Stajnie w Lublinie

Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
04 lutego 2015 12:36
Na Głębokiej?
rudziczek   Małe i duże.
04 lutego 2015 14:53
Arroch
Dakar ma stajnię angielską i konie wychodzą codziennie na wybiegi. Właścicielka sama ma tam konia z dużymi problemami oddechowymi, a przy tym jest bardzo dbającą i kompetentną osobą.

https://www.facebook.com/OsrodekJezdzieckiDakar?fref=ts
proszę się ustosunkować do zdjęcia poniżej?
Zadam pytanie czy na łykawość lekarz wet. może zalecić założenie druta kolczastego na boks?
Dlaczego nie reagujecie/liście jak dzieje/działo się to w jednej z renomowanych stajni?
Sportowcy,co jest z wami??? To się nazywa miłość do konia? Bo o sportowca tu chodzi!!!
Co jest nie tak???? Nie oskarżam nikogo, ale pytam dla jasności


NIESTETY ZDJĘCIE MUSIAŁAM USUNĄĆ BO MNIE SĄDEM STRASZĄ!!!
koonik92,   😵 Jeśli nie znasz sytuacji tego konia, to nic Ci do tego. Pozdrawiam, właścicielka konia stojącego DWA boksy dalej i przyglądająca się temu CODZIENNIE, kobieta bez serca, która nie reaguje na końską krzywdę 🙄

[move][sub](to jest ironia, jeśli ktoś nie odróżnia)[/sub][/move]
no to właśnie chcę się dowiedzieć, by moje serce przestało płakać, to takie trudne???
To rozumiem, że lepiej pozwolić żeby koń łykał i przekręcił się w wyniku którejś z kolei kolki? Większa miłość wtedy będzie? A co mu się takiego dzieje od tego drutu kolczastego oprócz tego że nie może się na nim podeprzeć żeby łykać?
Tak racjonalnie to naprawdę nie wiem w czym jest problem, oprócz płaczącego serca autorki postu...
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
05 lutego 2015 09:59
Nie znam historii konia i nie mnie oceniać, ale nie wierzę, że nie ma innego sposobu jak wieszanie drutu kolczastego w boksie  😲 Nie wiem, ale ja od razu mam wizję, że koń się czegoś wystraszył, wpadł na kratę, a przy okazji na drut... W końcu to jest zwierzak, jemu wszystko może do głowy przyjść. Kortina, mogłabyś z grubsza napisać o co chodzi z tym koniem i dlaczego akurat drut?
Broń Bożę nikogo nie atakuję, po prostu ciekawi mnie to dlaczego tak, a nie inaczej 😉 Może być PW
Boże ludzieee nie wierzę!

Więc mam wpisać drut kolczasty do sposobów pozbywania się łykawości? Czyli to jest rzecz normalna, że koń może w każdej chwili pocharatać sobie chrapy, lub inną część ciała i nic się nie dzieje??? 

Zadam wam pytanie: czy każda każdy z was posiadając konia łykawego założyłby drut na boks??? Proszę o szczere odpowiedzi. Czy tylko bronicie właścicielki bo ją ubóstwiacie?? Tylko za co????? Ręce mi opadają jak przeczytałam co napisała arabeczka.
ODEZWAŁA SIĘ DO MNIE WŁAŚNIE (CHYBA WŁAŚCICIELKA) KONIA STRASZAC MNIE SĄDEM I ARTYKUŁAMI, DLA ŚETEGO SPOKOJU KASUJĘ ZDJĘCIE, SZKODA MI CZASU NA SĄDY, ALE JEŚLI BĘDĘ WIDZIEĆ CIERPIENIE KONIA TO TRZEBA SIĘ ODZYWAĆ!!!! TRZEBA BRONIĆ ZWIERZĄT, PYTAŁAM 3 RÓŻNYCH WETÓW O DRUT I ŻADEN BY SIĘ POD TYM NIE PODPISAŁ, ZAMYKAM TEMAT. BO NIE JESTEŚCIE LUDŹMI KTÓRZY KOCHAJĄ NAPRAWDĘ KONIE!!!!!!!
Nie wiem co bym zrobiła jakbym miała łykawego konia a co Ty proponujesz koonik92? Uważam, że jeśli łykawość powoduje u konia groźne kolki to należy zrobić wszystko aby tą łykawość ograniczyć.
Ja tutaj nie występuję ani w roli obrońcy ani potępiającego, po prostu wiem, że gdybym ja miała taki problem to chwytałabym się wszystkiego właśnie z miłości do konia! Owszem koń może się pokaleczyć ale musimy tu wybrać czy wolimy kolki i kliniki czy skaleczonego konia. Nie ma łatwych decyzji, trzeba wybierać co dla danego konia jest najlepsze, ale myślę że takie decyzje należy pozostawić właścicielom. Jeżeli u danego konia to funkcjonuje to nie znaczy że na wszystkie łykawe konie to zadziała.
O ile wiem, fotografowanie i publikowanie zdjęć czyichś zwierząt nie jest niezgodne z prawem, więc nie rozumiem dlaczego skasowałaś zdjęcie - co takiego właścicielka konia może Ci zarzucić?
😉
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] całkowita edycja tego posta i nadmierna poprzedniego
Miałam się nie odzywać już, bo po co się kłócić z kimś kto wszystko wie lepiej, ale muszę dokończyć. 😵
Dla jasności, wszystkie dostępne środki do zwalczania łykawości były stosowane, od preparatów na gryzienie derek, dziegieć, suplementy na nadkwasotę żołądka, kredę pastewną, łykawki itd. nie działało, koń potrafił mieć kolki kilka razy w miesiącu, jedna o mało co nie pozbawiła go życia (przesunięcie okrężnicy, wielogodzinne ratowanie życia). Wtedy przyszedł pomysł na drut, którym koń od półtora roku nic sobie nie zrobił! To prawda, że metoda niekonwencjonalna i należy podkreślić, że NIE DLA KAŻDEGO KONIA, ale działa i już. Koń jest inteligentny, więc się nie rani, jestem pewna, że gdyby było inaczej to drutu dawno by tam nie było. Nie każdy koń jest na tyle inteligentny, ten jest.
Jeśli koonik92 masz lepszy sposób na łykawość, to proszę napisz mi PW.

WG MNIE TO JEST KONIEC TEGO TEMATU, bo to nawet nie jest wątek do tego.  🚫
kortina, a butelki z wodą były stosowane? Na jednego opornego podziałało. No i pytanie ile godzin dziennie koń spędza poza boksem, bo łykawość to najczęściej jednak efekt frustracji.
Łyka tylko przy jedzeniu,  nie z nudów. Butelki były,  zasłanianie boksu też
odrywając się od tematu drutu kolczastego  😀iabeł: Czy jedzie ktoś na precavaliade i ma wolne miejsce w przyczepie?  👀
Robi się wielki  🚫

Ale ja również nie mogę uwierzyc, że jest to jedyna metoda. Bardziej ignorancja ze strony właściciela.
Koń nawet jeśli bardzo inteligentny nieświadomie może zrobic sobie krzywdę. Małe sploszenie i zawiesi się na drucie nie tylko kaleczac ale wręcz rozrywajac tkanki. Nie wiem czy wszyscy tutaj wiedzą jak z bliska wygląda taki drut kolczasty i jakie jest jego zastosowanie.
Takie moje zdanie i nie wmawiajacie, że to jest dobre dla konia. Bo choć zapobiega lykaniu teraz to w każdej chwili może być przyczyną bardzo poważnych urazów fizycznych i psychicznych.
I nie ważne kim jest jego właścicielka, może być mistrzem olimpijskim, ale takie traktowanie konia, dla mnie jest przedmiotowe.

Zaraz będą pytania co ja bym zrobiła z takim koniem, który kolkuje.
Przede wszystkim nie zamykalabym go w boksie. A napewno nie samego. Dałabym mu zajęcie ( zabawki, lizawki itp) ostatecznie kaganiec, gdyby nie było innej opcji i jak nawiecej zabaw, ruchu. Nie dopuscilabym do tego, żeby się nudził.
Jeśli nie jest się w stanie zapewnić tego koniowi to może lepiej go sprzedać w lepsze ręce.

Ludzie ogarnięcie się,  macie swoje życie,  swoje konie.  Nie znam nikogo kto tak dałby o konia jak właścicielka tego.  I myślę że to już naprawdę koniec tego tematu. 
🙄
Kon łyka tylko przy jedzeniu..więc to nie jest z nudów, więc jak takiemu koniowi założyć wtedy kaganiec? Litości!
W stajni X, które nazwy nie podam bo właściciel i tak mnie nie lubi, stajenny sobie umyślił, że przyspawa dwa metalowe pręty do drzwi boksu i podepnie je do akumulatora, żeby konika oduczyć łykania. Pręty owszem zamontował ale konia w końcu do prądu nie podpiął, bo właścicielka wkroczyła. Deal with IT.
zamykam temat bo już sobie porozmawiałam z właścieilką! innej metody nie ma na tego konia i nie drążymy tematu.
To chyba złą kolejność obrałaś, trzeba było najpierw porozmawiać, a potem rozdmuchiwać sprawę 🙄
nie wiedziałam czyj to koń do końca
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
05 lutego 2015 15:15
malaa, a gdzie stoicie? 😉 ja jadę, a mam jedno miejsce 😉
wieszanie drutu, to załatwianie sprawy od dupnej strony. Koń łyka po spożyciu tresciwego, wiec tu jest problem. Trzeba usunąć przyczynę, a nie skutek.
tak trzeba zagłodzić konia  🙇 i nałożyć mu wtedy kaganiec
Bischa   TAFC Polska :)
05 lutego 2015 17:08
Nie, wystarczyłoby poszukać przyczyn zdrowotnych od strony układu pokarmowego.
układ pokarmowy ok, wytwarzania endorfin nie da się zblokować, co najwyżej można wyeliminować miejsca o które może koń łykać podczas wytwarzania hormonów
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
05 lutego 2015 18:13
A podawanie paszy z gumowej miski? Posmarowanie boksu czymś nieprzyjemnym w zapachu, dziegciem chociażby? Też nie chce mi się wierzyć, że drut to jedyne rozwiązanie...  🙄
Prosze czytajcie wczesniejsze posty..dziegiec byl stosowany, preparaty i psikadla przeciw gryzieniu derek...smary sprowadzane z Niemiec...po godzinie mimo krzywienia sie i mlaskania bo nieprzyjjemne..szczypiace w smaku i zapachu,lykał znowu.....co da plastikowy zlob jesli kon lyka o kratę? Czy Wy myslicie ze ktos idzie na łatwiznę?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się