Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 grudnia 2014 22:02
U mnie na szczęście też ogólnie. Nienawidzę tego momentu, gdy tylko widzę jak mama lub ktoś z rodziny bierze talerzyk z opłatkiem to nie mogę się oprzeć żeby nie jęknąć półgłosem 😉

Uffff, już koniec. Wszyscy z prezentów zadowoleni. 😉
Pierwszy raz w życiu jestem naprawdę zadowolona z prezentów! Dzięki wspaniałym dzieciom. Syn upolował książkę, którą bardzo sobie kiedyś ceniłam, a komuś pożyczyłam na "wieczne nieoddanie", córka upolowała kamizelkę, którą kiedyś bardzo chciałam mieć, a zanim się namyśliłam już była niedostępna.
Gorzej, że tym razem nie mogłam spełnić ich marzeń. Ale jak jedno wyglądałoby tak, że pod choinką breloczek - smutna mina, a potem... puk, puk w okienko i... do środka zagląda koński łeb 🤣 to nie zawsze się da 🙁. Może jeszcze kiedyś się spełni.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 grudnia 2014 22:42
U nas wszystko fajnie, tylko... zaginął prezent faceta mojej siostry 😵 Niby to była totalna pierdółka i w sumie dobrze, ale jednak... :/ Syn siostry z rozpędu otworzył(mają podobnie na imię), zabrałam, położyłam pod choinką... i cały dzień go szukaliśmy 😵 Pewnie przy ogólnym zbieraniu wszystkich zabawek i sprzątaniu się zawieruszył. Chłopak nawet się prezentu nie spodziewał, bo z założenia mieliśmy nic sobie nie kupować bo z kasą krucho... ale głupio mi było jednak.
Wigilia cudowna! Świetny klimat, każdy radosny, dużo śmiechu, żartów. Cudowny czas. Jutro cały dzień u moich rodziców, pojutrze u teściów.
Buziaki

Prezenty super, dzieci zachwycone, Jula mega szczęśliwa, dostała pościel z Krainy Lodu, 2 lalki Elsę i Annę, lalkę monster high, lalkę equestria girls do kompletu - Rarity 🙂 Lalkę barbie śpiewającą Barbie i tajemnicze drzwi, kolejną barbie, tunikę z krainy lodu, książeczkę z wierszami łamany język, grę planszową królewna śnieżka i 7 krasnoludków i mega cudowny szlafrok 🙂
W życiu tyle prezentów nie dostałam co ona hehe

Michałek skromniej, ale na niego przyjdzie też pora, kiedy będzie mówił co chce, bo teraz to mu wystarczy paczka chrupek kukurydzianych i jest w żywiole :P
Dostał laptop edukacyjny, traktor z pługiem, dużo książeczek, naklejankę, 2 książeczki z pacynkami, kręgle, samochód z klockami, samochód, kapcie.

Ja za to dostałam piękny telefon, mój pierwszy smarfon, nie umiem się nim obsługiwać hehe.
Mój syn niby duży, lat 15. Dostał komórkę i karabin na kulki ( obie rzeczy sam sobie zamówił) i dodatkowo różne pierdółki od nas jako niespodzianki ( a to latarkę do łażenia po kanałach, spraye do pisania na murze, koszulki, helikopter latający i jakieś inne pierdy.
Jednak całowanie telefonu, przytulanie kabla... albo podskakiwanie z radości przy rozpakowywaniu karabinu...kurde...radość dziecka jest bezcenna.
Wielkie toto, wyższe ode mnie, rozpieszczone, a i tak cieszy się jak maluch.  😍
..u nas też prezenty trafione. Mąż dostał łopatę do odśnieżania 😂  a ja wagę kuchenną... jednak teściowie słuchają trochę tego, co mówię🙂
Ja się obawiałam wigilii, wyszło lepiej niż myślałam. Niestety pewne zachowania rodziny psują humor, aż przykro się robi. Zwinęłyśmy się z mamą z wigilii trochę wcześniej i w naszym domowym zaciszu spędziliśmy resztę wieczoru. Byłam taka zadowolona z prezentów w tym roku, pierwszy raz miałam wszystko aż tak ładnie popakowane 💘 a potem wszyscy mieli radość z rozwijania, odplątywania sznurków, wstążek i zrywaniu warstw papierów i folii. Najbardziej emocjonujący okazał się jeden z prezentów dla mamy, kupiliśmy jej wreszcie nowe dywaniki do samochodu a do tego był talon kilkakrotnego wykorzystania na sprzątnięcie i umycie auta. Dywaniki zwinięte i ciasno owinięte grubą, czarną folią, wszystko w papier w formie wielkiego cukierka z kokardami z wstążek na końcach. Wyglądało obłędnie, byłam z tego taka dumna że nie mogę 🤣 A Mama dopóki nie podniosła to myślała, że to jakaś poducha pod plecy 😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
25 grudnia 2014 09:39
Ja dostałam takie prezenty, że aż spac nie mogłam 😀 fantastyczne swieta, najlepsze od lat!
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
25 grudnia 2014 09:49
Prezenty super, dzieci zachwycone, Jula mega szczęśliwa, dostała pościel z Krainy Lodu, 2 lalki Elsę i Annę,


😍
Ja dostałam Krainę lodu na DVD (bo wyszło nieporozumienie i mama mi kupiła najpierw płytę z muzyką, którą już mam ale na szczęście dało się wymienić) i poduszkę Olafa - jestem miłośniczką Krainy lodu, fascynuje mnie ta bajka, szczególnie muzyka  🙂

Od narzeczonego dostałam spódniczkę a od teściowej bransoletkę. Więc u mnie prezenty też udane  😅

No i głupio aż pisać ale w jego domu czułam się lepiej niż u siebie.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
25 grudnia 2014 09:51
U mnie również prezenty udane - zarówno te ode mnie jak i te dla mnie 🙂 a radość rodziców z radia stylizowanego na stare, które kupialm właściwie na dwa dni przed wigilią i nie było zupełnie planowane.... Ahh super!

Wesołych świąt wszystkim!
Wigilia była, jak co roku u nas w domu i atmosfera przefantastyczna! Goście od 17 posiedzieli do 22.30 i gdyby nie Pasterka to wyszłoby zdecydowanie dłużej. Uwielbiam święta, wspólne kolędowanie.
Prezenty dostałam bardzo trafione. Dostałam przecudowny sweter, golf, jeansy, cieplutką piżamę, skarpety ( 😉 ), bransoletkę z motywem końskim, śliczny bat ujezdzeniowy, największe zaskoczenie - kamizelka, która jest taka o jakiej marzyłam i do tego 2 książki i pufę taką z drobnym wypełnieniem w środku. Jestem absolutnie zachwycona!
Dzisiaj odpoczywamy w domu, a jutro wybywamy na obiad.
A ja tak czekałam na te święta ale zuoełnie wysiadłam psychicznie.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
25 grudnia 2014 11:11
U nas wigilia i świąteczne potrawy były 100% bezglutenowe. To mnie cieszy najbardziej.
Prezenty wszystkie trafione.
Ja swój niestety odbiorę dopiero 17 lutego, a raczej jego cześć  😵 😉 no ale, poczekam na luzie te dwa miechy 🙂
święta jak zawsze w przesympatycznej atmosferze mega rodzinnie 🙂
Muffinka, a co się stało 🙁?

U nas wigilia była w nowym mieszkaniu mojego brata i było super 🙂 Inaczej niż zwykle, bo z dorosłych-dorosłych byli tylko moi rodzice, a reszta towarzystwa to osoby 25-35 lat (noo i jeden roczniak), śmiechu więc było mnóstwo i wyszłam z brzuchem bolącym nie od przejedzenia tylko ze śmiechu 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
25 grudnia 2014 12:47
My w tym roku mieliśmy jedną Wigilie, u moich Rodziców. Teściowie sie pochorowali i nie byliśmy u nich.
Było wesoło z mnóstwem żartów i pysznego jedzenia.
Jutro powtórka, ale w większym gronie 🙂
U mnie dwie Wigilie. Najpierw u mnie w domu, potem u chłopaka. O dziwo bardzo spokojnie i bezproblemowo, chociaż u niego było bardzo dużo ludzi, chyba 24 sztuki z czego kilku nie znałam.
Prezenty których się spodziewałam fajnie, te o których nie miałam pojęcia super, wszystkie wpasowane nawet jeśli przypadkiem <3
Miła niespodzianka bo myślałam, że chłop kupi mi zestaw do fondue a ten wyskoczył z fontanną czekoladową w której już się zakochałam. Poza tym drobiazgi, kosmetyki, czyli taka norma ale bardzo trafiona i przyjemna.
Dodatkowo pierwszy raz się nie przejadłam. Jedzenia masa ale ja tak na spokojnie, po troszeczku. No i pierwszy raz spotkałam się z muffinkami z grzybów, buraczanymi chlebkami i pasztetem wegańskim.
Dzionka nic takiego. Jestem okropnie zmęczona,lewdo żyje. A przez to i nastrój spada.
Za dużo jeżdżenia w kółko.
Dostalam pod choinke LOT SZYBOWCEM!!
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
26 grudnia 2014 10:23
Dostalam pod choinke LOT SZYBOWCEM!!


wooow  🙂 kiedy lecisz?
Wistra łał ! ale super, zazdroszczę !  😍
vicke   Marzeniami żyłem jak król
26 grudnia 2014 15:37
Aaa jak fajnie sie czyta ze wiekszosc miala udane swieta! 😀

Moje tez byly swietne, u rodzicow Tz. Istne szalenstwo! dostalismy pelno drogich prezentow, m in mikrofala, zelazko, odkurzacz.. Jasne, potrzebujemy tego po przeprowadzce ale kurcze no, az mi glupio bylo. do tego pierdylion mniejszych rzeczy. sztucce, koc, miski... A od tz pierscionek  😍 😍 😍
Troche inaczej niz polskie swieta, ale atmosfera ta sama  💃

wistra aaa swietnie! kiedy lecisz? w sezonie? ja mam tz - pilota szybowcowego, wlasnie w sobote robimy mikolajowy lot. No i koniecznie napisz jak wrazenia!  💃 👀 😁
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
26 grudnia 2014 18:55
A od tz pierscionek  😍 😍 😍


no to gratulacje  😉
vicke   Marzeniami żyłem jak król
26 grudnia 2014 19:53
Co prawda jeszcze nie zareczynowy (mamy duuuzo czAsu) ale pierscionek.  👀 😁
Dostalam voucher ważny rok, chciałabym latem w jakąś ładną pogodę  😜
dlaczego już po 🙁((( smutno mi
Dostałam jeszcze komplet kosmetyków, książkę "Czarna księga, karmy dla zwierząt", szczotkę tangle teezer compact i na spółę z TŻ dostaliśmy głośniki do kompa <3

A TŻ dostał ode mnie czytnik ebooków - PocketBook Mini :-)
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
28 grudnia 2014 09:24
dlaczego już po 🙁((( smutno mi


to już po świętach??? Ja w ogóle nie czuję, że święta były 🙁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 listopada 2015 12:54
No, to jak co roku (prawie), odkopuję mój ulubiony temat! Jak tam plany, drodzy Gwiazdkomaniacy?

U nas już zaawansowane działania - ze względu na bezpieczeństwo niespełna półtorarocznego brzdąca, wyjątkowo sprawiliśmy sobie sztuczne drzewko 👿 - po prostu boimy się a) nażarcia się igieł i b) przewrócenia tegoż chojaka na siebie przez małego kaskadera. Na dół choinki pójdą też plastikowe bombki (fuuuu!), powód wiadomy. 😉

Strasznie już czekam na święta. Zapracowany, zagoniony, trudny rok, końcówka. Marzę o tym magicznym wieczorze tylko we trójkę, przy świeczkach, stole ze śledziem, bez pośpiechu. Jestem ciekawa, jak córka w tym roku zareaguje, bo rok temu była jeszcze straszną rozwielitką i mało co kumała. Tak bardzo chciałabym, aby pokochała Boże Narodzenie na całe życie, tak jak ja...
Chcę też spędzić choć jeden dzień z moim teściem - on został bez swojej rodziny i sam powtarza, że teraz to my jesteśmy jego najbliższymi...

Ze spraw przyziemnych, to prezenty już się organizują. Mąż dostanie pad i słuchawki bezprzewodowe do grania. Kalina rzutnik, którego w końcu rok temu nie daliśmy, i sanki. Tata model starego Citroena. Teść jakąś książkę o tematyce II Wojny, bo się wciągnął. Trzy osoby czytują r-v, więc nie powiem. 😉 Jeszcze mama i moja Sis. Mój portfel już stęka, ale ja kocham ten czas.
maleństwo, masz szpiegów na rv 😉?

U nas w tym roku znów losowanie - pary losują pary plus wszyscy kupują prezenty dla dziecka (dzieci? nie wiem, bo jedno w brzuchu 😉 ). Podoba mi się ten system, bo można skupić się na 1-2 prezentach, wydać na to więcej kaski a nie latać za 10 różnymi drobiazgami. Nie mam pojęcia co pod choinkę dla męża tylko.
Nie mogę się doczekać barszczyku mojej mamy i pierogów babci 😍
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 listopada 2015 13:43
maleństwo, masz szpiegów na rv 😉?


Nie, dwie przyjaciółki i koleżankę 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się