M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

ja się chyba domyślam 😀, jeśli to jest ta rzecz, o której myślę, to jest to również prezent od taty 😉
[quote author=fin link=topic=7003.msg2271916#msg2271916 date=1421760460]
Dodofon, przepiękna podłoga! Co to za jedna?


Lita deska dębowa. Szczotkowana i olejowana. Dąb cheverny firmy Panmar z krosna.
[/quote]

Mam olejowany dąb w mieszkaniu i kocham go miłością przeogromną  😍
Mam również przetestowane kilka środków do pielęgnacji takiej podłogi, jakby cię interesowało mogę zdać relację 🙂
Gillian   four letter word
20 stycznia 2015 21:38
Dodo, podłoga wymiata... ja już zapowiedziałam, że nie zgadzam się na żadne badziewne panele i mogę poczekać, żeby naciułać kasy ale położyć deski.
Muszą być i koniec 🙂
Dodofon, bardzo ładna podłoga.

Sierra, więcej zdjęć! Ten fragment, który pokazałaś bardzo klimatyczny.

dziewczynka, kuchnia kompletnie nie w moim stylu, ale z Twoim tatą pewnie bym się dogadała bo takie "bajerki" uwielbiam i chętnie bym poznała więcej możliwości.

Mi by też najbardziej u Dzionki pasowało przedłużenie wyspy w stronę ściany. Jakoś bym jednak miała ochotę oddzielić część kuchenną wizualnie... zawsze to strefa "brudna", mam nadzieję, ze zrozumiecie co mam na myśli. Może jakiś element ścianki z mlecznego szkła? No coś bym jeszcze pokombinowała.

Moja półka nad łóżko będzie wypracowana w bólach. Nie mam czasu 🙁 Łapię chwile - tu udało mi się kupić element mocujący, tu elementy świetlne. Dzisiaj w końcu dotarłam do stolarni... ech, kiedyś ją skończę... 
Dodo Lampy i podłoga...  😍 😍 😍

U nas właśnie montują szafy wnękowe. Pierwsze ciuchy już można wkładać, hehehe. Ale mam jedno spostrzeżenie... Czy montażyści nigdy nie piorą swoich ubrań?  🙄
Zmontowałam wczoraj szkielet półki! Zmontowałam wczoraj szkielet półki! Zmontowałam wczoraj szkielet półki!
😅 😅 😅
Nareszcie!
Dzisiaj spróbuję się z elektryką.
Musiałam się pochwalić, bo mi to leżało cieniem na życiu. 😉

sandrita, jak skończą montować to może jakieś zdjęcia?  🙂
Ascaia No pewnie! 🙂 Szału nie będzie bo idziemy po kosztach, ale już mi się podoba. 🙂 A Tobie gratulacje za szkielet! 👍 Ja to w całości podziwiam Cię za dokonania stolarskie!

A Panom zrobiłam ciepłą i aromatyczną kawę... A co. Niech wiedzą, że jestem dobrym zleceniodawcą. 😁
ech! dzwoniła Pan od okna = w poniedziałek montują ;-) ale będzie rozpierducha na 4 m ściany ;-)
Ascaia, pokaż!
szemrana, idziesz jak burza!
Dodo, będzie się działo zatem! Pokazuj zdjęcia z postępu prac!
Sandrita, moja mama z tych, co i kawę przygotują i dodatkowo obiadem poczęstują. Chyba dlatego zawsze tak dlugo wszystkie remonty u nas trwają  😁
buyaka  😁 U mnie na szczęście Panowie kończą. Tylko wkurzają mnie, że drzwi nie zamykają, a piętro wyżej noszą płyty k-g do mieszkania i są drzwi na dwór non stop otwarte. Nie wiem ile, ale z 10 stopni w domu pewnie już mam. I marznę okrutnie. Dobrze, że jeszcze dwie rynny na drzwi, wstawią drzwi i nara. 😉
Ale mam jedno spostrzeżenie... Czy montażyści nigdy nie piorą swoich ubrań?  🙄

Ja do swojej szafy miałam dwie ekipy (bo montowali na raty :icon_rolleyes🙂. Druga pod tym względem była ok. Pierwsza - nie bardzo... Serio, miałam ochotę powiedzieć panu, żeby się może od czasu do czasu wykąpał, to mu na zdrowie wyjdzie.
Dodofon, jestem ciekawa tego okna, pokazuj 🙂

Ascaia, podziwiam za DIY, ja mam dwie lewe ręce do takich rzeczy. Ciekawa jestem efektu.

sandrita, pokaż szafy!

My się właśnie dogadaliśmy co do harmonogramu płatności i naprawdę  fajnie wynegocjowaliśmy 🙂 Coraz bliżej! Jeszcze tylko przeforsujemy zupełnie niekorzystne dla nas punkty umowy dot. odbioru mieszkania i można podpisywać chyba.
zamówiłam grzejniki (zmieniam tylko 7 sztuk - reszta zostaje)
kurcze jakie sa mega grzejniki - jaki design - najdroższy mi facet pozazał za 25 tys…. normalnie grzejnik za 25 tys  😲 😲 ponoć miał klienta co do sypialni wziął dwa takie  "bo żonie sie podobają"
Ciąg dalszy łazienkowych zmagań.
W sobotę (jak pisałam) odbyła się totalna demolka.
W poniedziałek i wtorek kładzione były nowe instalacje - woda, kanalizacja i prąd.
Puszczony po podłodze stary odpływ schował się teraz w ścianie.
Przy okazji okazało się, że stara wanna stała w 9 cm dołku (poniżej poziomu podłogi).
Odpływ biegł po podłodze i właściwie nie było w ogóle spadku.
Rura była do połowy zamulona, zasyfiona. Nic dziwnego, że woda kiepsko z wanny spływała.

W prawym dolnym rogu zdjęcia widać biało-czarną szachownicę. To stareńka podłoga a po niej biegła rura odpływowa od wanny.
Nowa została "zakopana" w ścianie.



Malunki naścienne czyli planowanie ustawienia umywalki oraz lustra. Kółeczka to planowany kontakt oraz włącznik do nadlustrzanego oświetlenia.
Obudowa rur to jeszcze poprzednie łazienkowe wcielenie.
Prawa strona zdjęcia, to grube, obrzydliwe ruro-piony centralnego ogrzewania.



Prawie sufit 🙂 W tle zieje otwór wentylacyjny.



Całkiem nowa elektryka ponieważ ......... starej nie było.  😀iabeł:
Taka była moja łazienka .......bezprądowa.

Środa i czwartek - wykańczamy co zaczęliśmy.
Potwornie krzywe ściany otrzymują okładzinę z KG.
Obudowane zostały rury centralnego ogrzewania w samym kącie łazienki. (lewa strona zdjęcia)



Każdy kącik sprawdzany był po wielokroć pod kątem prostoty ścian i kątów prostych w narożnikach.



Podparcie dla mojej dizajnerskiej umywalki 🙂
W tle ekran z dostępem do zaworów i liczników. Drzwiczki będą się otwierały na docisk.



Końca jeszcze nie widać  😁



Ściany są już dwukrotnie zagruntowane i schną.
Tak minęło 5 dni remontu.
Jutro układana będzie podłoga.

I jeszcze przypominajka
Tu jest rysunek mojej malutkiej łazienki z wymiarami (1,85m x 1,81m)



Taki układ był do tej pory (fatalny zresztą).
Rzecz jasna ani wanna, ani  umywalka nie była w rzeczywistości taka fajna 🙂
Wanna miała 140 cm. Nowa będzie miała 160 cm.
szemrana, fajna relacja 🙂 Jaki będzie teraz układ?
szemrana, weź tylko pod uwagę, że najlepsze oświetlenie przy lustrze to oświetlenie boczne, a najlepiej to góra +boki - wtedy na twarzy nie ma cieni. Przydatne panom podczas golenia i paniom podczas makijażu i innych zabiegów.

Półka "in progress" - wczoraj zgłębiałam podstawy elektryki, dokonałam zakupów. Efektami będę się chwalić jak już skończę. 😉
Yegua
Zamieniamy miejscami pralkę z umywalką. Wanna zostaje tam, gdzie była.
Bez wanny nie umiałabym żyć
Chyba potrzebuję waszej pomocy a raczej podzielenia się doświadczeniem.

Nablatowa umywalka będzie stała na dębowym blacie.
I mam wątpliwości jak go zabezpieczyć.
Dać lakierobejcę, bejcę i potem lakier czy zaolejować blat. 

Dodam, że z mężem jesteśmy czyścioszki-niechlapki więc blat nie będzie zalewany hektolitrami wody.
Piszcie proszę 🙂 Czasu do decyzji zostało niewiele.

Minął dzisiaj 7 dzień prac.
Chłopcy pracują po 10 godzin dziennie.
Do końca zostało jeszcze trochę.
Już wiem, że jak chce się porządnie to w 5 dni się raczej nie da.

szemrana, ja mam drewnianą szafkę i umywalkę nablatową
dałam lakierobejcę, oleju czy wosku sie bałam
szemrana, jesteś na 100% pewna, że chcesz drewniany blat w łazience?
Bo wpływ na drewno ma nie tylko woda, ale także wilgoć która jest w łazience, chemia której używasz do mycia.
Drewno jest piękne, ale po przeanalizowaniu za i przeciw wybraliśmy kamień.
Przy czym nie odradzam, bo to Twój wybór 🙂
[url=[[a]]http://forum.muratordom.pl/showthread.php?104781-BLAT-%C5%81AZIENKA-drewno-drewniany&highlight=blat[[a]]+drewniany]forum muratora[/url]
Ja mam drewniany blat w łazience - od 13 lat. Bukowy. Pokryliśmy go lakierobejcą i na chwilę obecną trzeba by go odświeżyć. Gdybym miała robić go jeszcze raz - też wzięłabym drewniany, z tym, że najpierw bejca a potem lakier. Daje dużo lepszą powłokę niż lakierobejca.
Nam się po prostu w niektórych miejscach ta lakierobejca pościerała. Natomiast mimo, że ja chlapię wiecznie i na dodatek nie zawsze zauważę i nie raz odrobina wody stała na blacie to nic nie spuchło, nie pękło, blat po 13 latach gdyby nie te przetarcia - to stan ideał jak nówka. Mimo, że od spodu nie jest zabezpieczony, a w łazience często gęsto bywa mocno zaparowane. Blat oczywiście gruby, z drewna klejonego - sądzę, że zwykła "deska" byłaby gorszym pomysłem.
Że drewniany jestem pewna 🙂 Że dębowy - też.
Że może się z nim coś dziać także wiem.
Montowany będzie tak, żeby łatwo go było wymienić w razie czego.
Miałam zamawiać blat kamienny ale ...........położyliśmy tymczasowo-przymiarkowy dąb i jest tak piękny, że chcę żeby został.
Blat jest z drewna klejonego.
Tylko nie wiem jak go zabezpieczyć.
epk- pokażesz swój? Chcemy odnowić łazienkę i właśnie z motywem drewna ją przerobić, więc chętnie pooglądam  🙂
Ja też chętnie zobaczę!
i ja 🙂
carmina, nie wiem czy mam zdjęcia - to jest to mieszkanie, które jest wynajmowane obecnie, więc nie mam jak zrobić. Poszukam, czy czegoś nie mam, ale to już nie dziś - bo to na starym kompie jest.
My jutro nasz drewniany blat zabieramy do domu. Tata skonczyl sie nim bawic 😉
Szemrana, tez wybralismy debowy, klejony. Nasz ma polozonych kilka cienkich warstw lakieru (musze dopytac tate ile dokladnie - 5-6?). Mam nadzieje, ze sie sprawdzi.
To ja wrzucam prawie ukończoną łazienkę. Część mozaiki robiłam sama ( srebrzyłam). I taki wyszedł mi efekt prawie końcowy.




















demon, mega!!! jak robiłaś to srebrzenie? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się