"Nie ogarniam jak..."

strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
13 stycznia 2015 11:59
Moim zdaniem to nie problemy weterynaryjne tylko nowa moda. Siad i waruj to już przeżytek  😁
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
13 stycznia 2015 12:28
Ja myślę, że tak jak ze wszystkim - jakiś procentów psów faktycznie musi tak jeść, ale ludzie ze skłonnościami do traktowania psów jak dzieci podłapali to, bo "to takie słodkie"
strzemionko, bo pies który ma przełyk olbrzymi musi tak jeść? Żadna to fanaberia. I tak, wiele psów może mieć taki problem. Fajnie, że ktoś wpadł na taki pomysł i podsunął go innym właścicielom, którzy mają psa z taką dolegliwością.
Na pewno ludziom bardzo chciałoby się kupować psu specjalne krzesełko a potem uczyć go siadania w nim, bo jest na to moda... 🙄
.
Dokładnie. Widziałam z dwa lata temu na animal planet o takim psie. Weterynarze nakazali uśpienie psa - pomysłowi właściciele znaleźli rozwiązanie 🙂
Na pewno nie żadna moda, a nawet jeśli ktoś by tak robił dla zabawy - co z tego, psu krzywda by się nie działa 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 stycznia 2015 16:32
Może mi ktoś wyjaśnić co to jest  klik
😀 no genialna sprawa jak dla mnie 🙂

a najlepsze, że to szwedzka główna tv jest pomysłodawcą i sponsorem tej piosenki. Szacun!

w Polsce zaraz by palili na stosie za coś takiego
kastorkowa, mniemiam, iż jest to piosenka dla dzieci.
Wygrałam coś?  👀
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
15 stycznia 2015 17:07
w Polsce zaraz by palili na stosie za coś takiego


uważasz, że dzieci w wieku od 3 do 6 lat (bo do nich skierowana jest ta bajka) powinny już wiedzieć to i owo? Ja w tym wieku oglądałam Muminki i Smerfy a nie Cipki i siusiaki... Kretyńska nazwa swoją drogą bo skoro uświadamiać to już na całego i używać normalnych nazw jak pochwa i penis?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 stycznia 2015 17:12
A czemu nie? Dziecko w tym wieku zaczyna juz zauwazac roznice miedzy chlopcami a dziewczynkami- moim zdaniem lepiej jakos normalnie wyjasnic mu, ze to normalne narzady sluzace do normalnych rzeczy a nie temat tabu 😉
Sama w dziecinstwie zawsze dostawalam opierdziel gdy pytalam o takie rzeczy("nie interesuj sie, to nie temat dla ciebie!"😉 i w efekcie musialam sama szukac odpowiedzi- a to niezbyt dobrze.
Choc zgadzam sie- piosenka troche dziwna, ale sama idea chyba spoko.
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 stycznia 2015 17:13
Chodzi mi bardziej o ten tekst, no błagam "galopujący siusiak" ?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 stycznia 2015 17:14
Choc zgadzam sie- piosenka troche dziwna, ale sama idea chyba spoko.

😉
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
15 stycznia 2015 17:15
Ja od siebie napiszę, że miałam bardzo udane dzieciństwo, bez tego typu bajek. No i rozmów uświadamiających też nie było  🙇 I jestem wdzięczna rodzicom, że nie poruszali ze mną "tych spraw" nigdy  🙄
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 stycznia 2015 17:16
Nie no idea okej, ale forma jak dla mnie straszna.
[quote author=TAJGA link=topic=95120.msg2267788#msg2267788 date=1421341347]
w Polsce zaraz by palili na stosie za coś takiego


uważasz, że dzieci w wieku od 3 do 6 lat (bo do nich skierowana jest ta bajka) powinny już wiedzieć to i owo? Ja w tym wieku oglądałam Muminki i Smerfy a nie Cipki i siusiaki... Kretyńska nazwa swoją drogą bo skoro uświadamiać to już na całego i używać normalnych nazw jak pochwa i penis?
[/quote]

Raczej członek - penis jest chyba nie polską nazwą.
Strzemionko, nie wiem czy masz dzieci, ale dziecko w wieku 3-6 lat głupie nie jest i pyta. Ogląda koleżanki, kolegów w przedszkolu, widzi jak ktos (mama) przewija dziecko innej płci. Pyta. Jeśli moje dziecko lat 7 pyta co to prostytucja (gdzieś usłyszało) to naprawdę świadczy o tym, ze coś kuma.
Pytanie o siusiaki i różnice miedzy dziewczynkami czy chłopcami jest normalne: typu mamo a dlaczego Basia nie ma siusiaka, mama a dlaczego robisz siusiu i siedzisz, mamo dlaczego tata ma włosy na nogach a ty nie masz i setki innych pytań. Mamo dlaczego masz piersi?
Filmik jak filmik. Nie moja estetyka.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
15 stycznia 2015 18:07
Nie mam dzieci ale powiedzmy, że czasem się nimi zajmuje. 3 letni chłopiec, 6 letnia dziewczynka i parę innych "przelotnie". I widzę, że to bardzo fajne dzieciaki, beztroskie. Niech nie wiedzą jeszcze chwilę, bo jak już wejdą w wielki dorosły świat to odwrotu nie ma 😉
Ale co mają nie wiedzieć? Co mają między nogami? Może być ciężko ukryć ten wielki, dorosły świat, które każde z nich ma pod majtkami  🙄 Forma bardzo słaba jak dla mnie i piosenka fatalna.
nie ogarniam  😲

przecież to nie jest piosenka o bzykaniu. o seksie. o niczym złym.

tylko o siusiaku i cipce.

co jest złego w siusiaku i cipce??? 😲

pewnie, że dzieci pytają, jak wychowuje sie brat z siostrą - to co, nie widzą?

nie kumam, po co to stygmatyzować, osłaniać, robić wielką tajemnicę?  majtek ma dzieciak nie zdejmować nawet do kąpieli...?!
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 stycznia 2015 18:49
Żeby nie było, nie mam nic do uświadamiania dzieci, dla mnie po prostu ta forma jest mocno średnia.
.
piosenka jakich milion. te dla dzieci rzadko grzeszą głębą duchowych przeżyć.

ja swoją drogą, wolę szwedzką prostolinijność, a nie robienie tabu ze zwykłych tematów. przecież dwulatki już pytają co to, i co  im w takim razie można powiedzieć???

u nas sa książeczki, sztywny wykład pełen wstydu i skrepowania z każdej ze stron, temat tabu. Efektem końcowym jest młody człowiek, który o "siusiakach i cipkach" wie nic, albo bzdury, bo się pornografii w necie naogląda.

a mnie się wydaje, że jak małe dziecko oswoi, ze ma siusiaka tak samo jak kolano, to będzie bezpieczniejsze. Nie zapadnie się pod ziemię ze wstydu, że ktoś chciał mu siusiaka obejrzeć, czy cipkę, tylko wróci do domu i normalnie o tym opowie.


a mnie się wydaje, że jak małe dziecko oswoi, ze ma siusiaka tak samo jak kolano, to będzie bezpieczniejsze.
całkiem słusznie. Dziecko może nie zauważyć że takową część ciała posiada.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 stycznia 2015 19:14
Majowa śmiej się- brat mojej mamy chciał sobie w wieku 4 lat siusiaka obciąć bo zauważył przez przypadek, że mama nie ma... i myślał, że to z nim coś jest nie tak.
Majowa śmiej się- brat mojej mamy chciał sobie w wieku 4 lat siusiaka obciąć bo zauważył przez przypadek, że mama nie ma... i myślał, że to z nim coś jest nie tak.
ja sie nie śmieję. Moja córka w wieku 2 lat próbowała sikać na stojąco. Tatuś zawsze był jej idolem  🙂
A ja kiedyś gdy opiekowałam się dziećmi , trafiłam na dwójkę, gdzie dziewczynka lat 2-3 ( dokładnie już nie pamiętam) latała po domu na golasa, a brat lat 10, na dzień dobry,  gdy tylko za mamą zamknęły się drzwi, zaprezentował mi siebie w stroju Adama. Myślę że wszędzie powinien być jakiś umiar i mądre wychowanie. 
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 stycznia 2015 20:10
Zabawnie się czyta Wasze wypowiedzi - matki po jednej stronie barykady, dziewczyny bez dzieci po drugiej.  :kwiatek: Ja się nie wypowiadam  😉


Mam 5 lat starszego brata i jak byliśmy mali to na rodzinnych wycieczkach do lasu zawsze chodziłam z nim sikać na stojąco, nawet jeśli nie chciało mi się siku - tak mi wtedy imponował starszy brat  😁
smarcik, ja tu nie widzę żadnej barykady. Chyba wszyscy się  zgadzają, że piosenka dość debilna, obojętnie jakich byśmy nie mieli poglądów na temat uświadamiania dzieci?

Nie ogarniam, jak kogoś może aż tak bardzo razić widok nagiego ciała, a zwłaszcza nie ogarniam, jak ktoś może doznać szoku widząc nagie dziecko. No straaaszne, w stroju Adama - a fe!
kenna, nie o to chodzi, chyba nie zrozumiałaś, latające  gołe dzieci przy obcych, to chyba nie jest normalny widok. No chyba że dla ciebie normalny,  idziesz powiedzmy w interesach, a tam dziesięciolatek lata goły, jak dla mnie to nie jest normalne.  Gdzie napisałam że aż tak zraziło mnie gołe dziecko? Zraziła mnie tylko sytuacja.
strzemionko To jak to sobie wyobrażasz? Już 3-letnie dzieci przejawiają duże zainteresowanie sferą seksualną. Kilka pytań, które otrzymałam w ostatnim czasie:
Co to jest ten worek pod siusiakiem?
Czemu dziewczynki nie mają siusiaków?
Skąd się biorą dzieci?
Jak się znalazłem w twoim brzuszku?
Jak wyszedłem z brzuszka?
Dlaczego tata nie ma piersi?

No i co mam odpowiedzieć? Nie interesuj się, smarku? Na każde z tych pytań odpowiedziałam słowami, które moim zdaniem go nie przerażały, ani nie zawstydzały. Franek przechodził po tym do porządku dziennego dokładnie tak samo, jakby pytał o to, dlaczego się nosi skarpetki. I cieszy mnie to.
maliniaq   Just do your job.
16 stycznia 2015 07:47
A nie jest przypadkiem tak, że jak dziecko samo od siebie pyta, dostaje odpowiedź, to przechodzi nad tym do porządku dziennego i idzie się bawić i nie drąży już tematu, a po zobaczeniu tej podlinkowanej piosenki... zamiast celów informacyjnych jeszcze wpadnie mu w uchu i zacznie nucić sobie w przedszkolu  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się