literatura końska

haffek na chomikuj nie ma żadnej z nic tylko po 3 strony 🙁
episode ja mam praktyka kliniczna konie. Co chcesz wiedzieć?
Ogólnie to książka warta swojej ceny.
Louisa pw  :kwiatek:
czy ktoś z was ma tę ksiązkę...?warto ja zakupic?
http://www.sklep-skoczek.pl/choroby-koni-weterynaria-praktyczna-t-i-m-pavord.html
ja ja mam- powierzchowna jest, duzo wiecej jest w praktyce klinicznej. ale jesli ktos ma chorobe zbierania ksiązek wet (jak ja 😉 ) to cos tam ciekawego da sie wyczytac 😉
Czy te książki są warte zakupu?
[img]http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/48/37/74/17/4837741701[/img]
Po wstępnym (jak na razie) przejrzeniu druga - tak. Zapowiada się na szczegółową, taka "instrukcja krok po kroku", z opisami, na co zwracać uwagę (dokładnie omówione wszelkie reakcje konia, włącznie z mruganiem okiem 😉) i przykładami problemów w pracy pod siodłem/w ruchu (z podpowiedziami, jakie techniki można wtedy zastosować). Plus dobre zdjęcia, które obrazują daną technikę i jednocześnie nie zajmują pół strony (na ok. 240 stron - naprawdę jest co czytać).
Pierwsza... dla mnie zbyt ogólnikowa. Takie podstawy. Jeśli ktoś był wcześniej na jakimś kursie (i coś z niego wyniósł 😉) - to ta książka wg nie będzie mu raczej zbędna, chyba że jako przypomnienie.
"Metoda Mastersona" jest bardzo ciekawa i w przystępny,a zarazem dokładny sposób opisuje poszczególne zagadnienia. Nie mam porównania odnośnie tej pierwszej książki(chociaż ją też brałam pod uwagę), ale jestem zadowolona,że zrobiłam sobie taki prezent z okazji mikołajek 🙂
Hejka,potrzebuje informacji o tych książkach.Czy ktoś je czytał?Warte kupna?Ciekawe?
KSIĄŻKI:
Jeździectwo - Skoki przez przeszkody (ANTHONY PAALMAN),
Zdrowe kopyta - nie są przypadkiem! (Uwe Luca).
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
09 grudnia 2014 15:06
Paalmana kupuj w ciemno, to jeździecka Biblia, każdy powinien to znać 😉
a co do Zdrowe kopyta - nie są przypadkiem! spotkałam się z opinią, że w zasadzie nie wiadomo dlaczego to przetłumaczono, stare teorie, na wszystko pomaga kucie, a żywienie to w ogóle z kosmosu wzięte. Opinia z grupy dot. książek jeździeckich na fb 🙂

Edit: osobiście polecam "Kopyta doskonałe" i "Bez kopyt nie ma konia". Baardzo dokładnie opisane co jak i dlaczego 🙂
a co do Zdrowe kopyta - nie są przypadkiem! spotkałam się z opinią, że w zasadzie nie wiadomo dlaczego to przetłumaczono, stare teorie, na wszystko pomaga kucie, a żywienie to w ogóle z kosmosu wzięte. Opinia z grupy dot. książek jeździeckich na fb 🙂

Edit: osobiście polecam "Kopyta doskonałe" i "Bez kopyt nie ma konia". Baardzo dokładnie opisane co jak i dlaczego 🙂


Dzięki,zobaczę jeszcze te 2 książki co polecasz😉

Makrejsza
A dokładniej?
Mam też książkę "Konie i kuce"-Larousse.Czy one są podobne?
Asiulla Pallan pisze między innymi o treningu skoków, koleżanka wyżej pisząc o Biblii nie miała na myśli encyklopedii tylko poradnik 😉
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
09 grudnia 2014 20:14
Asiulla, Paalman to zawarty cały system szkoleniowy- od lonży do całkiem zaawansowanego treningu konia skokowego.
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 grudnia 2014 11:57
bardzo proszę o opinie

101 ćwiczeń z ziemi
jakies przyklady cwiczen, ktore są tam ujęte?
trening mentalny dla jeźdźców


poszukuję książki dla osoby, która ma swojego konia, ale odkąd z nim trenuje (młody koń) ma jakieś blokady na treningach

szukam czegoś, co pozwoli jej się bardziej otworzyć, mniej spinać, albo właśnie nabrać jakiejś większej więzi z koniem,
może lepiej zrozumieć jego funkcjonowanie
"101 ćwiczeń z ziemi" przeglądałam ostatnio. Bardzo "naturalna". Oczywiście dla wielu osób to może być zaletą, dla mnie za wiele dzielenia włosa na czworo, ćwiczenia typu podnoszenie nóg czy zakładanie ogłowia. Spodziewałam się czegoś ciekawszego.
Nie do końca też wiem do kogo książka jest adresowana. Z jednej strony bardzo drobiazgowe opisy różnych zagadnień, jak dla początkujących, z drugiej wiele ćwiczeń dotyczy podstawowej pracy z młodym koniem, typu właśnie nauka podnoszenia nóg.
Są też inne rzeczy, coś tam na dwóch lonżach itp., ale myślę, że można znaleźć bardziej sensowne pozycje dotyczące pracy z ziemi.
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 grudnia 2014 18:07
a możesz coś polecić dot. pracy z ziemi? 🙂
Ciężko będzie, czytałam pojedyncze pozycje, zresztą to zależy czego oczekujesz. Podstawy klasycznej pracy na lonży są w "Zasadach jazdy konnej" cz. 3, to taki podręcznik, raczej suchy i zwięzły, ale przydatny, jak to podręcznik. W "Cavaletti" R.I. Kimke jest spory rozdział o pracy z ziemi na koziołkach.
Myślę, że warta uwagi jest "Praca z końmi od podstaw" K. Diacont - coś z naturala, ale nie nachalnie, sporo klasyki, coś tam o sztuczkach - niekoniecznie do traktowania jak biblia, ale chyba każdy coś ciekawego z niej wybierze.
Tyle mi teraz przychodzi do głowy, chyba w ogóle w tym temacie nie ma zbyt wielkiego wyboru  🤔
Sandy a książki takie bardziej "naturalowe"? Nie przytoczę tu tytułów to taki pomysł ale w takich książkach raczej praca z ziemi jest opisana. Trzeba by było się zorientować dokładniej; ) no i też pytanie co chcesz z ziemi przepracowac,  czy może raczej się troszkę z koniem "pobawić" 😉
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 grudnia 2014 19:42
właściwie to popracować, w celu usprawnienia pracy w siodle następnie,
no i w celu lepszego zrozumienia specyfiki i "mechaniki" konia 🙂 tak jak napisałam, chce pomóc jednej osobie w zrozumieniu funkcjonowania końskich organizmów, tak, żeby praca w czasie treningu to nie była tylko fizyczna praca, ale analiza zdobytej wiedzy w celu ułatwienia sobie pewnych spraw 🙂 no i przy okazji ćwiczenia które właśnie pozwolą na jakąś gimnastykę i rozbudowę mięśni, czyli ćwiczenia na lonży, drążkach z ziemi itp.
a  jakieś fajne zabawy przy tym na wzmocnienie więzi i nauczenia zwierzaka poszanowania dla człowieka przy tym czemu nie, ale główny cel to ten opisany wyżej
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
16 grudnia 2014 20:42
Sanndy, mogę Ci podesłać kilka zdjęć kilku ćwiczeń ze "101 ćwiczeń z ziemi". Mnie osobiście książka się podoba - taki ala natural, bez tej całej otoczki naturalsowej (szkół, faz czy co to tam jeszcze jest) 😉 Fakt, są podstawy, łącznie z zakładaniem kantara na początku i podawaniem nóg, ale sądzę, że to wynik tego, że książka nie jest precyzyjnie "zaadresowana" o czym pisała jestemzlasu 🙂 Zwroty na przodzie, cofanie, ustępowania od nacisku, praca na lonży, na dwóch lonżach. Jedyny dział do jakiego jestem nieprzekonana to praca na lonży bez lonży 🤔
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 grudnia 2014 21:02
Viridila, jak byś była tak miła  :kwiatek:

głównie chodziłoby mi o przeanalizowanie kilku ćwiczeń, które dawały by efekty w pracy w siodle,
i takie, których wyraźnym celem jest np. zaangażpwanie i rozwój mięśni zadu, albo otworzenie konia w łopatkach etc
(nie chodzi mi głównie o ten konkretny problem, jest to przykład dla wywołania innych ćwiczeń niż wprowadzenie konia na niebieską plandekę np)

jeżeli oprócz naturalu i ćwiczen pt jak założyć koniowi kantar tak,   żeby sam wsadził w niego łeb są też takie działy to bardzo chętnie zainwestuję w książke.

bardzo zależy mi też na czymś, co oprócz zaproponowania ćwiczenia na dany problem ładnie opisze nam dlaczego akurat takie działanie jest zastosowane i jak się do tego ma budowa konia


muszę poszperać jeszcze w propozycjach od jestemzlasu.

faktycznie, wybór niezbyt duży jednak w kwestii pracy z ziemi, ale pracy pracy, a nie pracy zabawy 😉
Sandy jeśli chodzi o takie "zrozumienie jak koń działa" 😉 to książki Gerda Heuschmanna np. "Gdyby konie mogły krzyczeć" lub też obszerniejsza pozycja "W poszukiwaniu równowagi". Pierwsza jest na chomikuj także można ją sobie zobaczyć i przeczytać a w razie chęci pogłębienia wiedzy kupić za około stówę tę drugą 😀. Jest tam opisany m.in. problem ganaszowania a właściwie przeganaszowania i rolowania razem z wytłumaczeniem jak, po co i dlaczego 🙂

Na wzmocnienie więzi 7 zabaw (nie chodzi mi tu o przesadne zagłębianie się w naturala i w ogóle ale słyszałam i widziałam, że współpraca z koniem jest po tych zabawach lepsza 😉 )

Na ćwiczenia z ziemi oraz lonżowanie polecam "Wstęp do treningu prostowania konia" Marijke de Jong - można pobrać bezpłatnie ze strony www.StraightnessTraining.com

Ja też staram się zawsze przed jazdą zrobić z ziemi takie podstawy: ruszenie od energii, zatrzymanie,  cofanie, zwrot na przodzie, zadzie, ustepowania - koń jest po tym (trzy ostatnie szczegolnie) bardziej wyczulony na działanie łydki przesuwającej. I ma też większy szacunek do człowieka.

Praca z ziemi jest też w książce "Nowoczesny trening konia" Lesley Bayley.
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 grudnia 2014 21:46


Na ćwiczenia z ziemi oraz lonżowanie polecam "Wstęp do treningu prostowania konia" Marijke de Jong - można pobrać bezpłatnie ze strony www.StraightnessTraining.com

Ja też staram się zawsze przed jazdą zrobić z ziemi takie podstawy: ruszenie od energii, zatrzymanie,  cofanie, zwrot na przodzie, zadzie, ustepowania - koń jest po tym (trzy ostatnie szczegolnie) bardziej wyczulony na działanie łydki przesuwającej. I ma też większy szacunek do człowieka.

Praca z ziemi jest też w książce "Nowoczesny trening konia" Lesley Bayley.


Właśnie czegoś takiego bardziej chyba szukam. Sprawdzę te pozycje. Któraś z nich opisuje wymienione ćwiczenia?  🙂
W książce Marijke jest opisana metoda ZWW (zgięcia boczne,w przód i w dół, wkracza nie od spód) na każdym z etapów czyli na lonży, w ręku i w siodle. Wszystko jest opisane np. Pierwsze ćwiczenie na lonży odbywa się w stój-prosimy konia o obniżenie głowy i szyi, potem wyginamy mu ją na boki, następnie idziemy z nim po kole aż w końcu normalnie lonżujemy w 3 chodach.
W ręku jest znów koło, łopatka do wewnątrz, zadzie do wewnątrz, rewers, ciąg, piruet aż w końcu piaff. W siodle to samo ci w ręku. Mówię,  książka jest darmowa więc warto ją sobie pobrać 🙂

Natomiast ta druga skupia się na szacunku i porozumieniu z koniem, na naturalu też trochę.  Nie widziałam nigdy "101 ćwiczeń z ziemi" ale myśl ę,  że są do siebie podobne. Mam ją w pdf także mogę Ci ją wysłać.  😀
julka177, warto pobrać??? Przecież tam NIC nie ma oprócz banałów.
halo ja nie napisałam,  warto ją kupić tylko POBRAĆ ZA DARMO. Jak dla mnie książka jest ok, można ją przeczytać i coś z niej wynieść. Oczywiście jest to uzależnione od wiedzy osoby, która ją czyta ale już nie przesadzajmy, że jest pełna banałów.
[quote author=julka177 link=topic=176.msg2245280#msg2245280 date=1418765226]
Ja też staram się zawsze przed jazdą zrobić z ziemi takie podstawy: ruszenie od energii, zatrzymanie,  cofanie, zwrot na przodzie, zadzie, ustepowania - koń jest po tym (trzy ostatnie szczegolnie) bardziej wyczulony na działanie łydki przesuwającej. I ma też większy szacunek do człowieka.


Właśnie czegoś takiego bardziej chyba szukam. Sprawdzę te pozycje. Któraś z nich opisuje wymienione ćwiczenia?  🙂
[/quote]
Polecam przebrnięcie przez pierwszy skoroszyt, Basic 1 metody Silversand Horsemanship (+ wideo).
Wtedy to ma szansę być coś więcej niż uczenie się schematów.
Materiały opisują kiedy powyższe ćwiczenia wykonywane są poprawnie - jakie wykonanie powinno nas zadowolić, a jakie świadczy o tym, że choć teoretycznie koń ustąpił, to tak naprawdę... dalej napiera.


edit: poprawienie cytowania
julka177, może inaczej rozumiemy słowo "warto". Trzeba się zapisać, obciążyć przepustowość netu  😉, poświęcić czas... I czego można się dowiedzieć? Że koń ma lewą i prawą stronę, przód i tył, nogi i kłodę z szyją? Żuchwę i kopyta? Że trzeba wyrównać stronność i zrównoważyć? Z obrazkami jak dla idiotów?
Warto ściągnąć tylko wtedy, gdy ktoś się uczy "końskiego" angielskiego. Albo wybitnie lubi komiksy.
JAKA tam jest zawartość merytoryczna? Żadna (jak na objętość).
No dobra - zajawka i tyle.
edit: ruszyło mnie bo temat bardzo ważny. Ale nie tak laicko potraktowany.
Posiada ktoś w pdf "Ujezdzenie naturalnie", "Ćwiczenia w siodle" Albo książkę Sally Swift?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się