Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

leosky - cudna jestt
Aaa.... Urodzil sie o 9.25 przez cc, duzy chlopczyk- 59 cm i 3890 g, obwod glowki 35 cm. Idziemy spac, wiec dobrej nocy Wam wszystkim, leosky glownie Tobie.

diakonka w ktorym szpitalu jestes?
leosky,  gratulacje! W końcu się doczekałaś! Milenka śliczna - moja imienniczka 😉
Deksterowa,  również dla Ciebie gratulacje!
Deksterowa gratulacje, kawał chłopaka 🙂

Co u Diakonki???
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
02 października 2014 22:57
😅 W końcu nowe  revoltowe maluszki  💘
Gratuluję dziewczyny !!!
Leosky śliczna kruszynka
Deksterowa to kawał Maćka  🙂 już się zdjęcia doczekać nie mogę! I cieszę się ogromnie, że wszystko przebiegło po Twojej myśli. Btw. Miłe położne co  😎 ?
Diakonka kochana to szybciej maluszki wyjmą! Spokojnie. Trzymam za Waszą trójkę kciuki !!!
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
03 października 2014 00:30
deksterowa gratulacje 🙂
Leosky cudna jest!!

Deksterowa gratulacje!

Diakonka
jak tam?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
03 października 2014 07:57
a mój Bolo ma 3 m-ce !! Ale ten czas leci  🏇
Był taki malutki jak się urodził ... a teraz jest Kaliszem noszącym rozmiar 68 😁

wrzucam fotki  😀 to z moją gębą później wywalę  😉
jaki uśmiechnięty na focie z mamą 😀
Bosko!
opolanka,ja bardzo sobie chwalę babybjorn z wyciąganą wkładką
ja zachęcałam na nocnik bajkami i żelkami;] ale u nas to było mega coś bo to dla niego coś czego nie dostaje na co dzień. Czyli mógł np obejrzeć pingu ale na nocniku, jak było coś w nocniku była żelka
po prostu włożyłam majtki i tyle - pierwszego dnia 20 par o 13  się skończyło;]
efekt miałam szybko, pieluche w dzień zdjełam jak miał 1 r 7 m, potem się pozbyłam pieluchy na wyjścia poza dom, bodajże miesiąc przed 2 r ż był całkowicie odpieluchowany w dzień i w nocy

nocnik miałam w salonie, by mógł w kazdej chwili przypomnieć sobie - wiem, wiem czytałam tu całe epistoły w tym watku na temat nocników w salonach;] Jak zakumał i umiał przytrzymać chwilę nocnik trafił do łazienki

każdy ma swoją teorię, jedni czekają aż dziecko będzie gotowe, inni zachęcają i motywują, ile rodziców tyle patentów
nam się udało szybko i sprawnie wg mnie, ale Lew był w pieluchach wielo i to wg mnie też ma znaczenie - raz ze dla poczucia "mokre" dla dziecka a dwa dla motywacji rodzica by pożegnać pieluchy

zduśka, fota z psem superowa!
Isabelle, ależ poważny przedszkolak;]
Blue_angel,  tak 😉 wojna trwa, a teściowa powinna rozmnożyć nogi jak pająk, żeby każdy miał własne kolanko 😉

sznurka,  ten "przedszkolak" to z musu, bo wiekowo to "żłob-man". ale tak naprawdę... to nie wiem co miałaby robić w żłobku z dzieciakami w wieku 7 mies +.  do obcego przedszkola mogłaby iść dopiero jako dwulatka czy nawet 2,5 latka, a widzę jak fajnie zaczyna ciągnąć w górę do starszych dzieciaków.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
03 października 2014 08:45
leosky, jaki skrzacik słodki z Milenki  😀 ogromne gratulacje  :kwiatek: wyśpij się  i odpocznij na ile będziesz mogła  :kwiatek:

deksterowa, ale szybka akcja  😀 gratulacje  :kwiatek: duży Synuś  😀

zduśka, ale Bolo fajny  😎

Isabelle, super przedszkolak  🙂

maleństwo, dzięki  :kwiatek: ja już chyba na 100% jestem decydowana na taki sam wózek 🙂 tylko w kolorze szaro-niebieskim  🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 października 2014 08:57
Kasia Konikowa, myślę, że nie będziesz żałowała, jest wygodny, funkcjonalny i banalny w obsłudze 🙂
Gratulacje dla Leosky i Deksterowej! samych miłych dni z maluszkami i niech was kolki omijają 😉


Sznurka - dostałaś mapę? Bo do nas coś nie przychodzi 😉

Moja młoda już robi na klopa jak stara 😉 Też mieliśmy chwilowy kryzys z nr dwa, ale szybko przeszedł.
Zakładacie na noc pieluchę 2-3 latkom?

Kazik wrócił wczoraj do szkoły, pięta się zrosła jak na psie, szynę rozwalił w drobny mak w drugim tygodniu, pani doktor tylko głową pokiwała i zakończyła leczenie (Dempsey chyba mamy jakieś bliźniacze dzieci 😉 )

Przez to roztrojenie wątków to nie wiem co w którym było pisane i co ja mam pisać 😀
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
03 października 2014 09:20
Deksterowa gratulacje  🙂
Diakonka co u Ciebie? Jak się czujecie?
slojma   I was born with a silver spoon!
03 października 2014 10:21
leoskydeksterowa- ogromne gratulacje dla was i niech dzieciaczki  zdrowo  rozsna.
deksterowa, gratulacje!
zduśka, na pierwszej focie Bolo taki szczęśliwy i wyluzowany 😉 cudny
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 października 2014 12:36
zduśka, Bolo jest prze-dorodny 😉 Rosną nam te Kalisze, rosną 😉

A moja córu osiągnęła swój mały sukces - ssanie kciuka 😉
Jeszcze wczoraj było tak:



A już dziś pół spaceru spędziła tak:



I pchałam taki mlaszczący i pomrukujący z zadowolenia wózek 😀

PS ma ktoś kontakt z Diakonką???
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
03 października 2014 12:54
Dziękujemy za miłe słowa  :kwiatek:
A Diakonce robią badania. Czekam od Niej na informację.
Maleństwo mój załapał kciuki juz jakiś czas temu. I oczywiście już mam schize z krzywymi zębami.

I widziałam Maciusia Deksterowej . Jest śliczny!!!
Slojma a jak u Was ? Nadal są kolki ?
Agnieszka a Ty jak tam ?
Leosky, gratulacje!!! ale słodziak!!! ale chciałabym mieć jeszcze raz takie maleństwo! taką kropeczkę, takiego naleśniczka! Jasiol już duży chłopak, ostatnio mi pokazuje peek-a-boo. Na początku nie rozumiałam, po co się ciągle łapie za buziaka, niania mi wyjaśniła, że Filip (jej syn) tak go rozśmiesza a ten maluch naśladuje


Zduśka, ślicznie wyglądacie. Oboje! z Bola faktycznie kawał chłopa.
slojma kolek współczuję,  u nas trwały 2 miesiące,  przeszły...uff 😉 także cierpliwości.
leosky ale slodzinka!
deksterowa nooo obwód główki niezły- u nas było tyle samo ale poród sn 😉
zduska jak Bolo przypakowal! 🙂
maleństwo nonono kolejny level zdobyty!  Bravo! U nas bezsmoczkowo, bezkciukowo i bezbutelkowo ale za to zaraz stopy w buzi wyladuja:
Swoją drogą...przeraza mnie uplywajacy czas, Wojtas za tydzień kończy 5 miesięcy,  aż wierzyć się nie chce.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 października 2014 13:21
Seksta, no moja "niestety" smoczkowa, bardzo ją to uspokaja, uwielbia ssać, ale nie działa u nas system "cycek zamiast smoczka". Nażre sie w kilka minut i zaczyna się wściekać i krzyczeć na cycka, aby ten sobie poszedł precz 😉

Fajoski Wojtas. Ja tam się cieszę z upływu czasu, niech już ten dzieciak będzie jakiś sensowniejszy i kumaty 🙂
gwash, to sueper ze Kazio zdrowy, brzmialo to strasznie :O Co do roztrojenia do czytam wszystkie 3 watki 😉

diakonka,
trzymaj sie, dobrze ze juz wykryte i jestes pod opieka 🙂

opolanka, pewnie zaraz bedzie atak jezykowych purystow (bo nie tak jak w ksiazce i efektywnosc spada 😉 ) ale ja uzywam obu nazw, tego co mowi dziecko i tego jak to powinno brzmiec. Najczesciej doslownie powtarzam 2 razy, raz jej slowko raz nasze. Tak mi sie wydaje, ze jest dobrze, rowniez dlatego, ze ona sie w ten sposob komunikuje nie tylko ze mna i wszyscy, ktorzy sie z nia spedzaja czas musza rozumiec co mowi, a jak powtarzam to znaczenie slowa sie utrwala u doroslych. I widze, ze puryzm puryzmem ale kazdy kto przebywa z Jagoda gada tez w jej jezyku. Np tesciowa strofuje nas, zeby nie mowic "kakał" (nasze ulubione slowo) ale kakao, zeby zaraz potem oznajmic zupelnie odruchowo, ze "zaraz mamusia zrobi ci kakał" 😉 Ja z tych co nie wierza, ze naciski i wysilki rodzicow maja jakies duze znaczenie, jezeli tylko rodzice z dzieckiem rozmawiaja to zdrowe dziecko nauczy sie mowic. I bardziej znaczenie bedzie tutaj mialo ile jest tego czasu spedzonego na gadaniu, a nie czy przebiegaja zgodnie z podrecznikiem. Bo to pewnie jest tak, ze dziecko zdolne po prostu uczy sie szybko, a ulatwianie dziecku mniej zdolnemu, nie czyni go zdolniejszym tylko poprawia humor ambitnym rodzicom. BTW wydaje mi sie, ze Jula mowi bardzo duzo jak na swoj wiek!

Co do odpieluchowania, to wydaje mi sie, ze nie ma ograniczen wiekowych do wysadzania, zeby tylko nie przegiac z wymaganiami, ze stresem. Bezpieczniej to robic zupelnie na luzie bo to nie jest na zasadzie "umyj raczki" czy "mow ciszej", zalatwianie potrzeb to jednak jaks tam fizjologia i mam przyklad w familji, ze mozna to zepsuc i miec potem klopoty. To co sznurka pisze, ze latwiej z mokrych gaci niz z suchego pampersa tez na pewno ma znaczenie, prawdopodobnie dlatego nasze pokolenie zlapalo szybciej niz lapie obecne. My odpieluchowalismy natomiast dosc pozno, zaczelismy gdzies kolo drugiego roku bo nasza corcia stanowczo mowila nocnikowi nie. Byc moze gdzies bylo za duzo nacisku wlasnie i sie zrazila, a ona akurat na tym tle jest wrazliwa. Dla scislosci nie jest jeszcze calkiem odpieluchowana, w nocy ma pampka bo wpady nocne srednio 2 razy w tygodniu, tatus upiera sie tez na pieluche do samochodu, chociaz ona nigdy nie sika w samochodzie. Wpade dzienna miala raz ostatnio (po bardzo dlugim spacerze) ale czasem popusci kropelke, zanim doleci do nocnika.

Dziewczyny super te wasze maluszki, ja to juz zapomnialam jak to bylo ale niedlugo bedzie nastepna, to mi przypomni 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
03 października 2014 14:02
dziękuję dziewczyny. Ponieważ zdajemy sobie tu relacje z porodów myślę że ja mogę się tym podzielić z wami, muszę to z siebie wyrzucić bo oszaleje. Kto jest przed porodem może ominąć mój post. Ale niech pamięta że każdy poród jest inny i większość wspomina go nieźle.

Dobrze że wszystko sie skończyło dobrze. Poród wywoływany. Dwa zastrzyki i mnie wzięło. Wody odeszły. Najpierw spoko. Potem oksytocyna i skurcze co 30sekund. Przy partych już co 10 sekund. 7 godzin poród ale niestety samych partych ponad 2 godziny. Milenka wpakowała się wkanał bokiem. Owinięta była pępowiną metrowej długości kilkukrotnie. Główka duża 36cm. Utknęła. To był koszmar. Popękałam. W końcu mi ją wyciskali  😕 Obrzęki główki miała, siniaki bo tak długo parłam a ona był cm od wyjścia przez ponad dwie godziny. Teraz główka już ładna się robi ale siniak zszedł na oczko. Nie płakała na początku. Odruchy też marne. Ale potem ok. 8 pkt dostała w sumie bo potem sie poprawiła. Trzymali nas dłużej bo CRP nie było ok.  W sumie 6dni w szpitalu. Wczoraj byliśmy już u kardiologa z nią. Szmery w serduszku. Dziurka mała jest. za dwa tyg kontrola i usg. Podobno to się zdarza.

siedzę i płaczę jak to piszę. Boże jak dobrze że już po wszystkim i mam ją przy sobie.
Zazdroszczę osobą z lekkim porodem. Lub porodem normalnym bez komplikacji.

jedno jest pewne. Więcej rodzić nie będę 🙁
Deksterowa gratulacje
leosky, dobrze, ze wszystko ok. Z jakiego powodu wywolywano ci porod?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 października 2014 14:14
leosky, mój boże, popłakałam się czytając. Bidulko 🙁
Trzymam kciuki za zdrówko Milenki i za Twoją rekonwalescencję. Będzie dobrze, jestem tego pewna. Odpoczywajcie i cieszcie się sobą. Wspomnienia porodowe z czasem się zatrą. Ponoć. Przytulam!
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
03 października 2014 14:46
bobek ponieważ było 7 dni po terminie, mało już wód miałam i przeterminowane łożysko.

maleństwo dziękuję za słowa otuchy

leosky moja mała również miała szmery na serduszku,ale po pary tyg.wszystko było ok.Więc się nie martw :kwiatek:
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
03 października 2014 14:55
leosky współczuję Ci bardzo.
Nawet nie potrafie sobie wyobrazić co czułaś i jak bardzo się bałaś.
Dobrze, że masz już to za sobą i Milenka jest z Wami.

Zduśka a dziękuję, że pytasz  🙂
Twój Bolo to juz duży chłop jest!
Ja mam gigantyczny brzuchol, pamętam, że Ty też miałaś niczego sobie. A tu jeszcze ponad miesiąc do końca.
Czuję się w miarę ok, skurcze już tak mocno mi nie dokuczają.
Od 2 dni sprzątam, w zasadzie wszystko mam gotowe dla Ani.
Tylko nie wiem, czy ja jestem psychicznie gotowa. Trochę się boję, zaczełam mieć koszmary związane z porodem. I boję się co będzie później. Czy i jak to ogarnę.
Powoli budzi się we mnie instynkt macierzyński, chyba juz kocham tego małego wierzguna  🙂
leosky, masz za sobą koszmar (powstrzymam się od komentarzy co sądzę o decydujących o przebiegu porodu), ale już za sobą! Córa przepiękna! Ogromne gratulacje! A o Apgarach szybko się zapomina. Tych szmerów za tydzień może już nie być. Relaksuj się i wypoczywaj ile zdołasz, ciesz się maleńką.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się