Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 stycznia 2015 12:44
Na Opolszczyźnie mamy tez takie ciasto, zwane kołaczem - jest to sernik, jablecznik lub makowiec z kruszonką na wierzchu.
A na Podlasiu to bankuch lub bankuchen! I jest przepyszne! W okolicy mamy nawet festiwal sękaczy  😜 😜 😜. Nie obejdzie się bez nich żadna większa rodzinna impreza, śluby, komunie, rocznice.
może wiecie jak to jest , obecnie jestem na studiach wieczorowych i mam przywilej bezrobotnego ,ale chce przejść na dzienne i wtedy jestem zdyskwalifikowana

ale co jeśli dostanę dotacje i dopiero wtedy pójdę na dzienne , zabiorą mi dotacje ?  👀

chodzi o dotacje z UP
Oszaleję! Ściągałam antywirka z dobrych programów i pobrałam jakąś kupę w postaci tworu o nazwie UNISALES. No i nawt dobre programy mają instrukcję jak się tego pozbyć, ale to się gdzieś na dysku tak ukryło, że nie mogę się tego pozbyć. Wtyczki które wraz z tym dziadostwem się pobrały pousuwałam, szukam na dyskach pod każdą możliwą nazwą i nie mogę znaleźć... A co drugi post na forum to jakaś abstrakcyjna reklama, nie mówiąc już o innych stronach.
W życiu żadnego syfa nie miałam na tym komputerze, a to uprzykrza mi życie...
Formatowanie zrób i po sprawie 🙂
honey, w kluczach rejestru poszukaj.
sciągnij sobie program spy hunter. on wyszukuje wszystkie takie syfy i podaje ścieżkę dostępu. żeby usunął to sam trzeba za niego zapłacić, ale można na podstawie tych ścieżek samemu sobie wyczyścić wszystko tylko trochę to trwa.
dzięki re-volto, dzięki wam wygrałam w quizwanie, bo wiedziałam co to sękacz 😀
Może stanie się cud i... Jest ktoś kto pisał lic./mag. z przekładu nazw własnych z angielskiego ?  👍
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 19:17
Ratunku! Ktoś wie jak pozbyć się farby do włosów ze skóry?  👀 Muszę zrobić jutro zdjęcie do paszportu a wyglądam jak murzyn  😵 🙁
Mleczko do demakijażu albo peeling.
A następnym razem posmaruj skórę na kantach grubą warstwą wazeliny  albo np. oleju kokosowego  🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 19:49
Nic nie pomaga 🙁 Mleczko do demakijażu, płyn micelarny, woda po goleniu taty, peelingi, kremy itp.. Internety mówią że pomaga popiół z papierosów no ale bez przesady  😵 Poza tym i tak nie palę. Jak nic nie wymyślę to będę musiała błagać fotografa o zatuszowanie tego w jakiś sposób, chociaż nie wiem czy to w ogóle legalne w przypadku zdjęć paszportowych  😵


Pomijam fakt, że kupiłam farbę w kolorze "czekolada" a mam całkowicie czarne włosy, wyglądam jak jakaś lafirynda, tragedia  🙁
smarcik, hmmm, poszperaj trochę w googlach, albo przejdź się przed zdjęciami do fryzjera. Wiem, że oni mają jakiś taki płyn, który to zmywa na 100%
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 stycznia 2015 19:52
smarcik, spirytus, amol itp 😉
jutro rano znów umyj głowę.
busch   Mad god's blessing.
25 stycznia 2015 19:53
smarcik, czemu miałoby nie być legalne? To powszechna praktyka że do zdjęć do dokumentów retuszują pryszcze, świecące czoła i inne takie. Gdybyś prosiła o usunięcie pieprzyka albo innego identyfikującego Cię szczegółu, to jeszcze mogliby się nie zgodzić, ale plamy po farbie? Żaden normalny fotograf nie będzie się upierał że nie może tego usunąć.

Inna sprawa czy natrafisz na takiego, któremu będzie się chciało pobawić w photoshopie 😉
Smarcik, z ciekawości: czym farbowałaś? Takich problemów nigdy nie miałam.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 19:58
Dzięki dziewczyny, może przy jutrzejszym porannym myciu zejdzie..


Aprilla farbą Garnier color naturals - od kilku lat farbuję tą farbą na rudo i nigdy nie było problemów, teraz wymarzyłam sobie brąz no i mam ohydny, czarny, sztuczny kolor i czarne plamy na twarzy (mimo zmywania w trakcie farbowania..). No i paznokcie też mi się pofarbowały, chyba będę musiała pomalować..
Tyle lat farbuję różnymi kolorami, a takich perypetii nie miałam. Współczuję, może się wypłucze do brązu?
A może farba była przeterminowana? Abo jakiś dziabdziak w drogerii podmienił kolor.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 stycznia 2015 20:22
smarcik, a cytryna?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 20:25
Sprawdzałam kolor dokładnie, bo ja mam strasznie długie włosy i potrzebowałam 2 farb - musiałam się upewnić, że w obu opakowaniach jest ten sam kolor  😉 Po prostu mam jakiegoś pecha, teraz pewnie będę schodzić przez rok do brązu, bo nie chcę niszczyć włosów dekoloryzacją, mimo że wyglądam paskudnie. Najgorzej z tym zdjęciem  😵


Strzyga dzięki, idę wypróbować  :kwiatek:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 stycznia 2015 20:58
smarcik, mnie się zawsze najlepiej zmywało po prostu szamponem. Ale jak miała kryzys, próbowałam też płynem do naczyń. Niestety takie przygody nie są mi obce.
smarcik u mnie po tej farbie było jakiś czas temu to samo, zamiast ładnego brązu wyszły kruczoczarne...
Ale do zmycia ze skóry zawsze starczały mi kremy, płyn do demakijażu i spirytus/zmywacz do paznokci.
Płynem do mycia naczyń też raz mi się zdarzyło i zeszło, próbowałaś?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 21:22
Zora długo ten czarny Ci się utrzymywał? Właśnie wypróbowałam cytrynę, po której tylko piekła mnie skóra a nic nie zeszło, na wszelki wypadek umyłam jeszcze raz włosy.. moja skóra ma dość, płyn do naczyń wypróbuję jutro.

Najgorsze jest to, że nie lubię się malować, a w tych czarnych włosach wyglądam jakby mi coś dolegało - tworzą okropny kontrast z moją bladą twarzą i jasnymi oczami. Dobrze, że mam solarium na uczelni za free, chyba zacznę korzystać  😂
smarcik, please, tylko nie solarka :P Bo taki obraz mam przed oczami :P



Kup jakiś przeciwłupieżowy i po 4-5 myciach kolor się spierze 😉
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
25 stycznia 2015 21:32
smarcik - spokojnie 😉 Przede wszystkim kolor po paru myciach będzie wyjściowy i na pewno jaśniejszy. Ja farbuję na ciemny kasztan a początkowo jest ciemny brąz, po 3 myciu już jest ok i widać rude refleksy.
A co do farby na skórze to już gorzej, najlepiej zmyć od razu po nałożeniu farby pozostałości, np. mleczkiem do demakijażu albo tonikiem. A później to gorzej, mnie kiedyś z karku czarny kolor schodził tydzień bo nie byłam świadoma że tam jest i sobie zaschnął  😀iabeł:

Pocieszająco myślę, że nie pozbędziesz się tego do jutra i najlepszy będzie drobny retusz  😁  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 21:33
cavaletti tak będzie  😎 A jeszcze wczoraj było tak.


A tak naprawdę dziękuję za radę z szamponem, ktoś z domowników używa, także od rana zaczynam kurację "wybielającą"  😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 stycznia 2015 22:00
Czy tego chcemy czy nie to wszelkie granaty, czekolady itp nie wychodzą takie jak na opakowaniu tylko po prostu czarne 😉
Czy tego chcemy czy nie to wszelkie granaty, czekolady itp nie wychodzą takie jak na opakowaniu tylko po prostu czarne 😉


A ja się nie zgodzę. Farbowałam ciemnymi brązami, czekoladowymi i pewnie jeszcze kilka by się znalazło, a zawsze wychodziło jak na opakowaniu. Firmy różne.
Różnice trafiały się w rudościach i czerwieniach - czasami loteria po zmyciu.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 stycznia 2015 22:11
To co kupić, żeby wyszedł brąz? 😉 Kolor na opakowaniu był dość jasny, taki chłody brąz właśnie..

Lata temu farbowałam na różne fiolety, czerwone czernie itp i zazwyczaj kolor był zbliżony do tego na opakowaniu. Spodziewałam się, że teraz wyjdzie ciemniejszy, no ale bez przesady 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 stycznia 2015 23:20
smarcik, niestety, chyba pozostaje iść do fryzjera 😉 Mnie również zawsze wychodziła czerń, nawet gdy nie chciałam. Od kiedy farbuje się u fryzjera, mam fajny kolor, który wygląda jak naturalny.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się