Sesja/Studia i t d ;)

Jeszcze tylko przerobię 20 stron pytań z poprzednich lat i idę spać. I tak jak zaliczę będzie cud, ale przynajmniej cośtam się starałam  😜

Farme udało nam sie przenieść na jutro. Zostały mi.2h na ogarniecie toksow. Liczę że mi sie uda :P

A ja po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że nienawidzę pracować w parach/grupie. Typ z którym prowadziłam dziś prezentacje miał czas na ogarnięcie tego co sam(!) napisal od zeszłego tygodnia. Nie zrobił NIC. Skończyło się tak, że czytał ze slajdów (w których swoją drogą było m.in. mnóstwo literówek, nie potrafił wymówić najprostszych nazw). I po co ja siedze chora po nocy, robie 3/4 prezentacji i się staram wszystko przyzwoicie zaprezentować jak ktoś taki dostanie taką samą ocenę co ja.  😤

Pierwsza oblana rzecz na studiach? Nie, nie dwa kolosy z anatomii. Zaliczenie wielokrotnego wyboru z etyki!  😤

Zdane!  💃 Stawy popchnięte do przodu. Najpiękniejsze 3 w moim życiu  😅

Farma zdana  💃 jeszcze jutro tylko toksy i będę na 0. W przyszłym tygodniu pchnę 3 koła i wooolne  💃 po nowym roku zostanie tylko 1 duże koło, dwa pierdziki i sesja. Szybko poszło,
Wczoraj pierwszy raz przysnęłam na kole. Zamknęłam oczy, żeby pomyśleć i odjechałam ... trochę popisałam, ale za mało, więc  od razu umówiłam się na jutro  😁 😡

Oddał nam dzisiaj kolosy z farmy -  3,5  jakimś cudem  😅  Z prezentacji 5. On ma naprawdę takie wahania nastrojów jakby w ciąży był :P
Ale niestety, trochę "0" było z kolosów.  Na szczęście ta, co go tak zdenerwowała - przeprosiła. Zobaczymy jak teraz będzie się współpraca z nim układać ...

Koło z psychologii pchnięte (a była to wieeeelka improwizacja :hihi🙂 i prezentacja zaliczona. Teraz jeszcze musze umówić się z moją ukochaną grupą na jakiś konkretny termin poprawy ze statystyki co nie wychodzi nam od 2tygodni...  🙄

Jestem pewna, że wczoraj zaliczyłam hipoterapię i dzisiaj chyba etologię. Higienę mam w plecy, ale to nic. Jeszcze tylko 4 kolokwia. 😀

Ja wczoraj (chyba) zaliczyłam PEMy 🙂. Jeszcze tylko 10 przedmiotów i będzie dobrze.

Tydzień zaliczony sukcesem.  🏇 Jeszcze ostatnie 3 koła w przyszłym tygodniu,z czego dwa z nich są ostatnie, aż do sesji  🏇

ja postanowiłam olac dzisiaj ćw z interny i wykorzystać jedną nieobecność nieusprawiedliwioną, przyjechałam do domu o 6 rano, a o 9 okazało się, że nasza babeczka ma jelitówkę i zajęcia i tak by się nie odbyły. Wygrałam życie 😁

Ja nie wiem dziewczyny jak Wy wytrzymujecie bez swoich koni. Ja od początku października młodego nie widziałam i normalnie jak mi tata wysyła jego fotki (tak ... mój tata odwiedza kucyka min 1 raz w tygodniu, tego się nie spodziewałam :hihi🙂 to normalnie, aż mnie w gardle ściska. Obcy koń też mi frajdy nie sprawia ... Ciężko to znoszę .. Podziwiam Was,

mój widzi mnie raz na 2 tygodnie i chyba mu siadło na mózg z tego powodu 😂

Uff ja prawie skończyłam przed świętami, jeszcze przede mną obrona kolokwium z aparatury medycznej i fizyka do napisania.
Za to na szczęście za mną już anatomia, której się najbardziej bałam  😁 No prawie najbardziej, bo fizyka mnie przeraża...

Ratunku, miał ktoś może przedmiot Badania operacyjne i chciałby mnie poratować jakimikolwiek notatkami/książkami/skryptami, dosłownie czymkolwiek w wersji elektronicznej? Mam ten przedmiot "teoretycznie" po angielsku, z gościem, który za bardzo po angielsku nie mówi, nic nie tłumaczy i ogólnie nikt nic nie wie. Pozwolił nam mieć na egzaminie dowolne notatki (ręczne), tylko że u niego nie idzie nic zanotować skoro nikt nie ma pojęcia o czym mówi  😵

Dziewczyny z dietetyki, mam pytanie, czy miałyście taki przedmiot jak "Historia dietetyki" czy coś w ten deseń ?

Teraz, na pierwszym roku mam historie medycyny. Coś takiego jak historia dietetyki chyba nie istnieje, w każdym razie na cmuj na pewno nie ma 🙂

Nasza uczelnia jest zdolna włącznie z inżynierem z dietetyki, ale takiego przedmiotu nie miałam i nigdy nie słyszałam. 😉

Kurcze, bo potrzebuję jakieś inf apropo dietetyki, zasad etc. żywienia ludzi w ok XIX wieku ..  👀 Alaska jakbyś miała jakiegoś humanistycznego prowadzącego, mogłabyś podpytać po co warto sięgnąć ? 😀

Myslałam, że jak są historie farmacji i medyny, to dietetyki też jest  😁 W święta przydałoby się coś ruszyć z tą magisterką ..

smarcik, mam ten przedmiot teraz - przypomnij ni wieczorem, to zeskanuję to, co my przerabiamy - mam dużo ładnych notatek 😀

Dziękuję bardzo  🙇  :kwiatek:

witajcie, czy mógłby mi ktoś pomóc w znalezieniu filmu gdzie jest pokazane PRAWIDŁOWE naturalne krycie klaczy? na wielu filmikach nawet ogon nie jest związany  🤔 potrzebuje do pracy na zaliczenie na studium.

Właśnie siedzę nad splotami... Szyjnym, ramiennym, lędźwiowo-krzyżowym... To nic, że przestawili program i nie mieliśmy jeszcze kończyn... Tak. Nie wiem jak to ogarnę  😁.
Nawet nasz asystent mówi, że to nielogiczne ale cóż.
Studia.  😀iabeł:

Bez beki nie wiem o co chodzi z tym "studenckim życiem". J tam w ogóle tego nie czuje, 636383 razy lepiej bawiłam sie e maturalnej, a jak wasze zycie na studiach?

nikinga, moje (jak tak dalej pojdzie) spowoduje wyslanie mnie na odwyk 😂

I jeszcze powiedz ze jestes u konia min 4x w tygodniu to zacznę sie zastanawiać co jest nie tak z moja organizacja czasu ;D

Kurcze, bo potrzebuję jakieś inf apropo dietetyki, zasad etc. żywienia ludzi w ok XIX wieku ..  👀 Alaska jakbyś miała jakiegoś humanistycznego prowadzącego, mogłabyś podpytać po co warto sięgnąć ? 😀

Myslałam, że jak są historie farmacji i medyny, to dietetyki też jest  😁 W święta przydałoby się coś ruszyć z tą magisterką ..


Wiesz co jak mi ktoś przyjdzie na myśl to podpytam, ale w tym momencie raczej średnio mam pomysł na taką postać. U nas to prawie wszyscy albo technologowie żywności, albo chemicy, jacyś biolodzy itp. humanistów raczej brak. Jak miałam jakieś elektywy w stylu psychologia itp. to zwykle przychodził ktoś z innych wydziałów.
A o czym piszesz pracę ?


Nikinga
Moje studenckie życie doprowadza mnie do stanu pt: kiedy już w końcu mam wolny czas, to nawet nie mam już siły i ochoty na wyprawę do stajni. Co nie zmienia faktu, że udaje mi się w niej być zwykle 3 razy w tyg, bo inaczej wariuje. No muszę się wietrzyć serio.  😁  Ostatnio nie byłam 4 dni z rzędu i powoli miałam ochotę zacząć chodzić po ścianach.

a ja dzięki moim studiom zaczęłam doceniać takie małe rzeczy np jak możliwość spania więcej niż 4,5 godziny raz w tygodniu  😜

A ja tam spie normalnie, jak nie pracowalam i nie chodzilam na praktyki to bylam w stajni i 4x w tygodniu, teraz jestem raz w tyg, ale pracuje i sobie praktykuje, wiec mam mniej czasu 🙁 ale fakt, na pierwszym roku bylam taka przestraszona, ze wlasciwie nie wychodzilam z książek, ale tez i imprezek bylo jakos wiecej niz teraz na 5 🙂 A jak poprawila mi sie organizacja czasu!
nikinga, chyba studiujmey to samo, wiec pociesz sie ze bedzie lepiej 🙂