Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Heval, w wytycznych do badania masz napisane ile godzin powinnaś być na czczo. jeśli skończysz pić/jeść tyle godzin przed badaniem ile jest wskazane, badanie będzie ok.
katija, nie dostalam żadnych szczególnych wytycznych, ale poszukam w internecie po prostu 🙂
Czy mamy na sali kogoś obytego w prawie?
Potrzebuje dowiedzieć się jednej rzeczy, bo najprawdopodobniej wylądowałam w czarnej D.

Gdyby ktoś był uprzejmy na PW.  :kwiatek:
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
22 października 2014 12:47
maluda jest kącik porad prawnych 😉.

A tak mi się nasunęło - będąc w sklepie z ciuchami zobaczyłam karteczkę: "Prosimy o rozważne zakupy, zwrotów nie przyjmujemy" - jak to jest zgodne czy niezgodne z naszym prawem?
Sklep musi przyjąć towar, jeśli okaże się on niezgodny z umową - np. wodoodporna kurtka nie jest wodoodporna. Jeśli wszystko się zgadza, towar został kupiony stacjonarnie, w siedzibie sklepu, to nie mają obowiązku przyjmowania zwrotów.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
22 października 2014 12:53
Aaa dzięki Libeerte :kwiatek:.
Dzięki, zapomniałam o tamtym.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 października 2014 18:01
Co rusz na FB pojawiają się akcje w stylu "walka z rakiem piersi, walka z rakiem szyjki macicy" itd. Kto zna ten wie na czym polegają.
Czemu właściwie mężczyźni mają o takiej akcji nie wiedzieć? 🤔 Czemu są tak skonstruowane?
No jak to czemu, żeby ich nakręcić, gdy zobaczą na wallu znajomej, która im się podoba: lubię na blacie w kuchni 🙂 Szczytny cel jakoś zawsze mi umyka, widzę tylko laski chcące nakręcić na siebie facetów.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 października 2014 18:16
Jak wrzucisz linka na fejsa "wspieramy raka piersi" to faceci to ominą, a jak zobaczą prowokujący post to się zainteresują, zapytaja itp 😉
Jessu, po co miałabym wspierać raka piersi 😁? Ależ ci wyszło, JARA!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 października 2014 18:19
Raczej akcja jest już wiadoma, powtarza się co roku więc wydaje mi się, że większość mężczyzn ją kojarzy. A przynajmniej wszyscy z mojego otoczenia.
Ale właściwie czemu mają się tym zainteresować? Czemu ma ich w sumie obchodzić miesiąc walki z rakiem piersi...? Chyba, że mają się o tym dowiedzieć i wspierać swoje kobiety, ale... jakoś tego nie widzę.

edit: może inaczej- nie bardzo rozumiem na czym ma to "wspieranie" polegać. Że wiem, że jest taki miesiąc? 🤔 No wiem. Tak samo jak wiem, że jest dzień kota, dzień mamy, dzień potwora Spaghetti...
Gdyby mężczyźni propagowali "dzień walki z prostatą" to też bym tylko wiedziała... i nic więcej.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 października 2014 18:41
Uświadamiać ludzi, zachęcać do badań itp 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 października 2014 18:47
Zachęcać mężczyzn do badań raka piersi? 😁
A tak serio to trochę rozumiem... ale dalej to dla mnie nie do końca jasne 😉
Ale dzięki :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 października 2014 18:54
CzarownicaSa, Zachęcać swoje kobiety. Facet również może mieć raka piersi 😉
ma ktoś pocztę na onecie? Bo od kilku godz wpisuję dobre hasło, nie mam włączonego Caps Lock a cały czas wyskakuje mi "błędne hasło". Może to tylko jakaś awaria, moblybyście sprawdzić u siebie?  :kwiatek:
a propo's akcji na fb. Ktoś wie o co chodzi z tym : "Wiem, że nikt tego nie przeczyta, ale czasami - kiedy się nudzę - wchodzę do śpiwora i nacieram się masłem. Później ślizgam się po kuchni udając ślimaka"?
Działa to w ten sposób, że jak polajkujesz albo skomentujesz taki status to to "zobowiązuje" Cię to skopiowania go i wrzucenia u siebie. Jak polubiłam to znajoma napisała mi formułkę (kopiuj wklej), że teraz ja muszę sobie taki status ustawić. Olałam. Jaki jest tego cel to nie mam pojęcia.
Graba., to taki żart z łańcuszków. Jeśli zalajkujesz komuś tego posta stajesz się ofiarą ślimaków i też go wstawiasz.
a propo's akcji na fb. Ktoś wie o co chodzi z tym : "Wiem, że nikt tego nie przeczyta, ale czasami - kiedy się nudzę - wchodzę do śpiwora i nacieram się masłem. Później ślizgam się po kuchni udając ślimaka"?

To jest albo zabawa kogoś w wieku dorastania - albo neoubecki projekt, testujący nowe techniki inżynierii społecznej - czyli zarządzania półgłówkami.
Jeżeli jest na poziomie amatorskim - to pierwsze, jak w miarę profesjonalnie, czy udający amatorkę - to drugie.
Nie zaglądałem, więc nie wiem, który z nich.
katija, Chess, dzięki. bez sensu... jak większosc akcji na fb 😉
W sumie nie tylko o ślimaki chodzi bo do mnie np trafił tekst z udawaniem marchewki 🤣
Czy to normalne, że jest mi tak potwornie zimno ? Staram się ubrać ciepło, nie ma jeszcze mrozów, a ja po prostu zamarzam. Zima to dla mnie prawdziwy koszmar i niestety co roku jest gorzej.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
23 października 2014 18:27
Neila chyba się człowiek starzeje  😁  Ja kiedyś mogłam chodzić boso i w krótkich spodenkach (po domu oczywiście) całą zimę a teraz ciepłe dresy i obowiązkowo kapcie albo grube skarpety. To samo latem - marzną mi stopy i kapcie muszą być.
Strzemionko racja hahahaha . Aż strach pomyśleć co to będzie dalej 😀
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 października 2014 19:06
Czy to normalne, że jest mi tak potwornie zimno ? Staram się ubrać ciepło, nie ma jeszcze mrozów, a ja po prostu zamarzam. Zima to dla mnie prawdziwy koszmar i niestety co roku jest gorzej.

Nie wiem, czy to jest normalne, ale mam ten sam problem  🙁
i ja też 🙁 co roku coraz szybciej zaczynam marznąć i dotkliwiej...
Nie jestem w tym sama?  😀 Na starzenie chyba za wcześnie... Dzisiaj biegałam w futrzastych termo butach i takoż futrzastej kurtce, do tego milion warstw pod spodem i zamarzam  😜
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 października 2014 20:24
Neila chyba się człowiek starzeje  😁  Ja kiedyś mogłam chodzić boso i w krótkich spodenkach (po domu oczywiście) całą zimę...

U mnie na studiach był chłopak, który na zajęcia w zimie chodził w góralskich podkolanowkach i kapciach 😁
P.S. Mi też jest zimno.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
23 października 2014 20:44
a ja dziś sprzątałam boks w dwóch bluzach i byłam pewna, że jedną zdejmę bo bardzo się pocę przy tym. No i wcale nie, dalej mi było zimno.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się