Konie czystej krwi arabskiej

aaaaaaaaa... no ty problemu rzeczywiscie nie masz 😉
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
01 stycznia 2015 22:59
Co do przycinania ogona - El Zir nie ma zbyt gęstego ogona, ale na długość mu dobrze rośnie. Żeby sobie nie przydeptywał i nie wyrywał włosów (zwłaszcza w boksie), to mu trochę przycinam. Staram się raczej, żeby końcówka była w kształcie łezki, ale za dużo nie cieniuję, bo i tak nie ma gęstego. Ostatni raz przycinałam w niedzielę i się nie wysiliłam  😜 , bo się śpieszyłam. No i tak wyszło prawie jakby był prosto cięty.

Pozostałym koniom rzeczywiście przycinam prosto, bo tak lubię.

Tak arab wyglądał w październiku :



Jak miał taką długość, to już musiałam przycinać (połowa grudnia) :

no właśnie chodzi mi o to cieniowanie. Na górnym zdjęciu widać, że ma trochę krótkich włosów, tylko jak to zrobić żeby było w miarę równo...
Rzadko obcinam ogon, chyba że naprawdę przydługi już.
Mojej nie chce rosnąć, to znaczy rośnie w tempie 5 cm na rok  😵 więc jak obcięłam ze względów higieniczno-estetycznych niedługo po kupieniu jej powyżej stawów skokowych, to nadal mamy ogon źrebaka na długość... Jak kiedyś łaskawie urośnie, to wtedy będę myśleć, czy jeszcze kiedykolwiek podejdę do tego z nożyczkami.  😎
Nie mam lepszego zdjęcia w miarę aktualnego, na którym widać, jakiej długości ma ogon "w stanie spoczynku" powiedzmy.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
02 stycznia 2015 09:15
Podepne sie pod pytanie, bo mojemu siwemu ogon rosnie w zastraszajacym tempie i juz go przydeptuje, wiec dzis ide ciac i sie wlasnie zastanawiam jak 😀 Czy w trojkat czy od linijki? a moze jakos po skosie?
TheWunia ty golisz grzywe przy uszach?? Zauwazylam ze wiekszosc arabow na pokazach ma tak przyciete grzywy ale czy w czyms to pomaga czy tylko lepiej szyje eksponuje?
Zamowilam "101 cwiczen z ziemi" i bierzemy sie ostro do roboty 🙂
5 lutego mamy w koncu kowala jak trzeba 🙂
Obcinałam przy uszach, aby pasek od kantata czy ogłowia nie wycierał tam włosia. Poza tym to wygodna opcja, żaden kłak nie zostanie przypadkiem wyrwany itd.
Bronze   "Born to chase and flee.."
02 stycznia 2015 09:27
Elewarka, a co to za gniady kuń ? Bardzo łapie za oko.
Dziewczyny, jakie plany na Nowy Roczek ? Ja mam zamiar rozwijać sie jedziecko pod regularnym okiem - na razie i tak mam zastój, bo warunki polowe, ale od wiosny ruszamy z kopyta. Co do konia - to ostatnie 2 lata tfu, tfu, odpukać, zdrowy jak ryba, więc moje manie prześladowcze "poszły spać" i odpuściłam z drżeniem nad koniem. Co nie zmienia faktu,że wszelkie moje działania mają na celu nic innego jak szczęście kopytnego - i myślę,że to wraca ryskoszetem, bo duzo częsciej się usmiecham, duzo wiecej pracuję  🙄 i wytwarzam duzo więcej endorfin.
Arab jest ze mną od lat 4, nie ukrywam,że nie raz psioczyłam z ciężkich czasach,że sprzedaję i kończę podróz jeżdziecką. Ale...ja bez konia ? seriously ? Ostatnio na wigilii stejennej znajomy sie wygadał,że nikt nie dawał nam szans bo to "źle wygladało". No to sie bardzo ciesze, że mi nikt wtenczas głowy nie truł takimi teoriami. W tej chwili mam tak bardzo oddanego konia,że często mam przemyslenia,że na to nie zasługuję. To nawet nie koń, bo razem jestesmy jak centaur, pełne zaufanie, pełen relationship. Przyznam się wam,że wciąż mnie to zaskakuje,że to naprawdę jest magia jak z Avatara.
Przez ostatnie lata mój koń nauczył mnie spokoju - i zresztą wciąz uczy. Ale po latach moge powiedziec,że jestem lepszym człowiekiem i to ten niepozorny arabek jest dla mnie motywatorem do szukania zawsze jasnych stron. Nigdy nie zapomnę jak dobitnie dotarło do mnie,że koń jest jak barometr moich emocji - i to było wtenczas gdy zgubiłam sie w lesie i przyspieszyło mi tętno. Arab od razu był w gotowosci bojowej, bo przecież będa nas mordować  😂
Krótko mówiąc, kocham tego zwierzaka...i w dodatku jestem absolutnie od niego uzależniona. Nie mam bynajmniej zamiaru leczyc się z tego nałogu.
pozdrawiamy z Niunem w Nowym Roczku
[quote author=zduśka link=topic=752.msg2242508#msg2242508 date=1418396275]
słuchajcie znajoma ma do sprzedania w dobre ręcę wałaszka , no śliczny  🙂 ma 15 lat. Stoi na podkarpaciu. Puśćcie gdzieś dalej cynk  :kwiatek:
wiem, że nie powinnam zamieszczać tutaj ogłoszeń ale to wyjątkowa sprawa

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/19648?q&plec&masc&rasa=25&lokalizacja&przeznaczenie&cena&strona
[/quote]
Witam wszystkich. Od kilku dni stoi u mnie w stajni wałaszek z cytowanego ogłoszenia. Poki co jest w próbnej dzierżawie, ale decyzja juz raczej zapadła. Zauroczył mnie nie tylko wyglądem co wspaniałym charakterem. Wiem, ze jest po kontuzji, po której poki co śladu nie widac, i ma juz swoje lata, ale postanowilam go zostawic. Moze ktos z Was wie cos na temat jego przeszłości, dlaczego tak sie "tuła" po ludziach?
Pieknie napisane 🙂
Ja tez mam w planach regularne treningi, ruszamu juz od lutego o ile podloze pozwoli 🙂
Chcialabym mloda pokazac na jakichs malych zawodach ujezdzeniowych w koncu 🙂
Bronze szacunak dla ciebie za to co zrobiłaś dla niego :kwiatek: i zawsze miałam przeświadczenie, że razem jeszcze wiele wspólnych magicznych dni przed wami. Konie arabskie będące u boku człowieka, który wie z kim ma wspólną ścieżkę życia.. no nie ma lepszego wyboru.  😍
Mi się tak nowy rok zaczął, że koń poszedł na wycieczke krajoznawczą. Sam. Jeszcze nie wiem jak, ale brama była zamknieta na normalną zasuwkę, ale też karabińczyk i szyfr. Że zasuwki i karabińczyki otwiera to wiem od dawna, ale szyfr  😲  fakt, że z trzech cyferek przesuwam tylko jedną, wiec podejrzewam, że tak to memlał, aż przesunął i wylazł. Zadzwonił do mnie sąsiad i koń był ze 30 metrów od domu, ale na nieodebranych dwie godziny przed dzwonił do mnie sołtys, który też ma konie...  i się zastanawiam jak daleka była ta jego wycieczka, bo narazie nie odbiera.

Chyba jestem w posiadaniu jedynego konia na świecie, który otwiera zamek na szyfr  😵

Bronze wspaniałe jest to co piszesz, oby dalej Wam się układało 🙂
faith mam nadzieje, że uda wam się zarówno wystartować jak i wygrać 😉
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
02 stycznia 2015 09:50
Bronze gniady to wałach Wilmar mojej hodowli  po Wiliamie matka Wiktoria po Wikingu
więcej zdjęć http://re-volta.pl/galeria/album/5439

Spodobało mi się twoje sformułowanie : że koń jest jak barometr moich emocji - bardzo trafne i prawdziwe  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek:

Takie cieniowanie ogona u araba można zrobić tym : http://www.sprzetjezdziecki.com/api-noz-do-trymowania-grzywy-ogona-p-3722.html
ale to trzeba z wyczuciem, żeby nie wyciąć za dużo i nie zrobić schodów
elwarka faktycznie piekny ten twoj gniady 🙂😉 ile w klebie jesli mozna spytac? wyglada na duzego🙂
TheWunia, śmiało mogę napisać, że rośnie u Ciebie na podwórku złodziej. Przypadkiem zaprowadziłabym go do banku.  😁
Bronze, dla mnie każdy początek bywa trudny i dobrze, hartuje ducha. Świetnie, że obecnie się dogadujecie i Wasza relacja jest jak najbardziej pozytywna.

Pieknie napisane 🙂
Ja tez mam w planach regularne treningi, ruszamu juz od lutego o ile podloze pozwoli 🙂
Chcialabym mloda pokazac na jakichs malych zawodach ujezdzeniowych w koncu 🙂

Powodzenia!

W 2015 planuje treningi w stylu west. Gniada będzie miała pole do popisu, ponieważ idzie w konkretną już robotę.
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
02 stycznia 2015 09:58
elwarka faktycznie piekny ten twoj gniady 🙂😉 ile w klebie jesli mozna spytac? wyglada na duzego🙂


Dawno nie mierzyłam, ale ma jakieś 173-4 ( chyba że mu się jeszcze urosło - aż sama jestem ciekawa, bo rzeczywiście na zdjęciach tak wygląda - ja do niskich nie należę, też mam 172)
Bronze   "Born to chase and flee.."
02 stycznia 2015 11:04
Ganasz - trzeba przyznać,że ta wspólna ściezka była kręta, ale dalismy radę - i to także dzięki Tobie  :kwiatek:
Faith - może kiedys z Niuniakiem dołączymy do Ciebie, choć zawody to nie jest mój target, ale rozwój,rozwój i jeszcze raz rozwój. Z tego wszystkiego to kon jest bardziej kumaty niż ja, więc nie tyle mam zamiar pracowac nad koniem, co nad sobą.
Elewarka - powiem Ci, że udana ta Twoja myśl hodowlana. Kawał pięknego konia.
Oj Bronze 😡 to twoja determinacja i żelazne geny araba  😉 Powodzenia na tegorocznej ścieżce planów 😅
Też skracam końcówkę ogona, rozczesać, brać pasmo, skręcać mocno podciąć ile trzeba i tak pasemko po pasmku. Rozczesać i sprawdzić czy nic nie wystaje.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
02 stycznia 2015 13:41
marlena82, ja znam Lasko. A tuła się zapewne z powodu problemów z nogami...Nie wiem co mu było ostatnio, ale miał trochę tych kontuzji. Być może, że w rekreacyjnej jeździe nic nie wyjdzie.
Elewarka.....ile ma tego wzrostu w klebie?bo nie widzialam nigdy konia czystej krwi ktory by mierzyl 173cm 🤔
TheWunia no patrz, ganaszowa arabiszcza maluje obrazy, a twoj otwiera szyfry...  😁 co za talenty  😁
Alicja mowimy o drugim koniu elewarki.....
Oooo to cofam pytanie ;-)
Wojenka, wiadomo mi o naderwaniu prawego przodu, o innych kontuzjach nie słyszałam :/ chciałabym wykorzystywac go tylko rekreacyjnie, mam nadzieje, ze szybko nie okuleje. Nie wiesz moze jakie jeszcze kontuzje przebył? Wiedzialabym na co zwrcac uwage, by jak najdluzej cieszyl sie dobrym zdrowiem.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
02 stycznia 2015 16:32
Napisałam PW
Bronze- jaka piękna fota!!
My dzis po wizycie kowala  😵 dudka i dalej do dzieła..nie było niestety dobrze,oczywiście przez to jego nie dawanie nóg strzałki w opłakanym stanie....ehhh jedną na przodzie zaleczyłam jest ok ale z zadem którego gnojek nie daje nie wiem jak sobie radzić...cóż jutro zaczynamy ''walkę'' z nauką z namową z zaufaniem nie wiem z czym ...trzymajcie kciuki oby siwy w końcu się ogarnoł i zaczol łaskawie kuśpety podawać..oczywiscie jak zobaczył obcego faceta to zrobił się tak pięknym koniem arabskim,prawie jak jakiś mega pokazowy ogier...oko wręcz podwoiło objętośc..nic tylko na sesję zdjęciowa kowala wołac...tak się chłopak nawalczył,że az się upocił... 🤔wirek:
Widzę, że wszyscy mają plany treningowe na ten rok, my także  🙂
Od wiosny bierzemy się za robotę, na razie wiadomo, przerwa, pogoda nie pozwala na nic poza hodowaniem końskiego brzucha. Ale przynajmniej jest się do czego przytulać  😉
W naszym przypadku żadnych aspiracji typu zawody nie ma i nie będzie, ot po prostu cel to ładny i prawidłowy obrazek. Mało i dużo zarazem.  🙂

Dziś byłyśmy na trzygodzinnym spacerze, podczas którego najpierw było pełne słońce i upał taki, że rozpinałam kurtkę i ściągąłam czapkę i rękawiczki, potem zrobiło się zimno i wichura, a potem zlał nas deszcz. Ale zwiedziłyśmy nowe trasy, będą super na wiosnę, poznałyśmy też Pana Stracha na Wróble (ruda jak widać okropnie się go bała  😉)
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
02 stycznia 2015 19:03
My dzis ostro pracowalismy - wolty, zmiany kierunkow, troche stepu pod i z gorki - no Mlody marzenie, kazde polecenie bez zadnego grymasu, doskonale odpowiadal na lydke, ani razu nie zbuntowal sie na powrot do stajni. W boksie tez juz grzecznie, ustepujemy miejsce - nie pchamy sie do zlobu, nogi podajemy bez fochow, nawet glowe do zalozenia kantara dzis obnizyl 🙂

TheWunia nie dziekuje zeby nie zapeszyc  :kwiatek:
Bronze noooo, ja tez sie smieje, ze moja sper kumata tylko ja mlotek 😁 no ale mam nadzieje, ze trenejro ogarnie 😀 no marzy mi sie, marzy... kiedys pare razy wystartowalam, powiem Ci, ze runda honorowa to jest cos czego sie nie zapomina 🙂 Poza tym weryfikacja z zewnatrz zawsze przydatna 🙂
Murat Kciuki trzymam!🙂
Szamanka super, sa sukcesy!  😅 jesli moge cos podpowiedziec tylko - wewnetrzna wodza nigdy ciagnaca do tylu, jesli jest problem z  wygieciem to w gore albo w bok, ale nie do tylu 🙂

Ja do arabiszcza dopiero w niedziele, za to z nowym siodelkiem na przymiarke, urwanie dupy z tym dopasowaniem...


Bronze z tym psioczeniem to jest chyba tak, że każdy posiadacz konia musi przez to przejść (albo prawie każdy)  🙂
Ja też czekam "lepszych czasów" czyli wiosny bo chciałabym uczciwie wziąć się z trenerką do roboty.
szamanka super przemiana Armaniego, revoltowe kciuki arabiarzy na coś się widać przydały 😉 Jak to zrobiłaś, że z takiego ancymonka przemienił się w aniołka?
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
02 stycznia 2015 19:17
faith walcze nadal z tym glupim nawykiem nabytym w szkolce , gdzie uczyli ze wodze powinny chodzic jak przekladnia - jedna reka do tylu, druga do przodu  🤬

Alicja ja z Pania Magda po 5 lutym jestem umowiona - ale obawiam sie ze tez sie naslucham co do stanu kopyt  😫 Jeszcze nie wiem jak wlascicielowi oznajmic ze ktos inny przyjedzie zrobic Mlodemu kopyta 😀

Ja postanowienie na Nowy Rok - zlapac kontakt z Mlodym, wiecej cwiczen i pracy no i jade na szkolenie, gdzie mnie naucza gadac po konskiemu 😉

larabarson najlepszy sposob - robic swoje, zagryzam zeby i ma byc tak jak ja chce.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się