Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)

slojma   I was born with a silver spoon!
20 stycznia 2015 12:52
To trochę o starszych dzieciach:
Motoryczność człowieka, pod tym pojęciem rozumie się całokształt ruchowych możliwości człowieka, zarówno w znaczeniu ilościowym jak i jakościowym. Termin ten odnosi się do wszystkich form dotyczących poruszania się człowieka w przestrzeni na skutek zmian położenia ciała lub jego poszczególnych części.
Istnieje nieskończenie wiele kombinacji ruchowych możliwych do wykonania. Służą one np.: pracy, sportowi. Lokomocji, twórczości artystycznej, itp. A zatem ruch jest nierozerwalnie związany z życiem człowieka. Skuteczność każdego działania ruchowego zależy w dużej mierze od poziomu rozwoju cech motorycznych, do których zalicza się: szybkość, siłę, wytrzymałość oraz intercechy i cechy jakościowe ruchu - zwinność [koordynacja ruchowa], skoczność [moc] i gibkość. Rozwój cech motorycznych i ich doskonalenie uzyskujemy przez działanie.
Motoryczność zmienia się w ciągu ontogenezy, jest uboga w okresie niemowlęcym, wzbogaca się w dzieciństwie, osiąga wysoki poziom i duży stopień różnorodności w latach młodości. Zwykle stabilizuje się w produkcyjnym okresie życia i podlega inwolucji w okresie starzenia się. Zmiany te kształtują się dynamicznie przez cały okres wzrastania i są zróżnicowane według swoistego programu genetycznego i oddziaływań środowiska zewnętrznego, wpływu miejsca zamieszkania, warunków życia, jakości zajęć W-F itp. Najskuteczniejszą metodą postępowania w procesie kształtowania zdolności motorycznych jest działanie zgodne z naturalnym rytmem i kierunkiem przemian rozwojowych. Działania stymulacyjne będą tym efektywniejsze, gdy wyprzedzą pełnię rozwoju danej cechy i pobudzą szereg funkcji i właściwości dopiero dojrzewających.
Motoryczność człowieka rozpatrywana jest zwykle z uwzględnieniem takich przejawów jak:
- RUCHLIWOŚĆ - wg Z. Gilewicza jest to skłonność człowieka do wyrażania stanów aktywności w częstych aktach ruchowych lub wrażliwość na bodźce kinestetyczne powodujące reakcje ruchowe. Stopień ruchliwości człowieka jest cechą indywidualną, najbardziej rozwiniętą w młodszym wieku. Oceniana była pięcioma stopniami, od ograniczonej do bujnej.
- UZDOLNIENIA RUCHOWE - to zespół właściwości, dzięki którym człowiek może łatwo i szybko uczyć się nowych i nieznanych form ruchu. Poziom ich zależy od takich cech osobowości jak pamięć, wyobraźnia czy inteligencja.
- SPRAWNOŚĆ RUCHOWA - jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się stron motoryczności człowieka. Sprawnym ruchowo nazywamy takiego osobnika, który umie wszechstronnie władać swoim ciałem i ma duży zakres podstawowych nawyków ruchowych. Przejawia się także w posiadaniu przez człowieka dużego zasobu umiejętności z różnych dyscyplin sportu, umiejętności i nawyków o charakterze utylitarnym.
- SPRAWNOŚĆ FIZYCZNA - jest to zespół cech osobniczych, których wyrazem jest funkcjonalna wydolność organizmu. Sprawnym fizycznie nazywamy człowieka o prawidłowej budowie, charakteryzującego się dużą wydolnością układów wewnętrznych, odpornego na działanie niekorzystnych warunków bytowania, zdolnego do wszechstronnego angażowania swoich cech motorycznych.
Każdy okres rozwoju w ontogenezie od niemowlęcia aż do późnej starości, charakteryzuje się określonymi właściwościami w zakresie motoryki.
Przedmiotem mojego zainteresowania w dalszych rozważaniach będzie rozwój motoryczny dziecka w wieku przedszkolnym, traktowany jako jeden z ważniejszych przejawów ontogenezy dziecka. Wprawdzie w tym okresie motoryka nie jest tak znamiennym wykładnikiem rozwoju osobniczego jak w pierwszych dwóch latach życia - bowiem w wieku przedszkolnym już wyraźniej uzewnętrzniają się specyficzne symptomy rozwoju umysłowego, emocjonalnego czy społecznego - niemniej ciągle jeszcze dziecko najczęściej w sposób motoryczny ujawnia zarówno poziom osiągniętej dojrzałości organizmu, jak też aktualne stany i nastroje. "Badania przeprowadzone z Zakładzie Teorii Wychowania Fizycznego AWF w Warszawie nad aktywnością ruchową dzieci dwu-, trzy- i czteroletnich wykazują, że np. radośnie emocjonujące wydarzenie w domu potrafi nawet dwukrotnie zwiększyć ruchliwość czterolatka".
Ruch jest fizjologiczną potrzebą dziecka przedszkolnego. Na skutek szybkiego rozwoju układu ruchu dziecko charakteryzuje się dużą ruchliwością i tzw. "głodem ruchu". W tym okresie z punktu widzenia zdrowia najbardziej wskazany jest ruch swobodny, dowolny, przerywany chwilami odpoczynku, które dziecko samo sobie reguluje. Różnorodne zabawy i gry ruchowe, indywidualne i zespołowe, prowadzone na świeżym powietrzu i w miejscu bezpiecznym, zaspakajają nie tylko głód ruchu, ale są również ważnym czynnikiem poznawczym, kształcącym i wychowawczym.
W okresie przedszkolnym dziecko zdobywa podstawowy zasób umiejętności ruchowych. Umie już swobodnie chodzić, biegać, skakać, rzucać, wspinać się i utrzymywać równowagę.
W latach 4 do 7 następuje rozwój aktywnej gibkości, skraca się czas reakcji oraz zwiększa się szybkość ruchów i dokładność. Różnice w jakości ruchów i poziomie cech motorycznych dzieci na początku i pod koniec okresu przedszkolnego wyraźnie można dostrzec na przykładzie jednej czynności ruchowej. Trzyletnie dziecko potrafi złapać piłkę tylko wówczas, gdy rzuci się ją z małej odległości, lekko i wprost na wyciągnięte ramiona. Natomiast dziecko siedmioletnie potrafi antycypować lot piłki, elastycznie amortyzować jej uderzenie, wykorzystując do tego ugięcie kończyn dolnych i tułowia, a więc uruchamiając cały wielki łańcuch ruchowy, jakim jest ciało z licznymi ogniwami (stawami), o różnym stopniu swobody ruchu.
W piątym roku życia dziecko wchodzi w tzw. apogeum motoryczności. Jego ruchy stają się płynne, swobodne, a nawet ładne. Pewną trudność sprawiają mu jeszcze czynności precyzyjne związane z samoobsługą, których przyczyną jest nie zakończony proces myelinizacji. W okresie przedszkolnym zaczyna się również zróżnicowanie motoryczne pomiędzy dziewczętami a chłopcami, wynikające między innymi z różnicy zainteresowań, tradycji i obyczajów. W wyniku dużej w tym wieku aktywności ruchowej dziecko gromadzi doświadczenia ruchowe, rozwija pamięć i wyobraźnię ruchową. Dużą rolę w tym zachowaniu się dziecka odgrywa telerecepcja. Wzrasta również znaczenie mowy, jako bodźca wyzwalającego ruchy.
Okres przedszkolny kształtuje większość ruchów dziecka i kończy się, kiedy motoryczność przedszkolaka przypomina w ogólnym obrazie model motoryki człowieka dorosłego. Jest to z tego względu niezmiernie ważny etap życia, obarczający rodziców i nauczycieli wielką odpowiedzialnością za stworzenie podstaw do przyszłego kształtowania motoryczności ludzkiej. Jest to równocześnie okres, w którym zbiegają się trzy elementy sprzyjające wychowaniu fizycznemu: duża potrzeba ruchu, duża wrażliwość na bodźce i czynniki oraz dostateczny poziom dojrzałości motorycznej, umysłowej i społecznej. Można również przyzwyczaić dzieci do codziennej aktywności ruchowej. W tym okresie należy również przygotować dziecko od strony fizycznej i motorycznej do podjęcia obowiązków szkolnych. Dojrzałość szkolna ma bowiem także swój aspekt motoryczny, co przemawia za słusznością wspomnianej tezy o zintegrowanym rozwoju osobniczym dziecka.
Należy jeszcze raz stwierdzić, że prawidłowe wykorzystanie aktywności motorycznej dzieci przedszkolnych zarówno przez rodziców jak i wychowawców w przedszkolu może gwarantować ich prawidłowy wszechstronny rozwój i stworzyć podstawy do optymalnego kształtowania i wzbogacania motoryczności w następnym okresie rozwoju, jakim jest okres wczesnoszkolny.
Moment, w którym dziecko przekracza próg szkolny jest dla niego pewnego rodzaju wstrząsem fizjologicznym, spowodowanym zmianą trybu życia. W okresie wczesnoszkolnym trwa nadal proces osyfikacji szkieletu oraz w ostatnią fazę wkracza innerwacja mięśni ręki. Następuje wzmacnianie mięśni oraz połączeń kostno - stawowych. Wszystko to sprawia, iż organizm dziecka krzepnie, wzrasta siła, wytrzymałość i ogólna sprawność. U dzieci o opóźnionym rozwoju mogą wystąpić jeszcze w tym okresie trudności w wykonywaniu ruchów precyzyjnych, np. w pisaniu.
Dziecko rozpoczynające naukę szkolną wykazuje już opanowanie wszystkich podstawowych form ruchowych. W dalszej kolejności następuje doskonalenie tych form i tworzenie ich kombinacji, np. chwytu z biegiem, rzutu z rozbiegiem itp. Jednak większość tych ruchów nie jest należycie skoordynowana. W ciągu dwóch pierwszych lat pobytu w szkole dziecko doskonali je i uczy się nowych ruchów i nowych kombinacji, np. łączenie biegu ze skokiem, biegu z rzutem, wiązanie rzutów i chwytów z dodatkowymi ruchami (przysiadem, obrotami) itp. Pomaga mu w tym jego ruchliwość spowodowana potrzebą zaspokojenia tzw. "głodu ruchu", a także zdolności naśladowcze. Dzieci 7-, 8-letnie znajdują się jeszcze na niskim stopniu intelektualizacji i ich działanie ruchowe jest raczej spontaniczne. Niemniej coraz bardziej zaczynają się interesować efektami wykonywanych zadań ruchowych, wykazują chęć uzyskiwania coraz lepszych rezultatów, silnie odczuwają zadowolenie z sukcesu ruchowego, z każdego udanego ćwiczenia. Są to przeżycia radosne i należy je wykorzystywać w procesie dydaktyczno - wychowawczym.
W klasie trzeciej można zaobserwować już pełne przystosowanie motoryczne dzieci do warunków szkolnych. Weszły one w szczególny dla motoryki okres tzw. "dziecka doskonałego". Ruchy ich są bardziej świadome i celowe. Na uwagę zasługuje fakt, że w tym czasie występuje najwyższa łatwość w opanowywaniu nowych, nawet skomplikowanych nawyków ruchowych. Istota nauczania ruchu polega na przyswajaniu przez uczniów całych przebiegów ruchowych, dlatego staje się ważny poprawny pokaz. Dzieci ćwiczą chętnie, interesują je zadania skomplikowane, a także osiągane wyniki.
Między dziesiątym a dwunastym rokiem życia dziecko przeżywa drugi okres dynamicznego rozwoju motoryczności. Szczególnie mocno rozwijają się takie cechy jak: szybkość, zwinność i moc. U dziewcząt jest to dobry czas dla rozwijania wytrzymałości. W tym okresie istnieją możliwości i potrzeba stosowania ćwiczeń o charakterze siłowym i wytrzymałościowym. W postępowaniu wychowawczym obowiązywać powinien umiar w natężeniu i nasileniu tych ćwiczeń. Serce dziecka nie nadąża za rozwojem całego organizmu, również i płuca nie są jeszcze w pełni rozwinięte.
Motoryczność dziecka 10-, 12-letniego charakteryzuje się celowością, refleksyjnością i ekonomicznością, w przeciwieństwie do poprzedniego okresu, w którym dziecko charakteryzowało się nadpobudliwością i rozrzutnością ruchową. Panuje ono teraz nad swoim ciałem, szybko przyswaja sobie umiejętności ruchowe. Jest to doskonały okres inicjacji sportowej. Dziecko staje się podatne w tym czasie na wszelkie wzory ruchowe, w tym także sportowe. Silnie odczuwa zadowolenie z sukcesu motorycznego i dobrze wykonywanego zadania ruchowego. Są to przeżycia radosne i należy je wykorzystywać w procesie dydaktyczno - wychowawczym.
Dzieci z niższych klas odznaczają się dużą pobudliwością i ciągłą gotowością do ruchu. Jest to przyczyną wielu kłopotów wychowawczych, które nauczyciele i rodzice starają się niewłaściwie rozwiązywać poprzez zakazy i kary. Na zajęciach wychowania fizycznego należy zwracać uwagę, aby ćwiczenia nie były zbyt monotonne i długie, gdyż dziecko w tym wieku nie potrafi przez dłuższy czas koncentrować się na jednej czynności.
Pod koniec tego okresu w gruczołach dokrewnych i budowie dziecka zachodzą istotne zmiany. Rozpoczyna się okres dojrzewania płciowego.
Okres dojrzewania to burzliwe przemiany, rozchwianie proporcji i funkcji organizmu. Skok pokwitaniowy jest przyczyną zaburzenia koordynacji ruchowej, czego konsekwencją jest pewna niezaradność ruchowa, trudności w wykonywaniu ruchów płynnych i precyzyjnych.
Okres młodzieńczy to okres stabilizacji i harmonii. Po dojrzewaniu wzrost ulega zwiększeniu tylko w nieznacznym stopniu. Zanika szorstkość i kanciastość ruchów i sylwetki z okresu dojrzewania.
Okres od 17 do 22 roku życia to okres optymalny w zakresie motoryczności. Człowiek w tym czasie staje się bardziej zrównoważony, odporny fizycznie, silny i wytrzymały - sprawn. To czas korzystny dla wysokich osiągnięć sportowych. Młody człowiek wchodzi w świat dorosłych i czasem nie dzieje się to bezkolizyjnie.
Rozpatrując dzieje ludzkości z punktu widzenia motoryczności człowieka można dostrzec znaczny regres jego naturalnych funkcji ruchowych. Postęp cywilizacji, zdobycze nauki i techniki, kolejne nowe rozwiązania urbanistyczne idą w kierunku jednoznacznie eliminującym potencjał motoryczny i wysiłek fizyczny z czynności, które kiedyś decydowały o przetrwaniu jednostki.
opracowała: Marzena Kococik
literatura:
Bielski J., Życie jest ruchem, Warszawa 19996
Krychowski A., Geneza potrzeb ruchowych człowieka, "Lider" 1995
Meinel K., Motoryczność ludzka, Warszawa 1967
Przewenda R., Wybraniec B., Charakterystyka rozwoju motorycznego dziecka w wieku przedszkolnym, "Wychowanie w przedszkolu" 1984

I znowu wracam do noworodków i niemowląt:
Etapy pionizacji:
2 m.ż. - unoszenie głowy w leżeniu na brzuchu
3 - 4 m.ż. - unoszenie głowy z podpieraniem się rękoma
5 m.ż. - siedzenie z podtrzymywaniem
7 - 9 m.ż. - swobodne siedzenie
8 m.ż. - SAMODZIELNE SIADANIE
Stanie
6 m.ż. - stoi podtrzymywane
9 m.ż. - stoi z podparciem
10 - 12 m.ż. - stoi bez podparcia
Lokomocja
6 m.ż. - pełzanie
9 - 10 m.ż. - raczkowanie
11 - 12 m.ż. - chodzenie
Chwytanie
4 - 5 m.ż. - chwytanie przy pomocy dwóch rąk:
CHWYT ŁOKCIOWO-DŁONIOWY 5 - 6 m.ż. - chwytanie czterema palcami :
CHWYT DŁONIOWY PROSTY 7 - 8 m.ż. - chwytanie poprzez przywodzenie i odwodzenie kciuka:
CHWYT NOŻYCOWY (w tym okresie można zaobserwować dominację ręki)
Od 9 m.ż. - przeciwstawienie kciuka i palca wskazującego
CHWYT PĘSETKOWY - cecha gatunkowa rodzaju ludzkiego
PROCES INTEGRACJI WIDZENIA. MOTORYKI I PAMIĘCI W ROZWOJU CHWYTANIA I SIĘGANIA WRODZONE - sięganie w kierunku spostrzeganych przedmiotów
5 - 6 m.ż. - sięganie pod kontrolą wzroku, chwyt całą dłonią
6 - 8 m.ż. - integracja podejmowanych czynności z pamięcią wzrokową; poszukiwanie ukrytego przedmiotu; przekładanie przedmiotu z jednej do drugiej ręki;
9 - 12 m.ż. - manipulacja przy udziale obu rąk; zróżnicowany chwyt ręki lewej i prawej Systemy sygnalizacji społecznej KRZYK (wewnętrznie regulowany wzorzec czynności rytmicznej)
1. Wzorzec podstawowy: na głód . Rytm : krzyk, wytchnienie, wdech, krzyk. Na początku słaby i nierówny, stopniowo staje się coraz głośniejszy i bardziej miarowy.
2. Krzyk złości . Rytm: j.w., ale donośniejszy, różni się od wzorca krzyku na głód długością poszczególnych faz.
3. Krzyk bólu . Rozpoczyna się nagle i głośno. Rytm: długi krzyk, długa cisza (wstrzymanie oddechu), szybkie łapanie tchu.
4. Krzyk domagający się uwagi - około 6 - 8 tygodnia życia
5. Krzyk zorientowany na obiekt - około 7 - 8 miesiąca życia
UŚMIECH - Pierwszy uśmiech - około 6 tygodnia życia, bodziec wywołujący uśmiech - oczy; uśmiech do schematu oczu należy do dziedzicznego wyposażenia ;
- Od 3 m.ż. - przyglądanie się innym elementom twarzy;
- Do 5 m.ż. - reakcja podobna na twarz uśmiechniętą, gniewną czy płaczącą

Tu też można znaleźć fajne informacje np. na temat myślenia, postrzegania świata (cały rozwój poznawczy według Piageta)
http://zawalskaaneta.republika.pl/Piaget.htm
http://noetyka.pl/pedagogika/klasyczne-teorie-rozwoju-czowieka/87-jean-piaget
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
23 stycznia 2015 11:51
slojma, dzieki!!
Wklejam tez tu:
Dziewczyny czesto tu sie nie zgadzamy, w rożnych kwestiach, prezentujemy rożne style życia, macierzyństwa, czasem sie nie lubimy, czasem sie kłócimy, ale... spójrzcie na ten filmik, znalazłam w sieci o od razu o nas pomyślałam  :kwiatek: .
klik
kenna, Elektronicznej? 😉

My mamy krótkofalówki z zasięgiem do 10 km i wychodzi taniej od elektronicznych niań. Polecam.


a nie masz pietra, że to trochę, no sieje.


Ale fajne tu artykuły i inne powstawiałyście, czytam wszystko, choć większość jest do dzieciaków poniżej roku, a my już chodzimy i nawet za bratem biegamy.

A film zrobił dzisejsze internety!

dea   primum non nocere
23 stycznia 2015 15:14
Diakonka no i poryczałam się. Nie poznaję sibie. Neverending Bambi mode  😲

Gwałtowna zmiana tematu. Diastasis recti. Wygrał ktoś z tą cholerą? Niby nie mam dużego, ale się nie schodzi :/ i mnie wkurza, bo miałam zawsze idealny brzuch :/ a teraz wygląda idealnie... jak leżę na plecach  😂
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
23 stycznia 2015 16:11
dea, mam "tą cholerę" - i mam to już w nosie 😉
No, tak prawie w nosie. Przyjęłam po prostu do wiadomości, że mięśnie brzucha miałam może i świetne, ale tylko do pierwszej ciąży, a z kolejną dokopałam im ponad miarę. A że młoda już nie jestem, to i ćwiczenia nie dają już natychmiastowych efektów - o ile dają jakiekolwiek.
kotbury, co masz na myśli? Chodzi o fale z krótkofalówek? A czy niania elektroniczna, tzn. ta baza, która jest w  sypialni (na drugim końcu pokoju, jakieś 3,5-4m od miejsca, gdzie mały śpi) też jakieś fale emituje?
dea, ja mam to cholerstwo od pierwszej ciazy ale nie widac bo mam za duzo tluszczu na brzuchu  😂

Ja tez sie poryczalam na koniec filmiku ale to juz norma, hitem jednak bylo jak sie poryczalam w taxie, jak przejezdzalam kolo grobu nieznanego zolnierza i akurat ktos skladal wience, WTF!?

Aaa i chcialam napisac jeszcze cos co mi sie skojarzylo z filmikiem, o tej niecheci, wynikajacej z roznych pogladow na temat "wychowania". Taka niechec moze miec niekiedy drugie dno. Odkad zaszlam w I-sza ciaze ciezko nam sie bylo  z kumplem dogadac w klimatach okolo dzieciowych. W koncu przestalismy poruszac ten temat, az niedawno przyszlo wyjasnienie. Facet przepracowal temat ze specjalista i wyszlo, ze byl zaniedbywany przez rodzicow, ma ukryty zal i patrzenie na to ile uwagi ja i maz poswiecamy naszym dzieciom sprawialo mu przykrosc. Tak sie zastanawiam ilu rodzicow uparcie powiela bledy swoich rodzicow, po to zeby nie skonfrontowac sie z samym soba i nie przyznac, ze cos moglo byc nie tak z ich wlasnym dziecinstwem.
dea   primum non nocere
23 stycznia 2015 18:45
Motyw z grobem nieznanego żołnieża niezły. To chyba jednak w normie się mieszczę 😉

Wracając do DR - próbowałyście w ogóle z tym walczyć i nie wychodziło, czy machnięcie ręką od razu? bo się zastanawiam czy ktokolwiek nieco bliżej niż w usańskich internetach z tym wygrał. Tak myślę, że naprawdę ciężko - wstawanie, podnoszenie i chustowanie dziecka - nawet jak struganie kopyt ograniczę 😉 i będę stukać jakieś ćwiczenia, to przez większość doby działam na niekorzyść. Brzmi naprawdę nierealnie, chyba że ktoś ma panią do wszystkiego i może leżeć, pachnieć i ćwiczyć.
Ej, ciekawe to, co piszecie o trybie Bambi. Zaobserwowałam u siebie już tawno taki stały moment w cyklu - po okresie, przed hajem okołowoulacyjnym. Wszystko mnie wtedy wzrusza. Bardzo cykliczne, więc pewnie hormonalne. Może to, że młode matki mają tę opcję włączoną na stałe, rzuca jakieś światło na temat... Chociaż nie wiem, co oświetla 😉
o taaaak, mi się Bambi mode włączył chyba pod koniec pierwszej ciąży i do tej pory nie przeszło, a to już 3,5 roku!
filmik obejrzałam dwa razy, za drugim razem (jak pokazywałam film mężowi) to chlipałam jeszcze bardziej niż za pierwszym...  😂
Mi trochę przeszedł "bambi mode", na szczęście. Tylko mi się oczy zaszkliły, a jak bym to obejrzała, gdy jeszcze karmiłam Gabika piersią, to bym chlipała na bank. 😁
slojma   I was born with a silver spoon!
24 stycznia 2015 09:04
Diakonka filmik super
Ja placze za kazdym razem jak widze reklame jednego z mleka zastepczego gdzie na koncu chlopiec mówi mama.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 stycznia 2015 09:07
Diakonka, wlaczam, ogladam i mysle 'no fajne, faktycznie jak u nas, ale zeby sie poryczec? no niby z czego?'. A potem pojechal wozek... dajcie no chusteczke.
Tak a propo tego filmiku to warto wiedzieć, że nie jest taki słodki i niewinny za jaki chciałby uchodzić

https://www.facebook.com/michelle.nordblom/posts/10204694471195818
https://www.facebook.com/EvolutionaryParenting/posts/922179007794586

powinno działać
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 stycznia 2015 14:22
Idrilla nie znaleziono strony.
Idrilla linki sie nie otwieraja.

Mi sie w filmiku nie podoba to, ze  karmienie mlekiem modyfikowanym zrownuje do takich banalnych wyborow jak wybor -chusta- nosidlo- wozek. Wybor sposobu karmienia, gdzie chodzi o zdrowie, a czasami i zycie dzieci  (np. w przypadku wczesniakow) to jednak nie to samo.. To reklama mleka, wiec producentowi nie chodzi o dobro dzieci..  😉
Już poprawiłam 🙂
Wybór nosidła to też kwestia zdrowego rozwoju dziecka jednak wisiadła są tam ukazane jako jedna z "fajnych" możliwości.
Dla mnie cały filmik to słabizna grająca na emocjach.
slojma   I was born with a silver spoon!
24 stycznia 2015 19:48
martik zrobilam polecane ciasto I wyszlo do dupy zakalec straszny okropna ze mnie gospodyni domowa
Ojej! Tak mi przykro 🙁 Ja robilam 3 albo 4 razy i tylko za jednym mialam troche zakalca ale u nas go lubia 😉
Mysle, ze to nie kwestia bycia dobra gospodynia ale roznych innych czynnikow (np. piane z jajek trzeba ubijac jak maja temp. pokojowa a potem bardzo ostroznie wymieszac z reszta... Przepraszam, powinnam byla to napisac, bo to nie jest takie oczywiste :kwiatek: ).
Ja z kolei zrobilam ciasto A ' la Gabik z przepisu Julie i tez mi mokre mocno wyszlo... Sama nawet nie wiem czy to zakalec czy marchewka jest po prostu taka wilgotna  👀
Widzisz jaka ze mnie gospodyni  😂
slojma   I was born with a silver spoon!
24 stycznia 2015 20:25
Nie przejmuj sie  😉 moze next time bedzie dobre.
Liliana.Ishi, Idrilla, Dzięki, otworzyłyście mi oczy.
Obejrzałam ten filmik raz, niespecjalnie wsłuchując się w treść.
Po waszym komentarzu i ponownym obejrzeniu, zrozumiałam.

Mydlenie oczu.
Jak można porównywać WYBÓR wózka, nosidła, czy chusty... do karmienia piersią lub mm ❓ ❗
Nie znam kobiety, która by chciała Z ZAŁOŻENIA karmić mm, bo taki jest jej wybór.
Znam tylko takie, które chciały karmić piersią, ale nie wyszło.
Filmik jest pocieszający dla nich, ale nieprawdziwy.
dea   primum non nocere
25 stycznia 2015 10:06
A ja znam takie, które chciały mm. Jedna bo obrzydza ją myśl, że ją dziecko ma oblizywać, druga - bo chciała zminimalizować czas poświęcany młodszemu dziecku, żeby starsze nie ucierpiało emocjonalnie. Pewnie jest i więcej, kobiet i motywacji. Cóż, dzieci przeżyją raczej, to faktycznie ich wybór.
Ja widziałam wczoraj na spacerze coś lepszego. Wózek z budką... owiniętą folią spożywczą  😲 i tatuś z nim, przed sklepem. Myślicie, że może lało i to na chwilę? nie, nawet nie kropiło. Moja córa też patrzyła na ten obrazek, z chusty, z głową zupełnie na powietrzu. Aha, to nie gondola, więc dziecko raczej starsze. Ciekawe czym się naraziło, że je chcieli udusić.
Gillian   four letter word
25 stycznia 2015 10:10
Julie, a ja znam 🙂 z całą premedytacją od samego początku karmiła mm, z wygody, z braku nadmiernych emocji w stosunku do dziecka, z troski o cycki i pewnie jeszcze kilka innych powodów, wszystkich nie pamiętam. Dziecior wyrósł, żyje, fizycznie i psychicznie nic mu nie dolega.
Nie znam kobiety, która by chciała Z ZAŁOŻENIA karmić mm, bo taki jest jej wybór.

Dokladnie na tym polega problem, wiekszosc kobiet chce karmic, a producenci robia wszystko, zeby im to utrudnic. Ten filmik jest czescia strategii zdobywania nowych klientow, a praktycznie kazdy nowy klient oznacza mame, ktorej sie nie powiodlo. Tak prawie zawsze wyglada to rownanie i nie ma tu dodatkowych zmiennych, typu "prawo wyboru".  Mamona mamona i jeszcze raz mamona, nikt tu nie dba o interesy kobiety, dzieci czy o zaprzestanie "mommy wars".

dea, zawsze sa wyjatki, ktore potwierdzaja regule ale jakie to ma znaczenie dla calosci sytuacji. Dwa dlaczego twoja koleznake, to obrzydza? Cos co bylo naturalne przez kilkaset tysiecy lat nagle obrzydza. To co narzuca kultura nie zawsze jest dobre dla nas i ja uwazam, ze warto o tym mowic.
nerechta dla mnie też chusta to podstawa  😉. Ja nie mam nic przeciwko smoczkom. Jeżeli dziecko ma taka potrzebę bo bardzo silny odruch ssania to czemu nie.

Teodora fajny pomysł z tą stroną. Wrzuciłam link na pierwszą stronę !!!!!

U nas Kajtek aktywnie uczestniczy we wspólnych posiłkach.  Tutaj karmi tatę.

Teodora demon super pomysł ze stronką z przepisami na dania wegetariańskie!!!
Spróbowałam wrzucić tam swój przepis na gulasz - ostatnie przepyszne odkrycie  😜
Nasunęło mi się kilka przeszkód do ulepszenia > może na początku strony, choćby małym drukiem, napisać zasady obsługi - kto może wkejać przepisy jakie i jak - czcionka, zdjęcia, numeracja, kategorie...)
Nie potrafiłam zalinkować przepisu w spisie treści na początku - tu też przydałby się opis dla niewtajemniczonych jak to zrobić 🙂
Czy można zmniejszyć marginesy na górze i dole strony? Wtedy być może jeden duży przepis ze zdjęciem zmieściłby się cały na stronie, albo dwa małe...
Może też umieszczać nick z re-volty "właściciela" przepisu - oczywiście dobrowolnie. Jakby były wątpliwości, alub wkradł się błąd wiadomo będzie z kom się kontaktować🙂

No to biegnę pichcić😉
dea   primum non nocere
25 stycznia 2015 16:01
bobek a skąd ja mam wiedzieć czemu ją to obrzydza? ludzie mają różne schizy. Ja zrobiłam takie oczy  😲 Dzieci - dwoje - żyją i nie są jakieś przetrącone. 2x cc, 2x mm, sztuczniej się nie dało... no dobra, nie są z in vitro 😉
Ja bym nie demonizowała. Chce ktoś ... okuć, niech okuje. Wsparcie laktacyjne, informacja - jak najbardziej, ja żałuję, że mojej małej pchali mm na początku, ale bez przesady z tym, żeby robić od razu truciznę i zakazywać reklam. Ja chciałam bardzo i karmię, choć łatwo nie było. Moje jedyne łzy okołocórkowe...
ja jestem poki co jeszcze totalnie nie w temacie - ale da sie w ogole w pozniejszym etapie chowania niemowlaka uniknac mm? Da sie tylko na swoim mleku dojsc do etapu przejscia na papki w ogole nie dokarmiajac dziecka sztucznym mlekiem? Jesli tak - do kiedy dziecko powinno pic mleko matki? Jesli nie - jak to zrobic, zeby ograniczyc sztuczne do minimum (albo czy sa jakies alternatywy w ogole dla sztucznego mleka?)
Moze to glupie pytania, ale naprawde nie mam bladego pojecia... jak to u was jest?
dea   primum non nocere
25 stycznia 2015 16:55
Podobno się da, ja będę próbować. Do roku minimum, najlepiej do dwóch lat karmić. Smoczka też spróbujemy uniknąć.

A tu jeszcze coś ciekawego: http://stopstopnop.pl/
nerechta, da się dojść na swoim mleku nie tylko do etapu przejścia na papki (gdzieś 6-8 miesięcy się papki zaczyna), ale w ogóle do czasu, aż dziecko będzie się normalnie odżywiać. Mleko mamy jest pełnowartościowym pokarmem. Nie trzeba go niczym dopełniać. Są na forum mamy, które karmiły do 3 r. ż. Bardzo dużo mam karmi naście miesięcy. Oczywiście w późniejszym etapie mleko z piersi jest tylko małym dodatkiem. W tym wieku dziecko je już praktycznie normalne posiłki. 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się