Zagłodzone konie w Posadowie

Sio   nowe wcielenie marchewki
08 października 2014 08:35
A jak się miewa Twoja kobyłka? Już pewnie  wygląda ładnie....  :kwiatek:
Kobyła małymi kroczkami, coraz lepiej  💃
Niestety tył nadal ma podkasany, a po wysiłku nóżki jej sie trzęsą 🙁 Kilkuletnie zaniedbanie odbiło sie na Whitney, ale mam nadzieje na dalsze poprawy 🙂
trafiłam na coś, co mnie zaniepokoiło.

ktoś sprzedaje posadowskie biedy wzięte za darmo? i to jeszcze nie będąc ich właścicielem? może warto byłoby się dowiedzieć który to koń i kto taki pomysł na biznes sobie znalazł

Jeżeli osoba nie będąca właścicielem sprzeda konia, a nie daj dowie się o tym organ nadzorujący to może zażądać "zwrotu" zwierzęcia, ale bez pokrycia kosztów kupna?
Isabelle, oczywiście, że tak. W ramach cudownej i pozbawionej kontroli akcji ratunkowej sporo z tych koni trafiło do handlarzy. W ubiegłym roku moja koleżanka dostała propozycję zakupu super konia, wprawdzie bez papierów (no zaginęły jakoś), ale wie pani, ma palenie rasy duńskiej gorącokrwistej. Brzmi znajomo prawda? 🙁
trafiłam na coś, co mnie zaniepokoiło.

ktoś sprzedaje posadowskie biedy wzięte za darmo? i to jeszcze nie będąc ich właścicielem? może warto byłoby się dowiedzieć który to koń i kto taki pomysł na biznes sobie znalazł

Isabelle, nie tyle "ktoś", co dobrze nam znany stąd i z wątku strzeszynopiteka Złoty Łańcuch... Na początku myślałam, że może ktoś dziewczynie opchnął konia z lewym paszportem, ale że podpisała normalną umowę... O ja naiwna. 🙄 A jak jeszcze potwierdziła moje przypuszczenia, od kogo konia kupiła... Nic, tylko się zastrzelić.
Co do "organu nadzorującego" - wychodzi mi, że od samego początku mocno średnio nadzorował cokolwiek poza samą interwencją, a już na pewno nie to, co się później działo/dzieje z tymi końmi... Więc póki ktoś nie zrobi dymu albo póki nie zapadnie wyrok dziewczyna się może cieszyć, że tanio ma konika (poza tym chyba coś kręci ze szczegółami transakcji, bo raz pisze, że kupiła konia za 4 tys., a później, że koń trafił do niej w drodze wymiany za cztery inne :???🙂. Z drugiej strony sama sobie winna...
Obraz całości niestety każe się mocno zastanowić, zanim się ktoś zdecyduje dzwonić do kogokolwiek władnego, by przeprowadzić interwencję (mówię o sytuacji, gdy jesteśmy świadkami utrzymywania zwierząt w warunkach urągających wszystkiemu i nie chcemy na to tylko patrzeć z boku). Bo możemy chcieć dobrze, a koń w efekcie trafi z deszczu pod rynnę. Znowu wniosek jeden - że ustawa o ochronie zwierząt jest do pupy pod wieloma względami, nie tylko w kwestii wysokości kar za znęcanie się. :/
BASZNIA   mleczna i deserowa
15 października 2014 16:10
Konie, które są w naszej okolicy, ogarniane przez panią K., były sprawdzane. Ta czesc, która była pod jurysdykcją innych członków PdZ, jak widać, niekoniecznie....
Cake   Początkujący pingwin zgłasza się na służbę B)
20 października 2014 10:10
Ponowie pytanie: Wie ktoś coś o wyroku? Co się stanie z tymi końmi które trafiły pod opiekę?
A jak to wygląda prawnie? Załóżmy, że sąd stwierdzi, że konie odebrano bezprawnie i nakaże ich oddanie (wszystko może się zdarzyć). My, z naszych podatków, będziemy zwracać B. równowartość koni? Płacić odszkodowanie, za to, że ich nie ma? Pokrywać koszty policyjnego poszukiwania tych zwierząt? Kto to kontroluje? Kto za to odpowiada? Jaka instytucja?
kamykokrowka, dlaczego zwracać równowartość koni? 🤔
Jakie odszkodowania? Jakie policyjne poszukiwania?
Konie odebrała konkretna fundacja i to ona jest za nie odpowiedzialna. To fundacja podpisywała umowy adopcyjne.
O to pytam. Zaciekawiło mnie co może się wydarzyć jeśli sąd zarządzi zwrot koni a tych koni nie będzie. Z kim B. będzie się procesował? Kogo obciąży?
kamykokrowka, Fundację, lub Gminę za to odpowiedzialną - nie wiem na jakiej podstawie konie odebrano
jak gmine to nas - podatników.
przeciez w tym kraju wszytko jest mozliwe...żaden scenariusz nie jest "nierealny"
;/
horse_art, zależy jak i czy w ogóle gmina dogadywała tę sprawę z fundacją...
[quote author=_Gaga link=topic=92090.msg2206039#msg2206039 date=1413889621]
horse_art, zależy jak i czy w ogóle gmina dogadywała tę sprawę z fundacją...
[/quote]

No więc w ramach tego aby poinformować wszystkich posiadaczy koni posadowskich. Burmistrz Miasta i Gminy Lwówek Wlkp. , ponownie wydał decyzję negatywna dla PDZ. Chodzi o to, że jak PDZ stwierdziło nieprawidłowości to powinno zgłosić to do Burmistrza. Gmina i Miasto Lwówek Wlkp. posiada gospodarstwo do którego mogło przetransportować konie i się nimi odpowiednio zająć.

Na podstawie tej decyzji posiadacze koni nie mogą starać się o zwrot poniesionych kosztów utrzymania, leczenia itp ani od Gminy ani od Johna B. dotyczy to czasu od dnia interwencji.

czyli konie wracają do Johna B.? tylko wyniuniane, odkarmione i wyleczone za friko?
I bardzo dobrze. Takim powinno się zakazać hodowli czekokolwiek nawet świnki morskiej. Nie wiem jak nie miał sumienia patrzeć na te zwierzęta. Dziwię się też słuzbom weterynaryjnym. Na co oni patrzą podczas kontroli.?

Wycięłam spam.
BASZNIA   mleczna i deserowa
05 listopada 2014 18:51
czyli konie wracają do Johna B.? tylko wyniuniane, odkarmione i wyleczone za friko?


Nie. To, ze decyzja Burmistrza jest taka a nie inna, nie zmenia faktu, ze na podstawie ustawy o ochronie zwierzat PdZ mialo prawo konie odebrac, jezeli uznali, ze pozostawienie ich w dotychczasowym miejcu zagraza ich zyciu. W tej sytuacji tylko informujac miejscowe wladze.

A czy sąd utrzyma interpretacje PdZ- posrednio, stwierdzajac znecanie sie nad zwierzetami-to juz inne pytanie.

czyli konie wracają do Johna B.? tylko wyniuniane, odkarmione i wyleczone za friko?


jeszcze nie 🙂 ale możliwe ze po wyroku sądu , a jak wyrok będzie ,,sprawiedliwy,, to przejdą na skarb państwa , a obecni opiekunowie tymczasowi , będą mogli je sobie wykupić .
Cake   Początkujący pingwin zgłasza się na służbę B)
05 listopada 2014 19:07
[quote author=Isabelle link=topic=92090.msg2216496#msg2216496 date=1415197562]
czyli konie wracają do Johna B.? tylko wyniuniane, odkarmione i wyleczone za friko?


jeszcze nie 🙂 ale możliwe ze po wyroku sądu , a jak wyrok będzie ,,sprawiedliwy,, to przejdą na skarb państwa , a obecni opiekunowie tymczasowi , będą mogli je sobie wykupić .
[/quote]

Ale nie możemy mieć co do tego pewności, a podejrzewam ,że "sprawiedliwość" to co innego dla zwykłych ludzi (jak my wszyscy) i tym na górze gdzie mają jak pączki w maśle. Liczmy na to ,że trafią na "aukcję" skąd będziemy je mogli wykupić, ale do czasu wyroku zostało nam x czasu , a podejrzewam ,że może się przedłużyć na kilka miesięcy...
[quote author=Isabelle link=topic=92090.msg2216496#msg2216496 date=1415197562]
czyli konie wracają do Johna B.? tylko wyniuniane, odkarmione i wyleczone za friko?


jeszcze nie 🙂 ale możliwe ze po wyroku sądu , a jak wyrok będzie ,,sprawiedliwy,, to przejdą na skarb państwa , a obecni opiekunowie tymczasowi , będą mogli je sobie wykupić .
[/quote]

Niestety sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ John B. nie był właścicielem dużej części koni. W takiej sytuacji sąd nigdy nie może uznać przepadku koni. Więc John B. ma 100% pewność, że ok 70% koni i tak wróci do spółki, która była ich właścicielem. A konie nawet po stwierdzeniu winy i skazaniu, wrócą do prawnego właściciela. I miejmy nadzieję, że ogiery wrócą ogierami i że konie nadal będą nieujeżdżone, bo inaczej jego prawnicy będą mieli pole do popisu.
Z tego co słyszałam , to niektóre sa wykastrowane ,niektóre zajeżdżone , niektóre użytkowane zarobkowo , baaa..... niektóre sprzedane ...
Z tego co słyszałam , to niektóre sa wykastrowane ,niektóre zajeżdżone , niektóre użytkowane zarobkowo , baaa..... niektóre sprzedane ...


To jest przestępstwo - samochodem z parkingu policyjnego nikt po mieście się nie wozi i felg w nim nie zmienia. To jest / będzie problem ludzi, którzy to zrobili bez prawa własności, zgody sądu lub właściciela.
BASZNIA   mleczna i deserowa
05 listopada 2014 21:21
Dlaczego sąd nie może uznać przepadku koni, jeżli John nie byl wlascicielem? Najwyzej sprawa karna bedzie kolejna, tym razem dotyczaca kolejnego wlasciciela.
Tam jest przepis mówiący o tym, że "jeśli osoba znęcająca się, nie jest właściciel zwierzęcia nie można orzec jego przepadku" tak mówi prawo. zarzuty ma Piotr P. i John B. więc nie spółka. Sprawa jeśli o to chodzi jest patowa. Takie mamy prawo.
BASZNIA   mleczna i deserowa
05 listopada 2014 23:27
Spolka to tez nie twor z kosmosu. Ma wlascicieli/udzialowcow/zarzad.


Od samego początku sprawy pisałam i ponownie napiszę: bierzcie rachunki/ faktury na koszty utrzymania koni. Tylko w ten sposób udowodnicie ile "cudze" konie Was kosztowały i gdy przyjdzie do rozstrzygnięcia sprawy, zgłosicie ww. koszty jako wierzytelność w stosunku do Johna B/ spółki/ na licytację koni itp.

Uwaga: koszty się "przedwaniają" min. po 3 latach. Dlatego trzeba też na to uważać.



Od samego początku sprawy pisałam i ponownie napiszę: bierzcie rachunki/ faktury na koszty utrzymania koni. Tylko w ten sposób udowodnicie ile "cudze" konie Was kosztowały i gdy przyjdzie do rozstrzygnięcia sprawy, zgłosicie ww. koszty jako wierzytelność w stosunku do Johna B/ spółki/ na licytację koni itp.

Uwaga: koszty się "przedwaniają" min. po 3 latach. Dlatego trzeba też na to uważać.




W tego typu sprawach zwrot kosztów utrzymania koni jest "podzielony".
Od momentu odebrania koni do momentu uznania ich jako dowody rzeczowe - przez sąd, oraz od momentu uznania ich jako dowody rzeczowe do momentu "zwolnienia ich" lub zakończenia sprawy.
Na dzień dzisiejszy po negatywnej decyzji Burmistrza dla PDZ za pierwszy okres możecie żądać zwrotu kosztów tylko od PDZ, a za drugi zazwyczaj orzeka sąd, kto ponosi koszty utrzymania "dowodów" podczas trwania procesu.

Przypominam raz jeszcze to są "dowody w sprawie" nie można nimi handlować, kastrować, rozmnażać, użytkować. Można je tylko posiadać.
My Land, pomiędzy tym co można, a tym co się z końmi dzieje jest spora przepaść jak widać...
[quote author=_Gaga link=topic=92090.msg2216924#msg2216924 date=1415256168]
My Land, pomiędzy tym co można, a tym co się z końmi dzieje jest spora przepaść jak widać...
[/quote]

I to jest smutne, w życiu nic za darmo nie ma - koni tez nikt za darmo nie rozdaje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się