Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Tekst Nelki z wczoraj:
- Kaziu śpiewaj mi labada
- nie chce mi się
- śpiewaj bo cie nie zaproszę na moje urodziny!!  🤔  😂
gwash, niezłe!

:Diakonka, fajnie, ze ci sie udaje karmienie piersią, mimo ciężkiej sytuacji "rodzinnej" 😉 ja to siebie nie widzę, karmiacej 2 rozdarciuchy, jeden to juz naprawdę dość 😉
I tak mi sie przypomniał ten obrazek:
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 grudnia 2014 09:26
bobek, haha cudowne!
To ja tez sie podziele scenka sprzed chwili. Uczymy Jagodke, żeby niczym nie karmiła A. Tłumaczymy jej to tak ze nie moze jeść bo nie ma jeszcze zębów. Aktualnie leze z dziewczynkami w łóżku i sie bycze, a maz cos pichci w kuchni. W końcu wnosi naleśnik z powidłami i syropem klonowym i mówi: podzielcie sie. Jagódka niespokojnie spogląda na Anielę i upewnia sie: zębów nie ma?
Heh jak jesteśmy przy takich historiach, to moja siostra robiła w święta zdjęcia i mówi do Adasia:
-powiedz ser
-ser
-ale tak długo
-dłuuugo ser
opolanka   psychologiem przez przeszkody
31 grudnia 2014 10:12
Moja gada jak najęta 🙂 powtarza bardzo dużo słów, ale moim ulubionym ostatnio jest "kapcie" 🙂
Ale - jak ona śpiewa! I to melodyjnie!

bobek, wyobrażam sobie tę scenę 😁
[quote author=bera7 link=topic=74.msg2253984#msg2253984 date=1419891560]
Jeśli chodzi o wózek na wertepy to polecam Emmajlungę.



na wioski, szutry, lasy, pola nie ma chyba lepszego

[/quote]

bera7, sznurka a jaki miałyście model?
Też zastanawiam się nad wózkiem tej firmy. Jeszcze rozważam teutonie cosmo. W sumie na początku zależało mi na skrętnych kołach z przodu, z możliwością blokowania. Ale patrząc się na to że jestem bardziej leśnym ludkiem niż latającym po galeriach to już mi te skrętne przednie koła przechodzą 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
31 grudnia 2014 10:47
Halo halo jest jakaś lista kto sie kiedy rozpakowuje??
Czy Alqualoth sie odzywała ??????
seven ja mam teutonia mistral. Na pola, lasy i inne offroady super 🙂 Nie wybrałabym innego 2 raz.
Z cyklu cytaty. Wczoraj Milan wypił mleko jeszcze przed kąpaniem, kąpią się, a ja wchodzę i pytam, czy będzie jeszcze do spania pił mleko. Na co mój syn z pobłażliwą miną, poważnie mówi  "Mama, ja ziawsie pije mjeko..."  😁 No brakowało jeszcze tylko "i ziapamiętaj siobie!"  😂
seven,
Jeszcze poszukaj Jedo Bartatina ( beze skrętnych kół ) lub Jedo Fyn memo ( ze skrętnymi kołami )
Dla mnie obie wersje są super na leśne drogi wertepy itp.
Muffinka,nie mamy fotografa:-)  znalazłam cudowna Panią Fotograf(kto z okolic Wrocka,mogę dać namiary)i mieslismy u niej 2sesje...jak mial3mce i chrzest oraz na roczek.Teraz na 2urodzinki robiliśmy  na próbę foty w Oleśnicy,bo na zumbie dostałam voucher na50% zniżki.Foty bd po7stycznia wiec się.pochwałę,choć nie wiem czy kogoś to zainteresuje,bo ja tu mało popularna jestem:-P
Reszta cykana telefonem:-)

Za godzinę mój sylwestrowy synek skonczy2latka...

Kochane wszystkiego co najlepsze w tym nowym roku!
Zanim nadrobię wątek, napiszę tylko co u nas. Wczoraj znów trafiłam do szpitala i, tak w skrócie, okazało się, że nie mam już wód. Tak więc Sylwestra spędzę na porodówce, gdzie przed północą podłączą mi oksytocynę, a jeśli się nie uda, to jutro cesarka. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Bardzo proszę o kciuki za sprawną akcję 🙂
Wszystkiego najlepszego dla Oleczka!!! 😅

Byłam też złożyć życzenia kończącej dziś roczek Matyldzie, córeczce mojej sąsiadki. Cudna jest, strasznie pogodna i wesoła. Oby mieszkaniec jej brzucha, trzeci z kolei, Wiktor, który przyjdzie świat w marcu, wdał się w Matysię, bo najstarszy Franek, mimo że kochany, to łatwy nie jest. 😉
Alqualoth,  będzie dobrze! No to nie będzie drugiego sylwestrowego synka..a noworoczny :-D
JULIEE,najlepszego dla Matyldy od cioci Olesniczanka i Olcia, juz prawie 2latka heh
Alqualoth, wszystko będzie dobrze, kciuki są! :przytul:
ash   Sukces jest koloru blond....
31 grudnia 2014 20:27
Alqualoth, ależ Cię wywołałam do tablicy.

Trzymam mocno kciuki za lekki i szybki poród!
Alqualoth będzie dobrze! już niedługo będziesz miała swoją dzidzię przy sobie 🙂

a ja mam aktualne fotki moich dzieciaków 😀. na świętach oczywiście nie zrobiliśmy ANI JEDNEGO zdjęcia. ale za to mam jedno Piotrka z wystawy klocków lego na narodowym, oraz jedno Stacha jak drzemie z moim małżem.

w ogóle to fajnie mieć duże dziecko, przed chwilą skończyliśmy oglądać "jak wytresować smoka 2" a teraz zalegamy na kanapie i układamy klocki lego.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
31 grudnia 2014 21:24
Alqualoth, go, go, go! Dajesz!

Odpukać, dziecię mi śpi od 20.30, petardy ma gdzieś. Dała nam dziś popalić, walczyła ze snem cały dzień, nie miała czasu na odpoczynek, to teraz jest miło 😉

Wspaniałego 2015, Mamuśki i Dzieciaki!
Alqualoth, kciuki są!

nie mamy meningokoków  😉 😉 😉 ufff. 

Najlepsze życzenia w nowym roku!
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
31 grudnia 2014 22:11
Alqualoth trzymam kciuki za Ciebie i syneczka Twojego!
_kate super że choróbsko Was oszczędziło.
Malenstwo Ania też ma to gdzieś ale spac nie zamierza. Moja Trolinka troluje z tatusiem a ja ide spać  😎
A najważniejsze, że wczorajsze szczepnienie nie zrobiło na niej żadnego wrażenia.

Najlepszego dla Was i Waszych maluszków na nowy rok!
Trzymam kciuki 🙂
I wsztystkim Wam kochani samych pomyślności w nowym roku!!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 stycznia 2015 08:00
Taaa... Petardy miała gdzieś, ale jak już się po północy do niej położyłam, to się zaczęło... Wiercenie, rozkopywanie, co chwilę przykrywałam, ona się rozkopywała, przekręcała się pod kątem prostym do mnie. W nocy nauczyła się (!!!) chwytać za stopę, więc od 2 do 3 zamiast spać, zawzięcie trenowała. O mamuniu, ale się wyspałam :P
O mamuniu, też ledwo żyję... Sąsiedzi poszli koło 2 i zanim ogarnęłam siebie i stół to połoźyłam się przed 3 a Adam wstał o 5.50  😵
Máż z nim wstał,ja spałam do 8.30 a teraz zamiana i on śpi.
Nie wiem czemu młody mi teraz tak wcześnie wstaje,od jakiegoś miesiąca jest taki dramacik. Zmęczona jestem tym. Fakt,że moi chłopcy na ogół parę minut orzed 20 to już śpią no ale bez przesady 😉
Na dodatek kiedyś mógł leżeć z nami w łóżku po przebudzeniu nawet godzinkę a teraz staje na baczność i od razu wyje że chce wyjść z pokoju. Blee.
...Aqualoth czekamy na wieści... 🙂

moje dziecko śpi. Z tatą. Na dobre usnął koło 23, na jedzenie obudził się dopiero przed 5, więc mieliśmy wieczór dla siebie. Łyczki dwa martini, sałatka, kanapki, jajko w majonezie, tańce, ale była impreza... 🙂 Wystrzały olał też. Mam kochane dziecko, potrafi się zachować 🙂
a przy karuzeli może długo sobie być w łóżeczku, tylko muszę podchodzić nakręcać.

kurczak_wtw  fajne to drugie zdjęcie... jaki dzieć dłuuugi..🙂

maleństwo ja pewnie w takiej sytuacji wzięłabym koc i poszła spać na dywan albo fotel 😀 jeśli nie macie drugiego łóżka 🙂
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
01 stycznia 2015 10:17
Aqualoth, trzymam kciuki  🙂

Misio też przespał petardy, miał wszystko w nosie  😉 a Pola schowała się pod łóżeczko i tak razem przywitali Nowy Rok  😉

Dziewczynki i Dzieciaczki, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!! Zdrówka, radości, miłości i spełnienia marzeń.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 stycznia 2015 10:33
deksterowa, nie mamy dywanu ani fotela, mamy kanapę w dużym pokoju, ale tam spał dziś tata - nastawił budzik na 4, aby pójść z psem, jak już nie będą strzelać, a żeby nas nie budzić. Zresztą nie zostawiłabym Linki samej w łóżku, bo kto by ją przykrywał (w śpiworku nie pośpi, bo nie da się wierzgać), poza tym łóżko duże, jeszcze by się jakoś sturlała. Z kolei włożenie do jej łóżeczka powoduje niemal natychmiastową pobudkę 😉 Trudno, odeśpię.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
01 stycznia 2015 10:34
uff, na szczęście mała przespała fajerwery 🙂 Tylko ja nie spałam i się stresowałam że się obudzi 🙂

żelazo daje popalić. Tzn mała straszliwie marudna. Ostatni całą noc przestękała, przejęczała, popłakiwała przez sen 🙁 Oczywiście kupy po żelazie ciemnozielone. Choć lekarze mówią bym się nie przejmowała zielonym kolorem kupy to ja jednak przeżywam to że mała prawie od początku kupy zielone robi. Nie ważne czy bierze żelazo czy nie. Na piersi pojawiały się zielone. Teraz na mm z hydrolizowanym białkiem i małą ilością laktozy cały czas od 2 miesięcy są zielone. Pediatra uspakaja. Ale ja się przejmuję.

Czasem czuje się taka bezsilna. Gazy odbierają radość życia mojemu dziecku A ja nie mogę jej pomóc 🙁

Wstawiam zdjęcie z noszenia w Tuli. Nosimy się na razie krótko. By się mała przyzwyczaiła. Wczoraj mi zasnęła na piersi 🙂


maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 stycznia 2015 10:37
leosky, rozczulające to pierwsze. A Ty wyglądasz jak nastolatka serio!
leosky jak malutka rośnie... 🙂

maleństwo oooj niee.. samej nie, nawet o tym nie pomyślałam... jak Linka już się obraca to w życiu jej nie zostawiaj! za to Maciej już z plecków na bok czasem robi Hop! tzn. zdarzyło się. 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się