Jazda na czterolatku

Mam młodego wałaszka, którego właścicielką jestem od niedawna. Konik ma cztery lata i zastanawiam się ile razy w tygodniu powinniśmy pracować... Liczę na szczere wypowiedzi.
wątek zamknięty
Zapytaj trenera, a jeśli koniecznie musisz pytać na forum, spróbuj w tym wątku:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1199.msg2232121.html#new
wątek zamknięty
Trenera niestety nie mam, jeżdżę w prywatnej stajni
wątek zamknięty
Trenerzy dojeżdżają do prywatnych stajni. W całej Polsce.
wątek zamknięty
moriska, ankieta od czapy, bo czterolatek może być dopiero co zajeżdżony, a może być po Mistrzostwach Młodych Koni 🙂 W ciągu 4 roku życia obciążenia dość płynnie rosną, więc nie da się udzielić odpowiedzi na pytanie ankiety. A jeszcze zależy jaki koń i jaka praca. Bo może zajść okoliczność, że trzeba np. 7 x w tygodniu jeździć  - ale stępem.
Tyle można powiedzieć, że opcje 1,2 w tygodniu odpadają, bo nie będzie żadnego progresu, a jedynie trudności. Z tym, że znowu - 2 wchodzi w rachubę, przeplatane inną pracą: lonża, korytarz, długi spacer w ręku, karuzela...
Im rzadziej będziesz jeździć/pracować tym wolniejsze będą postępy. Ale do pracy 6 razy w tyg. trzeba konia stopniowo przygotować jeśli jest potrzeba pracy 6 razy.
Chyba większość już wdrożonych 4-latków chodzi 5 razy w tygodniu, o ile jeździec ma tyle czasu na młodziaki.
Czyli przeciętnie wychodzi zakres 3-4-5, w miarę postępów wdrażania do pracy. Choć może trafić się koń, że rytm treningowy będzie zupełnie inny, np. 7 razy codziennie, krótko - 3 dni odpoczynku.
wątek zamknięty
Trenerzy dojeżdżają do prywatnych stajni. W całej Polsce.


Ale nie wszystkich stać na prywatnego trenera 😉
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
27 listopada 2014 19:16
to niech się nie bierze za czterolatka 😉
wątek zamknięty
Ale nie wszystkich stać na prywatnego trenera 😉


Czyli na kogo? Bo o prywatnych stajniach rozumiem, jeszcze jakieś państwowe twory są ale trenerzy? Wszyscy są prywatnymi ludźmi, za swoją pracę nie dostają pieniędzy od państwa. Jeśli chodzi o klubowego trenera to w zdecydowanej większości przypadków wiąże się to również z indywidualnymi opłatami (choćby w postaci składki klubowej).

Poszukaj kogoś, jak nie na treningi po kilka razy w tygodniu to chociaż na coś w rodzaju konsultacji, wizyty co dwa tygodnie, miesiąc.
wątek zamknięty
to niech się nie bierze za czterolatka 😉


A więc przepraszam, że odkupiłam konia, który miał iść na mięso... Faktycznie u mnie ma strasznie; delikatna praca, cztery konie do towarzystwa, bujne padoki, pieszczoty, ktoś, kto się nim interesuje, smakołyki, codziennie czysty boks, koń jest traktowany jak pupilek, ale nie powinnam go odkupić, bo nie mam funduszy na trenera 🙁 To jakie mam doświadczenie, że to mój pierwszy koń, którego zajeżdżam i że każdy zdobywa doświadczenie wysiadując dupogodziny w siodle to już  Poza moim koniem, jest jeszcze drugi, który ma problemy ze zdrowiem, poza tym mam rodzinę, ale powinnam rzucić wszystko i opłacić trenera, bo przecież bez tego się nie da... Za rady takich koniarzy to podziękuję, ja rozumiem, że człowiek człowiekowi wilkiem, ale że koniarz koniarzowi wilkiem, to się nie spodziewałam.

Dziękuję jednak tym, którzy tego nie hejtują i doradzają nowicjuszom 😉 chylę czoła przed tymi osobami 😉
wątek zamknięty
Czyli na kogo? Bo o prywatnych stajniach rozumiem, jeszcze jakieś państwowe twory są ale trenerzy? Wszyscy są prywatnymi ludźmi, za swoją pracę nie dostają pieniędzy od państwa. Jeśli chodzi o klubowego trenera to w zdecydowanej większości przypadków wiąże się to również z indywidualnymi opłatami (choćby w postaci składki klubowej).

Poszukaj kogoś, jak nie na treningi po kilka razy w tygodniu to chociaż na coś w rodzaju konsultacji, wizyty co dwa tygodnie, miesiąc.
[/quote]

Szukałam, ale nikt nie zrobi tego za darmo... Bo on też się musi z czegoś utrzymywać 😉
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
27 listopada 2014 20:03
moriska, nie skumałaś i nie skumasz, może za jakiś czas? i radę docenisz jak wrócisz tu płakać, że Cię koniś nie słucha.
wątek zamknięty
moriska, nie skumałaś i nie skumasz, może za jakiś czas? i radę docenisz jak wrócisz tu płakać, że Cię koniś nie słucha.


Uwierz, że zrozumiałam, ale kiedy mam zdobyć doświadczenie, jeśli nie trenując konie? Kiedyś obecni trenerzy umrą, to naturalny bieg wydarzeń, takie życie. I co wtedy? Kto ich zastąpi, skoro nie osoby uczące się na własnych błędach, bo według ciebie nie może nikt w taki sposób postąpić (jak nie masz trenera konik cię nie posłucha... rozumowanie ludzi typu gillian  😵 ). A żalić się, że koń mnie nie słucha nie będę, bo raczej nie wrócę już tu, jest to forum na którym są pseudo koniarze, którzy są mocni w gębie, a jak chodzi o czyny, to siedzą jak ta mysz pod miotłą. Oczywiście konie to dla nich dodatek do życia, a nie jego sens jak dla mnie.
Serdecznie nie dziękuję za pseudo porady...
wątek zamknięty
Jeśli konie to dla Ciebie sens życia, to idz do szkoły w tym kierunku, jak większość z nas, a nie czytasz pierdoły na forach.
wątek zamknięty
moriska, też się dołączę do hejterów 🙁
Naprawdę dziwna rzecz, że nikt nie chce pracować za darmo  🙄
Strzeż Pam Bu KONIE przed takimi ludźmi.
To nie ty będziesz się uczyła na własnych błędach - tylko będziesz się uczyła na skórze konia!
Nie stać na trenera  🙇
Weź, qchnia się za budowę domu własnymi ręcami: wykop fundamenty, zalej itd. Koniecznie bez planu. Może ludzie w necie ci doradzą?
Nie??? Dlaczego nie? Przecież nauczysz się na własnych błędach. A przynajmniej tylko ty ucierpisz, nie koń.
wątek zamknięty
Jeśli konie to dla Ciebie sens życia, to idz do szkoły w tym kierunku, jak większość z nas, a nie czytasz pierdoły na forach.



Gwoli ścisłości chodzę do technikum hodowlanego... Więc jak widać idę w tym kierunku. Nie ma to jak nie znać ludzi a pisać  😵
wątek zamknięty
"Zastąpić" ich mogą ich obecni uczniowie 😎 nie gadaj głupot, sporo krzywdy narobisz zanim nauczysz sie wszystkiego na własnych błędów. Ucz się na cudzych i nie zabieraj się za prace bez kogoś z dołu. Wyluzuj troche, gdybyś miała inne podejśćie, to pewnie nawet tutaj znalazłaby się osoba, która pojechałaby do Ciebie i by pomogła.
wątek zamknięty
[quote author=Megane link=topic=96514.msg2232416#msg2232416 date=1417119365]
Jeśli konie to dla Ciebie sens życia, to idz do szkoły w tym kierunku, jak większość z nas, a nie czytasz pierdoły na forach.



Gwoli ścisłości chodzę do technikum hodowlanego... Więc jak widać idę w tym kierunku. Nie ma to jak nie znać ludzi a pisać  😵
[/quote]
to dużo nauki jeszcze przed Tobą
edit: zapytaj Profesora, na 100% udzieli Ci odpowiedzi
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
27 listopada 2014 20:24
moriska, sama piszesz, a nie znasz pewnie nikogo stąd w realu - i  po co to? serio, chcesz się policytować kto jest kim w światku jeździeckim?
Zdobywaj doświadczenie, nikt Ci nie broni. Ale nie sama, kosztem konia i swoich błędów!
wątek zamknięty
jest to forum na którym są pseudo koniarze, którzy są mocni w gębie, a jak chodzi o czyny, to siedzą jak ta mysz pod miotłą. Oczywiście konie to dla nich dodatek do życia, a nie jego sens jak dla mnie.

😁 mamy nową definicję forum - powinno iść do nagłówka pod voltopiry.pl jak nic 😜 /przepraszam, musiałam... 🙇/
wątek zamknięty
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
27 listopada 2014 20:28
moriska nie masz co się rzucać, bo to nie czas i miejsce. W takim przypadku jaki opisujesz, nikt nie da ci gotowej odpowiedzi przez net. Po pierwsze nie wiadomo co to za koń, po drugie nie wiadomo jak Ty sama jeździsz. Pytasz czy on będzie kiedyś wyżej skakał. Nikt Ci nie odpowie, bo skąd ma wiedzieć nie widząc konia czy on się faktycznie boi, czy może już nauczył się, że nie musi pewnych rzeczy robić. Skoro pytasz na forum, to raczej wnioskuję, że masz niewielkie doświadczenie i skończy się to tak, że koń za jakiś czas faktycznie się rozskacze, albo przestanie skakać w ogóle. Jeśli chcesz się brać za pracę z końmi i zostać profesjonalistką, to lepiej uczyć się od kogoś. Po metodzie prób i błędów ma się mnóstwo złych nawyków, których można się już nigdy nie oduczyć. Doskonale wiem co piszę, bo mam już kilkudziesięcioletnie doświadczenie i to głównie z młodymi końmi. Jan Kowalski samouk będzie zawsze Jasiem.
wątek zamknięty
Nie hejterzy tylko zdroworozsądkowcy.


Moriska, naprawdę ktoś z pojęciem z ziemi raz na jakiś czas nie jest tak kosztowny jakby się wydawało.

Powiem Ci o sobie: od dawna jeżdżę sama, nie mam nawet luster, od czasu do czasu ktoś popatrzył ale niezbyt regularnie. To co mi się wydawało, że było dobrze okazało się koszmarem i u mnie i u konia. Coś czuję ale nie wiem co to, tu właśnie niezbędny jest ktoś z ziemi, kto opisze co się dzieje. Teraz stać mnie na regularne jazdy z kimś z ziemi i przede mną jest dwa razy tyle roboty. Najpierw muszę siebie i konia oduczyć złych nawyków, potem nauczyć się dobrze.

Dlatego znajdź sobie kogoś z ziemi do patrzenia na Ciebie. Na co dzień może być to koleżanka z mniejszym bądź większym pojęciem a od święta MUSI to być Trener (osoba o dużej wiedzy i doświadczeniu, która wie co robi). Niech koleżanka patrzy na to co robi i mówi trener i podczas jego nieobecności egzekwuje od Ciebie to samo. Taki układ naprawdę nie musi być drogi a efekty da lepsze i mniejsze szkody zrobi niż jazda samodzielna.
wątek zamknięty
Uwaga dla małoletnich - będę miła.
Macie tu jakąś gówniarę z wirtualnym 4letnim koniem. Widać że bez pojęcia o pojęciu i się jaracie. No laski, no bez jaj.  Przecież widać , że to średnio rozgarnięte.
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
27 listopada 2014 20:44
oj, no bo dawno nic nie było! 🙂
wątek zamknięty
No to za łagodnie w takim razie, za łagodnie...
😁
wątek zamknięty
Oj Pokemon, weekend idzie, daj się nam rozerwać 😉
Długie wieczory, zimno, ciemno, brak hali doskwiera 😀
wątek zamknięty
ash   Sukces jest koloru blond....
27 listopada 2014 20:47
pokemon,  czekam tu na Ciebie 🙂

Gilian cos ostatnio mamy wysyp perełek 😀
wątek zamknięty
No właśnie aż z nudów na końskie weszłam, a tu takie perełki.
Poza tym, nie hejterzy, tylko nienawidzerzy.
My tu mamy prywatną terminologię.
wątek zamknięty
Ojej, dostałam aż dwa ignory dzisiaj 😀 czyżby obydwa z jednego IP? Hmmmmm... 🙄
wątek zamknięty
Megane, to Twoje pierwsze ignory (?) jeśli tak to gratuluję - inicjacja ignorowa jakby nie patrzeć 😁
wątek zamknięty
Nie, nie pierwsze... 😉 kiedys juz jakiegos dostałam 😉

No nic 😉 majac ignora nie widze wpisów tej osoby, czo ona nie widzi moich?
Edit, bo cos namieszalam 😉
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.