Styl western (dawniej kącik)

krysiex, kurcze, sama chciałabym tak wyglądać w czasie jazdy 😉 Bo na razie niestety reprezentuję sobą bardzo marny poziom 😎

Krystyna nie wiem jak koń jest szkolony, bo zauważyłam, że reiningowe chodzą inaczej, ale jeśli jest bardziej w kierunku technicznym to nóżki pod biodro bo ta jazda bez nóżek zupełnie 🙂 (wtedy nogi tak samo jak w jeździe klasycznej + brzuch napięty 🙂😉 Przy obrotach wewnętrznej nogi nie wyrzucaj tak do przodu bo zmienia się zupełnie równowaga i nie trzeba kopać zewnętrzną co krok 😉


no jednak w spinach to chyba wszyscy wewnętrzną nogę odstawiają...

tak jak NA PEWNO można jeździć używając obu łydek (ja sama też sporo robię wewnętrzną nogą, znacznie więcej niż Olga na Nugacie) w technicznych, tak akurat w spinie NIE SPOTKAŁAM SIĘ (co nie znaczy że nie ma) żeby ktos nie odsuwał wewnętrznej nogi

nie napisałam, że nei odsuwają, tylko, że nie wysuwają tylko do przodu 🙂 stopę kierują w stronę ruchu po prostu, bardziej w bok niż do przodu. Tak mi tłumaczył jeden ze "starych" reiningowców 🙂

a to tak. I to odsunięcie nie musi być duże, często się spotyka u nas takie wyraźnie nadmierne pomoce, typu jak łydka do przodu to prawie przed konia wystaje :-) Ja też uważam, że pomoce powinny być dyskretne :-) no ale ja też dresiaż w końcu :-)

Natomiast na pewno różnią się sygnały w reiningu a w WH i WP, tak jak i powinien się różnić dosiad. U nas sie mało na to zwraca uwagę ale w tym artykule który podlinkowałaś na poprzedniej stronie był ładnie pokazany dosiad właśnie taki do pleasure

Wpadam z pytaniem o pad, bo czy znajdę coś fajnego do 300 zł?
Potrzebuje rozeznania.
Dziękuje.

Poczekaj do stycznia... Wlasnie pisze artykul o padach, bedzie w KP.

Dobry jest np. taki
[[a]]http://horsepassion.pl/pad-western-filcowy-classic-equine.html?search=pad%20filcowy[[a]]

aczkolwiek naj sa tego rodzaju
http://horsepassion.pl/index.php?route=product/product&product_id=746&search=pad
http://horsepassion.pl/index.php?route=product/product&product_id=712&search=pad

Artykuł chętnie przeczytam, ale decyzje odnośnie padu muszę podjąć na dniach.

maluda ten filcowy z linka Karolass ma moja podopieczna, jest bardzo fajny, tylko zalezy jakiej grubości potrzebujesz- ona np chodzi w tym filcowym+ kocyk Mayatex.

[quote author=evette link=topic=27.msg2233216#msg2233216 date=1417219354]
[quote author=derby link=topic=27.msg2232916#msg2232916 date=1417189235]Dziewczyny mam prośbę


http://www.swiatkoni.pl/ads/show,30160,9-letni-paint-horse-western-zaprzeg.html

czy ten koń jest warty jest ceny i uwagi?

Poprosze o zerknięcie westowców🙂

Szczerze? Nie. Opis dramat, zdjęcia dramat, tytuł- western i zaprzęg....dramat, dramatów. Ten koń może stał koło painta, ale czy nim jest to pewna nie jestem....😉[/quote]

Dlaczego tak twierdzisz? Kon jak kon. Co kto lubi. Łaciaty. Wyglada normalnie, widac ze zadbany. Ani nie zbytnio napakowany mięśniowo ale tez nie jakis zagłodzony.
Wiele ludzi ma konie do bryczki i pod siodlo - czy to konia wyklucza?
Pewnie jako kon rodzinny- rekreacyjny sprawdza sie doskonale.
Ojca mozna wygooglac- matki nie = wiec nie wiadomo co to za mix i czy naprawdę paint.
Dość wysoki - wiec chyba raczej jakis mieszaniec.
Poza tym nie kazdy ma polot w opisie rzeczy na sprzedaż.

Zależy do czego tego konia chcesz i czy lubisz łaciaki.
Cena dyskusyjna jak np. na konia do lasu - ale kazdy kon ma cenę - niekoniecznie rynkową.
Ja bym go nie skreślała.[/quote]

A sorry, pomyślałam, że to wątek o westernie, więc ktoś chce mieć konia do westernu, a nie "konia jak konia, łaciatego, co kto lubi"...... 🙄

Nie chodzi tu o polot w opisie rzeczy na sprzedaż, a o podstawową wiedzę, której brak. "Koń przygotowany do konkursu PLEASER"....po pierwsze nie znam takiej dyscypliny jak pleaser 😎 , a po drugie koń do bryczki zapewne jest przygotowany do takiego konkursu,bo co,  w końcu umie chodzić w kółko nie?  🙄

Jako koń do lasu pewnie spoko, ale wydawało mi się, że jeśli ktoś tutaj zadaje pytanie o pseudo painta, to po to, żeby coś na nim porzeźbić. A za taką cenę można kupić lepsze konie i od ludzi, którzy potrafią napisać ogłoszenie.....Tyle.

maluda ten filcowy z linka Karolass ma moja podopieczna, jest bardzo fajny, tylko zalezy jakiej grubości potrzebujesz- ona np chodzi w tym filcowym+ kocyk Mayatex.

Dzięki. 🙂

evette, zawsze myślałam, że to wątek ogólny - westernowy.
Także dla osoby, która chce jeździć w siodle western do lasu na koniu shire.
Ale chyba się myliłam - w końcu zrobiło się profi… bo wg. Twojej wypowiedzi ludzie z końmi typu Mucha, czy inne "nie AQH" nie mają tu co robić. Bo przecież to konie nie do westernu.

Po prostu - z Twojej wypowiedzi nic nie można wywnioskować - bo nie ma w niej merytoryki - jest dramat, dramat, dramat.
Co mogła derby wywnioskować z Twojej opinii? Że koń jest "dramat". A ja dramatu nie widzę. Koń jak koń.
A wystarczyło napisać - wg. mnie koń nie jest paintem - ale sprawdź w papierze, wg. mnie bryczka i jazda w siodle się wyklucza, wg. mnie jak ktoś pisze "pleżer" to się nie zna i koń może mieć wartość leśnego-pomykacza.

jazda wierzchem i bryczka absolutnie się nie wyklucza! Wszyskie moje kucyki są pooprzęgane i jakoś im to nie przeszkadza w pracy pod siodłem! A nawet wręcz pomaga, to taka siłownia dla konia :-)

Wybacz dodofon, że zastosowałam taki skrót, a nie rozwinęłam się na pół strony z merytoryczną wypowiedzią 😉 Profi? Sama mam małopolaka za 10 tysięcy, a większość wypowiedzi w tym wątku dotyczy kolorów padów i naczółków, więc w moim mniemaniu mocno nie profi.....także nic się nie martw, nic tu nie stanęło na głowie 😉


Po prostu dalej uważam, że jeśli ktoś chce sobie łaciatego konia kupić do lasu to nie pytałby chyba w ten sposób "czy koń jest warty ceny i uwagi w oczach westowców". A jak na konia do czegoś więcej to ten na moje oko się nie nadaje i tyle. Ot taka jestem krytyczna. Również wobec swojego konia, mimo że pokazuje się nie najgorzej. Ale chyba mam do tego prawo? Czy w tym wątku nie ma miejsca dla kogoś takiego? 🙂

A wystarczyło napisać - wg. mnie koń nie jest paintem - ale sprawdź w papierze, wg. mnie bryczka i jazda w siodle się wyklucza, wg. mnie jak ktoś pisze "pleżer" to się nie zna i koń może mieć wartość leśnego-pomykacza.

Może wystarczyło, ale napisałam jak napisałam. Może bardziej dosadnie, ale w świecie jeździeckim wg mnie równie zrozumiale. Jeśli nie to będę pisała łopatologicznie albo nie będę, bo znowu mnie pogonią, że za profi  😎

jazda wierzchem i bryczka absolutnie się nie wyklucza!

Pewnie, że się nie wyklucza. Ale nie jest to element treningu konia przygotowywanego do pleasure i traila, a opis sugeruje, że koń jest gotowy do pokazania na arenie w tych właśnie konkurencjach 🙂

(...)
Pewnie, że się nie wyklucza. Ale nie jest to element treningu konia przygotowywanego do pleasure i traila, a opis sugeruje, że koń jest gotowy do pokazania na arenie w tych właśnie konkurencjach 🙂

Hm.... przy naszym poziomie tych dyscyplin to może nawet powalczyć o tytuł MP.  😂

Taniu, obrażasz wielu zawodników, którzy radzą sobie w tych dyscyplinach nienajgorzej 🙂
Zainteresuj się czasem kimś innym niż podwórkiem Katarzyny R.  🙄

evette czytalam spokojnie Twoje "wypociny" Jesteś super przemadrzala osobka moze masz ku temu powody. Moze Ty masz super sukcesy w tej dyscypline. Ja np nie mam zadnych sukcesow ,jestem sobie tylko "wozidupkiem" w siodle westernowym i ja nie eodze w tym koniu nic zlego. A cena jest dyskusyjna , kon jest tyle wart za ile zechca go ludzie kupic

to ja dla rozluźnienia atmosfery (chociaż teraz już pewnie wszyscy na Fb widzieli 😉) wrzucam fotkę z dzisiaj (siodło po przerwie+ oswajanie z 2 lonżami) oraz ze spacerków weekendowych 🙂

Widzialam na fb i ... no coz zakochalam się w Twoim koniu. Cudny jest i jak ładnie mu z siodełem

dostał już swój kocyk- tylko nie wiem, czy nie przedobrzyłam z kolorem  😁

.

Nie widziałam na FB, bo ja nie z tego kręgu znajomych - jestem jak ninja, chowam się.  🤣
Jednakże powtórzę raz jeszcze, koń jest bardzo fajny. A maść swoją drogą, chyba na zawsze będzie tą lubianą. Mam sentyment do izabeli.

A to jakiś ostry błękit mu kupiłaś?

Muchozol to fajnie, że dobrze Wam idzie.
Ja dostałam wytyczne i będę się brać do roboty.

Milton potrafił się potykac nawet na pojedynczym drągu (pewnie jeszcze mu się nie raz zdaży), ale pomogła mi jedna rzeczy podpatrzona u koleżanki, która trenuje skoki 🙂 Jak widzę, że koń nie zwraca uwagi na drążki i puka (przy czym nie są to trudne drążki, tylko właśnie nawet leżący na ziemi, pojedynczy), koń dostaje reprymendę- głosową, lekki bacik po łopatce, czy lekki szturchaniec nogą- obojetnie. Nie sądziłam, że podziała, ale... po 2 razach Milton przestał się potykać na drążkach  🤔
maluda to jest brąz z turkusem- no i okazało się, że pasek po środku jest niebieski. Był też śliczny kremowy z pasami brązowymi, ale nie wiem, czy nie wyglądałby blado.

.

Muchozol pewnie, że w Twoim przypadku nei karać- drągi na kole nie są łatwym ćwiczeniem 🙂 Ja mówiłam o przypadku totalnego olewactwa (tym bardziej, że trudniejsze drągi, np podniesione z jednej strony na zmianę po pierwszym olaniu, kiedy prawie się wyłożył- przestał pukać. Pukał te, na których wiedział, że i tak sie nie wyłoży 😉)

A ja się muszę pochwalić 🙂 Miałam dzisiaj jazdę z instruktorką. Normalnie na tych lekcjach z nią staram się, żeby wszystko nam dobrze wychodziło - i jest różnie, z przewagą kiepskawo 😎 Dzisiaj wsiadłam mocno przeziębiona, nie umiałam się do końca skupić i ćwiczenia robiłam na pół gwizdka, ale dzięki temu cała spina ze mnie zeszła i wreszcie parę rzeczy zaczęło nam wychodzić 🙂 Jak tylko ja nie cisnę konia za mocno, a zostaję luźna, to jemu jest o wiele wygodniej. Rany, nie sądziłam, że choroba może w pewnym momencie pomóc 🙂

.

siodło po przerwie+ oswajanie z 2 lonżami


Hm...z technicznego punktu widzenia te dwie lonże jakieś dziwne 😉  Co koń ma z nimi zrobić?

a co tu dziwnego? Normalne dwie lonże, też tak robię. Tylko ja sobie dodatkowe ucho przy siodle montuję, żeby mi nie opadała linka

ucho będzie, ale na razie chcę go oswoić tylko z tym, że po prostu są dwie 🙂
TomC co konkretnie chcesz wiedzieć? Ogólnie o pracy na 2 lonżach? Czy właśnie dlaczego na razie zewn lonża jest założona za horn? (na to pytanie mam nadzieję już odpowiedziałam 😉)

Aha,  jeżeli chodzi tylko o oswojenie konia z czymś zwisającym z dwóch stron to OK.