Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 stycznia 2015 08:12
opolanka, 100 lat!
k2arola, gratuluję 🙂
nada, gratuluję Stasia po tej stronie i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej go wypisali.
maleństwo, pierwsze zdjęcie świetne 😀 Pół roku... kurcze, ale zleciało. Ciekawe kiedy zacznie raczkować.
Kasia Konikowa, trzymam kciuki za kuzynkę! Ja też siedziałam cały tydzień z małą w szpitalu, ale obie miałyśmy maluchy przy sobie, więc tak jak pisała kenna, wygląda to trochę inaczej.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2015 08:25
Kurczak, pewnie zaraz, już się pomału przemieszcza dookoła swojej osi, podnosi zadek, a na łapkach czasem jej się uda podciągnąć kilka centymetrów.

Musimy ją chyba cześciej brać na miasto, zasnęła w kilka sekund przed 21 i spała pięknie, bez rzucania się, obudziła się po 6, poprzytulała się do mnie i dospała do 8.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 stycznia 2015 08:39
Dla mnie to też była cudowna noc 😀 Zresztą nie tylko noc, bo wczoraj udało się nam pospać w dzień 1,5 godz! i to my obudziliśmy córkę, bo bałam się, że całkiem dzień z nocą jej się pomyli. Wieczorem zasnęła o 21 i spała dzisiaj do 9. Po prostu bajka! Nie pamiętam kiedy tak się wyspałam.
O dziewczyny ! Pocieszacie mnie tymi opowieściami o przespanych nocach🙂😉)))

Jestem mega susłem i przygotowuję się psychicznie na totalne kongo pod tym względem. A jeśli w 3 miesiącu da się pospać 8 godzin to bardzo budujące!

Mam pierwsze pytania z serii "niedoświadczona mama" - czym jest kangurowanie? I co to za skrót mm (opanowałam już mż, cc i kp😉?

Pozdrawiam poniedziałkowo!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2015 08:51
k2arola, mm - mleko modyfikowane. Kangurowanie - kładzenie dziecka na swoim brzuchu, czy raczej klacie i dziecko tak sobie leży, śpi, słucha naszego serca.

A noce da się przespać, choć nas wszyscy straszyli. Teraz straszą "jak zacznie chodzić, tooooo dopiero da wam popalić". I mówią to ci bezdzietni 😉
nada - witamy Stasia i trzymamy za Was kciuki 😅
k2arola - Żorż od daaawna (7 miesiąc około) śpi od 8 do 7.30 bez pobudki więc nadzieja jest zawsze🙂 gratulacje!
opolanka - sto lat🙂 ja 5 lat do przodu:P
maleństwo - my też kawiarniani jesteśmy...ale właściwie w naszym miejscu zamieszkania łatwiej o knajpę niż sklep więc nic innego nam nie pozostaje:P jak zęby? co do dobrych porad też takowe o chodzeniu słyszałam ale nie słuchałam🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2015 08:56
bazylka, u mnie niestety odwrotnie, sklepy wyrastają jak grzyby po deszczu (zaraz będzie Lidl przy każdym skrzyżowaniu), a z knajpami marnie, tego mi brak z rodzinnej Warszawy...

Zęby - idą. widać już gulki w dziąsłach. Są dni spokojne, a są i takie, że na noc paracetamol (rzadko na szczęście).
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
26 stycznia 2015 09:19
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2276314#msg2276314 date=1422262286]
k2arola, mm - mleko modyfikowane. Kangurowanie - kładzenie dziecka na swoim brzuchu, czy raczej klacie i dziecko tak sobie leży, śpi, słucha naszego serca.

A noce da się przespać, choć nas wszyscy straszyli. Teraz straszą "jak zacznie chodzić, tooooo dopiero da wam popalić". I mówią to ci bezdzietni 😉
[/quote]
haha mnie też tak mówią a ja nie mogę się właśnie doczekać aż będzie większa.
my też miałyśmy dobrą noc. spała od 21 do 3, zjadła i spała do 6. Wzięłam ją do łóżka, pogadała trochę i musiałyśmy wstawać bo jej już nudno.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
26 stycznia 2015 09:27
a własnie leosky miałam się Ciebie zapytać czy to mleko pepeti M ( coś tam ) jest na receptę ? Bo u Bola pepti zwykłe mega pomogło a o tym drugim nawet nie słyszałam.

a ja mam sposób na wczesnego Bola  😀 daję butlę i biorę do siebie i chłopak śpi .. dzisiaj do 9.30 a wczoraj do 10.30  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 stycznia 2015 09:31
k2arola, hihi to ja Ci powiem, że od narodzin Hani pierwszy raz mogę powiedzieć, że się wyspałam, a to już prawie 4 miesiące 😉 No i w nocy i tak budziła się na karmienie, więc to nie tak, że śpisz i nie budzisz się wcale, ale odkąd mała śpi z nami, to karmię ją na śpiocha i sama niewiele z tych karmień pamiętam, więc jest to do zniesienia 😉

A moje dziecko odkąd się obudziło leży ze mną jeszcze w łóżku i gada, ale nie beczy i wstawać jeszcze nie chce. Czyżby dzisiaj był Dzień Matki?

maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2015 09:39
Nie no, oczywiście, e ten sen to z karmieniami 😉 Ale jak piszesz, mało się z tego pamięta. Moja dzięki co-sleepingowi, moja mała przesypia noce odkąd skończyła 2,5 miesiąca, ja jakoś nie cierpię na tych nocnych pobudkach, bo karmię półprzytomna. I jeśli ona się nie rzuca, to wysypiamy się wszyscy fest.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 stycznia 2015 09:48
maleństwo, Hania w miarę szybko też zaczęła mocno spać, ale do niedawna uśpienie jej było mega wyzwaniem, bo co z tego, że spała jak zabita do 8-9 skoro zasypiała o 1 w nocy... Od ok. 2 tygodni zasypia ok. 21-22 i ja naprawdę uważam to za duży sukces.
Dziewczyny, jak wygląda kwestia urlopu macierzyńskiego, jeżeli umowa o pracę będzie tylko do terminu porodu? Czy zus normalnie będzie wypłacał przez rok? Jakie dokumenty należy szykować?
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
26 stycznia 2015 10:13
k2arola witaj!  🙂 I pisz śmiało, większość z nas nie miała doswiadczenia a skąś wiedzę trzeba czerpac.
My tez juz coraz lepiej sie wysypiamy, Ania zasypia ze mna przy cycu, potem tata odkłada do łózeczka. Spi ok 4-4,5 godz, potem ok 3.
Ale stanowczo lepiej i jej i nam jest spac osobno. Ania dłuzej spi a ja nie mam schiz ze ja przygniote  🤔
Nada gratulacje  💃 I szacun, ze tyle mleka juz odciagasz! Mi sie udało odciagnac taka ilosc po miesiacu...
Zdrówka dla Was!
k2arola witaj!
ash   Sukces jest koloru blond....
26 stycznia 2015 10:43
Dziewczyny, jak wygląda kwestia urlopu macierzyńskiego, jeżeli umowa o pracę będzie tylko do terminu porodu? Czy zus normalnie będzie wypłacał przez rok? Jakie dokumenty należy szykować?


Tak, ZUS bedzie wypłacał ci macierzyński.

nada, gratulujé!!!

dziekuje za zyczenia zdrowia dla Jasiencia, ale niestety nam znowu cos jest. Ostatnie dwa miesiace to jakis koszmar, ciagle cos malemu jest. Dzis w nocy urzadzil sceny dantejskie, a rano tzn. nie tak rano bo ksiaze zwlokl sie 8.30 postanowil nie wstawac i zawisl mi na rekach, pokladal sie do spania, ale nie mogl zasnac i plakal. Momentami plakal, a czasami tak sie tylko zalil. Nie mam pojecia co mu jest, jak pomoc i ulzyc w cierpieniu. Moze zeby? wczoraj lekka sraczunia byla, dzis duze pragnienie. Temperatury nie ma. Tulilam go i sama z nim wylam.
[quote author=Kahlan link=topic=74.msg2276381#msg2276381 date=1422267101]
Dziewczyny, jak wygląda kwestia urlopu macierzyńskiego, jeżeli umowa o pracę będzie tylko do terminu porodu? Czy zus normalnie będzie wypłacał przez rok? Jakie dokumenty należy szykować?


Tak, ZUS bedzie wypłacał ci macierzyński.


[/quote]

ash, dzięki. :kwiatek:
ale roczny macierzyński to wg kodeksu pracy połączenie podstawowego urlopu macierzyńskiego (20 tyg), dodatkowego urlopu macierzyńskiego (6 tyg) i rodzicielskiego (26 tyg). i pytanie, czy zus będzie mi wypłacał tylko ten podstawowy macierzyński czy mogę być spokojna, bo będzie wypłacane przez rok?

niby jest powiedziane, że macierzyński to urlop roczny, ale jak tak się zagłębiłam w kodeks pracy to zgłupiałam, jak zobaczyłam jakieś rozróżnienia. 🙁
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
26 stycznia 2015 12:51
opolanka, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin  :kwiatek: ja też już 30  😉

maleństwo, już się nie mogę doczekać tych magicznych 3 miesięcy  😀

Kurczak, fakt, my miałyśmy maluszki przy sobie, mój miał naświetlania ale był resztę czasu ze mną i był przeze mnie karmiony,

k2arola, witaj i gratulacje !!!  🙂

To wczoraj była jakaś magiczna noc. Mój Misio zasnął po 19, pogadałam z Mężem na skype, obejrzałam film, a Misio spał cały czas u mnie na brzuchu  😍 Obudził się po 23, zjadł i spał dalej, jeszcze 2 karmienia w nocy i spał, rano po 7 zjadł, zasnął na brzuszku w moim łóżku i spaliśmy razem do 10  😀 Był ze mną na mieście, zrobiliśmy zakupy, po powrocie zjadł i przysnął, a teraz leży sobie w łóżeczku i gada z misiami  😀 Jest boski po prostu  😍 nawet jak rozrabia  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2015 13:02
Kasia Konikowa, w życiu bym Ci nie dała, myślałam, że masz ze 23 lata 😉
Jaki ten Twój synek grzeczny! A 3 miesiące skończy zanim się obejrzysz.

a na dobry humor mina 😉
maleństwo, indoktrynujesz dziecko;] i tak pojdzie do przedszkola i pozna "Ruda tańczy jak szalona"... (mam takie obawy niestety)
uwielbiam Wasze foty!
leosky, ostatnie czadowe!!!
Kasia Konikowa, jak sobie radzisz sama? w sensie mentalnym?

ja dzis robie eksperyment - nie kłade spać
ostatnio była niezła miazga, z łażeniem do 23 - od 20
zasypiał na 15 min i wstawał taki "zombiepower" a ja już padałam na nos

na razie robi "bałagan"
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
26 stycznia 2015 13:08
zduśka kupisz bez recepty ale koszt to 45 zł za puszkę. Z receptą refundowane jest i tańsze. Ja nie zapeszam ale zmiana jest duża. Za 2 tyg przejdę na zwykłe pepti z laktozą i zobaczę czy gaziska i bóle wrócą. Jeśli tak to znak że jednak nie toleruje laktozy.Wolałabym jej jednak nie podawać pepti mct bo pewnie rozleniwi troche układ trawienny, ale poprawa jest więc co zrobić. Jeśli chodzi o witaminy i inne składniki to to mlekao jest nawet bardziej wartościowe.
Jedynie co to kupkę robi raz na 2 doby troszkę twardszą ale pierwszy raz o jasnobrązowym kolorku.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 stycznia 2015 13:10
sznurka, nienienie, to JA uwielbiam WASZE foty 😉

Indoktrynujemy już od poczęcia, za parę lat we czworo na koncerty (tata i nas troje). Przy ostrzejszych bębnach fika nogami i piszczy 🙂

Trzymam kciuki za eksperyment, może Lew faktycznie już dorósł do trybu bez drzemki?
Mazia   wolność przede wszystkim
26 stycznia 2015 13:18
k2arola dzieci są różne, ja nie miałam jeszcze żadnej przespanej nocy od wieczora do rana. Minimum jedna, dwie pobudki... jedna to tak od około 2 tygodni. Wcześniej od 3 do miliona w czasie nocy.... jak ja to mówię, moja córka sama sobie jest winna że nie  będzie miała rodzeństwa  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 stycznia 2015 13:35
Kasia Konikowa, Hania też była naświetlana, tyle że ona dostała lampę, którą cały czas miałyśmy ze sobą. No i też myślałam, że Ty bardzo młodziutka jesteś 🙂
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
26 stycznia 2015 14:10
maleństwo, Kurczak, w zeszłym roku w czerwcu skończyłam 30  😁 dziękuję za miłe słowa  :kwiatek: ja całe życie wyglądam jak gówniara i nikt mnie poważnie nie traktuje  😉

sznurka, dziękuję że pytasz  :kwiatek: Radzę sobie, bo mam dla kogo i Synek daje mi ogromną siłę i na przekór wszystkiemu idę do przodu  😀 Muszę być też ogromną podporą dla Męża, kiedy jemu jest tam ciężko. Trzeba być twardym  😉 Staram się optymistycznie patrzeć na wszystko i z radością przyjmować każdy dzień. Mam Rodzinę i to jest dla mnie największa wartość w życiu. Czytanie Twojego bloga też daje mi radość i nastraja pozytywnie  🙂

Kahlan spokojnie, ja miałam umowę do dnia porodu, i normalnie przez rok ZUS wypłacał mi macierzyński. Nawet na ostatnie 2 mce macierzyńskiego nie było problemu, żebym podjęła nową pracę, i normalnie i wypłacili macierzyński.

Moja siostra jest w ciąży! Właśnie szuka lekarza, a to wcale nie takie proste u niej.
agulaj79, dzięki. :kwiatek: jesteś kolejnym "głosem uspokojenia" moich obaw. 🙂

gratuluję Twojej siostrze! a czemu nie jest proste? może będę mogła pomóc? może być na PW :kwiatek:
Bo moja siostra mieszka w Szwajcarii i ciężko znaleźć angielsko-języcznego lekarza. Wszyscy tylko niemiecki. I niby ona ten język zna, tak w temacie ciąży może nie wszystko zrozumieć.

A z ciąży wszyscy się cieszymy bardzo bo przynajmniej zapełni dopiero co powstałą lukę po tacie.
Dziewczyny dzięki za opowieści ze swoich sypialni 😉 W tym wątku tyle aktywnych uczestników, że trochę się gubię, więc wybaczcie, że nie odpisuję jeszcze personalnie - postaram się poprawić🙂

Planuję urządzić łóżeczko malucha obok mojego - tzw co-sleeping o którym wspominała maleństwo. W taki sposób jak na fotce🙂 Trochę nastraszyły mnie niektóre artykuły, że to może być niebezpieczne, można zasnąć ci uducić swoje maleństwo....jakoś nie chce mi się w to wierzyć... Macie jakieś doświadczenie, albo porady co zrobić, żeby było bezpiecznie? Siostra doradza mi wyposażyć się w duuuże poduchy i karmić Wiktorka na siedząco przysypiając.

No i zastanawiam się jak to jest w pierwszych tygodniach - skoro piszecie, że można wyspać się z przerwami dopiero po kilku... co się dzieje na początku? Maluszek budzi się co godzinę? nie chce spać? Płacze?
Jeeej - przeraża mnie, że z tak nową sytuacją będę sobie musiała poradzić bez doświadczenia 👀  Jestem typem planującym, przygotowującym się merytorycznie i to z kilku żródeł i długo mielącym informacje....a tu będzie skok na głęboką wodę!
A itak nei mogę się doczekać kiedy synek będzie z nami 💘

agulaj79 gdzie mieszka Tw siostra dokładnie - mam znajomą w Szwajcarii, może jej lekarz się nada🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się