Nie tylko fotografowane, także rysowane... cz.III

kiedyś w tubach, teraz nie ma na pocztach (przynajmniej w terespolu i lublinie 🙂 )- jest tylko jedna, która kosztuje 20 zł  🤔 A3- koperta bąbelkowa, tektura, kartki wspomagające, żeby nie porysowało/zabrudziło i wysyłam jako paczka- to ważne, bo masz pewność, że nie wsadzą Ci do wora i nie będą patrzeć, tylko zostanie dostarczona z ręki do ręki. jeśli większy format, to kupuję tuby, ale w sklepach papierniczych, masz więcej rozmiarów i są tańsze. także wysyłane jako paczka.
janek15, bardzo dziękuję za cenną uwagę ad. wysyłki koperty jako paczki - nie wpadłabym na to  :kwiatek:
Doradziła mi Pani na poczcie. Powiedziała, że może to nadać jako paczkę, więc koperta nie pójdzie jak zazwyczaj do wora, tylko bezpiecznie dojdzie do odbiorcy 🙂 Złota Pani 🙂
m.indira   508... kucyków
10 lutego 2015 10:35
Nie prawda, paczka 60x60 nadana jako paczka przyszła w stanie takim ze rysunek właścicielka musiała żelazkiem traktować, pani w okienku może zapewniać ale poza okienkiem juz nie ma kontroli, za dużo rąk, dlatego poczcie nie ufam, inaczej z kurierami, wystarczy poprosić. Tuby ma każdy szanujący sie papierniczy i to jest jedyna bezpieczna opcja, cena tuby u nas to 6-8 zł
no to nieprawda jednak  🤣

a ile za kuriera płacisz Magda?
[quote author=Dżastin link=topic=330.msg2249745#msg2249745 date=1419281817]
wracam z nowa pracą 😉 pastele suche oczywiście

[/quote]Robiłaś to na podstawie jakiegoś zdj czy tak z głowy?
Ps.Piękne  😍
Pastelowy koń po długiej przerwie.
Zapraszam https://www.facebook.com/KHRysunki
Z przyjemnością przejrzałam sobie wątek. Miło, że wciąż pojawiają się klasyczne rysunki - mimo wszechobecnego panowania komputerów i zalewu grafik komputerowych. Niby komputer też narzędzie, ale im dłużej siedzę w branży tym bardziej się upewniam, że ołówek, pastele, akwarela i szelest papieru  mają wdzięk i magię, której grafika komputerowa im nie odbierze.
To też się dołączę z moimi pracami. Rysuję od dziecka, w technikach różnych rożnistych, ale nieustannie wracam do mojego ukochanego ołówka. Widzę, że w wątku też są miłośnicy ołówka, więc pozdrawiam serdecznie, w B i HB siła. 🙂
W załączniku wrzucam próbki - "Marzenia a rzeczywistość:" - czyli moja dokumentacja rysunkowa postępków i występków konia Dodona, kolorową wprawkę dla odmiany z psiej serii "Pierwszy śnieg - nie" no i mój żywioł i pasja - Tolkien. Gdyby ktoś z Was miał ochotę pooglądać więcej to zapraszam serdecznie, mam galerie w kilku miejscach, ale chyba najprościej i najszybciej będzie tu:

https://www.facebook.com/katarzyna.chmielgugulska
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
22 marca 2015 21:05
Mzimu, pięknie!
A ja się podzielę moją wątpliwą twórczością, czyli o tym jak wykłady pobudzają kreatywność 😁
W razie wątpliwości - te jest krwią, bo leciała mi z palca i aż żal było jej nie wykorzystać 👀



abre, kapitalna praca - bardzo mi się podoba
marzec 2015, ołówki, A4  🙂 jakość zdjęcia słaba niestety, telefonem robione
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 kwietnia 2015 23:27
Mam takie troche glupie pytanie  😡
Na jednym z portali jest uzytkowniczka, ktora rysuje w stylu, jaki ja chcialabym kiedys osiagnac. Zeby sie tego nauczyc probuje rysowac jak ona- czyli krotko mowiac przerysowuje jej rysunki(u niej czesc to grafika, czesc olowek- u mnie tylko olowek). I pracami, ktore sie udaja chetnie podzielilabym sie na owym portalu.
Czy tak w ogole wypada...? Czy moge zamiescic swoja przerysowana prace z informacja, ze jest inspirowana praca takiej i takiej uzytkowniczki? Czy grzeczniej spytac jej wczesniej o zdanie? :kwiatek:
Jak Wy byscie zareagowali, gdyby ktos Was o cos takiego spytal?
CzarownicaSa, najlepiej zapytać.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 kwietnia 2015 23:32
Dzieki, tak zrobie :kwiatek:

edit: Kiedy zaczeliscie inwestowac w drozsze przybory? Zaczynaliscie od poczatku?
Ja probuje kupowac tansze, bo zwyczajnie szkoda mi marnowac sprzetu i kasy na moje bohomazy- planowalam zaczac kupowac drozszy i lepszy sprzet jak osiagne w miare dobry poziom. Ale zastanawiam sie, czy to nie jest mylna droga.

edit2:
Spłodziłam dziś takie cuś:
[img]https://scontent-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10475589_965878713422730_8235344266486442528_n.jpg?oh=9f5c9dddd9a8f4d6e79151f89856ddf4&oe=55A5CF43[/img]

Generalnie nawet mi się podoba, choć widzę niedociągnięcia. Nie mogę cieniowania ogarnąć... i kartka mi się skończyła na skrzydle 😵 Miało być mniejsze, ale w końcu zrobiłam całkiem inne... 
Robiłam na zlecenie, więc nie bardzo to czułam. Kombinowałam, jak z w sumie dosyć oklepanego motywu zrobić coś ciekawego. Nie do końca się udało. Nie wiem czemu wyszły mi takie "kropki" w cieniowaniu po prawej, skoro cieniowałam tak samo jak po lewej- ale to chyba kwestia papieru, jest dosyć nierównej i grubej gradacji(?).

edit2:
Co tu taka cisza? 😉
Idę w trochę innym kierunku, zawieje leciuteńką psychodelą 😉
Przyjaciółka podrzuciła pomysł na inspirację grafiki/rysunku do jej pokoju, miało być połączenie motywów kota i jelenia 😎
[img]https://scontent-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11051998_978671048810163_8330583622406391617_n.jpg?oh=99df35dd730fdeeb33428cb159d3d704&oe=55CAF943[/img]
[img]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpt1/v/t1.0-9/11164809_978671032143498_4920097694283619865_n.jpg?oh=2719be7232cc674a53e82e4a019ab0e6&oe=55C45461&__gda__=1440110437_eb7d589734fb2af79d8ea30970c2546f[/img]

To sam szkic, cały czas nad nim pracuję.
Proszę o rady i opinie co do tego rysunku! 🙂
[file:///C:/Users/Yoko/Desktop/DSC_0122.JPG]
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 maja 2015 18:20
kamiiilcia ty tak serio?
kamiiilcia ty tak serio?

zdj mi sie nie dodało...
[img]http://file:///C:/Users/Yoko/Desktop/DSC_0122.JPG[/img]
file:///C:/Users/Yoko/Desktop/DSC_0122.JPG  chodzi mi o ten rysunek
wyskakuje błąd
Wrzucasz zdjęcie ze SWOJEGO dysku na KOMPUTERZE. Tego nie zobaczy nikt poza Tobą. Wrzuć fotkę do galerii http://re-volta.pl/galeria/moja i wtedy wrzuć LINK do niej. Poza tym nie wrzucaj postu pod postem.
Powiem Wam, że mam mieszane odczucia jeśli chodzi o moje zajęcia z rysunku na uczelni. Prowadzi je sympatyczny jednak mający dziwny, na moje oko, styl człowiek. Prace, które uważam za niezłe, albo chociaż do przyjęcia, są złe, prace, które zrobiłam "pod niego" jakkolwiek, są super...
Niestety nie mam w domu tych "zaakceptowanych" szklanek, wiem, że rysunek z prawej leży i kwiczy ale tak wrzucam dla zobrazowania sytuacji 🙂
Za to kreski na dole przeszły spokojnie.
abre   tulibudibu
15 maja 2015 22:15
Chess, a jak się nazywa? Oglądałaś jego prace? Rozmawiałaś z innymi profesorami? Co to za kierunek?
Edukacja Artystyczna w zakresie sztuk plastycznych, instytut na Akademii Pedagogiki Specjalnej, z tym, że ja poszłam na specjalność arteterapia. Zajęcia plastyczne są dla mnie "tylko dodatkiem". Prace prowadzącego oglądałam, szanuje je ale są w stylu, którego kompletnie nie rozumiem (na pw mogę podesłać jego bloga).
Chcąc iść na te studia rozmawiałam z kobitką, która mnie pochwaliła i zachęciła z zastrzeżeniem, że sporo pracy przede mną, później okazała się, że jest żoną owego Pana 🤣
Artystą nigdy nie będę ale ogólnie jakoś sobie radzę, zarówno z tym jak i z malarstwem czy innymi przedmiotami. Tak czy tak mam mieszane odczucia.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 maja 2015 22:29
Ja bym chętnie zobaczyła bloga tego Pana, ciekawa jestem straszne tego stylu 😉
Poszło pw 🙂
Dorzucam jeszcze fotkę na, której prawie nic nie widać ale jakiś ogólny obraz jest. Gdy chcę rysować realistycznie, czego nie lubię, to wychodzi mniej więcej coś takiego.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 maja 2015 22:42
Chess też nie specjalnie zrozumiałam ten styl. Artysta ze mnie żaden, na rysunku się nie znam ale no mi się to kompletnie nie podoba, w sensie nie twoje rysunki a tego Pana.
Podoba nie podoba, nie rozumiem i tyle. Te rysunki wisiały normalnie na wystawie. Wiem, że na wystawach wisi wiele rzeczy, których nie rozumiem więc dyskutować nie będę. Wiem, że muszę pozaliczać przedmioty a potem po prostu będę robić po swojemu, przy okazji w jakimś stopniu wykorzystując wiedzę, którą zdobyłam bo jednak taka jest 🙂
abre   tulibudibu
15 maja 2015 23:13
Dawaj na pw. A w którą stronę próbuje Cię prowadzący popchnąć?
W stronę kresek 🙂
Leci pw
Ja ogólnie od zawsze, tzn od dziecka rysowałam kreskami, na zasadzie jakieś bajkowe tematy i tym podobne, później trochę malowałam w klimacie surrealiztycznym, w stronę realizmu poszłam dopiero jak zaczęłam myśleć o studiach, w okolicy czerwca. Co ciekawe na tych studiach nikt nie nakłaniał mnie do tego, żebym drążyła temat... mam rysować, malować, robić po swojemu. Problemem moich studiów jest to, że jest to drugi stopień a osoby układające program nie uwzględniły tego, że przyjęli osoby totalnie zielone, bez żadnego przygotowania razem z osobami po gimnazjach, liceach i licencjacie artystycznym. Mam w grupie osoby baaardzo dorosłe, takie w wieku moich rodziców i starsze, które są architektami, malują x albo osiągnęły w swoim życiu to co trzeba i zaczęły rysować czy malować dla siebie). Ja przyszłam nie mając podstaw typu barwy, perspektywa itp i tak sobie walczę.
abre   tulibudibu
16 maja 2015 00:02
Chess, no to łatwo nie masz. Prof prace ma ciekawe, choć byłam zdziwiona, że on po malarstwie a nie po drzeworycie czy architekturze.
Zawsze możesz mu powiedzieć, że na syntezę przyjdzie czas a teraz pora na analizę 😉
Chodzisz dodatkowo na jakieś zajęcia, żeby nadgonić?
http://re-volta.pl/galeria/moja/foto/138225
Teraz działa?
Jak tak to oceniajcie, jest to mój 1 rysunek tą techniką. Piszcie rady i opinie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się