Konie czystej krwi arabskiej

szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 września 2014 08:54
Murat - ciesz sie ze wogole wchodzi do wody, moj zapiera sie i nie przejdzie nawet za stadem i siedzi sam i kombinuje jak przejsc sucha noga do stada, ktore przeszlo strumyk i pasie sie na drugiej lace.  🤔wirek:
szamanka zawsze możesz z nim w przyszłości poćwiczyć, jak taki sceptyczny do wody jest  😉
Eufona z rzekami jest na tak, z kałużami już na nie. Jezioro mam kilkanaście minut od domu, ale nie próbowałam. Nie mogłam zgrać się z koleżanką, ale w następnym roku na pewno pojadę.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 września 2014 09:22
Armani z kaluzami dal sie juz przekonac - i z reki i w siodle, strumyk jest nie do przejscia 🙁
Probowalam i z reki i z siodla, nawet za innymi konmi nie pojdzie 🙁

I jak na zlosc u poprzedniego wlasciciela wlazil po brzuch do rzeki , wiec nie wiem w czym lezy problem... Myslalam ze to moze szum wody ale kon podchodzi do miejsca spadania wody nizej i szumu sie nie boi - inne konie go wolaja a ta pierdola stoi i beczy za nimi  🤔wirek:

Na zdjeciu owy strumyk - plytki i bez zadnych niespodzianek


Winea do kałuży wejdzie, ale jak ją poproszę. Sama z siebie omija bardzo zdecydowanie. Rzek i jezior nie testowałam, bo nie było w bliskiej okolicy.

szamanka konie nie potrafią ocenić głębokości wody, moim zdaniem ten strumyk jest idealnym przykładem. Koń nijak nie wie, czy to ma 2 centymetry, czy może to jest dziura do środka ziemi. A gra świateł i cieni wokół nie ułatwia niczego. Widocznie uznał, że to jest przepaść.
szamanka, a ja myślę, że instynkt stadny w końcu go "wepchnie" do wody i nauczy się sam przechodzić.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 września 2014 10:00
Być. po cichu tez na to licze, ale moze dzis sprobujemy z niebieska plandeka - moze na nia sie szybciej skusi 🙂  No i dzis jedziemy w teren - trzeba spalic troche te smakolyki i rarytasy  🏇 Ciekawa jestem jak przezyje pierwszy teren na nim...


derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
08 września 2014 10:05
szamanka nie martw się, moja pierwszy kontakt z wodą.... chciała na zawał zejść.... oj ciężko było, ciężko🙂


a o teren się nie martw, jak mój oszołom wczoraj po 3 miesiącach pierwszy teren (krótki bo krótki, tylko 2,5km stępem na oklep i na kantarze przejechałam)
bo mi się już nie chciało na nogach szurać to Twój na pewno będzie grzeczny;-))



szamanka dokładnie, araby to sa terenowe konie, spora część lepiej się spisuje w terenie niż na placu. Ja pojechałam w teren po raz pierwszy bodajże na piątej czy szóstej jeździe w ogóle, i od tej pory przeważająca większość naszych jazd to tereny. I galopowałam na rudej pierwszy raz też w terenie.  🙂
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 września 2014 10:17
derby ja jeszcze takowego terenu nie zaryzykuje - raczej w pelnym mundurze 😀  😁

Ale konia nie wlazacego do wody mam pierwszy raz ...

Bedziemy meczyc ta wode, poki jeszcze jest dosc cieplo - musze sie zaopatrzyc w kalosze i chyba ja bede musiala wejsc do tej wody to moze i ten pierdola wejdzie..

Zazdroszcze Wam fotografow- mnie tak rzadko ktos robi zdjecia 🙁

A tak wyglada proba przekupienia konia aby wlazl do wody - jak widac predzej zostanie zyrafa niz zrobi krok  😂

Cóż, u mnie pierwszy teren to była kwestia mojego podejścia, bo człowiek wysłuchał się opowieści dziwnej treści o swojej kobyle to zaraz wyobraźnia szalała.
szamanka a ta woda gdzie jest? Za tobą jeszcze? To faktycznie ostrożny chłopak jest.  😁
Ja na oklep nie jeżdżę, średnia przyjemność na tak wykłębionym koniu. Może ze trzy razy tak wsiadłam i to wszystko.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 września 2014 10:25
Murat tak woda tuz za mna - no i wlasnie to jest odpowiednia odleglosc - blizej nam sie udalo tylko pod siodlem podejsc. No cudak jest okropny  - owijki da sobie zalozyc - zdejmowanie to istny balet, fredzelki z rzepami to odgryzaja uszy a moja czerwona kamizelka to juz zlo wcielone - kon sie na mnie boczy i szczurzy, musze zdjac kamizele dopiero kon mnie rozpoznaje  😵


EDIT: literowki
W temacie odzieży to kiedyś myślałam, że się popłaczę ze śmiechu. Zwykle przychodzę do stajni w zakrytych butach, nawet w lecie, ale któregoś dnia przyjechałam w sandałach. Wychodząc już, poszłam do rudej się pożegnać, a ona spojrzała na moje stopy w sandałach, zrobiła wieeeelkie oczy, ofukała mi obie stopy, obszturchała nosem oba buty, po czym zaczęła łapać mnie wargami za każdy palec u nogi po kolei. No myślałam, że padnę.  😀
Ale swoją drogą to dowód, na jakie szczegóły nic nieznaczące z naszego punktu widzenia one zwracają uwagę. Niby co za różnica, jakie mam buty na nogach. A dla konia różnica i coś do bardzo starannego obadania.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 września 2014 14:37
Zyjemy!!! Kon przelazl wode 2 razy ze mna w siodle  😅

Oczywiscie jak juz poczul mokro to pelny galop...

Za drugim razem wlazl Megi w tylek za co ja oberwalam kopa w golen  🤦

Juz wiem ze to nie woda straszy ale mokry teren - bloto zostaje koniowi na kopytach, wciska sie w nie i przykleja do nog a pozniej moj kon stoi i wyrzuca noge do tylu aby strzepac bloto - wyglada to przekomicznie 😀
Jak kon przeszedl? Zrobilismy kilka kolek w terenie tak aby trzymal sie klaczy przewodniczki i za nia wlazl w wode 😀

Jutro odpoczynek bo moja noga spuchla dwa razy, wiec trzeba chyba sie przespacerowac do apteki badz szpitala -,-

Ale najwazniejsze ze przeszedl 🙂
Szamanka gratulacje!🙂😉) teraz duzo roboty na gorkach i w niskim ustawieniu i szybko zacznie przybierac miesni szczuplaczek 🙂😉)

ja tez sie musze pochwalic, robilam dzis jazde dragi+mikro-skoczki i Siwa pierwszy raz wybila sie porzadnie do kopertki a nie kazda noga osobno jak zwykle  💃
szamanka no to poszalałaś 😀 Mój boi się kałuż, większej wody u nas nie ma więc nie mam jak spróbować ale ja generalnie mało terenowa jestem 😉
faith dawaj foty z podskoczków. Cesi strasznie się nakręca przed przeszkodą, ciężko go wyhamować.
larabarson niestety bycie w siodle, pilnowanie konia i jeszcze robienie fotek to juz nieco wychodzi poza moje mozliwosci 😀
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 września 2014 07:50
słuchajcie sorrki, że tak wcinam się z innym tematem ale mam mega prośbę o popytanie się wśród znajomych czy ktoś nie zechciałby 3 letniej klaczki arabskiej - niestety jest nn bo właściciel nie dopilnował zgłoszenia - z resztą już o Niej tutaj pisałam.
Jest to córka mojego Rudego po Marysi po Eskulap. Klaczka jest gniada z odmianami o przemiłym charakterze - w dniu wczorajszym pojechała do handlarza a następnie ... chyba nie muszę pisać  🙁 właściciel postanowił się pozbyć problemu w sposób dość brutalny ...
Dzisiaj będę wiedziała jaka jest cena za nią ... mam nadzieję, że Panowie nie wymyślą jakieś chorej bo w końcu koń bez papierów . Ja niestety nie wezmę 4 konia ... bo mnie nie stać na trzymanie kolejnej bidy w warszawskim pensjonacie ...  🙄
Strasznie mi zależy aby młoda miała szansę na życie .. a nie na hak  🙁

została wystawiona na sprzedaż [url=http://olx.pl/oferta/klacz-3-lata-do-rechabilitacji-pod-siodlo-CID757-ID70YoF.html#a8ce5416df]http://olx.pl/oferta/klacz-3-lata-do-rechabilitacji-pod-siodlo-CID757-ID70YoF.html#a8ce5416df[/url]
cena dla nas 1500 zł ... moja znajoma z podkarpacia jest w stanie ją u siebie przetrzymać jakiś czas za free
ktoś coś ??

tutaj jej fotka
Ja jako miłośnik M Linii jestem zainteresowany na 90%. Wiem ze jest NN ale czy ma paszport PZHK? Ile moze postać u kolezanki na Podkarpaciu.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 września 2014 09:42
poszło pw  :kwiatek:
Współczuje sytuacji, jednakże mam nadzieje, że pozytywnie się ona rozwiąże.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 września 2014 14:33
jest spore zainteresowanie, więc klacz na pewno znajdzie dom  🙂

dzięki angeldust za chęć pomocy  :kwiatek:
Zdjęcie z ogłoszenia  OLIX usunięte, czyżby klaczucha znalazła już nabywcę ?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 września 2014 22:51
Hamer najprawdopodobniej.  🙂 jutro będę coś wiedziała to napiszę
Zatem czekamy na pozytywne wieści.
Napisz bo ja też mam zainteresowanych
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 września 2014 21:27
niestety nadal nikt jej nie kupił ... Ci co dzwonili myśleli, że ma pełne pochodzenie i paszport pkwk - a ma pzhk i wpisane nn..
Pursat   Абсолют чистой крови
10 września 2014 22:22
Przepraszam, że tak się wcinam w temat, ale w sumie nie mam gdzie zapytać, a wątek arabski z pokazami ma najwięcej wspólnego - czy ktoś z re-voltowiczów nie miałby ochoty na wyjazd do Niemiec (26-28.09.) w charakterze prezentera? Potrzebuję takiej osoby do dwóch rocznych ogierków AT. Ewentualnie możecie kogoś polecić? :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się