[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2220522#msg2220522 date=1415740936]
Ta, rozszerzanie... Nasza doktorka, zapisując na kolejną wizytę szczepienną stwierdziła, ze przy okazji porozmawiamy o rozszerzaniu... Linka będzie wtedy miała 4,5 miesiąca, więc chyba lekko za wcześnie? Zamierzam, jak się da, do 6 miesiąca na samym cycku jechać... [/quote]
Noszszszsz... Qrva Mać!!! 😵
Nóż mi się w kieszeni otwiera!!!
(Z drugiej strony miło, że Ty, osoba bliska mojemu sercu sama czuje, że coś tu "nie halo"...)
Nie umiem się pogodzić z tym , że w naszym pięknym kraju, w którym Książeczka Zdrowia Matki i Dziecka (sponsorowana przez Dada i Danonki) Instytutu Matki i Dziecka mówi, żeby do co najmniej roku karmić piersią NA ŻĄDANIE, nie podawać cukru i nie słodzić, a dietę rozszerzać od 7-9 miesiąca... "lekarze" mówią o rozszerzaniu diety jak dziecko ma 4,5 miesiąca. 😵
Moje załamanie psychiczne spotęgował fakt, że nasz pediatra z przychodni (którego do tej pory uważałam za dobrego) polecił mojej sąsiadce, żeby swojej 10-cio miesięcznej córeczce podawała... Co? DANONKI qurva!!! 😵
Danonki Skład:
twarożek odtłuszczony, śmietanka,
cukier, woda, truskawki 3% – puree, oligofruktoza, syrop glukozowo – fruktozowy, białka mleka, skrobia modyfikowana, wapń, koncentraty z: marchwi, czarnej marchwi; ekstrakt z rzodkiewki, naturalny aromat waniliowy, aromaty naturalne, witamina D.
Tak na dzieńdobry, władujmy w dziecko cukier! 💃
Czemu nie powie, żeby zacząć wprowadzać naturalnie słodkie warzywa i owoce?
Czy lepiej leczyć dzieci z nadpobudliwości, alergii i różnych "niewiadomoco" chorób, związanych z objawów dysfunkcji jelit spowodowanej zakażeniem grzybiczym, czy może lepiej karmić zdrowo (MM tego nie wyklucza!)?
To jest równia pochyła, prowadząca do tego, żeby nasze dzieci i wnuki wyglądały tak:
Rozszerzanie diety od 4 miesiąca, potem słodzone cukrem i różnymi innymi rzeczami kaszki, potem Danonki i "mleczne kanapki"!!! 🏇
Po co czekać do 6-7-8-9 miesiąca?! Niech nam (koncernom) przybędzie konsumentów w trybie natychmiastowym! 😅
Kto nie oglądał bajeczki Wall-e?
Nasi krajowi lekarze i pediatrzy chyba nie oglądali. A może oglądali nie nie zrozumieli...? A może Nestle i inne szity-bobovity im płacą...?
😉