Stajnie w Warszawie i okolicach

Averis, a co to znaczy "prawa strona"? Jakie okolice ją interesują?
Słuchajcie, na prośbę znajomej szukam stajni po prawej strony Wisły. Warunki są 3: cena (do 1000, najchętniej w okolicach  800-900), hala i pastwiska. Koleżanka jest zmotoryzowana. Chodzi mi po głowie Enklawa, ale znalazłam bardzo sprzeczne opinie. Czy ktoś stoi tam teraz i mógłby się wypowiedzieć?


fc-dabrowica spełnia Twoje warunki i są miejsca
[quote author=rider1 link=topic=46.msg2174506#msg2174506 date=1409806602]
[quote author=Averis link=topic=46.msg2172736#msg2172736 date=1409591177]
Słuchajcie, na prośbę znajomej szukam stajni po prawej strony Wisły. Warunki są 3: cena (do 1000, najchętniej w okolicach  800-900), hala i pastwiska. Koleżanka jest zmotoryzowana. Chodzi mi po głowie Enklawa, ale znalazłam bardzo sprzeczne opinie. Czy ktoś stoi tam teraz i mógłby się wypowiedzieć.
Stajnia Hawajka też je spełnia.I też są miejsca 🙂
czy ktoś stoi w Stajni Luzak w Prażmowie po zmianie dzierżawcy i mógłby podzielić się wrażeniami?


Zula jest w Prażmowie, uderzaj do niej 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
08 września 2014 12:47
Miałam okazję w weekend zajrzeć do Wiktorowa. Jak na razie wizualnie niewiele się tam zmieniło, ale powstały nowe kwatery dla koni, hala wygląda dużo lepiej niż wcześniej, odgrodzono lonżownik. Atmosfera w stajni wydaje się być bardzo fajna. Nowa właścicielka sympatyczna, a na miejscu Jan Ratajczak, więc myślę, że stajnia ma szansę i mocno trzymam kciuki, żeby tak się stało.
Jak jeżdżę do Iskierki, to zawsze przejeżdżam koło stajni w Wojciechowicach. Miło mi donieść, że właśnie powstaje tam nowa, nie mała hala. Na razie stoi tylko konstrukcja stalowa, ale prace trwają.
Misiek69, też właśnie zerkałam. Pewnie mała idzie pod rekreację.
Mam pytanie... Czy jak wprowadzacie konia do nowej stajni to normalnym jest wymaganiem aby boks był pobielony/ pomalowany a podłoże zdezynfekowane, żłób i poidło wymyte i pozdejmowane pajęczyny ? Mam hopla czy tak być powinno ?
Majowa, czysto to dla mnie standard, z bieleniem różnie bywa ale raczej mi też bielono. Dla mnie nie masz hopla 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
08 września 2014 21:31
A ja uważam, że bielenie to już lekka przesada.
Majowa, czysto to dla mnie standard, z bieleniem różnie bywa ale raczej mi też bielono. Dla mnie nie masz hopla 😉
dziękuję , ulżyło mi  🙂A ja uważam, że bielenie to już lekka przesada.
dlaczego ? Bielenie to nie kwestia koloru tylko dezynfekcji. Wiadomo jaką gangrenę poprzednik posiadał ?
Bielenie nie zawsze może wypalić, to zależy jaki jest boks - ciężko z drewnianym  😉  wystarczy porządnie posprzątać.
Według moich norm poidło i żłób powinny być myte i czyszczone na bieżąco - nie tylko w momencie wprowadzania się nowego konia do stajni...
Bielenie nie zawsze może wypalić, to zależy jaki jest boks - ciężko z drewnianym  😉  wystarczy porządnie posprzątać.
Według moich norm poidło i żłób powinny być myte i czyszczone na bieżąco - nie tylko w momencie wprowadzania się nowego konia do stajni...
według moich też dlatego sama to robię i nawet o to nie pytam ale w sumie racja. Jak jest u Was ? Sami myjecie czy stajenny ?
Majowa jako właścicielka pensjonatu robiąca wszystko samodzielnie... myję i sprzątam 😀
Mogę powiedzieć, że e Stangrecie mycie zlobow tez jest w cenie. Sporo osób przyjeżdża pomagać w stajni i sama pamiętam, że się za to wzielysmy. Ale dawno tam też nie byłam.
famka   hrabia Monte Kopytko
09 września 2014 07:01
mycie żłobów i poideł to standard, powinno być przepatrzone co dzień i jeśli jest taka potrzeba wymycie też powinno być co dzień,
nie wyobrażam sobie sytuacji że koń np. nasra sobie do żłobu i do poidła i stoi tak np. 2 dni bo mnie u niego nie było, a co jeśłi coś się dzieje i koń nie wyjada albo wcale nie z zjadł ??? nie jestem wróżka z dostępem 24 h na dobę do boksu i do konia
Powiedzcie coś więcej o stajni w Wojciechowicach, proszę.
Co najśmieszniejsze, to stajnię znam tylko z tego powodu, że 10 lat temu robiłem tam studnię.  🙂  Dwa lata temu właścicielka stajni, uratowała mi konia. Forteca dostała kolki, nie było żadnego weta i ktoś podpowiedział mi, że ona robi zastrzyki dożylne. Po jednym telefonie bez wykrętów, w pięć minut podjechała do Iskierki i dała Fortecy w żyłę. Dzięki temu, koninę przestało boleć, spokojnie weszła do przyczepy i w miarę bezproblemowo dojechała do szpitala. Inaczej nie sądzę, żebyśmy mogli ją wprowadzić. Podsumowując, mam sentyment do tej stajni, przejeżdżając obserwuję codziennie i nigdy w życiu o nich złego słowa nie usłyszałem.
kamykokrowka, tam to chyba najlepiej iść popytać bo pensjonariusza raczej nie ma volcie żadnego. Piękna stajnia, mała hala namiotowa, druga się robi najwyraźniej, kiedyś było bardzo dużo pastwisk, słyszałam że teraz trochę mniej. Ujeżdżalnia większość roku stoi pod wodą mniej lub bardziej, dość ingerująca właścicielka ( ale na mnie akurat zrobiła dobre wrażenie). Cena coś ponad tysiąc.
Pytam z ciekawości. Wcześniej nie słyszałam o tej stajni a ostatnio zwróciła moją uwagę stawiana hala (wszyscy jeździmy w tej samej okolicy) ale zapomniałam spytać.
ostatnio zwróciła moją uwagę stawiana hala (wszyscy jeździmy w tej samej okolicy) ale zapomniałam spytać.

Ale tam hala od lat jest.
Ale teraz stawiają nową, dużą.
W Anka Rancho też stawiają halę.
chciałam jeszcze zapytać o trzy stajnie, może ktoś stoi i jest w stanie podzielić się wrażeniami

JKS Equita - czyli stajnia p.Tomaszewskich
Krakowiany
Plejada

interesuje mnie szczególnie: żywienie (jakość), padoki - są/ nie ma, trawiaste/piaszczyste; podłoże na hali i placu; tereny 😀 (oczywiście wszystko jest w opisach ale chciałabym poznać opinię osób tam trzymających konie 😉)

oraz opcja dojeżdżania własnego trenera czy nie ma z tym problemu 😀

będę wdzięczna za pomoc i informacje 
zucchini, w Krakowianach żywienie i opieka bardzo dobre, padoki (nieduże wywietrzniki) są piaszczyste, istnieje opcja wypuszczania na trawę dla koni z problemami oddechowymi, ostatnio ogrodzona została trawa do wypuszczania samemu i na własną odpowiedzialność, na hali i placu zew kwarc, codziennie równane i podlewane, karuzela niezadaszona i lonżownik też niezadaszony, konie codziennie wychodzą i na karuzelę i na padoczki, do mnie swego czasu przyjeżdżał trener więc nie ma problemu. Masz w okolicy tereny, ale trzeba przejechać kilkaset metrów asfaltem, żeby się do nich dostać. Z chęcią bym tam została nadal, ale cena mnie mocno trzepie po kieszeni czasu, więc pod koniec miesiąca przenoszę się do Rumianki. Warunki socjalne w Krakowianach też masz bardzo dobre. Ze spokojną głową można tam konia wstawić, polecam bardzo!
Niuniowa, dziękuję za informacje a możesz coś więcej powiedzieć o miejscu do którego się przenosisz? bo nie słyszałam o tej stajni 🙁
zucchini, Rumianka?
To tzw. EZ Ranch. Ośrodek poniekąd westernowy, ale są też klasycy. Podłoża bez kwarcu, ale codziennie równane i podlewane. Mój koń akurat lepiej śmiga na normalnym piachu więc akurat kwarcu nie poszukiwałam. Masz bardzo duży plac zewnętrzny, halę murowaną z moim zanim wcale nie kopnym podłożem, łaziłam po nim, oglądałam swojego pacjenta w ruchu i nie wygląda na to, żeby konie miały z tym podłożem problem. Karuzela i lonżownik zadaszone. Padoki trawiaste, konie wypuszczane pojedynczo lub w dwójkę. Są dwie stajnie, jedna połączona z halą jest murowana, druga drewniana, bardzo jasna i w zasadzie nowiutka. Każda ma przynależną siodlarnię i myjkę z ciepłą wodą. Bywam tak ostatnio dość często i wszystkie konie wyglądają jak pączki w maśle 💃 . Konie wychodzą i na karuzelę i na padoki. Nie ma problemu z derkami i ochraniaczami. Istnieje opcja padokowania konia cały dzień z obiadem (siano, treściwe) na padoku. To co mnie urzekło, to dostęp do wody na padokach i elastyczność właścicielki, widać że zna się na rzeczy i da się z nią dogadać. Siano, słoma i owies bardzo dobrej jakości. są dwie opcje cenowe - 1200,- lub 1350,- z paszami już ogarniętymi.
Niuniowa dziękuję za info 😀 wpiszę sobie chyba EZ Ranch na listę stajni do odwiedzenia 😉

niestety ogólnie mam słabo ogarniętą tę stronę Warszawy jeśli chodzi o stajnie 🙁 a będę zmuszona się przenieść i dlatego szukam i pytam 🙂
zucchini, nie za ma co 🙂 A i wiadomość z pierwszej ręki - do EZ Ranch mogą oczywiście przyjeżdżać trenerzy 🙂
Niuniowa, zainteresowałaś mnie tą Rumianką, od siebie ze stajni mam tam rzut beretem, więc koniecznie muszę zajechać 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się