Przedszkolaki i uczniaki - czyli voltowe dzieci też nam rosną

Kopyciak, moja siostra (bedac juz co prawda dorosla osoba) zaczela zapadac ciagle na bardzo ciezkie infekcje gornych drog oddechowych. W koncu poszla do pulmunologa, ktory stwierdzil, ze to alergia, przepisal leki przeciwhistaminowe i jak reka odjal. Co prawda odbylo sie to bez zadnych badan, z dzieckiem trzebaby bardziej ostroznie ale wiadac tez po innych wpisach, ze taki brak odpornosci czesto laczy sie z alergiami wiec jak bym zaczela od tego. Mechanizm tego jest taki, ze podraznione alergenami drogi oddechowe produkuja zbyt wiele sluzu, ten sie latwo nadkaza i organizm nie tyle ma niedobor odpornosci, co po prostu nie jest w stanie zwalczyc infekcji w tak niesprzyjajacych warunkach. Jezeli w takim wypadku ograniczy sie jakos produkcje sluzu, to ciezkie choroby stana sie zwyklymi katarkami.
aszhar  bobek  :kwiatek: no to chyba zacznę od alergologa, choć rodzinny radził zacząć od laryngologa. W sumie ja "za dzieciaka" też dużo chorowałam, potem miałam usunięte migdałki bo o to one "siały" bakterie i było ok. Stwierdziłam, że będę tak długo odwiedzać kolejnych specjalistów, aż coś wymyślą  🏇 i pomogą, bo ja bardzo się boję, by te wiecznie chore oskrzela i płuca nie "zaowocowały" jakąś astmą albo innym choróbskiem.
Testy alergiczne robią na Kasę Chorych?  👀 
Najbardziej mnie wkurzyły lekarki w szpitalu, które mi tłumaczyły, że ona "po prostu tak ma"  🤔wirek:
Kopyciak, 
u nas alergolog i laryngolog ściśle ze sobą wpółpracują.
Jeżeli u alergologa jest czysto ten natychmiast wysyła do laryngologa i na odwrót.
Owszem testy idą normalnie na kasę chorych
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
14 października 2014 22:20
Moj syn ma zespół Pfapa. Gorączki do 41, obłożone gardło, brak reakcji na antybiotyki. Cykliczne. Przechodzi jak ręka odjął po encortonie. Dobrze, ze trafił mi sie młody pediatra, ktory wpadł na to, bo tez byśmy faszerowali młodego antybiotykami do usranej śmierci.
Kopyciak testy skórne są w ogóle o dupę rozbić nawet u dorosłych.
(Dopiszę, bo mi wywód przerwał klient z burkiem)
Testy skórne mogą dawać odczyny fałszywie dodatnie. Jedynymi wiarygodnymi testami są, że tak napiszę "po chłopsku" - testy z krwi, czyli na poziom przeciwciał. No i te z krwi robi się już u małych dzieci. Są jak najbardziej wiarygodne.
Pokemon- u jak małych?
Bo ja ciągle słyszę, że 3 a najlepiej 3,5.
Że wcześniej, to organizm "sam nie wie" n co się uczulić i jest to zmienne bardzo.
Poniżej 3 roku.
Ale nie znaczy to, że do końca życia trwa taki stan. To na co uczulone jest w danym momencie dziecko nie oznacza, że będzie tak przez całe życie.
Przecież dorosły człowiek też w pewnym momencie może się "na coś uczulić".
Tak samo, jak dziecku "przejść".
Po prostu testy pokażą nam na co jest uczulone dziecko w danym momencie (i czy w ogóle), ale nie powie nam, że taki stan będzie trwał permanentnie do końca życia.
Mam nadzieję, że zrozumiale...  🙂
Jasne jasne, rozumiem.
Ja też nigdy nie miałam żadnych problemów alergicznych a teraz nagle pomidory, wierzba, pleśnie, nikiel (chyba).
Tylko właśnie z tego co zrozumiałam u malutkich dzieci tak jakby org nie potrafił tego zidentyfikować jeszcze i wychodzą uczulenia na różne rzeczy, co tydzień inaczej potrafi wyjść. Ale może źle zrozumiałam 😉
Szczerze - nie jestem pediatrą/alergologiem, więc nie wiem. Wiem tylko tyle, że testy z krwi robi się właśnie gówniarzom poniżej 3 roku życia. Moja osobista miała robione, jak miała niecałe 2 lata. Po coś widocznie je robią.
Wyszło, że jest mega uczulona na koty i pokrywa się to niestety z rzeczywistością.

Jakoś tak nie wierzę, że układ immunologiczny jest w stanie aż tak się mieszać.
Ja się nie znam, tak słyszałam i dopytuję 😉
W listopadzie idę do alergologa, to tez zapytam.
Mam doświadczenie jedynie z młodymi psami i tak niestety się potwierdziła taka teoria.
Dzięki za doświadczenia
Kopyciak, mój synek ma 4 lata, ale tak jak dziewczyny piszą słyszałam, że od 3 lat to już można robić testy skórne. Wcześniej robiliśmy testy z krwi.

Dopiero zgłębiam temat alergii. Wiadomości z wczoraj mnie troszeczkę przeraziły. W domu kot a oczywiście na testach wyszło uczulenie na kota.

Nie rozumiem jednak pewnej rzeczy. W testach krwi wyszło nam jedynie uczulenie na grzyby a z testów skórny masa innych rzeczy. Co to oznacza? Oczywiście podpytam na wizycie, ale może możecie mi to wyjaśnić?
Kopyciak też w szpitalu usłyszałam, że 10 antybiotyków w sezonie to norma, więc...  😵
Tet encorton to chyba steryd? Też nie fajnie.

Moja Małgos wczoraj miała pasowanie ma sztarszaka. Powiedziała bezstresowo i bez dukania wierszyk, została pasowana, dostała kolorowanki i książkę w prezencie i na poczęstunek. Tam pełno ciast i cukierków, a ta zajadała się... jabłkami. No dumna z niej jestem!
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
15 października 2014 18:17
Tak, encorton to steryd, ale lepsze podanie sterydu przez 4 dni raz na dwa, trzy miesiące, niż zbijanie 41 stopni przez 5 dni końskimi dawkami paracetamolu i ibuprofenu. Zespół Pfapa o tyle jest "fajny" ze przewidywalny i zazwyczaj ustępujący z wiekiem. Ale kilka pierwszych ataków nastraszylo nas ostro. Kiedy ma atak z niższa temperatura ograniczam sie do pp gorączkowych, na zmianę, co trzy godziny. Ale jak dojeżdża do 40, to żarty sie kończą.
Moje drogie zadałam juz w wątku dzieciowym pytanie ale bez odzewu.
Może tu będę miec więcej szczęścia.
Czy stawiałyście lub macie kogoś kto stawial dziecku banki?
Jezeli tak to jakie ogniowe próżniowe?.
Czy dają efekty i czy są bezpieczne dla dziecka

Nie rozumiem jednak pewnej rzeczy. W testach krwi wyszło nam jedynie uczulenie na grzyby a z testów skórny masa innych rzeczy. Co to oznacza? Oczywiście podpytam na wizycie, ale może możecie mi to wyjaśnić?



Masz odpowiedź parę postów wyżej.
Właśnie o to chodzi, że skórne dają odczyny fałszywie dodatnie.
Moje drogie zadałam juz w wątku dzieciowym pytanie ale bez odzewu.
Może tu będę miec więcej szczęścia.
Czy stawiałyście lub macie kogoś kto stawial dziecku banki?
Jezeli tak to jakie ogniowe próżniowe?.
Czy dają efekty i czy są bezpieczne dla dziecka


Matka kiedyś mi stawiała. Ogniowe. Poparzyła  mnie 🙂😉)
Nic innego nie pamietam...
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
15 października 2014 21:51
Nie stawiałam, jakoś nie wierze w to.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
15 października 2014 22:07
aszhar ja stawiałam, ale nie ogniowe tylko te zasysane, czyli tak jak mówisz próżniowe. Tez w to nie wierzyłam, ale jak stanęłam przed wyborem : kolejny antybiotyk lub alternatywa to poszłam w bańki. Stawia się łatwo (raz przyszła pielęgniarka i pokazała) potem już sama, ale widok po nie jest przyjemny bo zostają krwiaki, ale choróbsko przeszło...Nie polecam ogniowych bo trzeba mieć dużą wprawę żeby nie poparzyć dziecka, siebie, psa przy okazji i nie spalić chaty. Próżniowe nie niosą ze sobą aż tylu zagrożeń😉
aszhar ja próbowałam Adasiowi, ale nie szło. On się kręcił i nie mogłam zmusić go aby się nie ruszał więc bańki spadały. Ledwo też się zasysały. Nie wiem, może źle robiłam a może miałam złe bańki.
Ja mislam stawianie banki w dziecinstwie-zostawaly po nich slady-dobrze, ze nie bylam w stanie ogladac plecow..zreszta mialma moze 2-3 latka. Ciagle chorowalam, tylko antybniotyki mi zmieniali, a ja jak mialma przejsc kolo osrodka zdrowia, tak wylam,ze z mama musilma isc dluzsza trasa na okolo😉 Mi pomogly! Podobno byla bardzo duza poprawa😉
Dziewczyny dzieki wielkie za odzew.
Mój Kuba walczy z jakimś dziwnym kaszlem juz z dobre 2 miesiace.
Łazimy od lekarza do lekarza osłuchowo ciągle czysty.
Na rtg płuca również czyściutkie.
Alergolog i laryngolog nic nie widza  zmieniamy tylko syropy i leki wziewne.
Nie gorączkuje rozrabia no zdrowy calkowicie tylko ten kaszel.
Najgorszy w nocy mokry ciągle cos mu się tam odrywa.
W końcu trafiłam do lekarza  który stwierdził żeby po prostu banki postawić.
I tak się zastanawiam. Czy cos pomoże. Czytam opinie w necie i są skrajne.

Ja miałam stawiane jak byłam mala podobno pomogły. Pamiętam tylko ze po zdjęciu baniek tak mnie plecy bolały ze wyłam


Z bańkami to ja mam takie doświadczenia, że w dzieciństwie przychodziła mi stawiać sąsiadka rzeźniczka i się znęcała nade mną za przyzwoleniem mojej matki zdrajczyni  😀iabeł: Te ogniowe parzące, cuchnące i bolące jak nie wiem! Nic a nic nie pomagały na moje anginy.
Ashtar a może on ma robaki? One też powodują kaszel.
Ale teraz są zupełnie inne bańki. I można wezwać do domu pielęgniarkę z przychodni aby postawiła (za kasę oczywiście, ale chyba warto jak samemu się nie bardzo umie).
agulaj79, a robaki powodują mokry kaszel czy suchy ??
Bo Kuba ma ewidentnie mokry
A powoli mam już dość bo każda noc jest nieprzespana.
agulaj79 rozwinęła byś temat kaszel- robaki?  :kwiatek:  jakiś konkretny rodzaj robaków?  👀  można to jakoś zbadać?  👀
Kopyciak, z tego co ja wertuje internet ( jak źle mówię to proszę mnie poprawić) na wykrycie robali oddaje się kał do analizy i robi badania krwi na przeciwciała.
Z tego co mi wiadomo te badania nie są refundowane przez NFZ
aszhar moja miała badanie kału w szpitalu (więc nie płaciłam dodatkowo) - właśnie na robaki i nic nie wykazało, ale i tak dostała Pyrantelum
Kopyciak,  a powiedz i prosze co dzialo się dziecku ( oczywiście jeżeli wiedzieć można) że lekarze nakierowali na badania pod względem pasożytów.
Serio myślę że żyje w czasach jakiegoś ciemnogrodu.
Lekarze dają antybiotyki na wszystko.
A każde kichniecie i kaszel to na bank uczulenie.
No oszaleć można
aszhar, każde kichnięcie i każdy kaszel to reakcje uczuleniowe. Pytanie na co? Najczęściej na atak wirusa (stąd zyrtec'i i różne przeciwzapalne).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się