Derki

xxagaxx, mam 3, hehe, także wiem, że warto. Chętnie bym inne wymieniła na Equilline, ale ich sklepowe ceny powalają.
Klami mam polar torpola i jarpola. Jarpol jednak lepszy 😉
Czy ktoś z was ma derkę Jarpola stajenną zimową z wypełnieniem 400 gram? Jak się wam sprawuje? Zadowolone jesteście?
Watrusia nie wiem jak te z twoich zdjęć, ale ja bardzo lubię przeciwdeszczową Avalanche. Jest oddychająca, niczym nie podszyta przeciwdeszczówka.
Hermia, tylko Avalanche są bardzo drogie, chociaż moim zdaniem warte każej złotówki 🙂 (mam 6 szt)
York wypuścił w tym sezonie nowe padokowe derki. Warto zobaczyć co to, połowę tańsze niż horze.
Ja już zamówiłam jedną na próbę:P
Kaarina, które? Nie mogę znaleźć nic podobnego do Avalanche a i jakośc Yorka - cóż - odpowiada cenie 😉
York Anabel - ale piękna  😜 jak zwykle się zakochałam jak nie mam hajsu  😁
ileż to to może mieć wypełnienia, skoro podszyte samym polarem?
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
23 października 2014 12:57
asds jak zawsze 🙂
_Gaga nie napisałam, że są podobne. Niekoniecznie jakościowo wypadną kiepsko, są produkty z Yorka które się świetnie trzymają mimo niskiej ceny w stosunku do konkurencji. Nie wiem co to za derki, parametru mają identyczne jak Horze z tego co się dowiedziałam. Zamówiłam i zobaczę co to przyjdzie. Nie mogę sobie w tej chwili pozwolić na avalanche, poza tym kolory jakieś takie nijakie w tym sezonie.

Gillian Anabel i Mel to plandeki z polarem. Bez wypełnienia. Arctica i G...coś tam to zimówki 300g i rzekomo wykonane z poliestru 1200D.
Anabel mi się bardzo podoba, ale nie ma klinów więc zaraz byłaby w strzępach, wzięłam więc Mel.
Hermia, dziękuję :kwiatek:, popatrzę, chociaż nie ukrywam że cena gra rolę. Nie jestem obeznana w tym , bo derkowałam swoją sporadycznie, niestety z tymi przeciwdeszczowymi mam problem. Może mnie ktoś oświecić 😉 jak to jest z tym oddychaniem i nie przemakaniem derki z takim opisem? Wykonana z materiału o grubości 600D, który chroni przed deszczem i wiatrem
oddychalność 3000g/m2/24h, wodoodporność 300mm.  :kwiatek:
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 października 2014 15:35
Dziewczyny, dzięki za cynk o tych nowych derkach Yorka!
Dwie wpadły mi w oko:
Jala - stajenna 350g na bawełnie za 180zł (ze strony producenta)

[img]http://www.jezdziectwo.york.info.pl/sobraz/38194/0[/img]

oraz Lori - stajenna 250g na bawełnie za 189zł

[img]http://www.jezdziectwo.york.info.pl/sobraz/36130/0[/img]


Uważam, że to bardzo dobra cena. Osobiście nie lubię wydawać na derki zbyt dużo, ponieważ u mnie nie ma reguły, która derka przeżyje. Mam dwa Caballe, jedna niezniszczalna, druga łatwo dała się "sponiewierać" 😁 Dwa HKMy, jedna nawet pół sezonu nie przeżyła, druga nie do zdarcia.
Obecnie mam jedną przejściówkę, trzy 200g i rozważam zakup 300g oraz 400g.
O ile 400g mam już wymarzone - derka stajenna z Fouganzy, o tyle nad 300g się waham. Znalazłam York Eris z kapturem za 300zł (http://www.gnl.pl/dla-konia/derki/derki-zimowe/derka-padokowo-zimowa-z-kapturem-york-eris.html), ale biorę też pod uwagę tą nową derkę Jala stajenną 350g za 180zł.
Ktoś coś poradzi? Bo ja już mam dość 😜
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
23 października 2014 16:06
ta pierwsza wygląda na bardzo ciepłą, z kołdrą mi się skojarzyła. Cena chyba nie zła?  👀
Cześć dziewczyny! 😀 szukam derki stajennej dla kobyłki do stajni angielskiej i kompletnie nie wiem jaką. Mam 2 polarowe, które średnio sprawdzają się w mokre dni bo np dziś ściągnęłam ją z konia mokrą jak po wyciągnięciu z wody a jedną mam typowo padokową HKM Florenz
Pomóżcie, bo szukam szukam i dalej nic nie wiem  🤔
Strucelka ta derka Jala wygląda dobrze, widziałam "na żywo", do tego w bergo jest za niecałe 150zł... (promocja do dziś)
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 października 2014 19:05
A więc przypadkiem byłam w Decathlonie i zupełnie przypadkiem była zimówka w rozmiarze Belfasta! Więc jak mogłam nie wziąć? 😁 😜



I obie derki z Yorka mi się podobają, teraz tylko kwestia tego której bardziej potrzebuję. Więc chyba zdecyduję się na 350g.
agata* dzięki za info o tej zniżce w bergo! 😀

heroinx a koń golony czy nie? Bo to dużą różnicę robi 😉
Strucelka, dokonałaś świetnego wyboru, mam tą derkę i jest SUPER 🏇
Strucelka, dobry zakup! ta z Deca jest przesuper
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 października 2014 19:18
W takim razie tym bardziej się cieszę 🙂 Zwłaszcza, że Belfi już stoi w 200g 🙄

Mam jeszcze pytanie - czy można znaleźć podkoszulki z innego materiału niż lycra? Belfast ma obecnie z Horze, jest dopasowany rozmiarowo, ale mimo, że pas ma zapięty najluźniej jak się da i tak na prawdę jedynie przylega do skóry, to i tak zostaje na sierści ślad pasa na plecach. W zeszłym roku nie było to tak bardzo widoczne jak teraz.
Strucelka obie te derki z Yorka kupiłam w tym sezonie ;D dziś Lori pierwszy raz na kobyle. Wygląda świetnie 😍 Póki co nie wiem jeszcze jak się sprawuje. Jutro przechodzi pierwszą próbę 🙂
ja dzisiaj też ubrałam 200 g. Koszulki lycrowe to koszmar, w zeszłym roku Ciri się tak od tego obtarła, że ma sznyty na kłębie, jakbym w starej kulbace jeździła :/ Zastanawiałam się czy po prostu do Ivett nie oddam żeby futrem na kłębie obszyła.
weźcie mnie nie straszcie! Ja w tym roku zamówiłam koszulkę dla Siwsona bo poprzedniej zimy się tak obtarł na łopatkach że wyglądał koszmarnie ;/ a tu teraz czytam ze te koszulki obcierają???
xxagaxx, tak, ale na kłębie i to do mięsa...
Pomożecie ? Co powiecie o takiej derce http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/137956  Ma być dla konia do biegania w deszczowe, wietrzne dni. Niespecjalnie niszczący derki, czasem tylko bryka 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 października 2014 20:28
U mnie podkoszulek nigdy nie obtarł, ale pozostawia po sobie ślad wzdłuż tego elastycznego pasa na plecach. A derka mi kiedyś do mięsa w parę dni na kłębie obtarła 🤔 Nie wspominając o wytartych łopatkach, więc na dzień dzisiejszy nie ma u nas opcji derkowania bez podkoszulka.
Mój koń wyciera się nawet na guzach biodrowych, a wcale nie jest kościotrupem, żeby tak strasznie wystawały...  🙄 🙄
poradzicie mi? czy kupować derki tylko na noc/pobyt w stajni? moje konie obydwa stoją przy drzwiach, podobno w zimę przy tychże drzwiach jest nawet lód na ścianie.
i teraz tak - kary, w taki dzień jak dzisiaj, był zamarznięty wręcz (chociaż cały dzień gnił w boksie), jak przyszłam zarzuciłam mu polar, ponad 40 minut "dochodził do siebie". wiem że całe życie był golony i derkowany. niestety na ten sezon ta opcja odpada (za rok i tak się przeprowadzimy, mam nadzieję że do czegoś sportowego). niestety, ale derkować na padok nie mam jak.
Ponawiam, może mnie ktoś oświecić  co oznaczają parametry takiej derki :kwiatek:: wykonana z materiału o grubości 600D,
oddychalność 3000g/m2/24h, wodoodporność 300mm. Niestety mam małą o tym wiedzę, bo do tej pory derkowałam sporadycznie ( polarowe czy przeciwdeszczowe ale nie oddychające) Zależy mi na derce przeciwdeszczowej oddychającej,  nie zimowej, ale padokowej. A te parametry nic mi nie mówią 🤔   
Watrusia 600 D to oznaczenie gęstości splotu w materiale (coś w tym stylu) im wyższa wartość tym mocniejsza derka, bardziej odporna na rozdarcia, takie minimum na derkę padokową to właśnie 600.
Pisalam juz kiedys i wstawialam zdjecie koszulki innej niz z lycry. Mialam wczesniej koszulke Horze, z lycry wlasnie i bardzo wrzynala sie mojemu koniowi w kłab. Kupilam wiec koszulke Caball (zupelnie inaczej uszyta) i jest cudowna 🙂 nic nie nie wrzyna i nie obciera.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się