Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

jeśli chodzi o chęci do malowania, to może komuś się przyda link do pewnego oryginalnego człowieka, który ma do aktywności plastycznej dzieci niesamowite podejście, i to podejście daje niesamowite efekty.
(wystąpił w takim filmie dokumentalnym i  zapadł mi w pamięć)

http://arnostern.com/en/en_closlieu.htm

my_karen, podczepiam sie pod pytanie o te cudne bliźniaczki🙂 jak sie rozwijają? Jakie były początki?

Dziewczyny czesto tu sie nie zgadzamy, w rożnych kwestiach, prezentujemy rożne style życia, macierzyństwa, czasem sie nie lubimy, czasem sie kłócimy, ale... spójrzcie na ten filmik, znalazłam w sieci o od razu o nas pomyślałam  :kwiatek: .
klik

piękny filmik i wzruszający

Diakonka bardzo wzruszający i jaki prawdziwy, mam łzy w oczach...

Wizja gratulacje.
Moi wychowani na Bebilonie, potem Bebiko u Filipa. Adam od razu na Bebiko.

Diakonka, ależ świetny ten filmik. Breast police i frakcja tatusiów - rewelacja 😀 Brakuje jeszcze frakcji "cioć najlepszych na świecie", do której sama się do niedawna zaliczałam.
A teraz już siódmy miesiąc i wszystkie te dylematy zaczynają mi być bliskie. Dlatego podczytuję Was z zainteresowaniem 🙂
(przy okazji wyszedł mi mały coming out 🙂 )

Diakonka, rewelka filmik! I faktycznie, troche jak tutaj 😉

Dziękuję za gratulacje 🙂

Julie podpowiedziała mi, że enfamil jest jednym z najlepszych mlek ( dziękuję Julie ). Potwierdziła mi to też znajoma pediatra. Tylko nie wiedziałam, że tych Enfamili jest tyle rodzajów. I teraz nie wiem czy kupic wersje HA, czy Premium Lipil. Może ktoś podpowiedzieć?


edit : dopisek

Diakonka Fantastyczny film 🙂

Ja się pochwalę, że będę ciocią. Cieszy mnie to niesamowicie, bo mój brat z partnerką zapierali się, że nie chcą i nigdy nie będą mieć dzieci. Nie rozwodziłam się nad tym szczególnie, ale jak mi powiedzieli to... oszalałam totalnie  😜 Aż mi szkoda, że nie mogę sobie teraz zaciążyć  😁

zulu, ogromne GRATULACJE. Domyślałam się wprawdzie, ale to tylko domysły były.
Super!!! Jak się czujesz?

Dzięki Dziewczyny za miłe słowa, przekażę :kwiatek:
Dziewczynki rozwijają się super, specjaliści nie mogą się nadziwić, że nie ma żadnych wad, słuch, wzrok i cała reszta wzorowo. Początki były straszne, później jeszcze w domu dziewczynki były pod tlenem jakiś czas, nikt już nie chce tego wspominać.. żyją tylko dzięki rodzicom, którzy uparli się w ostatniej chwili przenieść do szpitala w Krakowie, bo w Rudzie Śląskiej gdzie najpierw siostra wylądowała raczej nie byłoby happy endu... Długo nie można było odetchnąć na tyle, żeby być pewnym że przeżyją.
Mania i Ninka spędziły w szpitalu kilka ładnych miesięcy, jedna do września, druga ciut dłużej. Udało się nawet karmić piersią jakiś czas. Obie miały przepuklinę, ale to ponoć nic nadzwyczajnego w ich przypadku.
Teraz ważą już 5,5kg każda i są przecudne 🙂 Różne jak ogień i woda 😁 Lekarze nie dawali szans, została nawet złożona skarga na lekarke, która na tyle nie dawała im szans przy porodzie że 'nie widziała sensu w próbach ratowania'...
Mają dwuletniego braciszka więc siostra ma w domu dość wesoło 😉

aszhar, dzięki za wskazówki :kwiatek:  wiem, że ze środkowego strumienia najlepiej, ale my ledwo jakoś zebraliśmy 20ml z całości 😉
wynik idealne na szczęście.

zulu, gratulacje! 🙂

Co do rysowania to Darek najbardziej lubi jak ja mu rysuję, najczęściej jak u udorki prosi o traktory i inne auta 😉 Ale sam też lubi kolorować, rysowania narazie nie ogarnia, ale koloruje na tyle ładnie, że mama dostała oficjalnie w przedszkolu pochwalona🙂 ależ byłam dumna 😜 To jedno z niewielu zajęć, które tego pędziwiatra usadzi na jakieś 5 minut.

Czy wasze dwulatki też tak lubią rysować? u nas jest mega zużycie papieru
tu trochę widać jak narysował babcie
Pięknie Lewcio rysuje! 😀
Moje Gabrysiątko też przejawia ogromne zainteresowanie i chyba też zdolności. Umie już narysować wiele rzeczy składających się z kółek, kresek i kropek.
Hitem jest SŁONO (czyli ogroooomne słonko), które najpierw kazał mi miliard razy dziennie rysować, teraz już rysuje sam. Koło, oczko, oczko, buźka i promyki. Rysuje też tory i zaczyna podchodzić do samochodzików. Jakieś sto razy dziennie rysuje dwa koła i łączy je kreską. Wkurza się, że nie umie jeszcze narysować księżyca. 😁
Rysujemy kredkami w dużym zeszycie w kratkę, w sztywnej oprawie. To najwygodniejsza opcja. Nie latają luźne kartki, nie gną się i Gabik może sam sobie zrobić "nową karteczkę".
Do niedawna, jak już coś było narysowane na kartce, choćby malutka kropka, to oznaczało, że kartka jest już zużyta i potrzebna jest nowa. 😁 Teraz na szczęście dorysowuje wszędzie tam, gdzie jest wolne miejsce.
I drugi nasz hicior, wodna mata Dumel. Rewelacja. Mazak na wodę, dzieć maluje, to zaraz wysycha i może malować od początku.
Gabik potrafi leżeć i malować dobre pół godziny. Obraca się tylko z miejsca na miejsce, tu zamaluje, a tu już wyschło, więc na nowo. 😀
Bardzo polecam.





To arcydzieło przedstawia różne słonka, "słona" i samochodziki. Po prawej widać "słono" z bardzo długimi promykami. 😉

dempsey, Taki nauczyciel plastyki byłby marzeniem! 😍

zulu, Gratulacje! :kwiatek:

Diakonka, Świetny filmik! 😍 Komu się nawet łezka w oku nie zakręciła, ręka w górę! 😁

Diakonka, skąd żeś to wygrzebała?! To jest 1000% o nas 😀 😀 Oczywiście, że się poryczałam i to tak ze smarkiem hahaha I pierwszy raz widzę ten filmik, a tuż przed tym zanim stało się clue filmiku (nie piszę, żeby nie spoilerować 😉 ), to wpadło mi do głowy, że zaraz coś się takiego stanie! Normalnie wiedziałam, że tak będzie 😀

Apropos czytania, to napisałam na kartkach kilka słów (na wzór Domana) i Milan po kilku pierwszych sesjach nauczył się 3 słów, na auto z uporem maniaka mówi "samochód" 😀 Za to Andrzej jest temu przeciwny ("jeszcze w życiu przyjdzie czas na naukę"😉, chociaż Milan sam prosi, żeby pokazać mu karteczki, albo mówi, że chce czytać. Ciekawi mnie tylko, ile tych kartek trzeba by wyprodukować, żeby dziecko opanowało choćby podstawowy słownik... setki? 🤔 I każde słowo powtarzać choćby co kilka dni? Przecież nie powtarzane zostanie zapomniane...chyba?

Julie, fajna sprawa z tą matą. Ja chcę kupić tą zwykłą tabliczkę z opiłkami, sprawdzi się w podróży, jak się dziecko nudzi i można bez końca smarować.
A tu wytwory- żółw i kot mojego Adaśka (w kwietniu skończy 3 lata):

Ja sie oczywiście tez poryczalam,i to jak juz wozek jechał,ale nie pisałam o tym... bo myslalam,ze nic nie było do płaczu i tylko ja sie porycze 😉 Jak mogłam w Was wątpić  😀 😡

Dziękuję wszystkim za gratulacje  🙂

yegua, czuję się dobrze, 🙂 ale brak koni mi dokucza oczywiście  🙄 Za to wyżywam się w pracy, ciągle jakieś delegacje (dzidzia była nawet w Chinach  🤔wirek🙂 i generalnie nie mam nawet czasu z nią porozmawiać.

Pochwalę się przy okazji, że dzięki opiniom na forum kupiliśmy w końcu wózek, o taki. Nawet szanowny małżonek nie protestował, że damski kolor 🙂

julie ale super ta mata !! Już zakupiłam Mikołajowi  🤬

[b]sznurka[/b nie uwieczniłam książek, ale wyszły OK, jak na pierwsze w życiu🙂 następną dopracuję, bo już wiem mniej więcej, jak. Niektóre zdjęcia, choć na projekcie wyglądały Ok, okazały się mocno szumiące.

Michał ani nie rysuje, ani nie buduje. Troszkę  mnie to martwi.

nika ale na pewno robi inne rzeczy 🙂 myślę że nie masz się czym martwić  :kwiatek:

Wojtek nadal żre kredki, więc ten tego...

AleksandraAlicja, hahahaha wiedziałam, że zaraz coś takiego napiszesz, że okaże się że Wojtek i Milan z jednej mąki robieni 😉 Pójdę z moim do psychologa i powiem "moje dziecko z uporem maniaka nie potrafi przyswoić przeznaczenia przedmiotów"  🤣

o tak, kredki pcha do buzi....

tak, robi inne rzeczy, właśnie zakumał picie przez rurkę  😁

Enfamil jest super🙂 a musi być jakieś inne niż podstawowe? jest wskazanie?

Nika Monika do tej pory nie buduje, na rysowanie ma "momenty", więc się nie przejmuj  😉

A my od półtora tygodnia uziemieni w domu... Monika złapała paskudne zapalenie płuc i siedzi na antybiotyku, Aneta się od niej zaraziła ale na szczęście ma tylko potężny katar i kaszel nim spowodowany, mąż też na antybiotyku, a ja z całej czwórki najgorzej a mogę się ratować tylko apapem i nasivinem  😵

Dzięki za odpowiedzi. Czyli nie ma to znaczenia zupełnie;]
AleksandraAlicja, wyrośnie, chyba;]
shagyaaa, piękne rysunki! jakie szczegóły!
Julie, u nas mata jakoś średnie ma powodzenie

Enfamil jest super🙂 a musi być jakieś inne niż podstawowe? jest wskazanie?


Czym tak NAPRAWDĘ różnią się mm? Możecie coś o tym napisać, albo podrzucić wiarygodną stronkę, gdzie jest analiza mlek dla dzieci? :kwiatek:

o tak, kredki pcha do buzi....

tak, robi inne rzeczy, właśnie zakumał picie przez rurkę  😁

Enfamil jest super🙂 a musi być jakieś inne niż podstawowe? jest wskazanie?


no widzisz 🙂 pamiętaj że Michałek pięknie korzysta z sedesu 🙂

Mikołaj pije z 360 i dorosłych, rurki nie próbowałam teraz a wcześniej ją gryzł  😂

gwash - w imieniu brzucha Żorża i Żorżorodziców - dziękujemy za przepis na bananowy chlebek (był w wątku alternatywnym ale ja go tylko czytam bo chyba jestem za mało alternatywna na pisanie:P) - jest wspaniały :kwiatek:

Pochwalę się przy okazji, że dzięki opiniom na forum kupiliśmy w końcu wózek, o taki. Nawet szanowny małżonek nie protestował, że damski kolor 🙂


Och, my tez kupilismy emmaljunge, tylko smart duo combi. Na razie mialam okazje prowadzic ja do samochodu, i z auta do domu 😀 Ale wystarczylo mi to by sie zakochac 😉 Smieje sie do meza ze mam ochote wziasc sam wozek na spacer, wiec na pewno jestem nienormalna  💃  😡 😉 Ale jeszcze dwa miesiace i bedziemy smigac 😀

Ps. I rowniez gratuluje 😉

u nas niekapki słabo idą.

co do mm, nie mam żadnej tabelki, testowałam niestety na Michale. Mleka na B nieprzyswajalne,  źle się mieszały, Enfamil siadł i siedzi do dziś. Miałam AR i zwykłe.
Co do AR mogę się wypowiadać- enfamil jest na ryżu, a inne na chlebie świętojańskim, czyli roślinie ze strączkowych. Ryż nieco obstrukcję powoduje, a strączkowe wiatry, wybrałam ryż, bo Mlody miał kłopot z jelitami

hihi mój Stach pije przez słomkę od kiedy skończył rok- zalety posiadania starszego rodzeństwa 😉. kredkami chwilę maże po kartce, ale zaraz chce z nimi spierniczać, więc wtedy zabieram. bardzo lubi naklejać naklejki na kartkę, bawić się lego duplo (przychodzi do mnie, żebym mu łączyła elementy, po czym udaje, że to samolot 🙂😉. bardzo lubi zabawę samochodzikami, zwierzątkami. muszę mu zrobić masę solną bo coś czuję, że mu się spodoba. a ponad wszystko uwielbia JEŚĆ  🤣. jest bardzo kontaktowy- zaczepia ludzi na ulicy i opowiada im gestami, że ma czapkę na głowie i że właśnie samochód przejechał  😁.

Diakonka jakiś czas temu pisała, że mleka różnią się głównie marketingiem 😉

no a moje starsze dziecko wczoraj wieczorem w trakcie przebierania się w piżamę oznajmiło:
"brrrr ale mi zimno w JAJA" 😵
normalnie matka roku ze mnie