Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)

Olesniczanka, poszukaj wątku o zakupach w Chinach
DZieki, sznurko  :kwiatek:

co nieco juz sie dowiedzialam, pytajac ludzi w pracy 😉
Pandurska WOW  😲.

Ale u Was ( w Niemczech ) wszędzie jest tak dobrze czy to Ty tak dobrze trafiasz ?
demon Nie wiem, czy wszedzie, ale wyglada na to, ze jesli chcesz otrzymac taka pomoc (poza badaniami lekarskimi), to bez problemu mozna ja otrzymac. W moim 500-tys.miescie sa conajmniej 3-4 duze miejscowy, w ktorych oferuja takie rzeczy (byc moze nie wiem o reszcie).

olesniczanka Wysylam ci PW z instrukcjami co do zakupow w Chinach 😉
Dziewuszki, czy to jest w miarę zdrowe? Dziecię moje może to przegryzać sobie? (jest to jedna z niewielu rzeczy, które potrafi sam zjeść i nie jest to ciastko ani czekolada 😉)

Uwielbia jeszcze jeść to, ale tutaj podejrzewam, że jest to tak przetworzona żywność (wygląda, jak kartonowe bobelki :hihi🙂, że z pierwotnymi składnikami zbyt wiele nie ma wspólnego?
kenna Z tej "dobrej kalorii" juz cos sobie kupowalam i nawet niezle to bylo. Dla mnie sklad jest ok.
Pandurska no to naprawdę fajnie macie  🙂.

Kenna ja daje moim chłopcom "dobra kalorię", szczególnie właśnie  grykę
Dzięki! No to mamy już jakąś jedną rzecz, którą moje dziecko lubi i jest to zdrowe  😂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
14 listopada 2014 14:50
demon, z tego co wiem, to taka opieka nad ciezarna jest jak najbardziej normalna w niemczech. i stawia sie bardzo na alternatywne "leczenie". malo ktora polozna nie ma w programie akupunktury, homeo czy etc. Wrecz ciezko wyszukac klasyczna polozna. bede miec problem jak zajde  😁

pandurska, robisz kurs przygotowawczy czy jak to sie tak zwie 😉  ?
Gienia-Pigwa no to nic tylko Wam zazdrościć  😀iabeł:.
Gienia Nie robie, tylko robimy z mezem, ale dopiero w styczniu, jako Kompaktkurs (3 dni pod rzad). To, co opisuje nalezy do standardowej opieki polozniczej, na ktora sie mozesz zdecydowac, a nie musisz (ja jestem i u normalnej pani doktor i u poloznej). Troche szkoda, ze sie wzbraniasz przed metodami nat., bo sa mega skuteczne zwlaszcza w czasie, gdy nic innego nie pomaga i mozna zmienic poglad na niektore tematy 😎 😎

Dzisiaj moi jogini zapytali sie mnie ile jeszcze zamierzam uczyc i wspolnie sie smialismy, ze wlasciwie do konca, bo zawsze mam 1 lub 2 polozne na sali gotowe odebrac porod  😂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 listopada 2014 07:13
Ja wiem,  ze to należy do standardowych procedur i uwazam ze możliwość korzystania z rady poloznych przed porodem i równolegle z ginem jest super.  I jak mowisz,  ze ci pokazala jak np.  chodzic prawidlowo.  Albo jak przetrwac bole,  zle samopoczucie.  Albo jak sie odzywiac przy danych problemach.  Nieraz mysle,  ze dla niektórych powinna byc obowiazkowa polozna... Jak widze palace fajki ciezarne czy popijajace cola inne gowno to brak mi slow.

Bo przekonywac sie do homeo czy podobnych nie mam nawet zamiaru  i mnie wkurza niemilosiernie jak na kazdym kroku wcickaja to. Akupunkture dla swietego spokoju robilam,  zero poprawy. Bylo do przewidzenia,  ale ze za darmo jest to lazilam.  Tak samo nie ma normalnych ćwiczeń tylko wszedzie joga,  qi... Cos tam.  To mnie wkurza :p ale was by cieszylo wiec nie bede sie tu wkurzac 😉

W niemczech za to jest swietny dostep do super zarelka bio i kosmetyków.  To mnie,  szczegolnie przy moich nietolerancjach i chorobach,  cieszy. 
dea   primum non nocere
15 listopada 2014 08:38
Zajrzałam na stronkę http://www.kuchniaplus.pl/program/program-tv/full/ugotuj-mi-mamo_43162 i jest tam coś o 3. odcinku. To drugi już był??
Gienia A my mamy w ofercie GH normalna gimnastyke przed porodem! Nawet jest basen dla ciezarnych i inne cuda. Po porodzie np. kurs zdrowego gotowania pierwszych posilkow dla malucha, albo chustowania. Uwazam, ze to kapitalne!

Mam nadzieje, ze faktycznie przeklada sie to na poziom uswiadomienia kobiet, ze nie musza koniecznie byc matkami-cierpietnicami w ciazy, tylko moga sie jakos wspomoc. Albo mozna tez zostac odeslana do poradnii psychologicznej, jesli ciaza jest ogromnym szokiem, czy generalnie mamy niesprzyjajace warunki socjalne i nie umiemy sie obejsc z tematem. Czego chciec wiecej?  🙂

Dostalam na przyklad fachowe wskazowki, jak ustawic relacje z tesciami tak, zeby stworzyc optymalne warunki do funkcjonowania w tym ukladzie. Jestem b.ciekawa rezultatow!
dea dzisiaj o 17.30 jest drugi odcinek, a powtórka w niedziele.


Dostalam na przyklad fachowe wskazowki, jak ustawic relacje z tesciami tak, zeby stworzyc optymalne warunki do funkcjonowania w tym ukladzie. Jestem b.ciekawa rezultatow!


Dobre  😁, możesz nakreślić temat?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 listopada 2014 09:57
Tez mnie to interesuje!
demon, tem program wyprodukowała ta sama ekipa co "Daleko od miasta"
demon Gienia Za duzo nie chce pisac, bo to troche prywatne kwestie. O moich "przebojach" z sama tesciowa juz wspominalam, wiec generalnie punktem wyjsciowym jest ich (jej) konserwatyzm w kwestii wspolczesnych dzieciowych wynalazkow (np. nosidlo, w ktorym notabene ja tez bylam noszona jako dziecko, ale nie bylo to b.popularne), szczepien, wegetarianizmu i ich uwielbienia do tony slodyczy. No i zapewnienie, ze nie uchronimy bejbi od ich rozpieszczania  🤔

Chodzi o oznajmienie drugiej stronie przez mojego meza, a ich syna, ze sa b. wazni, ale to my jestesmy rodzicami, a nie oni, gdyz oni swoje rodzicielstwo maja juz za soba.Teraz wystepuja w roli dziadkow i kropka. Ponosimy wszelka odpowiedzialnosc za nasze decyzje i ewentualne bledy, ale oni nie moga decydowac o tym, czy mozemy je popelnic, czy nie.

Klasyczny temat z psychologii. Ze tez czlowiek po wyksztalceniu kierunkowym sie czasami zapetli w emocjach i nie wie takich oczywistych rzeczy 😉 Mielismy juz podobna sytuacje ze slubem (prawie sie rozstalismy przez tesciowa  :icon_rolleyes🙂 i b. podobna metoda fantystycznie ustawila nas wobec siebie! Teraz dochodzi nowy czynnik (dziecko) i jak widac ponownie trzeba siegnac do pewnych srodkow zaradczych. Trzymajcie kciuki, bo bardzo mi zalezy na harmonijnym ukladzie, w ktorym obie strony wyciagaja dla siebie pewne wnioski.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 listopada 2014 12:56
trzymam kciuki pandurska! tesciow masz w DE?

Ja bede miec inny problem, oczywiscie jak uda sie byc w ciazy 😉 a mianowicie palenie papierosow przez tesciow. Do nich sie nie da wejsc do domu, a co dopiero z dzieckiem. bedzie sie dzialo....oj bedzie sie dzialo  🤔
Gienia No to faktycznie kiepsko z paleniem. Takze trzymam kciuki! W DE jestesmy tylko we dwoje, a plusem tesciow jest to, ze mieszkaja 520 km od nas w PL 😉) Mimo wszystko mamy bliski kontakt i relacje, wiec takie sprawy wychodza na wierzch.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 listopada 2014 13:08
to ja mam tesciow blisko, wiec bedzie ciezej 😉 moja tesciowa jak sie tylko dowie o ciazy to na bank bedzie mi przynoscic niepotrzebne witaminki i podobne pierdoly z apteki...ale to dobra kobieta tylko troche niereformowalna. na szczescie tesciowa ma bardzo duzy respekt przede mna a i moj m jest tez do niej konsekwentny wiec mysle ze bedzie dobrze.
zato moj tato nie moze doczekac sie wnuczat i noszenia w nosidle/chuscie  🏇

sluchajcie na wchlanianie  kwasu foliowego to tylko herbata ma negatywny wplyw?
Zapytam też tu:
Czy ktoś oprócz mnie ma dziecko które w ogóle nie "kolkowało"? (Cokolwiek się kryje pod tym pojęciem.)
To (co się dzieje z większosćią nowych re-volciąt) jest naprawdę normalne?
Julie, Nela nigdy nie kolkowała.
demon, tem program wyprodukowała ta sama ekipa co "Daleko od miasta"


A rzeczywiście Addsum  😉. Zaczynam w ten czwartek kręcić  nowe odcinki "Ugotuj mi mamo " to się o Cię wypytam dziewczyn z produkcji  😎.

Moje nie kolkowały. Tymon trochę zaczynał, ale szybko przeszłam na dietę i przestał.
moja starsza córka, Zosia, kolkowała od 6 dnia życia (ale nie miała nigdy dolegliwości brzuszkowych, ot taki wrażliwiec z niej był i jest dalej), a z kolei Agatka nawet pół dnia kolki nie uświadczyła. tak więc pół na pół. chociaż sądzę że mogło się to skończyć gorzej, tylko że ja po prostu jak wieczorami młoda zaczynała swoje nastroje smęcąco-marudzące to profilaktycznie pakowałam w chustę i wyciszałam 🙂

przyszło nam ostatnio wezwanie na szczepienie młodszej córki na polio (jedyna obowiązkowa szczepionka tutaj w Belgii). mam nadzieję, że młoda dobrze to szczepienie zniesie...
rialdha a dlaczego u Was akurat tylko polio ?
Demon, poniewaz w 1992 roku w Holandii byla epidemia (68 przypadki, glownie w rodzinach protestanckich, gdzie nie szczepi sie dzieci z przekonania).
Dodatkowo Najwyzsza Rada Zdrowia uwaza, ze polio jest zbyt powszechne we wschodniej Europie a ze do Belgii przyjezdza co roku wielu pracownikow z bloku wschodniego, to ryzyko wystapienia epidemii jest realne.

Rialdha, nasz Jonek przeszedl bardzo dobrze to szczepienie przeciwko polio. Wiem, ze kazde dziecko reaguje inaczej ale wsrod moich znajomych prawie nikt nie odnotowal goraczki, czy innych skutkow ubocznych.
Powodzenia!
Epidemia to 68 przypadków ?
Polio we wschodniej Europie ??? To znaczy gdzie ?
Bo chyba nie w Polsce  😉.
Demon, ja Ci opisuje stanowisko Rady, nie swoje, wiec te dodatkowe pytania to mozesz do nich podeslac, bo ja na nie nie odpowiem 😉
Moje też nie kolkowało, sporadyczne bóle brzuszka typowe dla pierwszych 3 miesięcy. Mnie ciekawi za to skad u tylu re voltowych mam przekonanie, że mają za mało mleka albo ich mleko szkodzi 😉 bo na pewno nie z braku informacji - aż za dużo przecież trąbimy o tym, że to mity...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się