Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

Boshhh, jak to brzmi.  😁
No ale szkoda, bo ciekawe czy mniej ciekawe ale żywe dyskusje się zaplątują w inne tematy, a później uciekają.
No brzmi dokładnie tak, jak jest! Relacja z pierwszej ręki dziś do mnie dotarła i... aż strach pomyśleć 😁
To może ją ratować trzeba? 😉
Brygadę RR montujemy, i moda ratujemy  😁 😁
i Merda (nazywana Pigwą).


Włocha by to imię mogło bardzo rozbawić  😁 Podobnie jak bardzo popularna w Polsce "Figa" 😁
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
20 września 2014 17:12
Mojego męża rozbawiła nazwa wsi, Trojanowice 🙂 wendetta, pewnie wiesz czemu ? 😉
wendetta, wiem, wiem... już słyszałam reakcje 😁
busch   Mad god's blessing.
20 września 2014 17:52
Moje zwierzaki zawsze się dziwnie nazywały, komplet swinek zwał sie Pompon Guzik i Frędzel 😉 kobyla potocznie jest Tadzikiem, a psy no cóż... Larwa i Wszoła... 😉


U mnie na osiedlu jakiś pan ma psa, który nazywa się Hańba 😁 Nie jest to może tak spektakularne imię, jak Wszoła albo Ramzes Kotoj Ćmoktuś Pierwszy, ale wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy widziałam tego pana na środku ulicy krzyczącego na cały głos "HAŃBA! HAŃBA!". Dopiero za którymś kolejnym razem wyczaiłam, że on psa woła 😁
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
20 września 2014 18:55
co do hucułów jednak moją mistrzowską parą byli...

Władysław Jagiełło i Ulrich von Jungingen. I w idealnej zgodzie chodzili w parze w bryczce! 😁


Ostatnimi czasy Władek chodził w parze z Pingwinem  😁
Mojego męża rozbawiła nazwa wsi, Trojanowice 🙂 wendetta, pewnie wiesz czemu ? 😉

haha no pewnie, że wiem 😁 A w Wiedniu co drugi sklep z pierdołami elektronicznymi nazywa się Troja, nie wiedzieć czemu ... btw. Twój mąż to Włoch?

Dworcika,  😁
A mnie mimo upływu czasu, zawsze głupio we Włoszech zapytać o drogę, bo nie daj boże się jakieś "zakręty" pojawią, no głupia ja 😉
wendetta, hyhy 🙂
U nas ta Merda to oczywiście od tego, że jak ją wzięłam ze schroniska, to merdała ogonem z taką prędkością, że tylko smugę było widać. I w sumie merda tak dalej 😉
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
21 września 2014 11:36
[quote author=tet link=topic=785.msg2185897#msg2185897 date=1411229559]
Mojego męża rozbawiła nazwa wsi, Trojanowice 🙂 wendetta, pewnie wiesz czemu ? 😉

haha no pewnie, że wiem 😁 A w Wiedniu co drugi sklep z pierdołami elektronicznymi nazywa się Troja, nie wiedzieć czemu ... btw. Twój mąż to Włoch?

Dworcika,  😁
A mnie mimo upływu czasu, zawsze głupio we Włoszech zapytać o drogę, bo nie daj boże się jakieś "zakręty" pojawią, no głupia ja 😉
[/quote]

Włoch polskiego pochodzenia. Mnie tez jakoś dziwnie, kiedy zaczyna sie o zakrętach, tym bardziej ze mąż tępi moje polskie "zakręty" . Jemu wolno a mnie nie?
tet, mów "zakręt" po polsku 😉 Ale z odpowiednim ładunkiem emocjonalnym.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 września 2014 21:35
The Wunia. strzela mnie jak widzę taki rażący brak szacunku  😤
Z tego co wiem, to Katija miewa teraz problemy z dotarciem do domu 😁 A z komórki słaaaaabo się moderuje.


pierwsze pomówienia! drugie prawda.
kto plotki roznosi? 👀
The Wunia. strzela mnie jak widzę taki rażący brak szacunku  😤


A mnie wkurza, że podałam prawdziwe dane. Jakbym napisała że mam 25 lat to mogłabym innych wyzywać, obrażać i robić to co reszta. A tak ? To powinnam chodzić ze spuszczona głową i tylko przytakiwac.  Nie ważne, że ktoś mi powiedział coś innego. To re-volta ma rację. Zawsze.
TheWunia, to jest właśnie brak szacunku
Pyskowanie w temacie ptaków do ptasiego lek weta z długim stażem - bo Ty wiesz lepiej (masz koleżankę która studiuje wet)
Oburzenie, gdy wskaże Ci się błędy - bo Ty wiesz lepiej

Chcesz się porównywać do smoka - proszę bardzo. Skoro odpowiada Ci poziom jego wypowiedzi również obrażaj innych 🤔 Nie zdziw się tylko, kiedy forumowiczom przestanie zależeć na pomocy Tobie i zaczną Cię olewać...
Ja nie mam potrzeby udowadniania niczego w swoim zawodzie. Już wcześniej zwracałam uwagę na niestosowny ton wypowiedzi kierowanych do dorosłych. Drażni mnie to i nie przestanie. Na forum jest wiele osób młodych i umieją się zachować właściwie.
Mówiąc konkretnie o wątku z ranną sikorką, to nie widzę "pyskowania". Wprost przeciwnie, TheWunia pisze spokojnie, a to na nią naskoczono. Za to, że napisała to co wiedziała.

To mnie wkurza na RV - że jedna osoba się do czegoś przyczepi, później druga coś napisze trochę bardziej uszczypliwego, trzecia dołoży jeszcze bardziej i tak się nakręcają 🙁

Inny przykład - w wątku dziwny chód konia już się zaczynało wyśmiewanie, na szczęście Watrusia to przerwała...

katija, zdawało mi się, że na fejsuniu widziałam. Nie widziałam? Hmm...to co to było? :|
Piotrek, jakie naskakiwanie? Naprawdę uważasz, że re-volta ma taka moc aby konie diagnozować wirualnie? 🤔
Ale pytasz teraz o wątek z sikorka czy o dziwnym chodzie konia? Bo naskakiwanie było w pierwszym a diagnozowanie (i wysmiewanie) w drugim.
Wątek sikorki chyba powinnam zostawić bez komentarza, ale też mnie wkurzył. Może TheWunia palnęła głupotę, powtórzyła coś niemądrego po koleżance, która sprzedała jej taką rewelację z uczelni (a może i coś tam poprzekręcała, źle się zrozumiały... no kij wie). Ale została za to zjechana jak gówniara, jakby zarzucała DYPLOMOWANYM WETERYNARZOM, że mówią bzdury (druga rzecz, że jak się czasem niektórych speców posłucha to ręce opadają... nie mówię, że tu, ale ogólnie pewnie każdy się spotkał z takim głupio-mądrym przez którego musiał latać i szukać kogoś sensownego), a chyba weryfikowała po prostu swoje wiadomości?

Teksty o gimnazjum, wyssane z palca przez Tanię... Taniu, tu 95% forumowiczów nie jest godzien z  Tobą rozmawiać - bo wiek nie ten, bo inne doświadczenia, bo wykształcenie inne/niższe. Przykro czytać Twoje odzywki.
W wątku o nieszczęsnej sikorce laik udzielił porady, która potencjalnie, w innym przypadku może zaszkodzić zwierzakowi.
Nie można przejść nad takim wpisem do porządku dziennego, bo stwarza to niebezpieczny precedens. Wyobraź sobie pozostawiony bez komentarza wpis typu: "jak koń ma objawy kolkowe to go trzeba TYLKO oprowadzać, bo to wiem od koleżanki co studiuje weterynarię" - a koń ma skręt jelit. Lub w medycznym: "jak ktoś straci przytomność to najlepiej go okładać topinamburem bo tak mi ciocia mówiła". O to mi chodzi.
Weźcie też pod uwagę, że nie każdy wie wszystko o wszystkich revoltowiczach, w szczególności nie każdy wie, że Tania jest weterynarzem.
A nie można było napisać zwyczajnie, że to bzdura? Że w takiej sytuacji należy zrobić tak i tak, bo postąpienie według powyższego postu grozi tym i tym?
Bez tekstów o gimnazjum, poziomie dyskusji itd.?
Przykre, bo TheWunia poziom miała normalny. Powiedziała to, co usłyszała od osoby, której jakoś tam zaufała (może i głupio ufać studentowi danego fachu, ale też nie popadajmy w paranoję). Nie upierała się przy tym, nie próbowała nikogo przekonywać, tylko po sprostowaniu tych rewelacji postanowiła swoją wiedzę zweryfikować i ustawić. A potraktowałaś ją jak gówniarza, którego trzeba ustawić w szeregu, bo wie mniej(nasłuchał się głupot, w które uwierzył) niż weterynarz z wieloletnim stażem.
famka   hrabia Monte Kopytko
24 września 2014 08:05
Piotrek, ja tu jestem dość krótko, ale wystarczy że czytam ze zrozumieniem, i wiem wiem że Tania, jest wetem, chociaż sama głośno tego nie powiedziała, czytać czytać czytać i myśleć 😉 
Do porządku dziennego nie można przejść, ale również uważam, że "najazd" na TheWunię to była przesada.
Napisała, co wiedziała, przyjęła do wiadomości, że nie miała racji i że inni wiedzą lepiej. I tyle. Odzywki ad personam dotyczące jej wieku były nie na miejscu.
Również nie lubię, jak osoby młodsze (a powoli jest coraz więcej osób z kategorii "mogłabyś być moją córką"😉 pyskują i odzywają się jak do swoich rówieśników. Ale uważam, że jeśli wymaga się szacunku od rozmówcy, to należy samemu traktować go z szacunkiem. Co z tego, że jest młody, każdy był. Wymagamy kultury i dobrego wychowania? - wykażmy ją również sami.
jak dla mnie to TheWunia ma problem z logiką i myśleniem a nie z informacjami 😉

Czy jeżeli od  lekarza, profesora nadzwyczajnego usłyszałybyście, że jak masz połamany kręgosłup to masz leżeć w domu i nie być transportowanym i leczonym, tylko samemu sobie dochodzić do ładu to uwierzyłybyście? Albo jak macie krwotok wewnętrzny to transport go nasili, dlatego nie wolno transportować, tylko zostać w domu i nie być leczonym? ja nie. Bo widzę naturalnie większe ryzyko w "samoleczeniu" niż w opcjonalnym transporcie.
Isabelle ale to nie chodzi o to, w co uwierzyła i komu. Tania jej powiedziała, że to nieprawda, TheWunia przyjęła do wiadomości i na tym temat powinien się był skończyć. Nie podoba mi się zrównywanie kogoś z ziemią tylko dlatego, że jest młody i przyjął za prawdę coś, co powiedziała osoba z większą od niej wiedzą. Ktoś z jeszcze większą wiedzą wyjaśnił, że to bzdura. Komu z nas nigdy nie zdarzyło się uznać jakiejś bzdury za prawdę?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się