Biotyna

Dzisiaj zrobilam taki myk, ze starlam jablka na tarce i podałam z tym, jeden kon zjadl wszystko, a klaczka wyczula, ze cos w srodku jest i nie ruszyla praktycznie nic, nawet nie chciala zjesc jak sypnelam troche owsa do tego. Zostawilam jej to na noc, zobaczymy, ale pewnie nie zje tego.

Junona, tak jest w proszku. Głównie zalezy mi na tym, zeby biotyne z miedzia i cynkiem dostawal walach po ochwacie, leczymy mu te strzalki i mielismy juz spoko, ale przyszlo bloto i znowu mu sie zrobil gnój.
Biotiderm jest wytwarzany przez Trouw Nutrition tak samo jak Hippovital Biotin. Oba produkty bazują na tej samej biotynie. Ten pierwszy jest w proszku, a drugi w płynie.
Biotiderm jest przeznaczony dla zwierząt mięsożernych, którch organizm dokonale radzi sobie z przyswajaniem czystej biotyny.
Hippovital Biotin dostaje ..............pies mojego syna.
Naszej klaczce bym tego nie dała.
Moja znajoma daje biotiderm u siebie w stajni dla 15 koni i mowi, ze naprawde widac efekty, a stosowala rozne wynalazki. Biotyna jak biotyna wszedzie jest taka sama i jej konie nie mają problemow z jej przyswajaniem, mialy badania okresowe, watroba jest ok, a jedza ją już długo. Co do hippovitalu tez znam osoby, ktore tylko to dają i są zachwycone. Ale wiadomo nie wszystko na wszystkich działa, tak jak sprzeczne sa opinie co do biotyny z marstalla. A stosuje ktos z was obecnie biotyne z NAFu? Szemrana- a na co ten wasz pies je tą biotynę z hippovitalu na siersc i pazurki? Jesli dajesz to chyba jestes z niej zadowolona?
Dla psa jest super ale jeśli poczytasz tu i tam to dowiesz się, że podawanie czystej biotyny roślinożercy mija się z celem.
Równie dobrze można napoic konia wodą.
Jeśli ktoś lubi - niech podaje. Efekt placebo - głównie dla właściciela konia
Biotyna jak biotyna wszedzie jest taka sama i jej konie nie mają problemow z jej przyswajaniem,
Nie, biotyna nie jest wszędzie taka sama. Biotyna, czyli witamina H to związek chemiczny (czysta: C10H16N2O3S). Może występować w róznych związkach chemicznych, które decydują o jej biodostępności. Podobnie jak może występować w "towarzystwie" pierwiastków, lub zwiazków które poprawiają biodostępność - w przypadku koni są to zwiazki miedzi i cynku.

mialy badania okresowe, watroba jest ok, a jedza ją już długo.
Miały roibione enzymy wątrobowe? Które polskie labolatorium robi je dla koni? Chętnie skorzystam...
Gaga, może chodzi tylko o poziom bilirubiny 🙂
Tego to nie wiem bo nie zagłębiałam się za bardzo w temat, ale zapytam bo sama jestem ciekawa. Czy działa czy nie, niech każdy oceni sam. Ja tylko mówię, że znam ludzi, którzy nie suplementowali wcale, a jak zaczeli dawac biotynę pod czystą postacią to zauważyli efekty. Co koń to przypadek.
Mam pytanko, stosował ktoś może equina keragard? Ciekawa jestem Waszych opinii, moja Wet. bardzo ją chwali i chciałabym zacząć podawać Młodemu, bo po rozkuciu jest bardzo wrażliwy i jak nie przypilnuje pogody i pójdzie na padok wraca podbity i maca.
mialy badania okresowe, watroba jest ok, a jedza ją już długo.
Miały roibione enzymy wątrobowe? Które polskie labolatorium robi je dla koni? Chętnie skorzystam...
[/quote]

A enzymy wątrobowe to nie ALAT, ASPAT i GGTP?
bo ze zbadaniem tych trzech nie ma najmniejszego problemu np. lab-wet robi.

My właśnie testujemy biotynkę z Foranu. Ciekawa jestem efektów, bo do tej pory preparaty z faranu bardzo mi się sprawdzają.
Troszkę odświeżę  😉  stosował ktoś może Over Biotin Horse ?
Czy zna ktoś dobry zamiennik dla Officinalisa? Szukam równie dobrej biotyny, w równie przystepnej cenie (w przeliczeniu na miesiąc przy sugerowanych dawkach), ale w grangranulacie/proszku i niczego sensownego nie znalazłam. Jak dobre to o wiele drożej wychodzi.
Odpada bioptyna od Podkowy i Makana - obie miałam i efektów żadnych nie widziałam. Officinalis kobyle służy, ale jako, że zostawiam na boksie (angielskim) odmierzone dawki na dni kiedy mnie nie ma w stajni, to na zimę nie moge mieć nic płynnego.
Używał ktoś Nettexa? Od jakiegos czasu widzę różne rzeczy tej firmy, ale nie czytałam jeszcze żanych opini. Mają w asortymencie 2 biotyny, ciekawa jestem czy ktoś analizował skład, albo może testował?
Ja bym "poszła" w Equistro Kerabol jeśli bardzo chcesz zmieścić się w cenie.
Niedużo drożej wyjdzie Ci Derbymed Keraderm (nawiasem mówiąc moim zdaniem to najlepszy suplement na polskim rynku)
Problem w tym, że oba są w płynie, a tak jak pisałam, szukam czegoś w granulacie/proszku, żeby mi zimą nie zamarzło jak zostawię na boksie odmierzoną dawkę na dni, kiedy mnie nie ma w stajni  😉
Biotyna Nettexu w dobrej cenie i z dobrym składem, konie jedzą chętnie. Generalnie suplementy i pielęgnacja tej firmy na prawdę dobrej jakości w niezłych cenach.
Katasia Equistro Kerabol tez jest w proszku http://sklep.bergo.pl/p/171/4961/equistro-kerabol-biotin-kopyta-siersc-zdrowie-konia-dla-konia.html tu masz na przykład. Całkiem niezły skład ma też NUTRI HORSE H, ale jak z działaniem nie wiem. Ale skład wart uwagi. Ja używałam keragard equina ,ale to w płynie, super preparat 195 zł na 3 miesiące, a efekt widoczny szybko.
Ups, przepraszam w takim razie, bo mi wyskakiwał tylko Kerabol w płynie.

Czy ja dobrze widzę, że wszystkie te preparaty maja ow iele niższą zawartość biotyny niż Officinalis?
W Officinalisie widzę zaw biotyny 5000mg
W Kerabolu zaledwie 1300mg, ale nazywa sie D-biotyna, czy to ma jakies znaczenie?
Nutrihorse ma 2000mg

Wydaje mi się, że Nutrihorsa już podawałam i chyba szału nie było, ale głowy nie dam. Kerabol z kolei ma nie miedzi, która z tego co kojarzę poprawia przyswajanie biotyny tak jak cynk?
A stosował ktoś Rondo Biotin z Marstalla? Cena przy zakupie 3kg wiadra bardzo przyjemna, biotyny 2000mg (jesli dobrze przeliczam),ale miedzi tez brak.

Co do Nettexu to nie mogę niestety znaleźć nigdzie skladu, przynajmniej tego Biotin+, ani dawkowania.
Tak, zdecydowanie Officinalis ma najwięcej biotyny i więcej cynku, miedzi ma tyle samo co nutrii horse H.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
16 września 2014 14:55
Biotyna Nettex jest fajna 🙂 Ktoś pytał o skład : http://yard-equites.pl/kopyta/1824-biotin-plus-nettex-biotyna-1000-g.html

Tu jest wszystko rozpisane.
Katasia
ORLING Gelapony Biotin ma w składzie 4000 mg.
I myślę, że to byłby niezły wybór bo orlingowe suplementy są naprawdę dobre.
szemrana Orling super, ale dużo droższa - 145zł na miesiąc przy dużym opakowaniu, gdzie Officinalis wychodzi ok 65. Czemu go cholercia nie robią w proszku  🙄
Katasia, a jakbyś tę dawkę biotyny wymieszała z niewielką ilością paszy? To ci nie powinna zamarznąć. Ja przez dłuższy czas przygotowywałam jedzenie dla mojego zwierza na każdy posiłek, przed boksem stało 6 nie raz i więcej wiader z przygotowaną paszą i normalnie mieszałam suplementy w płynie z jedzeniem, mimo tego ze u nas w stajni temparatura spada poniżej zera (stajnia prawie angielska:P) to problemów nie było.

Ja próbowałam różnych biotyn i officinalis najlepszy.
xxagaxx i nigdy Ci się to nie zepsuło/skisło ani nic? Jakoś sobie ubzdurałam, to się może popsuć jak tak będzie stało namoczone przez np. 3 dni. Tym sposobem od dawna zostawiam na każdy dzień 1 pojemniczek z odmierzonymi suplementami suchymi i do tego osobny pojemniczek z biotyną.
Moja stoi w stajni angielskiej i torbę z suplementami wieszam na boksie, inaczej zostanie zapomniana, więc temperatura będzie zdecydowanie poniżej zera  😉

edit:
Zrobiłam na szybko małe zestawienie tańszych biotyn w porównaniu do Officinalisa


Co o tym myślicie? Opinia o Equipowerze jest chyba tylko jedna, nikt więcej nie stosował?
St. Hippolyt niby wypada najgorzej, ale ma w składzie🤔iemię , drożdże, kukurydzę,, oleje, kiełki pszenicy, otręby, zioła itp.  Czy to powoduje większą przysfajalność? Inne mają po 2-3 skladniki. W porównaniu do Officinalisa ma strasznie mało miedzi, ale patrzyłam w 2 miejscach i to chyba nie pomyłka.
Cześć 🙂
jaką polecacie biotyne na siersc, grzywe i ogon ? moja kobyłka strasznie się wytarła na ogonie i połowe tego ogona juz nie ma i zalezy mi na tym zeby to jak najszybciej odrosło.  :kwiatek:
mascela, proponuję przede wszystkim zlikwidować przyczynę wycierania ogona. Co do doboru suplementów - jest o tym 20 stron poczytaj - warto 🙂

Katasia, o przyswajalności poza składem decyduje związek w jakim występują poszczególne składniki.
biotyna Officinalisa jest dlatego tak dobra i skuteczna bo ma odpowiednie proporcje poszczególnych składników , nie da nic duża procentowo zawartość jednego składnika jeżeli do jego przyswojenia potrzebny jest inny którego w składzie zabraknie lub jest za mało .
Katasia, tabelka ma trochę błędów. Nutrihorse ma 3g cynku + 3g chelatów cynku (officinalis ma tylko siarczan cynku). Wg strony animalii officinalis ma 1000mg miedzi (nieorganicznej), a nie 10 000mg. W Nutrihorse miedź jest w formie chelatów.
Proporcje więc w teorii są takie same, ale jest różnica w rodzaju związków. Z tego co słyszałam (nie znam się, więc możliwe że bredzę) to np. chelat cynku ma mniej "cynku w cynku", ale za to przyswajalność jest lepsza.

Mógłby się ktoś wypowiedzieć jak to wygląda?

edit: przy czym cena miesięczna nie wiem jak jest liczona, ale wypadałoby przyjąć założenie, że chcemy dostarczyć daną dawkę biotyny. Więc żeby wyszło jak w officinalis, to nutrihorse będzie kosztował ok. 35zl na miesiac, equipower 80zł, a st hippolyt 95.
n, no takiego założenia bym nie przyjmowała. Dawkowanie przez producenta jest podane dla każdego z tych preparatów, na logikę koszty miesięczne wylicza się wg dawkowania. Jak chcesz dostarczyć taką samą dawkę biotyny, skoro sama napisałaś, że w różnych preparatach jest w różnym towarzystwie = będzie inaczej się przyswajać?
W opsie equipower jest napisane, że:

"z powodu wyższej zawartości makro elementów tą paszę uzupełniającą można podawać do 3% dziennego posiłku".

przyjmując za 'dzienny posiłek' (czymkolwiek by to nie było) nawet same treściwe w ilości 1kg, wychodzi że można podawać do 30g, przy sugerowanej dawce 10g/dzień. Żeby dostarczyć 50mg biotyny dziennie (w preparacie, abstrahując od przyswajalności) jak w officinalis, trzeba by podawać niecałe ok. 22g equipower. Czy jak dla mnie - wszystko gra.

porównując nutrihorse do officinalis - proporcje identyczne. jedyną różnicą jest to, że w officinalis całość cynku jest formie nieorganicznej, a w nutrihorse jest pół na pół (przy czym w chelatach samego cynku jest mniej niż te 3g). Nie sądzę, żeby powodowało to jakieś drastyczne różnice w przyswajalności. Ale jak napisałam - nie znam się, wyciągam jakieś własne wnioski - jesli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi. Ale fajnie by było usłyszeć jakieś merytoryczne argumenty od kogoś kto faktycznie ma o tym pojęcie.

edit: oczywiście różnica jest tez w miedzi - organiczne w nutrihorse vs nieorganiczne w officinalis.
przeczytałam kiedyś artykuł o diecie dla kopyt na jakieś weterynaryjnej stronie angielskiej i zrobiłam sobie notatki. Dla zdrowych kopyt potrzebne są kwasy tłuszczowe omega 3 (najprościej olej lniany), aminokwasy - przede wszystkim lizyna i cysteina. Cysteina z kolei jest produkowana przez metioninę, wiec dobrze aby dostarczać metioninę. Oprócz biotyny potrzebne są: cynk i miedź w proporcjach  odpowiednio 3:1, oczywiście w formie organicznej. plus witaminy z grupy B czyli  drożdże. Wychodzi na to że dobre proporcje i skład ma jedynie biotyna Nutri Horse z tej listy , dodać jeszcze trzeba olej i drożdże. Chyba tez lucerna  jest zalecana dla kopyt. A ja dodałabym do tej listy Cortaflex Hoof Power, jeśli trzeba mocniej zadziałać, stosuję od  miesiąca z dobrym efektem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się