Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
Ja się raz przestraszyłam, jak stanął mi nad uchem i zaczął przemówienie. Teraz to luz, poprostu ten typ tak ma.
ushia, dzięki, właśnie też nie rozumiałem o co chodzi
Na co dzień p. Oleg na szczęście tak nie ma 🙂 stałam w Niepołomicach parę miesięcy, spotykałam go codziennie i był spokój, ale jak znajdzie się większa widownia... 🙂
A wie ktoś czemu on to mówi? Słyszałam kilka historii ale...... no cóż...
Ma swoje powody, ale forum to.chyba nienajlepsze miejsce na opowiadanie takich historii. Lepiej przyjąć, że jest częścią krajobrazu małopolskich zawodów, przystanków autobusowych i innych miejsc publicznych🙂
Czy gdzieś w Krakowie jest godny polecenia wet od pleców? 👀 Sprawa dość pilna.
Czy gdzieś w Krakowie jest godny polecenia wet od pleców? 👀 Sprawa dość pilna.
A dokładnie? bo jeśli chodzi o weta, który nastrzyka plecy, to jest wielu ale nie ma żadnego co nastawia kręgi.
Był ktoś z aparatem w Swoszowicach na zawodach(05-07.09) i przez przypadek cyknął jakieś zdjęcia karemu Amorowi ,w niedzielę wystąpił w turkusowym kompleciku(nauszniki,ochraniacze,czaprak),a w piątek czaprak w malinową kratkę,takie same nauszniki i granatowe ochraniacze.Nasz fotograf poszedł ubierać konia koleżance i mamy braki w fotkach z przejazdu.Będę wdzięczna za każde zdjęcie :kwiatek:
Dorcysia Dokładnie chodzi o próbę 'odblokowania' konia. Na szczęście wiem już do kogo się zgłosić. 🙂
mam pytanie (mam nadzieję, że nie zostanie uznane za niestosowne na forum...) dotyczące stajni UR w Rząsce: słyszałam, że niedawno zostały sprzedane stamtąd konie rekreacyjne (słyszałam o klaczach Padwa i Gejsza) i ich dalszy los jest zupełnie nieznany... rzeczywiście nikt nic nie wie? pytam, bo dobrze wspominam te konie z dawno minionych rząskowych czasów i zdecydowanie wolałabym usłyszeć, że trafiły w dobre ręce, a tu ponoć ślad po nich zaginął...
equihorse, a zdradzisz do kogo?
Ta wielkoucha Padwa? To ona jeszcze żyje? Wytrzymała kobyla. Prawie 10 lat temu czyscilam ja przed jazda, czy po jeździe, jakies dziecko z tatusiem zwiedzające stajnię stanęło, popatrzyło, i pyta: tato, a to co za zwierze?
tet, ta Padwa 😀 ja też od lat nie widywałam tych koni, ale ponoć były sprawne... więc, hm... mam nadzieję, że nadal "jeszcze żyją"
🤣
Padwa ma 19 lat, mam nadzieję, ze dobrze trafiła
Dziękuje za zdjęcie 🙂 mimo tej dziwacznej urody to był koń o złotym sercu. Tfu, mam nadzieje, ze jest koniem o złotym sercu.
Axo, dokladnie jest jak piszesz - Padwa i Geisha zostaly sprzedane, wg informacji jakie krążą po samej stajni AR- handlarzowi. Jest to o tyle przykre, ze AR nie dawala zadnych infromacji iz planuje konie sprzedac.Z tego co wiem co oba konie mialy spore doswiadczenie w rekreacji i byc moze gdyby Rzaska dala info o planach sprzedazy, oba trafilyby w dobre rece.
Niestety to jest bardzo przykre, ze szkoly rolnicze pozbywaja sie wysluzonych koni ze swoich szkolek. Nie chca trzymac "darmozjadow". Wola konie sprzedac po cichu... Ja rowniez znalam Padwe i smutno mi, ze tak sie stalo.
Oba konie trafiły do handlarza, może są jeszcze u niego, a może już poszły... . Z tego co wiem reszta koni została wydzierżawiona. Rekreacji już tam nie ma. Teraz ważą się losy Lolity, bo dzierżawca chce skończyć współpracę. Jeśli nie znajdzie się kolejny chętny kobyłka trafi w to samo miejsce, co Gejsza i Padwa.
P.S. Dzierżawa wynosi 300zł miesięcznie. Z chodzących plotek Akademia Rolnicza wyceniła Lolitę na 3 tyś.
hm, i nikt nie wie, co to za handlarz, za ile chce/chciał konie sprzedać itp? przepraszam, że drążę i "nudzę:", ale bardzo trudno mi się pogodzić z tym, że się tych koni pozbyto w taki sposób... zwłaszcza, że ponoć wcale nie były jeszcze "darmozjadami" i przy odrobinie dobrej woli można by im zapewnić dobry dalszy los...
aha, żeby oddać sprawiedliwość: za tzw. dawnych czasów i dawnego zarządu tej stajni wysłużone konie szkółkowe, już naprawdę niezdolne do pracy, wcale nie trafiały do handlarza, tylko na zasłużone pastwiska, np. z pomocą fundacji; więc tym bardziej jestem negatywnie zaskoczona obecną sytuacją
nic więcej nie umiem powiedzieć 🙁, a konisków szkoda
A mowicie o Rzasce ktorej? Tam w ogole dalej sa 2 stajnie?
O dolnej.
Tak, są dwie stajnie.
tak tak, o dolnej, zapomniałam sprecyzować... ale teraz obie są już zarządzane wspólnie, o ile dobrze zrozumiałam?..
Wlasnie chcialam o to zapytac, co tam w tej drugiej stajni 🙂
Nie mam pojęcia co w tej drugiej stajni się dzieje, interesowałam się tylko dolną.
Sa dwie stajnie, ale tak jak piszecie - juz od okolo roku pod jedna katedra AR. W gornej Rzasce jest pensjonat i konie uczelniane, ale na nich nie ma i nie bylo nigdy prowadzonych jazd ( bardziej sluzyly do zajec uczelni itd). Cala rekreacja AR prowadzona byla w dolnej.
Która upadła - w sensie rekreacji -po zmianie zarządcy. Konie rekreacyjne albo sprzedano handlarzowi, albo wydzierżawiono.
Kilka koni prywatnych też się przeniosło. Ogólnie puchy, boksy wolne.