Euforia, dziękuję! Z sankami dopiero zaczynamy, ale myślę że jesteśmy na dobrej drodze 🙂 Świetnie, że udało ci się jeszcze pojechać w teren, widać piękne niebo na drugim i trzecim zdjęciu 🙂
Ratina, dziękuję 🙂 Za to ty masz piękne portretowe śnieżne, cudowne!
quintana, super 🙂 Jakiego masz malowanego konia 😀
agaEl, u nas na szczęście łosi nie ma, bałabym się spotkania 🙂
Ja dzisiaj miałam plan pojechać, ale zobaczymy jak pogoda - na razie nie jest zbyt zachęcająca... najwyżej pójdziemy na spacer w ręce 😉
edit: Spacer wygrał. Jest tak beznadziejnie, że szkoda gadać - wszędzie ślisko, często lód, do tego zaczął padać marznący deszcz 🙁 Jeśli tak dalej pójdzie, to chyba robię koniowi przerwę, póki to się wszystko nie roztopi...
Taka u nas dzisiaj szaruga:
I noworoczny portrecik 🙂