Sesja/Studia i t d ;)

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
06 stycznia 2015 20:25
Po dwóch tygodniach nic nie robienia czas zacząć nauke. Nie chce mi się tak bardzo ...  🙇
Ja też już w Lublinie. 🙁 Pocieszam się myślą, że jak wszystko dobrze pójdzie, to prawdopodobnie cały luty będę w domu. 😍
W ogóle to do kitu, oczywiście nic nie zrobiłam przez te trzy tygodnie, w czwartek mam masakryczne zaliczenie. Jeszcze jak słucham ludzi z mojej grupy, jak to oni się nie uczyli...ej, ja nie miałam czasu  😁
Całe szczęście jutro u nas dzień dziekański, oby to coś dało.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 stycznia 2015 21:04
ja mam masakryczny piątek i w ogóle styczeń cały. będzie radośnie, będzie się działo!
Ja jeszcze w pociągu... Matko, tyle czasu miałam, a ja nic nie zrobiłam  🙇
Uff, a ja przetrwałam dziś w całkiem nie złym stylu. Chociaż kolokwium też znowu takie, że mogłabym to dwa razy przeczytać i tyle samo napisałabym, aaa ja tak kułam.  😵
No i zawsze jakiś bonus od Renatki, można wymyślić z tych tematów miliony pytań otwartych, a ona pyta o definicje dyslipidemi.  😂 weź tu człowieku wymyśl, co ona chciałaby tam przeczytać w 3 zdaniach, bo na więcej nie ma miejsca, a o tym to można cały elaborat napisać.
ja mam masakryczny piątek i w ogóle styczeń cały. będzie radośnie, będzie się działo!


... i znowu nocy będzie mało?  😁
Czuję oddech sesji, zaliczenia z pierdoprzedmiotów i o zgrozo- również z tych ważnych. Będzie zabawa  🏇
madmaddie   Życie to jednak strata jest
07 stycznia 2015 21:57
no ja wydrukowałam materiały na piątek. mam pół dnia jutro i całą noc. dam radę  😁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 stycznia 2015 22:17
ja żyłam przekonaniem, skoro dr prowadząca mówiła "Nie uczyć się przez święta" .. to się nie uczyłam ... a tu wejściówka mnie przywitała  😁 ponoć ją ustalaliśmy przed wolnym  😁 na szczęście koleżanka poratowała pytaniami ...
Właśnie skończyłam karne zadanka z fakultetu, jutro je zaniosę. Ja w środę mam egzamin teoretyczny z części praktycznej z toksów, a czwartek farma. Cudnie.
Zaliczyłam warunek.Na 4 !!!!  🏇 🏇 🏇 🏇 🏇
Jest ktoś tutaj kto studiuje prawo na UW? 🙂
Podstawy eksploatacji maszyn zaliczone na 4,5 😀.
I matma zaliczona, co prawda na 3, ale zawsze do przodu 🙂.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 stycznia 2015 18:40
Chuda, gratulacje! 🙂

ja poproszę mocne kciuki jutro!
Gratki wszystkim!
Podstawy eksploatacji maszyn zaliczone na 4,5 😀.


Brzmi strasznie więc tym bardziej gratuluje 😉

Ja muszę dziś spiąć tyłek i opracować sobie pytania, będzie wybornie jak mi się tego uda dokonać.  😁
Alaska, e tam, bardzo fajny przedmiot 🙂.

Ja jutro ruszam z opracowaniem kolokwiów z równie ciekawych przedmiotów jak podstawy techniki i inżynieria ekologiczna 😀, bo zaliczenia się zbliżają.
Jak dobrze pójdzie, to w sesji będę miała tylko egzamin z matematyki i zaliczenie z fizyki.
Stosował tutaj ktoś może jakiś preparat typu sesja wspomagający koncentrację i pamięć?
Czuję się ostatnio strasznie otępiała, nie wiem czym to jest spowodowane, ale sesja co raz bliżej i nie mam czasu na bycie otępiałą  😂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
09 stycznia 2015 20:39
Cee, a z wynikami badań wszystko ok? bo może to jakiś niedobór? albo za mało węgli jesz?
ja polecam białą herbatę, yerba mate, kakao zmieszane z przyprawami i zielone koktajle 😉
madmaddie Szczerze mówiąc nie robiłam żadnych badań, ale chyba już rzeczywiście pora (ale po sesji, teraz nie mam czasu na nic). Z węglami raczej to nie to, ale jak teraz się zastanawiam to ostatnio w kółko tylko herbaty i kawy piję w ilościach ogromnych - może wypłukałam jakieś potrzebne minerały z organizmu.
Cee może być faktycznie coś nie tak, zwłaszcza wapń-magnez jeśli pijesz dużo kawy i herbaty.
Doraźnie na czas sesji to Ci polecam albo MB active ( można kupić w rossmannie)- na mnie działał, bo np. sesja ani trochę. Albo jeszcze fundnij sobie w aptece bodymax ( zestaw witamin z żeńszeniem)- na mnie przez kilka-kilkanaście dni działał mega, potem już się przyzwyczajałam, ale początkowo dają kopa.

Ja wpadam Wam pokazać odę do URu wymyśloną przez moją koleżankę w akcie desperacji, jak się dowiedziała, że ich uwaliła z dietetyki.
Zaznaczam wybitne dzieło dla koneserów, jednak należy wiedzieć, aby posłużyć się cynizmem, ironią i sarkazmem , bo inaczej to dzieło nie miało by sensu  😁

Tylko UR to moje życie ,
Mam gdzieś z kumplami picie,
A gdy wstaje wcześnie rano,
Mówię : kocham UR mamo !
Rolniczy uniwersytet to nie byle bajka,
boli co najmniej jakbyś dostał w jajka!  😁
Alaska Dzięki! Cyba spróbuję bodymax. No tak przebadam się już po sesji 😉 Może te kilka kilkanaście dni mi wystarczy 😀
U mnie ludzie biorą guaranex - podobno najlepiej działa. Ja nie mogę potwierdzić, bo na mnie dosłownie NIC nie działa - kawa, yerba, tabsy etc. :/ Chyba, że ktoś zna coś mocniejszego legalnego  😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2015 09:54
organizm też ma jakieś ograniczenia- spać, odpocząć trzeba. 😉
ja flegmatyk, z wielkim talentem do spania po kilkanaście godzin na dobę mam energię odkąd dietę zmieniłam. i teraz dbam, żeby było lekko, pożywnie i ćwiczę. nic więcej się nie wykombinuję. polecam również drzemki 20min, dużo dają. ale takie 20min, nie więcej.

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
11 stycznia 2015 10:05
masakra ... po 4ch dniach doszłam do siebie po wyrwaniu zęba, a apogeum miałam ostatnie dwa dni ... no nic, czas się spiąć, bo w tym tygodniu wesoły autobus ...
robakt   Liczy się jutro.
11 stycznia 2015 13:34
Czytam Was cały czas, ale jakoś nie po drodze mi być regularna w pisaniu. U mnie pchnięta matma stosowana i chemia fizyczna, z analitycznej zostały jedne laborki i kolos z wykładów. We wtorek mam dosyć niemiłe kolokwium z organy, w czwartek mechanika i angielski, z którego chciałabym dostać 5, żeby mieć szansę na zwolnienie z egzaminu. W sesji dwa egzaminy: organa i przenoszenie masy i energii, więc masakry nie ma, jakoś gorzej widzę ten czas przed sesją. Dzisiaj pozwolę sobie na serial i chwilę relaksu, a w nocy jak będzie cisza w domu to zacznę walczyć 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2015 13:49
sesja przed sesją najgorsza. ja teraz mam dwa tygodnie niewiadomoczego, a jak mi się uda zdać zerówkę to w sesji zostanie jeden egzamin 🤔wirek:
O tak, czas przed sesją to makabra. Mam już zapowiedziane 5 kolokwiów/zaliczeń, do tego dwie zerówki. A to i tak nie wszystkie przedmioty jeszcze. W sesji mam jeden egzamin, jeżeli zdam te zerówki.
robakt   Liczy się jutro.
11 stycznia 2015 14:54
W sesji według mnie jest plusem to, że nie ma zajęć, mOże tych godzin nie ma dużo, ale dotarcie z i na uczelnię, zebranie się do wyjścia, zabiera mi dużą cześć dnia. W sesji skupiam się tylko na nauce i pojawiam się na egzaminie raz w tygodniu.
W sesji dwa egzaminy


Ja wiedziałam zawsze, że moja uczelnia to nie jest normalna. Ja mam tyle egzaminów, że wolę ich nie zliczać. Nie wiem czy umiałabym do tylu policzyć.  😁
Tydzień na naukę egzaminu? Abstrakcyjnie dużo ! Jak mam dwa dni przerwy pomiędzy to jest dobrze.  😜
sesja przed sesją najgorsza. ja teraz mam dwa tygodnie niewiadomoczego, a jak mi się uda zdać zerówkę to w sesji zostanie jeden egzamin 🤔wirek:


Oj tak, w nadchodzącym tygodniu kolokwium i cztery zaliczenia ustne, potem jeszcze przed sesją jedno masakryczne kolokwium, a w sesji tylko dwa egzaminy  🤔wirek:
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
11 stycznia 2015 16:50
Dołączam się do Was. Fizjoterapia, I rok.
Potrzebuję motywacji, w najbliższym tygodniu mam 13 zaliczeń i kolosów i właściwie jeszcze nic nie zrobiłam 😵 Nie wiem w co ręce włożyć
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się