Nie tylko fotografowane, także rysowane... cz.III

Cobrinha- nie wiedziałam, że też malujesz 😉 Piękne prace, takie lekkie 😉
Dziękuję za miłe słowa. Udzielam się po trochu w różnych dziedzinach plastycznych, nie tylko 2d 😉

Agaleon, ja rysuje tylko "strzykawką" jak mówił kiedyś mój profesor od rysunku hehe
w plastyku dostaniesz z pewnością różne miękkości do wyboru 🙂
leosky to nie sa moje prace, to przykładowe inspiracje 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
20 września 2014 15:10
aha, rozumie 🙂 tak czy inaczej piękne
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 września 2014 15:45
Agaleon
Pierwsze od dawna prace, przy których drgnęło mi serducho 😍
Kto jest autorem?
Agaleon z tego co wiem, bo sama rysuję automatem to 2B, ale jeśli zobaczysz moje prace ten 2B potrafi zastąpić i 6B i H więc do roboty 😉
dodam tylko że używam XQ Ceramics bo wdg mnie są najlepsze

znalazłam cos takiego, 2 mm do wkładu, 8B cały zestaw od B i można się bawić 😉
http://www.kreslarski-sklep.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=377&category_id=97&option=com_virtuemart&Itemid=59
ja używam natomiast automatów firmy Pentel, służą mi bardzo dłuugo i zgodzę się z Magdą, że 2B robi cuda 🙂
Prace www.Flart.ch 🙂 zamówiłam juz wkłady i automatyczny ołówek 🙂😉) ciekawe czy spodoba mi sie to bardziej od ołówka.
A jaki papier używacie do ołówka? Ja uwielbiam Fabriano Gamma taki delikatnie kremowy 90g/m2, a szukam czegoś grubszego i na pewno chciałabym coś o podobnej fakturze.
Nie lubię technicznego. Wolę papier z delikatną fakturą. M.indira, Ty na czym rysujesz?
Agaleon, też się dziś połakomiłam na automatyczny ołówek i jakoś tak... Dla mnie bez szału, chyba jednak wolę normalne drewniaki. Grubszy rysik jak się stępi ma zaokrągloną końcówkę, którą czasem lubię cieniować. Automat fajny do szybkich szkiców i wszelkich kresek i krateczek, jak dla mnie.
I skoro o papierze mowa... Cobrinha, a pod akwarele jaki masz papier? Miałam gdzieś jakiś fajny, ale nie dość, że zgubiłam cały bloczek, to nie pamiętam nawet co to było :/
budyń, zabij nie pamiętam... dziś się pakowałam do powrotu do domu, i leży na samym dnie dużej torby upchanej po brzegi - jak nie zapomnę, to jutro napiszę żeby nie zmyślać 🙂
ale jest lekko fakturowany 300g 🙂 jakaś niebiesko biała okładka
ale jest lekko fakturowany 300g 🙂

Nie musisz nic wygrzebywać, bo o to mi chodziło :P Dzięki 🙂
shagyaaa ja używam Cansona, i różnych grubości i faktur, czasami Fabriano, kiedyś trafił mi sie jeszcze jeden ale nie pamiętam jakiej firmy... nie wiem jak inne ale w Cansonie zdarzyły mi sie takie z jednej strony gładszy a z drugiej bardziej fakturowany

Fabriano


i Canson
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 września 2014 11:55
Agaleon Chcialam tylko zwrocic uwage ze uwielbiam Twoje prace. Sa one mistrzowskie.  Jestem teraz w trakcie zbierania materialow do duzego projektu. Nie dosc ze mnie natchnelas to jeszcze szukam jak glupek porzadnego  automatycznego olowka 😉 moja wena wrocila dzieki Tobie 😉 :kwiatek:
M.indira, dziękuję bardzo. Dziś się do plastycznego udam i na pewno coś wybiorę. Czy jest tu ktoś, kto stosuje technikę suchego pędzla? Ja kiedyś próbowałam i nic mi się nie udaje, za dużo brudu mi wychodzi 😉
shagyaaa, kiedyś dawno temu, jakieś grafiki/ilustracje to były na "raf" papierze. Do każdej barwy inny pędzel (i w ogóle przy wodzie polecam kilka słoików, choć z lenistwa stosuję jeden wielki do płukania, często zmieniany i mały do malowania, ale do suchego lepiej kilka, na zasadzie kolor-pędzel-słoik). Wtedy to jeszcze ręczników papierowych nie było, więc szmatki z trykotu, teraz bez porządnych papierowych ręczników trudno mi sobie wyobrazić cokolwiek 🙂. I to się kłopot dopiero zaczyna, bo trzeba mieć cierpliwość, żeby poczekać aż dana barwa wyschnie(!) i tak starować wyobraźnią, żeby wiedzieć, jak to ostatecznie będzie wyglądało, bo x czasu, po x "warstwach". Dlatego generalnie nie lubię, bo technika ma sprawiać wrażenia spontanicznej, a nie jest ani spontaniczna, ani intuicyjna 🙁 Za to super wygląda w ilustracjach, szczególnie z silnymi "żywymi" liniami z tuszu piórkiem czy inną "kaligrafią".
Kilka barw mówisz? Ja poległam na rysunku czarną farbą, nawet sobie nie wyobrażam zabawy kilkoma 😀 Używałam i ręcznika i bawełnianej szmatki. Wyobraznię i owszem, trzeba mieć, raczej ta technika błędów nie wybacza, ale zawsze mi się podobały efekty- ta lekkość. Używałaś akryli?
shagyaaa, e, nie. Akryle to może by te w płynie zadziałały, po "osuszeniu", ze zwykłych to gluty wyjdą. Akwarela. Na czarno to tusz w sztabkach, on ma spore możliwości. Trochę wyczuć tusz, pędzel najłatwiej wachlarz (firet?), dużo papieru na próby i się da.
halo, czemu gluty? ja swego czasu malowałam akrylami i czasami nakładałam ich na płótno więcej i glutów nie było 😉
Ja wróciłam dziś z zakupów... wszystko kupione tylko niestety kartek do pasteli w formacie A3 nie mieli... z braku laku wzięłam A4 ale takie mikre mi się wydają, nie lubię się gnieść na papierze.
O ile w akwarelach mały format lubię to jednak suche techniki wolę na większym formacie. Niby jakiś blok był A3 ale kolory 3 na krzyż i większość nie moja bajka 🙁
No i udało mi się, bo właśnie przyszła nowa dostawa więc kupiłam dokładnie to co chciałam czyli większy zestaw 🙂
Cobrinha, techniką suchego pędzla??? (akryle) Bo o tym mówimy. Że nie na papierze, to sama napisałaś 🙂
To może my o czymś innym mówimy Halo. Ja korzystałam ze zwykłej olejnej prosto z tubki, bez rozpuszczalników, także myślę, że i z akrylem na pewno się da. Albo się nie rozumiemy, albo masz coś innego na myśli 😉
Faktycznie zapewne miałam na myśli innego typu realizacje, takie bez rozcierania/wcierania. Różnica jak między pastelą z kredki a rozcieraną.
Gdy mowa o rozcieraniu, to olejne jak najbardziej "pracują", natomiast moje(!) akryle - nie 🙁 Sądzę, że "pracowałyby" płynne akryle, raczej zbierane z papieru.. Ale ja potrzebuję akryli, żeby schły szybko. Nie dodaję opóźniaczy, nie szukam tych o przedłużonym zastyganiu. Moje akryle mają sporą lepkość. I nijak nie da się rozłożyć takiej farby starannie na każdym włosku pędzla, bez zlepków pomiędzy włosami. Albo to będzie ZA suche.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
29 września 2014 19:23
Wreszcie ukończyłam 😉
Więc wbijam tu z jesienią 😀




Edit: więcej prac dostępnych tu:  www.facebook.com/MiLLi256 
Cobrinha, techniką suchego pędzla??? (akryle) Bo o tym mówimy. Że nie na papierze, to sama napisałaś 🙂
Moje akryle myły dość wilgotne więc... zdarzało mi się nakładać grubo i nie rozcieńczać, ale to sporadycznie bo idą wtedy jak woda 😉 ale nie wiem czy to można nazwać techniką suchego pędzla ehhe
To ja sie troszeczkę przypomnę 🙂
Po dlugieeeeej przerwie wreszcie cos ruszyło.
Agaleon, wstawiaj, wstawiaj... ktoś musi mnie zmobilizować bo po powrocie z zagranicy mam tyle pracy w okół domu i stajni że żywcem już sił mi brak pod koniec dnia 🙁
Agaleon,czy można gdzieś Twoje prace zobaczyć? Masz jakąś galerię?
Do mnie dotarł niedawno zamówiony papier welurowy i cóż, ciężko jest 😀 Ma wiele wad- ciężko cokolwiek wymazać, poprawić, wymaga dużego nacisku pasteli w kredce, aby uzyskać odpowiedni efekt, pochłania niektóre kolory, łapie każdy pyłek i zabrudzenie, odgniata się. No ale z drugiej strony jest bardziej odporny na zniszczenie, można nałożyć więcej warstw pasteli. Lubię eksperymenty i nowe doświadczenia, także mimo bólu ręki z chęcią znów sięgnę po ten papier. Poniżej efekt:
A ja zaczęłam jeden portret i jakoś skończyć nie mogę - jednak bez pasteli ołówkowych ciężko idzie - sa za grube i na formacie A4 nie da się oddać dobrze detalu 🙁
Najgorzej skończyć coś, czym się jest zmęczonym hehe
Agaleon, jak tam praca nad arabkiem? Jam ciekawa efektu koncowego, bo zapowiada sie cudnie!  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się