgryzienia, bo strrrasznie delikatna w pysku, a ja się boję jeszcze zaufać i dać z siebie 100% na skoku dlatego na prawdę masz rację  😉 No nic będę walczyć  :kwiatek:  :kwiatek:

edit: dopisek
salto piccolo, brzmi strasznie, dobrze, że oboje wyszliscie z tego cało.

Jak słucham takich histroii to jestem jeszcze bardziej wdzięczna mojemu smokowi, że na nim takie sytacje nie robia wrażenia i absolutnie nie zaczyna uciekać.
Jak raz zaczepił się derką o drzwi stajni to po prostu poszedł dalej, a słysząc za soba huk wypadających z zawiasów drzwi stanął i z dziwną miną gapił sie na te drzwi.
Klami, haha, Ciri robi tak samo. Wzięła raz ze sobą kostkę słomy, przyczepioną do tylnej podkowy. Zatrzymała się, zrobiła DAFUQ? i czekała, aż ją odczepię. Jak przechodziłam obok wejścia na halę i w tym miejscu spadła zaspa z dachu, wszystkie konie na hali wpadły w panikę, a mój "meh, nie warto się ruszać *kłap kłap wargami*".
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
28 sierpnia 2014 20:07
salto no nieźle 😲 Dobrze, że się szczęśliwie skończyło!
Mam żółtodziobowe pytanie 😉 Można jednego dnia jechać 2 konkursy: 1xL z oceną stylu i 1x ale dwunawrotowy N/N1? 👀
eterowa, na jednym koniu nie można. Dwunawrotowy liczy się jak 2 przejazdy.
Edit. Dopisek specjalnie dla halo.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
28 sierpnia 2014 20:10
anai, tak tez myślałam 😉 Dziękuję :kwiatek:
Można. Na różnych koniach 🙂
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
28 sierpnia 2014 20:17
halo, chodziło mi o jednego 😁
Zuzu., to mogą sobie kopytka podać. Kocham to w smoku po prostu. Np. hala namiotowa, zaświeciło słońce, śnieg zjeżdża z dachu ze świstem itd. a on tylko ewentualnie ucho w tamtym kierunku odwróci żeby sprawdzić czy coś dalej się nie dzieje.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
02 września 2014 13:05
A kogo spotkam w weekend w Słupnie? 🙂
Mnie z Kaszmirem 🙂
Od nas tez 3 konie do slupna jadą
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
05 września 2014 15:30
To może jeszcze wcisnę się ze zdjęciami z treningu 🙂 Nie macie nas dosyć? 👀





Kogo spotkam w Sopocie za tydzień? 🙂
Bedzie ktoś może z aparatem?  :kwiatek:
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
06 września 2014 08:01
wichrowelove, mnie 🙂

Od nas też ekipa się wybiera 😉
Ja na pewno się wybieram do Sopotu, znając życie, także z aparatem 😉
A do Salio ktoś się wybiera? Na ZR/ZO*?
Byc moze i ja bede na Hipo :P 👀
To liczna ekipa widzę 😀
anai jakby Ci sie udało coś pstryknąć to jadę P, N  😉
słuchajcie, totalnie laickie pytanie, mógłby mi ktoś tak łopatologicznie i w dużym skrócie opisać, jak wyglądają regionalki w Sopocie?  :kwiatek: jak na razie mam za sobą towarzyszki i jestem ogólnie świeżak w tym temacie 😁 jak dzwonić? na kontakt podany na stronie Hipodromu? 😉
Czy ktoś mógłby się zgłosić do Sopotu na C i CC?
No proszę🙁
lovesunrise, wystarczy otworzyc propozycje zawodów i tam wszystko jest łopatologicznie napisane.
Link do propozycji: http://www.hipodrom.sopot.pl/files/Zawody_i_wyscigi/Skoki/ZRB_1314_09_14/pzrb_1314_09_14.pdf
Klami, dzięki. właśnie tego szukałam, a nie mogłam znaleźć  :kwiatek:
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
07 września 2014 18:09
Wczoraj poszło dobrze, oprócz rozbieżnych opinii sędziów... Jadę przeszkodę 1 w N, nagle słyszę "Stop, bo przeszkoda nr 7 rozbudowana", między innymi jedna z sędzin tak krzyczała. Patrzę, faktycznie, i to jeszcze drąg leżał na lądowaniu więc mogło skończyć się tragicznie, więc zatrzymałam przez 2 i czekam, a oni mi 4 pkt za wyłamanie 😵 Taka byłam zła i smutna, basen konio skoczył bez zastanowienia, szereg triple barre - stacjonata bez zarzutu, generalnie skakał jak marzenie 🙁 W N1 byłam 2. Ritka w LL trochę patrząca, w L szła rewelacyjnie. Ale dziś... no cóż, spadłam na rozprężalni, sięgałam po frak, koń się spłoszył i gwałtownie zakręcił w prawo kiedy ja już ledwo się trzymałam. Spadłam krzywo na lewą nogę. Coś strzeliło. Poszła do karetki, w sumie bolało troszkę mniej, wróciłam, wsiadłam. I nie wytrzymałam dłużej niż 10 minut... Bolało jak diabli. Prześwietlenie wykazało złamaną kostkę i uszkodzony więzozrost, kości się rozsunęły. Konieczna jest operacja, oczywiście zespolenie śrubą. Tak więc w tym sezonie prawdopodobnie nie zobaczycie już moich zdjęć ze skoków i zawodów 😕 😕
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
07 września 2014 18:42
Karmelita, za rok 😉 😁
eterowa , wyglądało to strasznie  😡 , zdrówka życzę  😉
eterowa, o kurcze, strasznie szkoda, bardzo współczuję 🙁 też zdrowia, szybkiego powrotu do zdrowia życzę :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się