Kupno konia

TROL, nie szukaj w PL 🙂 W wątku o "skaczących kabanosach" NIKT nie napisał, że w PL istnieje hodowla koni ujeżdżeniowych 🙁
TROL, nie szukaj w PL 🙂 W wątku o "skaczących kabanosach" NIKT nie napisał, że w PL istnieje hodowla koni ujeżdżeniowych 🙁


Ani skokowych , ale jak się przerzucisz na powożenie to na pewno coś znajdziesz  😁
Chyba wiejskie powożenie.
Chyba wiejskie powożenie.


No coś w tym stylu
😲
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
08 stycznia 2015 06:12
flosia a może takie "wiejskie" powożenie:



cała czwórka rodem z Polski
Szukamy konia, do przydomowej stajni w związku z tym prosiłam bym o pomoc. Czy warto brać tą klacz, jaka wasza opinia? Wiadomo, potrzeba jej pracy, wsiadałam nawet. Obecnie mało chodzi.
Rudzik, wiesz co? Niemile się zdziwiłam 🙁 Poważnie. Ale ja rozpuszczona na przejazdach Waliszewskiego i Andrzejewskiego, w czasach, gdy jeszcze zaprzęgi składały się z 4 prób.
roxxis, koń dla Was czy do rekreacji? Nie wiem kto jest na zdjęciu ale imo koń nieco zbyt idący do przodu/nerwus jak na poziom jeźdźca.
[b]Orzeszkowa[b] Koń dla mnie i czasem wsiadać miała początkująca osoba. Zdjęcie jest z ogłoszenia, to nie ja. Niestety ze swojego wsiadania na tą klacz nie mam żadnych zdjęć. Moje wrażenie zaś było takie: Przy ubierniu dosyć się wierciła i bała się czapraka trochę siodła- odskakiwała. Jak już nałożyłam to stała grzecznie. Faktycznie bardzo szła do przodu, galopowała ładnie i miękko, nie brykała. Ale nie ma równowagi.. Na koniec przełożyła język przez wędzidło. Wiem, że mało pracuje. Wsiadają na nią dziewczynki jak na zdjęciu. Wybrałam ją pod siodło bo podobało mi się jak się rusza, no ale teraz mam pytanie czy warto ją brać i trochę popracować? 👀 Może być że zejdzie z tonu, czy szukać dalej ?

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 stycznia 2015 21:38
roxxis: koń fajny, lepiej jak idzie do przodu niż gdyby miał być mułem. A jak z nią ktoś ją podszkoli i wzmocni mięśnie to i równowagę poprawi.
roxxis, na prawdę uważasz, że ktoć odpowie Ci an to pytanie po 2 zdjęciach??
Nikt z nas nie zna charakteru klaczy, stopnia ujeżdżenia, ba nawet zdjecia nie oddają budowy. Nie wiemy czy koń jest zdrowy, po jakich jest rodzicach itd itp..
_Gaga nie pytam was o charakter i rodziców bo wiem, i aż tak szczegółowej analizy nie potrzebuje. Ale raczej o ruch na wskazanych zdjęciach bo niestety filmiku nie mam. Wiem, że nie oddają one rzeczywistości ale zgłaszając się do kogoś po kupno konia też decydujemy się przeglądając ogłoszenia w których są zdjęcia. Dlatego pytam czy Was by zainteresowała? Co do stopnia ujeżdżenia, to tak jak mówiłam nie ma równowagi i chodzi tylko w podstawowych chodach.
roxxis, ale akurat parę innych informacji można podać... Nie wiadomo nawet jakiej rasy jest klacz, ile ma lat etc... i najważniejsze:  do czego TOBIE jest potrzebny ten koń. 🙂
Sankaritarina Już wstawiam to co mam.
Data urodzenia : 05.06.2003r
Matka : Grama k.p (ur 05.03.1997r)
Ojciec: Equin oo (ur 12.03.1992r)

A koń, tak ja pisałam wcześniej do przydomowej stajni dla dwóch osób jednej początkującej.
To dla tej początkującej to chyba za parę lat...
Dzięki wszystkim za odpowiedzi :kwiatek:
_Gaga  Dlatego pytam czy Was by zainteresowała?


Mnie nie, ale to dlatego, ze ja mam inne wymagania. Tobie moze ta klacz odpowiadac.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 stycznia 2015 00:11
arabokonik do dobry wybór moim zdaniem. Ta klaczka wygląda bardzo szlachtnie, jakby bardziej w araba poszła
A jakie są aktualne opinie o agrosadzie? Te sprzed 5 lat (jakie wyszperalam) są podzielone mocno.
roxxis, No ale do przydomowej stajni po co? 😉 Sport, rekreacja, nauka jazdy konnej....?
Mam arabokuckę, lat 4. Początkującemu bym jej nie dała 😁 ale to wszystko zależy jak ten koń będzie użytkowany, przez kogo i w ogóle... Może podjedź tam jeszcze kila razy się na niej przejechać, porozmawiaj z weterynarzem... żeby później nie było niespodzianek.
Czy ktoś z re voltowiczów orientuje się jakie są szacowane ceny za konie wystawiane  w tej aukcji?
http://www.saleoftherisingstars.nl/en/home
Wybaczcie jeśli to będzie offtop.
W lipcu bodajże, pisałam tutaj, że szukam konia itd, parę ogłoszeń wkleiłam - takie tam początki. Do tej pory nie udało mi się kupić wierzchowca. Znalazłam wprawdzie dwie klaczki - po długich poszukiwaniach. Poukładane w głowie, dobry ruch, całkiem fajne. Klinicznie ok. TUV pierwszej - OCD, szpat. TUV drugiej - trzeszczki.
Ręce mi już opadają :/  Ja naprawdę niewiele wymagam a i tak nie mogę nic znaleźć.  Wydawanie w nieskończoność pieniędzy na dojazdy i TUVy też mi się nie widzi. Jedyne co mi zostanie to pusty portfel 🙂 Ile razy badaliście konia przed kupnem? Czy to tylko ja mam takiego pecha?
Koni absolutnie czystych nie ma, są tylko źle przebadane 😉. To taki slogan, ale nie ma co oczekiwać, że znajdziesz konia absolutnie czystego, dobrego ruchowo i odpowiadającego ci w 100%. Tzn to jest możliwe - tak jak i św. Graal. Może lepiej załóż sobie jakie "usterki" u konia akceptujesz, także zdrowotne. Typu np. trzeszczki na II, czip jeden w bezpiecznym miejscu. No no wiem - każdy ma inne podejście, z każdą "wadą" trzeba uważać, ale nie ma co przesadzać chyba bo można szukać w nieskończoność.
Akurat chipy w 90% miejsc to taka wada,że żadna wada.Na zachodzie ich usunięcie to jak wycieczka do supermarketu.
Mój miał usunięte symetryczne wzrostowe ze skokowych zanim go kupiłam,perfekcyjnie przez dr Golonkę.I puenta jest taka,że wcześniej nie był sprzedany bo wiedza weterynaryjna u nas w PL jest taka,że zamiast kupić super konia i po prostu wyjąć,woleli szukać igły w stogu siana,z korzyścią dla mnie  😎

Naprawdę nie ma koni zdrowych,nie ma TUV I.Mój miał TUV II.

Zacytuję dr Golonkę: Koń który zaczyna chodzić pod siodłem zaczyna mieć zmiany,i tyle w temacie.Co nie znaczy że możesz wszystko zaakceptować,my w zeszłym roku u konia dla siostry nie zaakceptowaliśmy międzykostnych które na USG miały więcej blizn niż zdrowej tkanki.
Doradzam robienie też USG,nie samego TUV.
Oczywiście że już zeszłam z pułapu moich początkowych oczekiwań. Gdyby pierwsza kobyła OCD miała tylko w jednej nodze usytuowane w sumie dopuszczalnie - wg weta  to ok. Kolejna noga wyszło, że miała szpat - zaczęłam się wahać choć czytałam, że koń ze szpatem może normalnie funkcjonować. Osobiście żadnego nie znam. Kolejna noga OCD bardzo duże i źle usytuowane i nie operacyjne - koń od razu skreślony przez weta. Trzy problemy na raz to dla mnie za dużo.
Kolejna kobyłka tylko wstępnie zajeżdżona, gotowa byłam dopłacić za ułożenie konia do lata. Na pysku mały sarkoid, nad jednym z kopyt zgrubienie / blizna - do końca nie wiadomo - wet uznał, że nie groźne - to mi nie przeszkadzało. Ale wyszła trzeszczkoza - niby 2/3 stopień. Jednak po moich doświadczeniach z  trzeszczkami poprzestałam na RTG dwóch nóg i podziękowałam.

USG było w planach. Ale jak RTG wyszło jak wyszło to po co przepłacać?

Nie oczekuję konia absolutnie czystego, zaakceptuję wady, które w użytkowaniu nie będą przeszkadzać. 

Uważam, że nie przesadzam.

Może 3 TUV w końcu wyjdzie. Jak znajdę konia 🙂
co do szpata to to trochę jednak jest loteria...
u mnie stoi (i jest w treningu) koń ze zmianami szpatowymi w stopniu początkowym a pracuje się bardzo cięzko, ciągle się z tą nogą coś dzieje, pomimo suplementacji
u starszego (np kilkunastoletniego) konia wiadomo że zmiany szpatowe mogą być ale u tej zostały stwierdzone jak miała chyba 5 lat i jednak przeszkadza to w pracy a obciążenia miały byc stosunkowo małe bo to miał byc koń do traila...i ciężko dojść do ładu, co sie przygotowujemy do zawodów to jakaś kontuzja...
Szpat akurat nie jest taką błahą sprawą,miałam konia ze szpatem i dosyć amatorsko dociągnęłam ją do poziomu MR,ale ta wada pogłębia się z wiekiem.
Trzeszczki to akurat podstawa,3 stopień to już niet.
Sarkoidy-na dwoje babka wróżyła.

Nie bierze się koni ze zwyrodnieniami szyi,więzadeł około szyi i głowy (jeśli to też badasz), problemami z trzeszczkami,asymetrycznymi kopytami,problemami z mięzykostnymi wszelakiego typu,problemami z więzadłami,i dużymi problemami z kopytami i chipami w stawie kopytowym.

I oczywiście polecam ci konsultację z więcej niż jednym weterynarzem,a także wysłaniem badania do kliniki w DE,nie liczą bardzo dużo za konsultację.
Lubuszanka, nie tylko ty. Kiedyś do stajni przybył nowy koń, nowa właścicielka zdążyła się zakochać na amen w ciągu 2 dni. Naprawdę super konik. Ale umowa była taka, że TUV będzie na miejscu (kwestia dostępności wetów), i jak będzie nie ok to koń do zwrotu bez "ale". RTG pokazał czipy o niewiadomych rokowaniach 🙁. Ostatecznie z rodzicami podjęli decyzję o zwrocie konia. Kupił go ktoś inny i cieszy się startami w dość wysokich konkursach, decyzja o operacji najwidoczniej nie zapadła. Dziewczyna kupiła tańszego konia, z TUV-em ok, nie takiego "wypaśnego" (ale też mu nic nie brakuje), tyle, że jeszcze trochę im zejdzie, zanim zaczną pojawiać się na ZO. Co może nie jest też takie głupie, zważywszy na realne umiejętności amazonki.
Dzisiaj wpadłam osobiście na tego oto pana:

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/15800?plec=2

W ruchu go jeszcze nie widziałam - nie licząc filmu. W przyszłym tygodniu zobaczę go pod siodłem.

Co o nim myślicie?. Wiem, że zdjęcia do oceny mało się nadają, ale czy można na ich podstawie powiedzieć coś o budowie?

Konik ma około 150 - 155 cm w kłębie.  Jak dla mnie to taki "przecinak"  😀 Ale dla mojej córy jest idealny.

Zainteresowałam się nim wyłącznie dla tego, że mam go pod nosem. Sprawdzić go nic nie kosztuje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się