Konie czystej krwi arabskiej

Trojkaty sa super 🙂

W srode sobie wsiade zrobic jakies ujezdzenie, tylko zeby podloze sie troche ogarnelo, bo slisko deczko...
Trzeba wracac do roboty🙂
Wojenka piękny uciekinier z płótna Kossaka  🙂
i jestem przekonana że jeśli Muja ma zmienić dom to z pewnością wybierzesz mu najlepszy pod słońcem 🙂
Trzymam kciuki za pozytywny obrót spraw
Murat-Gazon, dzięki serdeczne!
Temat szalenie frapujący. Jeżeli by ktoś coś wiedział o jakiejś literaturze w tym temacie, będę bardzo dźwięczna 🙂
Wojenka piękny uciekinier z płótna Kossaka  🙂


Dokładnie te słowa przyszłam tu napisać

Wojenko,czasami trzeba podjąć trudną decyzję.Twarda bądź. :kwiatek:
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
13 stycznia 2015 06:59
Wojenka ja Cie rozumiem, dwa konie- nie jest łatwo;/


a tu Panna C zanim się zapociłyśmy obie🙂

p.s. pogoda niezła, jak na statku sztormy;/
Faith z tego, co widzę na tych filmikach, to koń może tak ustawić głowę, żeby na wędzidle robił się luz i sznurki nie były napięte - tak ma być czy po prostu nie masz jeszcze odpowiedniej długości sznurków i/albo Manti czegoś nie ogarnia?

Tak ma byc 🙂
Przy czym zapiecie finalnie bedzie nieco inne, traz sie troche asekurowalam zeby w razie w szybko odpiac, nastepnym razem przod bedzie zapiety bardziej jak trojkaty 🙂
Manti akurat ogarnia dobrze, mimo innego zapiecia 😀

polecam dla ciekawych oficjalne filmiki pessoa -


Jak widac, sznurki sa luzne przy odpowiedniej sylwetce konia 🙂
Hmmm to wygląda całkiem ciekawie. I nie tak strasznie w temacie pyska, jak by można myśleć, mając tylko wiedzę "na sucho".
Mojej nie przeszkadzała ani owijka za zadem, ani druga lonża...
Może i ja kiedyś spróbuję.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
15 stycznia 2015 06:59
Citri dziś dostaje swój zaległy prezent świąteczny
masaż  😅
derby o, fajnie  🙂 Napisz potem, jak zareagowała.

Wczoraj doszłam do wniosku, że pogoda chyba uwzięła się specjalnie na mnie. W Krakowie ostatnie trzy dni były bardzo ładne, ciepłe, słoneczne, bez deszczu. Jechałam więc wczoraj do stajni zadowolona, z myślą, że od niedzieli pewnie wszystko wyschło i uda się konia cokolwiek ruszyć sensowniej. Przyjeżdżam, a tu... błooootoooo. Ciapa taka, że ani przejść, ani przeskoczyć, chyba przepłynąć najlepiej. Plac niby podeschnięty nieco, ale śliski. Coś tam się po nim zakłusować dało, ale i tak ostrożnie.
No i koń mi nie ma kondycji w sposób po prostu tragiczny. Parenaście kółek kłusa po drążkach podniesionych z jednej strony na zmianę, żeby trzeba było nogi podnosić, i koń sapie...  😲
Kurcze. Jak przyjdzie wiosna, to cały trening kondycyjny od podstaw...  😕
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
15 stycznia 2015 07:57
na prawdę nie da się nic robić przez to błoto? A łąki nie masz jakiejś pod ręką? U mnie jak jest gruda, błoto to jadę na łąkę i tam zawsze można popracować  🙂
Murat jeśli to dla ciebie pocieszenie to powiem, że u mnie też na wiosnę robota, można powiedzieć, od zera.
iwona coś tam robimy, choćby spacery po górkach regularnie, na szczęście okolice pod tym względem są idealne. A dla nas taki spacer to zawsze między dwie a cztery godziny, więc niemało  😉
Łąkę mamy, ale też jest na niej obecnie ślisko i grząsko...
Zostają spacery i stępo-kłusowe tereny, mam nadzieję, że choć w terenie przeschło na tyle, żeby sensownie pojeździć.

Myślę, że kolejnej zimy nie będzie już takiego problemu, jak całą wiosnę, lato i jesień sensownie przepracujemy. Tutaj niestety jesienią zbiegły się różne rzeczy niesprzyjające regularnej pracy - kontuzja i miesięczny areszt boksowy, zaraz potem zmiana stajni, która była dla rudej na tyle silnym stresem, że w pewnym momencie miałam konia wyglądającego jak wieszak na ubrania i trzeba się było skupić na powrocie do sensownej wagi, a nie na pracy, jak zaczęła z powrotem wyglądać jak koń, to ledwo zaczęłyśmy cokolwiek robić, przyszły powodzie i roztopy - i tak zostałam z koniem, który w zasadzie od pół roku nie jest w żadnej regularnej pracy.

U mnie podloze nawet w miare w miare sie zrobilo, za to ja przeziebiona, zasmarkana, zakichana... -.-
Totez mloda sie trenuje sama :P
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
15 stycznia 2015 20:54
My po masażu, cały dzień zleciał na tylko 6 koni, padam- mimo, że tylko obserwowałam(i kręciłam).
Dużo teraz do pracy i wyrobienia, jutro wolne mają konie- pojutrze zaczynamy.  Problem mamy w szyjsku największy i odrobinę w biodrach
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
16 stycznia 2015 15:56
Ja dzis sprobowalam mlodemu zalozyc dwa uwiazy czy znow bedzie szalenstwo. Zaczelo sie od totalnego zdziwienia, poprzez barany i rzucanie glowa, dzikie galopy a skonczylo na rownym, spokojnym ruchu naprzod. Latwo nie bylo. Pozniej puscilam mlodego bez niczego aby pochodzil Ten fuczal na prawo i lewo bo stado saren i jeleni buszowalo po drugiej stronie rzeki 😉 Pozniej gaopem pognal do swojego stada 😉





A u mnie koniec akcji pt. "Kopyta" i od niedzieli zaczynamy powrót do zeszłorocznej formy.
Pogoda aktualnie sprzyja takim planom, zobaczymy jak dalej sytuacja się rozwinie.
maluda to trzymam kciuki, zwłaszcza że i ja mam podobny plan. W grupie raźniej 🙂
Moj podobny ale od poniedzialku 😀
Dzis musialam zalegac w lozku zeby sie doleczyc :/
Cóż, mnie coś w gardle drapie od wczoraj i tak sobie gdybam czy to choroba próbuje mnie odwiedzić, czy to zwykła chwilowa niedyspozycja...
Głosu nie straciłam ani zapału do pracy, co właściwie najważniejsze.

To powodzenia Dziewczyny!
Btw, Szamanka twoj mlody przypomina mi Manti na poczatku naszej wspolpracy troche z wygladu i mimiki 😀

szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
16 stycznia 2015 17:24
faith mimika byla wielce obrazona ze cos na grzbiecie uwiazalam i kaze z tym chodzic 😉 pozniej sie troche pobawilismy bez bata, kantara i innych rzeczy - cofanie, oddawanie zadu - no Mlody mi sie w koncu otwiera 🙂
Ale pewnie dawno bym sie poddala gdyby nie Wy  :kwiatek:

Moje sliczne z dzisiaj 🙂  💘







EDIT: dopisek
Faith jakiej firmy i jaki rozmiar Twojego pessoa?
York, pony 🙂
A podałabyś linka? :kwiatek: bo chyba się skuszę i kupię na próbę  😀 Tak mnie dzisiaj pogoda nastroiła optymistycznie do pracy  🤣
Ja najtańszy znalazłam w Bergo: http://sklep.bergo.pl/p/215/3297/system-do-lonzowania-horze-zestawy-do-lonzowania-lonzowanie-dla-konia.html ale obawiam się, że taki uniwersalny rozmiar to może być za duży, co myślisz?
Tez sie tego obawialam, one niby sa regulowane, ale mialam watpliwosc 🙂 mozna by sie zadzwonic dowiedziec🙂
Nie ufam im w tych sklepach  😉 Kiedyś pytałam o rozmiar uniwersalny czambonu to mi baba odpisała, że będzie dobry a się okazało, że musiałam go sobie skracać  🤔
No ja mam Galopade na miejscu, wiec moge sobie wszystko obmacac i sprawdzic na miejscu 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się