Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Mikołaj też uwielbia jeść  😁 a od kiedy nie cyca (tak tak to już koniec dnia 4  :hurra🙂 to je jeszcze więcej.  🤔 nie wiem gdzie mu się to mieści i w co mu idzie bo na pewno nie w masę  😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 stycznia 2015 20:44
nika77, no my też po testach własnych, ale myślałam, że może sa jakies analizy, pokazujące zawartość mlek itp. 🙂

kurczak_wtw, tego samego zdania jestem ja, oczywiście biorąc pod uwagę, że każdemu dziecku pasuje inne mleko.

Ach i gapa jestem, również gratuluję i witam w wątku 🙂

Co do rysowania to Julka lubi, nawet nie obgryza.
Za to z budowania, to najbardziej lubi niszczenie 😉

P.S. Moje dziecko biegało ostatnio po mieszkaniu wołając "cipa cipa". No serio, nie używamy takich słów, a szczególnie w jej obecności.
seven, ja mam duo combi ale starszy model jakiś i wygląda jak ten z linka zulu tylko wzór inny.

A Nela dziś wypadła z krzesełka ikeoskiego. Nie wiem jak udało jej się wyjść z uprzęży, bo ja byłam tyłem i kroiłam jej jedzenie. Mąż też akurat się odwrócił. No może 30 sek jej to zajęło. Wypadła przed, przez blat więc musiała wstać w nim. Ma malowniczego guza 🙁
bera7, tak jak je ogladalam na stronie to te smart, combi, mondial (czyli ten zulowy), to one wizualnie praktycznie takie same, wszystkie sa "cos tam"  duo combi. Roznia sie glownie chyba dodatkami (np.w edge duo combi w budzie gondoli jest kieszonka w ktorej jest mostikiera i daszek przeciwsloneczny, i funckja kolyski przy gondolce, czego nie ma np. smart). 🙂

Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
23 stycznia 2015 22:13
:

Enfamil jest super🙂 a musi być jakieś inne niż podstawowe? jest wskazanie?


W szpitalu wspominali, ze najlepiej podawać wersje hipoalergiczne mm. Stad moja zagwozdka.

Diakonka - super filmik !
Kobietki brała któraś z Was euthyrox w czasie ciąży? Tarczyca mi niestety trochę powariowała i od jutra włączamy lek, co trochę mnie martwi  🙁
ash   Sukces jest koloru blond....
23 stycznia 2015 22:21
Quendi, on jest bezpieczny w ciąży. Moja przyjaciółka bierze od początku, obecnie jest w 27 tc.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
23 stycznia 2015 22:24
kenna, ja mam pomysł- na wakacje się spotkajmy, my będziemy pić wino, a chłopaków zamknijmy razem w pomieszczeniu, najlepiej dźwiękoszczelnym  😁 sznurce bym czegoś takiego nie zaproponowała, w obawie, że Wojtek zje wszystkie kredki, podrze książeczki i zniszczy obrazki a sznurka zrobi wpis o NIEwychowywaniu dzieci  😜 , ale myślę, że Milan to wart Wojtka i sobie poradzą  🏇

Nie no, serio, jeśli chodzi o SZTUKĘ to mój syn jest Wikingiem. Jasne, ja też mam dwie lewe ręce i nawet bardzo cierpliwa pani, która się uparła, że mnie nauczy robić na drutach na koniec roku bez mrugnięcia okiem zaliczyła mi na 5 szalik zrobiony ewidentnie przez moją mamę, ale tato Wojtusia ma spore zdolności manualne, a zgodnie z teoriami rodziny mojego męża Wojtek to ma WSZYSTKO, dosłownie WSZYSTKO po Muchach i Mofinach (a leworęczny jest wcale nie PO mnie, tylko PRZEZE mnie  😂 Wiem, że to mój syn tylko dlatego,że mi go pokazali po wyjęciu  😎 ). Więc powinien wykazywać choć minimalne zdolności, prawda? A on jedynie świetnie gwoździe przybija (np. na stole w pokoju). Wy tu o kółkach i słoneczkach, a mój syn jest na etapie prostych linii (jestem dumna, bo kwiatkom domalował proste łodygi w książeczce "zadania dla 2-latków". Ale to była jedyna sprawność, którą z książeczki osiągnął). Kolorów nie rozróżnia (w wc mam kostkę ciemno- i jasno-niebieską, Wojtek przy każdym siku mówi, że ciemnoniebieskie jest zielone, a .jasno- żółte. A ja przy każdym siku poprawiam), pomalowanie bałwana wiąże się  postawieniem 10 kresek przez całą kartkę najlepiej tak, by ją podrzeć przy okazji, bo to jest "fan". Za to mam piękne mazaje na ścianach i drzwiach... Do tego nie je- serio dziewczyny, on NIE JE. Żyje o skórce suchego chleba. No chyba, że postawicie przed nim ciastka, to wtedy zje 3 ciastka na raz. Oczywiście ja ciastek nie mam (a jak mam,to sama zjadam), więc w weekendy Wojtek dosłownie je tylko skórkę suchego chleba i z 400 ml  rozwodnionego mleka. Dzień, kiedy je coś więcej, trafia mu się średnio raz na 2 tygodnie.
A od tygodnia ma swędzącą wysypkę (ale swędzącą tylko w nocy i jak ma dostęp)- najpierw miał pęcherzyki tylko na brzuchu, taka typowa pokrzywka alergiczna. Myślałam, że przechodzi, ale nic z tego i dziś to już miał i na rękach i na nogach. Alergia pokarmowa to raczej nie jest  😁 Zapisałam się do alergologa-pediatry, ale dopiero na środę.

Ale poza tym rozwija się świetnie, gada jak najęty i po przedświątecznym okresie, kiedy miałam ochotę utopić się w łyżce wody, jest po prostu megasłodziakiem  😍 Czort, ale taki słodki, że normalnie ja bym go zjadła  😎
AleksandraAlicja, co do spotkania, to jestem jak najbardziej na tak! Wymyślę tylko, co zrobić z Lisem (psem naszym), bo jest nie w 100% bezpieczny (ale Milan go ogarnia, tylko czasami przegrywa, a potem stwierdza "no tak... wajcijiśmy" - czyli "walczyliśmy" 😉 ) i wbijajcie!
Z Twojego opisu Wojciech to klon Milana. Również jestem już na etapie rozwadniania mleka, z tym że pije jakieś 500ml, a nawet 680, jak już nie mam siły ;P Jak tylko robi się głodny, to "mleko" i "mleko" - cały dzień mógłby o mleku być. Co do umiejętności Milana do robienia jakichkolwiek kresek, tudzież kółek, to nie było dane mi sprawdzić, bo nie zaszły okoliczności (np. wzięcie kredki do ręki i chęć namalowania czegoś) - rysunki dla babć były typowo wymuszone szantażem przeze mnie 😉 No cóż, najwyżej nie będzie pisał 😀 Za to rozwija się leksykalnie fe-no-me-nal-nie, zapewne dzięki oglądaniu bajek w tv hłe hłe. Liczy po polsku i po angielsku, samodzielnie. Nie je nic oprócz ostatnio chleba chrupkiego (nie może być z góry posmarowany np. serkiem twarogowym, bo zliże twaróg i zostawi chlebek, musi być zrobiona "kanapka"😉 i gryki prażonej melasowanej. Uwielbia frytki. Na tyle je uwielbia, że po porannym wypiciu tego rozwodnionego 200ml mleka, po 7 godzinach nie jedzenia potrafi zjeść nawet 5 małych frytek! 😲 Z jajka na twardo wyjada tylko "ciejwone", czyli żółtko. Ciacha i słodycze też by jadł, ale nie daję (bo przecież dziecko niejadek, to nie wolno  😵, ale on od wieków słodyczami nie karmiony, a jeść normalnie nadal nie chce). Kolory jakieśtam podstawowe w miarę odróżnia, a na światło i ciemność uparcie mówi "światło ciajne" (czarne, czyli brak światła) oraz .. uwaga uwaga... "ciejwone". Światło żarówki ma dla mojego syna kolor czerwony i na prawdę, nie mieszkamy w przybytku rozkoszy  😁 Podziwiam Twoje opanowanie, że nie dokarmiasz go łyżkowo, bo ja nie jestem taka twarda i w ostateczności pakuję mu łychą zmiksowane zupy  😡
Za to fascynują go zwroty grzecznościowe (nie wiem, po kim to ma - na pewno nie po mnie i na pewno nie po Andrzeju... hmmm  :oczy2🙂 i jest bardzo empatyczny (jak zwędził sprzed nosa w Klubie Malucha dziewczynce zabawkę, nie patrząc poleciał dalej, a ja zatrzymałam go i wytłumaczyłam, że dziewczynka teraz płacze i że jest jej przykro, bo się tą zabawką bawiła, to momentalnie wrócił, oddał i jeszcze przytulił dziewczynkę, co niekoniecznie było dobrze odebrane przez obdarowaną tym gestem  :hihi🙂. Ech, generalnie nie mieści mi się to dziecko w żadnych siatkach i szablonach  🏇
AleksandraAlicja, To jest myśl;] Wino u mnie na górze, Lew do dziadków - rozumiem, że zostaje wyeliminowany z obserwacji
dzieci do boksu (choć moglibyśmy zostawić całą trójkę i oglądać, badać też uszczerbki na zdrowiu fizycznym i psychicznym)
wy pijecie wino a ja przez okno patrzę ile czasu trzeba na uwolnienie się z zamkniecia i skala zniszczeń jaka, post sponsorowany przez jakąś firmę winiarską
możemy też zadzwonić do Zawadzkiej jak jest parcie na tvn;]

a tak na serio
po wczoraj chyba przestane kłasc go w dzień, spał w dzień godzinę
połozony wieczorem o 20 szwędał się do 23
ja już przysypiałam a on dalej śpiewał
ja nie wiem co on je, ale chcę to samo
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
24 stycznia 2015 10:12
Sznurka, ja proponuję "z kamerą wśród jaskiniowców " i opiekę medialną National Geografic  😁
Ech, ja też bym chciała chociaż ćwiartkę tej energii, którą ma Wojtulski!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 stycznia 2015 10:18
Zabieram się do nadrabiania kilku dni, ale na szybko obejrzałam filmik wstawiony przed Diakonkę. Jest świetny!
AleksandraAlicja,

a tak na serio
po wczoraj chyba przestane kłasc go w dzień, spał w dzień godzinę
połozony wieczorem o 20 szwędał się do 23
ja już przysypiałam a on dalej śpiewał
ja nie wiem co on je, ale chcę to samo


Istnieje 90% szans, że dorośleje chłopisko 😁 i zapomnij o drzemkach w dzień, albo będziesz miała diabła co potrafi do 1 w nocy zapinać. I to całkiem przytomnie.
pokemon, nie dobijaj
a wszyscy mówią że po zyrtecu dzieci tak dobrze śpią hahaha
Taaaaaaaaaaak, mi mówili, że zasypiają w aucie, że chodzą spać o 20, że w wózku jeżdżą...
Ja do tej pory żałuję kupna spacerówki...
😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 stycznia 2015 10:53
zduśka, mogłabyś mi wysłać ulotkę szczepień? Też szczepimy 6w1 plus pneumo. W środę jedziemy na drugą dawkę (miałyśmy jechać tydzień temu), więc jeżeli mogę zmienić zdanie, to mam na to ostatnią chwilę 😉

Zazdroszczę Wam dziewczyny zabaw z dziećmi. Ja już nie mogę się tego doczekać.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
24 stycznia 2015 10:57
moje dziecko postanowiło zrobić mi psikusa i postanowiła wczoraj bezczelnie rechotać, śpiewać i gadać do 23 🙁 Trzy godziny prób usypiania. Co zgasiłam światło to dziecko zaczynało gruchać na całego i śmiać się 🙂
Kurczak tu chyba znalazłam opis hexy:
http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/document_library/EPAR_-_Product_Information/human/000296/WC500032505.pdf
Porcja mojej córci:
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
24 stycznia 2015 12:21
Dziewczyny mam prośbę  :kwiatek: Czy któraś z Was zna się dobrze na kodeksie pracy ? Dzwonili do mnie z firmy z informacją, że firma z końcem miesiąca się lukwiduje a ja jestem na macierzyńskim do lipca i zbaraniałam... Czy mogą mnie zwolnić? Czy tracę pracę z automatu z końcem tego miesiąca? Czy mam ciągłość macierzyńskiego... ? Boże wiecznie coś.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 stycznia 2015 12:25
leosky, dzięki, zaraz poczytam :kwiatek:
zduśka, za macierzyński płaci ZUS, a należy Ci się on jak psu buda, więc tak na chłopski rozum, to powinnaś go normalnie dostawać, ale to tylko moje domysły.

Dziewczyny, czy któraś z Was używała pomarańczowych Pampersów? Są dużo tańsze nawet od zielonych i zastanawiam się dlaczego. Mamy problem z pieluchami, bo 3 są jednak trochę za małe, a 4 za duże, ale po kolejnej kupie na plecach założyłam dzisiaj jednak 4. Wydaje mi się, że są trochę za luźne przy nóżkach, no ale czekam aż córka coś zrobi.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 stycznia 2015 12:28
Ale się Milenka zmieniła! Szok! I jaka maleńka na tym pierwszym zdjęciu, moja już mi się taka wielka wydaje... Dziś mnie w nocy wykończyła, rzucała się, gadała przez sen, okładała mnie kończynami i drapała w szyję... Za dużo emocji w dzień.

Dziś pierwszy raz podałam kilka łyżeczek mleka z odrobiną kaszki manny, czyli ekspozycja na gluten start (miało być między 5 a 6 miesiącem, dziecko jutro kończy 6, to się wstrzeliłam 😉 ). Pierwsze dawki kaszki to pół łyżeczki. Ona powinna to całe zjeść? Bo po kilku łyżeczkach już nie chciała. Mam jej codziennie teraz dawać? i np. po tygodniu zwiększyć ilość manny? (tak nam lekarz mówił)

Kurczak, ja ostatnio kupiłam awaryjnie (na co dzień jedziemy na Dadach 3) i Pampersy są... dużo mniejsze! Ledwo zapięłam na brzuszku, w udach ciasno. W ogóle jakieś cienkie takie są... Oddałam znajomej, która ma mniejsze dziecko.
zduśka, bez obaw, ZUS w tej sytuacji będzie Ci wypłacał zasiłek macierzyński do końca urlopu macierzyńskiego.
Zulu fajny wóz 🙂
zduska dokładnie tak jak piszą dziewczyny, Ty dostaniesz wypowiedzenie  umowy ale obowiązek wypłaty zasiłku przejmuje ZUS.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 stycznia 2015 12:47
maleństwo, a to, że cienkie, to akurat mnie cieszy, bo pomimo tego chłoną dobrze 😉 Dady 3 faktycznie lepiej nam rozmiarowo pasowały, ale sama pieluszka jakoś mnie nie przekonała. Zastanawiam się jeszcze czy nie spróbować  Huggies, ale te tylko przez internet mogę zamówić.
Kurczak, pomaranczowe pampki maja jedna wade. Nie maja rozciagliwych bokow. Wcale.
Zapina sie je po prostu na styk.
W Huggies ( nie wiem jak teraz) po zasikaniu robila sie jedna wielka kula pomiedzy nogami.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
24 stycznia 2015 14:49
Aha a jak chcą abym podpisała wypowiedzenie za porozumieniem stron ? Bo nie chcą ( twierdzą że nie mogą Oni mi jej wypowiedzieć) dać mi zwykłego wypowiedzenia np z podaniem powodu - likwidacji firmy
Boję się że jak to podpisze to stracę zasiłek  🙄
Zduśka, nie rób tego. Pewnie uciekają od wypłaty odprawy. W życiu nie gódź się na porozumienie stron, to oni chcą Cię zwolnić!
mogą jak najbardziej wręczyć wypowiedzenie z powodem likwidacja. Ja takie dostałam będąc na macierzyńskim. Tylko takie podpisz bo tylko wtedy masz prawo do zasiłku dla bezrobotnych i do odprawy ekonomicznej (jeśli powyżej 20 pracowników).
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
24 stycznia 2015 16:13
Odprawy nie dostanę bo to mala firma. Ale nie chcą dać mi innego wypowiedzenia  😕 Teraz mi powiedzieli, że zawieszają działalność a ja im "ciążę" mi tylko chodzi o to czy jak to podpiszę ( a mając roczny macierzyński) to czy stracę te kolejne 6 miesięcy... Dobra może zapytam w kąciku porad prawnych. Ale i tak dziękuję dziewczynki  :kwiatek:
zduśka, to niech nie dają ci wypowiedzenia  😀iabeł:  💃 - ich sprawa. I tak tracisz pracę, możliwość pójścia na wychowawczy. Jeszcze chcesz być uprzejma?
Sama się za nic nie zwalniaj i tez nie idź na porozumienie. Tylko oni Ci mogą wypowiedziec. Czyli nie likwidują tylko zamykają a to istotna różnica. Faktycznie póki Ty jesteś na macierzyńskim to nie mogą zamknąć firmy i wręczyć Ci wypowiedzenia bo jesteś chroniona. Mogą to zrobić dopiero w dniu Twojego powrotu do pracy. Tak stracisz, bo sama się zwalniam z wg prawa pracy
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się