Jestem właśnie w trakcie oglądania
Shingeki no Kyojin .
Generalnie wkręciłam się bardzo, fabuła mi się podoba, temat ciekawy, jestem mniej więcej w połowie i nie mogę się doczekać rozwiązania głównej tajemnicy 👀 Ale niestety zabijają mnie te monologi i psychologiczne rozważania głównych bohaterów 😵 Kiedy są w sytuacji zagrożenia czy akcji, a przez 3-4 odcinki nic się nie dzieje bo oni ROZMYŚLAJĄ... 😵 No zabija mnie to. Na początku akcja rozwijała się bardzo szybko, a owe rozkminy zaczęły się po 7-8 odcinku- mam wrażenie, jakby autorzy nagle zorientowali się, że serial im za szybko leci i próbowali nadrobić właśnie takimi rozmyśleniami bohaterów, bo ok 15 odcinka akcja znów rusza.
Czy znacie coś jeszcze w tym stylu, ale bez takich psychologicznych wywodów? 👀