Derki

To zależy od sklepu. Najlepiej zadzwonić i zapytać,  bo wiele sklepów ma metkownice więc to nie problem dla nich metke przyczepić
alnama, i taką metkownicą można sporą kartonową metkę z jakimiś plastikowymi wstawkami (Horze), czy też np. metkę Pikeura z naklejką, czy inną tego typu - ot tak sobie zrobić? 🤔
Z przyczepieniem pewnie nie będzie problemu, ale bez oryginalnej metki moim zdaniem trochę słabo...
Sprawdziłam i cytuję za Magdaleną Olczyk "Sprzedaż konsumencka" Warszawa 2006 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (pogrubienia tekstu moje):

"Jeżeli konsument odstępuje od umowy w wyniku skorzystania z uprawnienia do namysłu w terminie 10 dni (obecnie 14) od dnia jej zawarcia lub wydania rzeczy (art. 2 ust. 3 oraz w art. 7 ust. 3 u.o.n.p.k.), to umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
Z tego wynika, że konsument powinien zwrócić przedsiębiorcy rzecz w stanie niezmienionym, a jeżeli doszło wskutek użycia rzeczy do zmiany, powinien przywrócić stan poprzedni i zwrócić rzecz w stanie, w jakim ją dostał. Jedynym wyjątkiem jest tu dokonanie zmian w granicach zwykłego zarządu. Pojęcie zwykłego zarządu jest zaczerpnięte z prawa rzeczowego, rodzinnego czy spadkowego, a więc z tych reżimów, w których występuje element wspólności prawa. Sięgając do najbardziej rozpowszechnionych opisów tego pojęcia, można wskazać na stwierdzenie, zgodnie z którym za czynności zwykłego zarządu należy uznać wszelkie czynności mające na celu utrzymanie rzeczy w dotychczasowym stanie oraz zarządzanie nią w celu umożliwienia korzystania z niej i pobierania pożytków, a ponadto dokonywanie tych czynności bez nadmiernych kosztów. Dlatego też najczęściej chodzi o czynności mające na celu dalsze prowadzenie istniejącego trybu korzystania z rzeczy, np.: dokonywanie napraw i innych nakładów związanych ze zwykłym korzystaniem z rzeczy, pobieranie, podział i sprzedaż pożytków, pobieranie czynszu, płacenie składek na ubezpieczenie itp. (zob. Z.K. Nowakowski, w: System Prawa Cywilnego. t. II, Własność i inne prawa rzeczowe, Ossolineum, 1977, s. 412). Tego typu działania są w stosunku do rzeczy dopuszczalne.

Ilustrując to przykładem, można sobie wyobrazić, że przedmiotem umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa jest określona część odzieży zapinana na guziki. Jeżeli w ciągu dziesięciu dni (obecnie 14) konsument, chcąc przekonać się o wartości i przydatności dokonanego zakupu, skorzysta z niej, lecz w trakcie noszenia, czyli w trakcie normalnego używania, ulegnie ona w pewnym stopniu uszkodzeniu (np. oderwą się guziki w wyniku zahaczenia o coś), konsument powinien powziąć czynności zmierzające do przywrócenia stanu poprzedniego. W ramach zwykłego zarządu tym przedmiotem, czyli podjęcia czynności zmierzających do utrzymania rzeczy w stanie nadającym się do użytku, konsument jest uprawniony do takiego działania, dzięki któremu rzecz, która będzie zwrócona, będzie w stanie, w którym została konsumentowi wydana (tu: może guziki przyszyć, nawet wymienić na inne, jeżeli nie może zakupić w sklepie takich samych). Dlatego należy podkreślić, że o ile są spełnione przesłanki podejmowania przez konsumenta czynności w ramach zwykłego zarządu rzeczą, o tyle nawet dokonane w jego wyniku zmiany uzasadniają skuteczny zwrot rzeczy w razie odstąpienia przez konsumenta od umowy. Mając to na względzie, należy również stwierdzić, że dokonanie czynności przekraczających zwykły zarząd rzeczą nie może usprawiedliwiać dokonanych w niej zmian, co w konsekwencji oznacza, że wszelkie zmiany rzeczy wykraczające poza zwykły zarząd nie mogą być wynagrodzone konsumentowi, natomiast gdy powodują zmniejszenie wartości rzeczy powinny być wynagrodzone przedsiębiorcy".

W mojej ocenie taka interpretacja przepisu wskazuje na możliwość oderwania metki 🙂
edyta, a bez wstawiania tego mało zrozumiałego dla zwykłego zjadacza chleba cytatu - ponowię pytanie: kupujesz kurtkę Pikeura za 1 000 zł i dostajesz ją bez metki, oraz z na sztukę doszytymi nie firmowymi guzikami (Pikeur ma stygonowane logo), bo poprzedni użytkownik pochodził kilka dni, cośtam zepsuł z grubsza naprawił i oddał... byłabytś z takiego zakupu zadowolona?
Dodam, że sprzedawca nie opuściłby ceny - bo niby dlaczego ma tracić jeszcze więcej (i tak musiałzapłacić za 2 przesyłki)...
_Gaga mi chodziło o sytuację w której malinowaa ma w posiadaniu oderwana przez siebie matkę. Nie wiem jak przy tej derce ale większość metek jest zaczepiona na tych plastikowych linkach, które przyzepia się za pomocą metkownicy. Dlatego mówię że to zależy od sklepu, fakt faktem głupio zrobiła że oderwała metke.
Gaga, ja nie oceniam, nie komentuję, przywołuję jedynie z ustawy i komentarza co możesz, a co nie.
Przepis super fajny dla konsumenta, ale bardzo niewygodny dla sprzedawcy. To on musi się martwić o to, o co pytasz.
Ty jako konsument możesz rzecz przymierzyć, ponosić nawet i potem odesłać.
Nie mam pojęcia co w takim przypadku może zrobić sprzedawca, aby towar był w stanie możliwym do kolejnej sprzedaży.

Twoje pytanie jest zatem zupełnie niezasadne. Takiej kurtki po prostu sprzedawca nie wystawi do sprzedaży. A co zrobi? nie mam pojęcia, ale to nie jest zmartwienie kupującego, ani jak widać... ustawodawcy.
edyta, wydaje mi się, że o ile metka moze by i przeszła, to z podmianą guzikó na inne już by nie przeszło
I taką sprawę by sprzedawca w sądzie wygrał. Prawo prawem, ale bez jaj...
Łosiowata, ale to jest derka stajenna. Żadna padokówka pikowana nie będzie, bo nie będzie przez to wodoodporna.


napisane jest "Bardzo ciepła padokowa-stajenna derka wykonana z bardzo mocnego materiału zewnętrznego 1200D poliester. Wypełnienie 400g polifyl"
czy to nie wystarczy ?
Gaga, a to jeszcze się nie przekonałaś, że często "jaja" wynikają własnie z przepisów prawa?  😉
możliwość "zwykłego użycia" zakupionej rzeczy przez konsumenta powoduje, że ten przepis jest naprawdę słaby od strony sprzedawców

myślę, że w przykładzie kurtki pikeura wymiana guzików by nie przeszła ze względu na to, że guziki są nietypowe, wyróżniające produkt, z wybitą najczęściej nazwą producenta, natomiast w przypadku gdyby były jakieś zwykłe, to kto wie? trzeba by było zrobić precedens w sądzie, aby to sprawdzić  🙂
Łosiowata, oczywiscie, że wystarczy. Skoro derka padokowa - można zakłądać na padok. Z tym, że derka tego typu nijak nie wytrzyma choćby mżawki, o deszczu czy tarzaniu nie wspominając
Jednym słowem koń co prawda przeżyje, ale ma sporą szansę na posiadanie na grzbiecie mokrej i ciężkiej szmaty, która nija kschnac nie będzie chciała (grube wypełnienie).
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
05 listopada 2014 18:48
Dziewczyny, dzwoniłam do sklepu, metkę mam, więc mogę ją odesłać, jednakże pożyczyłam od koleżanki 145 cm i tamta jest w miejscu, gdzie jest ten przedłużany kaptur, przy zapięciu na najluźniejszą opcję po prostu za mała- więc chyba muszę zostać z tym co mam.  🤣

A to nie ja niestety decydowałam, którą derkę mogę kupić (jestem na utrzymaniu rodziców jeszcze), więc wymienić na inną nie idzie😉
deborah   koń by się uśmiał...
05 listopada 2014 20:07
W przypadku uszkodzenia towaru w sposób nie wynikający ze zwykłego zarządu albo zwrotu towaru w stanie odbiegającym od stanu niezmienionego "sprzedający czywiście nie pozostaje bezbronny, może żądać rekompensaty za spowodowanie uszkodzenia towaru. W praktyce jest to po prostu potręcenie proporcjonalnych kosztów przy zwrocie konsumentowi wpłaconych przez niego wcześniej pieniędzy"
Gaga dziekuje... szukam dalej czegos co mnie zlapie za oko 🙂
Eh, ostatnio straciłam cierpliwość i podjęłam walkę z moim brudasem. Mam dość godzinnego czyszczenia siwego przed jazdą, tym bardziej, że wcześnie robi się ciemno. Postanowiłam ubrać go w derkę, żeby był choć troszkę czysty :P. Nie golę konia a on sam wytworzył już dłuższą sierść. Nie mam możliwości zmiany derki, więc ma chodzić w jednej w stajni i na padok. Kupiłam mu zatem taką:
http://pasi-konik.pl/pl/p/WALDHAUSEN-Derka-przeciwdeszczowa-Economic/4957
Czy ta derka wystarczy na brudasa, równocześnie nie szkodząc mu? Na zimę kupiłam mu jeszcze jedną derką:
http://www.raybishop.vizz.pl/ruffiane/sklep/index.php?id_product=1230&controller=product
Czy w zimie niegolony koń może w takiej derce chodzić zarówno w stajni jak i na padok?
Pomóżcie.. Nie wiem jaką kupić derkę jest za duży wybór.
Derka potrzebna jest dla konia który jest spocony po treningu na hali, wejdzie do stajni na rozebranie i wychodzi na padok do reszty koni.
Czym musi być podszyta żeby ostygł po tym treningu i nie był mokry pod derką ?
arabianka22 Potrzebujesz co najmniej dwóch derek. Polarówkę-do osuszenia po treningu, a potem na padok koń musi zostać przebrany w derkę wodoodporną-padokową. Zależy czy konia golisz czy nie, z odpowiednim wypełnieniem.
nefryt, mam tę pierwszą i jest bardzo fajna - leciutka i wytrzymała.
Jeżeli masz niegolonego i dotychczas niederkowanego konia to musisz zwrócić uwagę, czy paradoksalnie po zaderkowaniu nie zacznie marznąć w samej plandece, bo nie będzie miał możliwości nastroszenia sierści. Jeżeli jest dosyć obrośnięty i brudas w dodatku to już wolałabym ogolić i zaderkować, imo większy komfort i dla konia i dla właściciela.
Orzeszkowa  dziękuję za radę  :kwiatek: muszę dziś sprawdzić czy marznie czy nie. Kurcze, ale przecież ta derka nie przylega idealnie do ciała konia i mimo to może jej nie nastroszyć? Przemyślę sprawę golenia, bo ja już nie daje rady z tym czyszczeniem....
nefryt ja kiedyś derkowałam nieogolonego konia. Był to starszy koń, sierści nie miał mamuciej ale taki zbity welur, no i by dość szczuplutki.

W zasadzie głównie chodził w nieprzemakalnej plandece z polarem przez całą zimę. W momencie znacznie większych mrozów (około -30 st) miał zakładaną dodatkowo derkę polarową pod to co miał i był święty spokój. Koń zawsze był cieplutki
Dziewczyny, która ma całego ogolonego konia i padokuje? Mam dylemat derkowy, i to poważny.
Dziś 10stopni, kon po padokowaniu w polarze spływa potem...
Proszę o wsparcie i jakieś mądre słowo, najlepiej na pw bo to moja pierwsza zima "na golasa" i już dostaję paranoi... :kwiatek:
ej anka u nas niektóre łysole chodzą w plandekach na polarze a niektóre już w 200/250 g, może Twój jest jakiś wybitnie gorący :P
somebody, w 250g to by chyba spłonął... Ręce mi opadają no..
agaEl no zobaczymy jak sobie poradzi chłopak. Dziś było wszystko ok i na razie siwy jest ciepły 🙂
basia16816 koń jest niegolony więc poleciłabyś jaką derke najlepiej kupić ? z jakim wypełnieniem ?
i czy ta derka na padok mogłaby być podszyta polarem a z wierzchu wodoodporna ?
ash   Sukces jest koloru blond....
10 listopada 2014 17:55
ej_anka, mój ogolony cały i już odrośnięty 🙁 chodzi w plandece na polarze i jest ok.
Twój egzemplarz wybitnie gorący
kujka   new better life mode: on
10 listopada 2014 17:56
arabianka22, ale jak kon jest mokry, to najpierw powinien wyschnac, zanim wypuscisz takiego mokrego mamuta na padok.
Kup polarowke. Zaloz po treningu, zeby kon szybciej wysechl. Suchego mozesz wypuszczac juz bez zadnej derki.
kujka wiem ,że najpierw polarówka tylko ostatnio musiałam bardzo długo czekać aż koń wyschnie a ona już się niecierpliwiła żeby dołączyć do reszty koni, więc gdyby podeschła z grubsza pod polarówką to wrzuciłabym ją w drugą derkę i tu pytanie jaką i puściła do stadka
ej_anka, ja. Kilka dni temu Piorek paradował goły jak się zrobiło 19 stopni- gotował się nawet w drelichu- jak nigdy.
Teraz plandeka cienka. Nawet koszulka pod derkę robi mu aktualnie różnicę.
Może jakaś cienka bawełna? Rozumiem, że pod samym polarem a nie plandeką na polarze Ci się zgrzał?
Burza, tak, pod samym polarem bo plandeka z polarem do mnie dopiero jedzie, a musiałam gada ogolić bo już przy samym lonżowaniu kapało z niego...
To teraz co rano telefon do stajni, która derka. 😵
Burza, czy masz jakieś określone derki przypisane do poszczególnych przedziałów temperatur? Nawet orientacyjnie na pw proszę :kwiatek:
ash, no żebyś wiedziała... On i tak niewiele zarósł tego roku, a pocił się jak świnka 😉 Z resztą, już ja wiem co on tam wyrabia na tym padoku...
ej_anka, generalnie poooowiedzmy, że można ale to dużo od konia zależy... Ja po goleniu przy 10stopniach mam plandeke/lub z polarem, 0 stopni mam na koniu 200g, -10 200g/300g, -20 300g/400g, ale to każdy koń pewnie inaczej 🙁 Teraz jest 12-14 na plusie i plandeka goła jest wystarczająca. Stajnia bardzo ciepła mimo, że angielska.

Zupełnie inaczej ubierałam w zimnej stajni, wtedy bawełna i drelich szły do gry już w nocy przy +10 i to przed goleniem. Jaką masz stajnię?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się