I Mistrzostwa Kraju w Jeździe bez Ogłowia

Magda Pawlowicz, tak, ale nie AŻ TAK. Zakładając, że koń bywały na zawodach w wędzidle, a w domu zapoznany z brakiem wędzidła (naskakany tak itd.) - to nie powinno być dużej różnicy między zachowaniem na zawodach w wędzidle a bez. To nie wędzidło decyduje o zachowaniu/ogarnięciu konia. Dobra - nie powinno decydować. Wędzidło dodatnio wpływa na precyzję i jakość komunikacji. Ale żeby nie móc konia zatrzymać przez x czasu itd.?
Może to konie mało na normalnych zawodach bywały? Ale wtedy takie "zawody" jak te - to niebezpieczna głupota, co wcześniej tu kilka osób wytykało.
Natomiast zachowanie konia nie powinno się zmienić bardziej w sytuacjach trening/zawody bez kiełzna (tu i tu) niż z kiełznem. Skala zmiany powinna być zbliżona.
właśnie myślę że to był główny problem, że konie mało "bywałe" na zawodach.
I jednak komunikacja bez kiełzna mocno się pogarsza na zawodach. Nasz (no Olgi) Nugat chodził freestyle od kilku lat na cordeo a jednak na dwudniowych zawodach już pojawiły się nowe problemy. Więc jednak to nie to samo :-)



to jest pierwszy freestyle z którego mamy film. Wcześniej chyba raz Olga jechała jeszcze bez uzdy.Zwroć uwagę na datę :-) Jak pooglądasz inne filmy tego użytkownika to tam jest kilka przejazdów bez uzdy
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
15 listopada 2014 21:08
[quote author=_Gaga link=topic=92593.msg2223464#msg2223464 date=1416073294]


Ktoś bardzo dziękuję za tego maila do PZJ. Mam nadzieję, że coś odpowiedzą...
[/quote]
teoretycznie muszą, w trybie administracyjnym, w ciągu 30 dni...ale czy odpiszą?
przy okazji ZO w Sopocie, rozmawiałam z naszym wspólnym znajomym sędzią 😉 który mówił, że pewnie dostanę odpowiedź, że zaowdy były autoryzowane i z powodu kłopotów technicznych nie znalazły się na stronie 😉 - ale wtedy nie klei się wersja pani Czaji, która twierdzi, że była autoryzacja Pomorskiego PZJ (kłania się znajomość struktur)....
albo też odpiszą, że zawody nie wymagały autoryzacji, bo nie ma takiej dyscypliny i regulaminu...ale wtedy droga otwarta do robienia towarzyskich zawodach w skokach - np. w kolorowych bryczesach - dla mnie to taki sam brak - brak ogłowia a brak stroju wymaganego regulaminem...
sądzi też, że powinni zainteresować się bezpieczeństwem i łamaniem Kodeksu Postępowania z koniem, który obowiązuje przecież nie tylko na placu konkursowym....
poza tym - czy byli komisarze na rozprężalni?
czy była wykupiona polisa ubezpieczeniowa na czas trwania imprezy?
Widzę, że nie tylko mi przeszło dzisiaj przez myśl żeby spróbować bez ogłowia, ale ja dopiero po jeździe wpadłam na ten pomysł wiec wszystko przed nami.

Co do atmosfery zawodów to moim zdaniem średni argument, bo tak samo koń może się emocjonować na wędzidle jak i bez niego. Od nas sporo koni pojechało na ze mistrzostwa do Wrocławia, wiele pierwszy raz bez ogłowia chodziło dosłownie kilka dni przed zawodami czy w momencie nagrywania filmu potrzebnego do zgłoszenia, a jakoś żaden koń nie miał problemów z obyciem się w atmosferze zawodów. A zapewniam, że nie były to jakies przymulone egzemplarze a wręcz przeciwnie.

Filmiki były już pokazywne, ale ta para pierwszy raz razem pracowała wlasnie na zawodach z różnych wzlęgów tak wyszło🙂😉 a tutaj para jeżdżąca na co dzień klasyczne ujeżdżenie na wędzidle, jak widać konie niezbyt przejęły się atmosferą 😁
o i to jest realny efekt tych zawodów-to że komuś się zachciało spróbować jeździć bez uzdy, bardzo mi sie to podoba :-)
ja sama jak pierwszy raz spróbowałam to zauważyłam pewną ilość drobnych niedoróbek, np nie mogłam zrobić ciągu :-) Myślę że taka próba bardzo dużo daje
Dla mnie to logiczne, że te zawody nie potrzebują autoryzacji.
Jeśli uważasz, że powinno być inaczej, to wytłumacz mi proszę jako która dyscyplina wydarzenie to powinno widnieć w kalendarzu PZJ?
Skoki, ujeżdzenie? Wówczas musi się to odbywać wg regulaminu PZJ. Przyjechałby ktoś na zawody, a tu mu każą wędzidło wyjmować... i co ma zrobić? Przecież w przepisach dyscypliny ujeżdżenia jest nawet rozdział o dopuszczalnych kiełznach. To jest tylko jeden przykład znaleziony na "prędce". O więcej poproś kogoś, kto wydał grubą kasę na szkolenia w PZJcie :-)

Co jakiś czas ludzie, którym chce się więcej starają się tworzyć fajne imprezy hippiczne inne od powszechnych konkursów: konkurs orki, TREC,  ... i często są związani w jakiś sposób z PZJ. Powinno się uprzejmie na nich donieść? Albo jak kto woli "zaspokoić swoją ciekawość" czy znajdzie się na nich hak?

Wydaje mi się, że zawiść i żółć sięga już zenitu. Zasypcie PZJ donosami o hubertusowych gonitwach, wyścigach do brzozy (w końcu nie jest sprecyzowane jak rozumieć "zawody" a współzawodniczymy.

Na dobranoc przed snem z dedykacją:
oldschool nie moge uwierzyc ze ty mowisz powanie...
pajacuje pewnie tylko po to żeby kryć doopę "autorytetom" co mają przepisy tylko jako bat na innych, a sami "za zasługi" stawiają się ponad przepisami!
po pierwsze, zawody jeździeckie nie odbywają się w dyscyplinach! po drugie, przecież przy tej "interpretacji", to śmiało możemy robić zawody towarzyskie w skokach i ujeżdżeniu bez żadnej autoryzacji PZJ i to pod jednym tylko warunkiem, ze nie będą dopuszczeniu do startu zawodnicy w białych spodniach, no bo przecież :"Przyjechałby ktoś na zawody, a tu mu każą wędzidło wyjmować (w kolorowych spodniach jechać)... i co ma zrobić? Przecież w przepisach dyscypliny ujeżdżenia jest nawet rozdział o dopuszczalnych kiełznach (stroju)".
ergo, gada jak potłuczony
QED
Byłam z ciekawości, bo idea mi się podobała i byłam ciekawa pokazu.
Niestety nie dotarłam na ujeżdżenie, a szkoda, bo po zdjęciach widzę, że mogło być na co popatrzeć. Natomiast początek freestyle'a... Jak zobaczyłam dziewczynę pędzącą po hali z powiewającymi włosami, która prawie spadła przy ostrej zmianie kierunku, odruchowo wyjrzałam, czy na zawodach jest karetka  🤔wirek: (uff, była)

Pomysł fajny, ale wykonanie wg mnie pozostawiało nieco do życzenia.
Ad donosu - jaki donos?? Nikt się nie zaczaił za krzakiem i nie nagrał potajemnie filmiku, wysyłając go potem do PZJ-u. Przepisy istnieją, mogą się komuś podobać, lub nie, ale powinny być stosowane tak samo do wszystkich. Koniec kwestii. Pytanie pod przepisy której dyscypliny powinny podlegać zawody nie jest pytaniem do nas, ani nawet do organizatorów, tylko do władz. Czekam z zaciekawieniem na odpowiedź na maila Ktoś.

Przejazdy - cóż, widocznie trafiłam na jakąś słabszą część. Po obejrzeniu wielu filmików z jazdy bez ogłowia na tym forum ( w roli głównej jeźdźcy i konie na co dzień jeżdżący "normalnie" ) myślałam, że co najmniej podobnych wrażeń mogę się spodziewać po zawodach rangi przecież ogólnopolskiej. Guzik. Było po prostu nudno, bez koncepcji i czasem wyglądało, jakby było bez kontroli. Szkoda, że nie dotrwałam do przejazdu Marty na Draco.

Pokaz, który był zaplanowany nie odbył się. O tym fakcie przeczytałam na fb po powrocie do domu - trochę szkoda braku informacji na hali. Pokaz pracy z koniem (pan w kapeluszu i siwy koń) - niestety nie zrozumiałam, co miało być tam pokazane. Trochę mi było głupio w stosunku do osoby spoza, której zupełnie nie wiedziałam co powiedzieć na temat tego, co było widać. Zdziwiło mnie też nie sprzątanie hali w trakcie przejazdów. Wydawało mi się, że jest to wymóg przy takim podłożu.

Reasumując - jestem bardzo zawiedziona. Może ta hala jest za duża na tego typu zawody? Nie dziwi mnie absolutnie ani krytyka zawodów, ani tym bardziej mail Ktoś. Pod jednym i drugim się podpisuję. Nie ze złośliwości czy zawiści, tylko w wyniku stwierdzenia faktów. Wyglądało to tak, jakby woda okazała się za głęboka dla organizatorów i sporej części zawodników, a szkoda.
oldschool,  chyba nie zrozumiałeś istoty...

sędziowie są ZAWIESZANI za sędziowanie zawodów towarzyskich.
zawodnicy są ZAWIESZANI za start w zawodach towarzyskich.

zawodnicy i sędziowie niższego szczebla odmawiają udziału w zawodach, bo boją się stracić licencje. a sama "góra" bierze udział w zawodach towarzyskich, oficjalnie, z pompą i zawieszana nie jest.

przecie mogli zorganizować zawody towarzyskie. dla osób bez licencji i dla 'sędziów" np pani Krysi i pana Józka z warzywniaka. i spoko!

ale nie rozumiem jak możesz przyklaskiwać jawnej niesprawiedliwości. Jak zwykły obywatel się napije i wsiadzie za kółko - traci prawko i idzie do więzienia często. Jak wazna persona jedzie nawalona - policja jeszcze mu nalewa kieliszek. To też jest w porządku w takim razie? taka sama jawna nierówność?

zastanawia mnie jedno - czy aby czasem PZJ nie autoryzuje zawodów w danych kategoriach? czy ustawa o zawodach towarzyskich nie jest wystarczająco jasna? (pytanie)

hehe, ciekawe, gdyby jednak zawodnicy i sędziowie mieli stracić licencję, bo zawody nie autoryzowane... podobnie jak te w Zakrzowie, Sierakowie, w Zbyszku pod Łodzią czy Gajewniki  😉
zielonaroza w Gajewnikach zawody towarzyskie, które są przed regionalkami są autoryzowane więc nikt nic nie traci🙂
w kalendarzu PZJ ich nie było  🤔


[i]edit. mówię o zawodach 28-29.08.2014, nie tych przed regionalkami[/i]
jakie wtedy były zawody? 😲 ja kojarzę tylko czempionat w skokach luzem i MPMK oczywiście
a propos- Ktoś dostałaś jakąś odp.?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 stycznia 2015 21:00
Ktoś  wrotki  Czy PZJ odpisał?  :kwiatek:
Facella   Dawna re-volto wróć!
08 stycznia 2015 21:11
Jeśli PZJ odpisuje tak jak DZJ, to pewnie nie...
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
08 stycznia 2015 21:50
niestety nie.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 stycznia 2015 22:15
pfff.....bez komentarza.  🙄 Nie wiem czy boją sie zająć stanowisko w tym temacie czy są aż takimi ignorantami. Zachowanie poniżej jakiejkolwiek krytyki.
[quote author=Ktoś link=topic=92593.msg2222996#msg2222996 date=1416000800]
Kejsa, dura lex,sed lex.... albo jest prawo równe dla wszystkich, albo go nie ma.
jest uchwała, przez którą cywilizowane ośrodki boją się robić towarzyskie zawody - trzęsą się ze strachu, że czegoś nie sprawdzą i będzie kłopot...sędziowie boją się sędziować...a ktoś robi cyrk i jawnie naśmiewa się z przepisów....

gdyby zawody były autoryzowane, to bym wystartowała. nie były.
[/quote]

masz rację, twarde prawo, ale prawo, ale to prawo powinno mieć jakieś ratio legis, uzasadnienie. Zastanawia mnie, po co PZJ wprowadził tą uchwałę, skoro FEI dało związkom wolną rękę w tym zakresie? Te przepisy są całkowicie bezsensowne. Dlaczego zawodnik klasy L może wystartować w ośrodku X, spełniającycm warunku z uchwały, z sędzią A, po wpisie imprezy do kalendarza, ALE jeżeli tylko wszystkie okoliczności będą takie same, a zabraknie wpisu, to grozi mu zawieszenie... co za absurd no. Zawieszać powinno się zawodników i sędziów, którzy biorą udział w zawodach naruszających kodeks postępowania z koniem. A na pewno jest wiele zawodów towarzyskich, które zapewniają świetne warunki i pilnują poziomu.
Jestem ciekawa co z tym wszystkim PZJ zrobi. Moim zdaniem powinien po prostu wywalić ta uchwałę...
fender, a jak chcesz "wyłapać" zawody urągające dobrostanowi koni??? Przez Google Maps?
halo Szybko  😂  Tak samo jak chcą wyłapać tych co mają licencje a startuje w towarzyskich zawodach 🙂
halo Szybko  😂  Tak samo jak chcą wyłapać tych co mają licencje a startuje w towarzyskich zawodach 🙂


no własnie. Przeciez ta uchwała jest w dużej mierze nieskuteczna. Jak sobie zrobie na podwórku zawody, nie bede ich nigdzie ogłaszać, podzwonie tylko po znajomych. Nie bede miała autoryzacji, a znajomi z licencjami przyjada sobie postartować. Jak niby PZJ chce do takich ludzi dotrzeć i ich zawiesić? No bez sensu. A jeżeli danego przepisu w ogóle się nie da egzekwowac, to po co go ustanawiać? oO

a zawody naruszające podstawowe zasady postępowania z koniem łatwo wyłapać, w każdym razie ja widząc np. jakieś rażące nieprawidłowości sama bym to zgłosiła, natychmiast. Zresztą formy podpadające pod znęcanie się nad zwierzętami i tak mogę od razu zgłosic nie do żadnego WZJ czy PZJ tylko na Policję albo do powiatowego lekarza weterynarii, który odpowiada (w teorii) za warunki zapewniane zwierzętom podczas wydarzeń sportowych, pokazów itp.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
22 stycznia 2015 20:58
Pewnie będą wyłapywać na fb  😀iabeł:
Zapytam, bo nie orientuję się w treści przepisów kompletnie. Czy jeśli np. jeździec ujeżdżeniowy z licencją pzj startuje w konkurencji której pzj nie rozgrywa np. working equitation to tez grozi mu utrata licencji?

Na Partynicach 25-26 kwietnia kolejne Mistrzostwa w Jeździe bez Ogłowia
PLWiR otrzymała taką nieoficjalną odpowiedź od PZJ że ponieważ to nie są konkurencje PZj to można w nich startowac bez groźby utraty licencji
Szykuje sie ktoś na te zawody? Macie moze filmiki jaki poziom prezentują tam jeźdźcy w ujeżdżeniu?
Wczoraj próbowałam tak pojeździć, fajna zabawa, zastanawiam sie czy nie odstaje od innych 🙂




I drugi, juz zupełnie bez oglowia na luzie

.
rtk , prezentujecie się zdecydowanie lepiej od większości zawodników , którzy starowali na hipodromie 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
26 lutego 2015 14:16
rtk, ale czadersko, startuj koniecznie!
No wlasnie sie zastanawiam, czy wiochy nie bedzie 🙂
Ktoś mi mówił, ze były pary, ktory miały normalnie ustawionego, podstawionego konia, a moja niby luźna, ale głowę ma w dół, nie umiem inaczej 😉
robimy zagalopowaliśmy ze stepa, zatrzymanie, ustepowanie w stepie i kłusie.
Jak sie prezentowały pary na tych zawodach? Sa gdzieś filmy?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
26 lutego 2015 18:25

Była duża grupa przedstawicieli westu, głowa w dole nie będzie razić 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się