Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

nekti   Pająk stajenny..
07 lutego 2015 10:43
druzyna, druzyna- to nie tam dawki zarcia byly jakies dziwne? 7 kg siana dziennie i 7 kilo owsa?


Bez związku z ogłoszeniem, tak tylko z własnego pensjonariuszowego doświadczenia  🙄

7kg siana i do 7kg owsa to nie rzadkość, nie tylko w tym pensjonacie w okolicach Poznania  😉
Ja mam wrażenie, że to dawki żywieniowe ogólnie przyjęte w sporej ilości pensjonatów - widocznie to wcale nie takie dziwne.

Podobnie rozwiązywane są kwestie wypuszczania - no przecież na padokach konie nic nie robią, tylko stoją (albo doznają kontuzji), albo się tarzają (i trzeba czyścić), albo mokną (i trzeba suszyć). To sobie mogą postać w stajni.
Zawsze większości klientów się takie podejście podoba, więc w czym problem?

Przecież jak ktoś prowadzi pensjonat to: "się zna", "wie co robi", "prowadzi tradycyjny/historyczny chów koni <<z dziada pradziada>>" <-tak mówią  🙄

Jak się komuś nie podoba, przecież stać w danym pensjonacie nie musi.

pamirowa zapis "minimum 6-7kg", ja jako "chorobliwie podejrzliwy" potencjalny pensjonariusz, interpretuję sobie zawsze tak, że powinnam być szczęśliwa jak dostanie 8kg. A uważam że to o wiele za mało, przynajmniej dla moich koni.
Nie wiem jak jest w tej stajni, ale niestety spotkałam się już z takimi praktykami i jestem "chorobliwie podejrzliwa" widząc takie zapisy  😉
[quote author=gwardia26 link=topic=208.msg2277181#msg2277181 date=1422308247]
Witam wszystkich🙂 Chciałabym dopisać do listy pensjonatów moją "Stajnię Na KOŃcu Świata" i jednocześnie zaprosić do niej właścicieli koni, ponieważ  3 boksy mam wolne.

resztę podaj raczej na pw. następnym razem bedzie ostrzeżenie za reklamę.
  

A gdzie to jest? i może jakaś stronka?  😉

[quote author=Thymos link=topic=208.msg2169717#msg2169717 date=1409212570]
belle, Konia a możecie opisać te stajnie? Jakie warunki, ocena stajni, a jaka cena?
ich strony www są chyba ciut zakurzone 😉


Thymos jeśli to do mnie również było to ja w Rogalinku znam tylko Mustanga, Stajnie za Rzeką i Stajnię nad Wartą i o tych wypowiedzieć się mogę, bo w nich z koniem stałam. O Majątku Rogalin słyszałam, ale jak tam jest pojęcia nie mam, nie byłam.
[/quote]
Czt mogę prosić więcej informacji o tych stajniach? prócz Mustangu-wiadome  😉

 brak edycji postów

[/quote]

SALAMANDRA9 wybacz, że dopiero teraz, ale już Ci skrobię PW 🙂
Może się orientujecie, czy w Więckowicach ktoś prowadzi treningi na swoich koniach?
hej!
Wiem, ze to nie do końca na temat ale pytanie - gdzie w Poznaniu (i za ile ;P) zrobię badania lekarskie sportowe i otrzymam tę całą książeczkę?
ktoś ma jakieś sprawdzone miejsca?
nekti ale czekaj, bo nie pojelam czy ty jestes za takim karmieniem czy przeciwko? moje konie jakby jadly 7 kg siana (gdzie 20 kg dziennie to NORMA powinna byc i 7 kilo owsa to by zwyczajnie zdechly.
ja rozumiem takie dawki (mowie o ziarnie) przy ciezkich czy ciezko pracujacych koniach ale przy tuptakach chodzacych raz czy dwa w tygodniu? i jeszcze w boksach wiekszosc doby?  🤔wirek:
Mnie właśnie też zastanowiło podanie takiej ilości. O ile 7 kg siana na dzień, to chyba trochę mało, to jednak 7 kg owsa dziennie, to dla konia rekreacyjnego, nie będącego w forsownym treningu, to chyba jednak za dużo. Nie bardzo pojmuję sens podawania w ogłoszeniu ilości zadawanej paszy co do kilograma.
Ja w obecnej stajni nie wiem nawet ile mój koń dostaje kg siana, nie ważyłam 😉 Ale nie jest chudy, ma zdrowo wyglądającą sierść, więc za mało ni dostaje. Natomiast przy 7 kg owsa, pewnie uczył by mnie latać na każdej jeździe  :P
nekti   Pająk stajenny..
17 lutego 2015 17:42
😵

nekti ale czekaj, bo nie pojelam czy ty jestes za takim karmieniem czy przeciwko? moje konie jakby jadly 7 kg siana (gdzie 20 kg dziennie to NORMA powinna byc i 7 kilo owsa to by zwyczajnie zdechly.
ja rozumiem takie dawki (mowie o ziarnie) przy ciezkich czy ciezko pracujacych koniach ale przy tuptakach chodzacych raz czy dwa w tygodniu? i jeszcze w boksach wiekszosc doby?  🤔wirek:


Hmm.. może teraz będzie czytelniej ;-)

OBIBOK na stronie mają napisane przy ofercie pensjonatu minimum 6-7 kg siana dziennie. Ale mnie się też coś kojarzy, że na ich stronie facebookowej widziałam zapis 7 kg siana dziennie. Jak jest w rzeczywistości nie wiem, nie byłam.


pamirowa zapis "minimum 6-7kg", ja jako "chorobliwie podejrzliwy" potencjalny pensjonariusz, interpretuję sobie zawsze tak, że powinnam być szczęśliwa jak dostanie 8kg. A uważam że to o wiele za mało, przynajmniej dla moich koni.
Nie wiem jak jest w tej stajni, ale niestety spotkałam się już z takimi praktykami i jestem "chorobliwie podejrzliwa" widząc takie zapisy  😉


Dla mnie było oczywiste, że odnosząc się do postu Pamirowej, dotyczącego siana.. piszę o sianie.  🙄

Nie bardzo widzę, gdzie napisałam o tym, że karmię konia 7kg owsa dziennie?
7kg siana i do 7kg owsa to nie rzadkość, nie tylko w tym pensjonacie w okolicach Poznania 
--------------

Dla mnie (w zasadzie dla moich koni) optymalny byłby stały dostęp do siana. Ilość owsa/innej paszy treściwej dostosowana do danego konia (obciążenie pracą itd.) ustalana z właścicielem i przestrzegana przez obsługę pensjonatu. I jeszcze padokowanie całą dobę + dostęp do pastwiska w sezonie dla koni. Hala, plac do jazdy i tereny dla mnie + odległość nie większa niż 30km  😀iabeł:
To by był ideał pensjonatu 😉

I wkurza mnie, że tak ciężko o taki pensjonat w moich okolicach, ale to chyba nie wątek o wkurzaniu się 😉
W moim poprzednim poście było "trochę ironii", teraz mam nadzieję wszystko jasne 😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

17 lutego 2015 17:52
nekti, jak znajdziesz taki pensjonat, to daj cynka, bo to mój ideał też. Może być nawet bez hali, byleby dziadka było gdzie przegonić.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
17 lutego 2015 18:05
No takiego ideału to każdy by chciał 😉 i oczywiście niedrogo najlepiej 😎
A tak serio,to chyba mam jakieś super szczęście w takim razie,bo moje kopytne stoi w pensjonacie które spełnia wszystkie te warunki prócz hali 🙂 i jest najszczęśliwsze na świecie 💃
lacuna a możesz zdradzić gdzie stoicie? 🙂

Co do stałego dostępu do siana, to z tym też różnie. Stałam z koniem w pensjonacie gdzie teoretycznie był stały dostęp do siana. A mój koń tak schudł, że żal było na niego patrzeć. Jak to możliwe? Ano jak się koniom daje kiepskiej jakości siano, to tak bywa. Więc należało by dodać, że ideałem jest dostęp do siana do woli, ale dobrej jakości siana. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach to też problem w wielu pensjonatach. Niektórzy wychodzą z założenia, że siano to siano, to więc o co chodzi. A, że koń chudnie, widać na samym sianie i owsie wyglądać dobrze nie będzie  🙄
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
17 lutego 2015 18:31
Oczywiście,już pisałam nawet zdaje się 😉 W Krzywej Stajni w Lubosinku.
Niestety największą przeszkodą jest odległość-ja od siebie mam akurat 30km.
Dobrze mówisz. Dlatego też oddycham z ulgą,że jakość siana która ląduje w paśnikach w Krzywej jest zdecydowanie nie przypadkowa 😉 Żeby koń schudł też raczej ciężko,przy każdym najmniejszym objawie,że coś jest inaczej u konia niż było mam sms i natychmiastowe działanie 🙂 akurat moje konisko owsa nie dostaje z mojej decyzji-zimą dokarmiam wysłodkami,nie ma problemu z szykowaniem,karmieniem tyle razy i w takich ilościach ile jest potrzeba.Latem konie w ciągu dnia na zielonych pastwiskach,na noc na padoku z paśnikami-krótko mówiąc nażarte non stop 😁 te które potrzebują dokarmiania nawet w sezonie pastwiskowym-również nie ma problemu,są w stajni takie konie.
Tylko hali brak 😁 no ale,da się żyć,ja i tak zdecydowanie terenowa także w sumie i tak zawsze czekam na ciepłe dni.
nekti   Pająk stajenny..
17 lutego 2015 19:16

Co do stałego dostępu do siana, to z tym też różnie. Stałam z koniem w pensjonacie gdzie teoretycznie był stały dostęp do siana. A mój koń tak schudł, że żal było na niego patrzeć. Jak to możliwe? Ano jak się koniom daje kiepskiej jakości siano, to tak bywa. Więc należało by dodać, że ideałem jest dostęp do siana do woli, ale dobrej jakości siana. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach to też problem w wielu pensjonatach. Niektórzy wychodzą z założenia, że siano to siano, to więc o co chodzi. A, że koń chudnie, widać na samym sianie i owsie wyglądać dobrze nie będzie  🙄


To chyba oczywiste, że zależało by mi na dobrej jakości sianie dla koni.
Serio trzeba pisać takie oczywistości?  🤔

Lacuna stajnia fajna, ale odległość zabójcza jak dla mnie  😕
Nekti dla nas jako pensjonariuszy nie trzeba, to faktycznie oczywistości. Z własnego doświadczenia niestety wiem, że dla niektórych właścicieli pensjonatów to wcale nie jest oczywistość  🙄

lacuna o Krzywej słyszałam same dobre opinie, ich pastwiska faktycznie robią wrażenie, taka przestrzeń, do tego okolica marzenie 🙂 Niestety te wszystkie fajne stajnie są w mało korzystnej odległości od mojego miejsca zamieszkania, jak na złość 😉
życiowa stajnia i jacyś revoltowicze-szpiedzy na miejscu 😉


Do usług 😉
pamirowa kiedys w dymaczewie byla stajenka, tuz przy drodze- istnieją jeszcze? i w boleslawcu? ty zdaje sie stoisz w rogalinku tak? 😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

18 lutego 2015 06:26
Czy ktoś może był w Imiolkach? Stajnia wydaje się ładna i dużo zielonego mają.
OBIBOK w Dymaczewie przy drodze stajenki już nie ma chyba od dwóch lat. Cały teren stoi wystawiony na sprzedaż od dawna i niszczeje. W Bolesławcu w dalszym ciągu p. Roman Kusz ma stajnię, z tym że z tego co ja wiem mają tam tylko szkółkę i koni w pensjonat nie przyjmują, ale pewności nie mam. Znajomy mi kiedyś opowiadał, że koleżanka jego tam konia trzymała, ale na stronie stajni słowa o pensjo w sumie nie ma.
Ja z Rogalinka przeniosłam konia do Szklarzówki w Borkowicach. Mam tam najbliżej od siebie, bo zaledwie 3 km. Idealnie nie jest, bo brakuje pastwisk, konie są krótko na dworze bo od rana do 14-15. Czasem wracają już o 12. Za to karmią dobrze i dobrej jakości sianem. Zabierając Pamira z Rogalinka na tym najbardziej mi zależało, by koń wreszcie wyglądał jak zdrowy koń, a nie chuda szkapa... Przytył niemalże w ciągu miesiąca i tak jak jestem tam już rok nie zdarzyło się by mi schudł w jakimkolwiek okresie.
Trochę mi żal, że nie ma pastwisk, ale w sezonie dostają zielonkę, więc jakaś namiastka jest. Zimą i jesienią dostają sianokiszonkę, a jak siedzą na padoku to mają dostęp do siana.
Do warunków jakie bym dla mojego konia chciała to niestety daleko, ale z tego co widzę, mój koń jest chyba szczęśliwy, a co najważniejsze, dobrze odżywiany w końcu i ma dobrą opiekę 🙂
Ja też nie narzekam, bo atmosfera jest tak przyjemna i rodzinna, wszyscy chętni do pomocy, a to też nie wszędzie jest niestety częste.
Szukam jakiegoś dobrego kowala/strugacza, który nie robi na "odwal" tylko przykłada się i ma wiedzę na temat tego co robi. 

Dla mnie (w zasadzie dla moich koni) optymalny byłby stały dostęp do siana. Ilość owsa/innej paszy treściwej dostosowana do danego konia (obciążenie pracą itd.) ustalana z właścicielem i przestrzegana przez obsługę pensjonatu. I jeszcze padokowanie całą dobę + dostęp do pastwiska w sezonie dla koni. Hala, plac do jazdy i tereny dla mnie + odległość nie większa niż 30km  😀iabeł:
To by był ideał pensjonatu 😉

I wkurza mnie, że tak ciężko o taki pensjonat w moich okolicach, ale to chyba nie wątek o wkurzaniu się 😉
W moim poprzednim poście było "trochę ironii", teraz mam nadzieję wszystko jasne 😉



Ja znam takie miejsce  🏇


Paaai Szukam jakiegoś dobrego kowala/strugacza, który nie robi na "odwal" tylko przykłada się i ma wiedzę na temat tego co robi. 

Sławek z Iwna? Wypadło mi teraz nazwisko, jak sobie przypomnę to dam znać 🙂
nekti   Pająk stajenny..
19 lutego 2015 09:40
[quote author=nekti link=topic=208.msg2294989#msg2294989 date=1424194924]

Dla mnie (w zasadzie dla moich koni) optymalny byłby stały dostęp do siana. Ilość owsa/innej paszy treściwej dostosowana do danego konia (obciążenie pracą itd.) ustalana z właścicielem i przestrzegana przez obsługę pensjonatu. I jeszcze padokowanie całą dobę + dostęp do pastwiska w sezonie dla koni. Hala, plac do jazdy i tereny dla mnie + odległość nie większa niż 30km  😀iabeł:
To by był ideał pensjonatu 😉

I wkurza mnie, że tak ciężko o taki pensjonat w moich okolicach, ale to chyba nie wątek o wkurzaniu się 😉
W moim poprzednim poście było "trochę ironii", teraz mam nadzieję wszystko jasne 😉



Ja znam takie miejsce  🏇

[/quote]

A konkretnie gdzie?  😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

19 lutego 2015 18:45
No właśnie, gdzie? 🙂
[quote author=nekti link=topic=208.msg2294989#msg2294989 date=1424194924]

Dla mnie (w zasadzie dla moich koni) optymalny byłby stały dostęp do siana. Ilość owsa/innej paszy treściwej dostosowana do danego konia (obciążenie pracą itd.) ustalana z właścicielem i przestrzegana przez obsługę pensjonatu. I jeszcze padokowanie całą dobę + dostęp do pastwiska w sezonie dla koni. Hala, plac do jazdy i tereny dla mnie + odległość nie większa niż 30km  😀iabeł:
To by był ideał pensjonatu 😉

I wkurza mnie, że tak ciężko o taki pensjonat w moich okolicach, ale to chyba nie wątek o wkurzaniu się 😉
W moim poprzednim poście było "trochę ironii", teraz mam nadzieję wszystko jasne 😉



Ja znam takie miejsce  🏇


Paaai Szukam jakiegoś dobrego kowala/strugacza, który nie robi na "odwal" tylko przykłada się i ma wiedzę na temat tego co robi. 

Sławek z Iwna? Wypadło mi teraz nazwisko, jak sobie przypomnę to dam znać 🙂

[/quote]

Pawłowski
Czy ktoś może był w Imiolkach? Stajnia wydaje się ładna i dużo zielonego mają.


Byłam ;-) Coś konkretnie Cię interesuje? Znajomy zajmuje się tą stajnią. Mają tam mała halę.
Dla mnie miejsce idealne, terenu dużo, nad jeziorem i cisza...;-) 
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

20 lutego 2015 12:04
Chciałabym wiedzieć czy warto jechać oglądać ? Jak piszesz, że miejsce idealne, to się przejadę 🙂
Zależy co kto lubi;-)
Ja lubię przestrzeń i ciszę;-)  Opieka jest dobra , konie ile się da na padoku. Mam swoją stajnię, gdybym mogła to zamieniłabym się lokalizacją od razu;-)
Jeszcze z tego co mi wiadomo to w Iwnie jest pensjonat  🙂
Czy ktoś może był w Imiolkach? Stajnia wydaje się ładna i dużo zielonego mają. 
Jest sporo łąki. No i dojeżdża do Imiołek świetna trenerka.
W Iwnie jak najbardziej. W porządku miejsce, osoba opiekująca się pensjonatem zaangażowana (chociaż to stadnina nadal tzw. państwowa).
Informacyjnie: W Stajniach Łopuchowskich jest ostatni wolny boks. Resztę ucięłam, tak to się nie bawimy
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Przemycanie ogłoszenia
Jeśli ktoś szuka stajni z dobrą opieką to w "Stajni z Kopytem" w Puszczykowie z racji rozbudowy będzie 1 boks wolny. Ja jestem tu od ponad dwóch lat i gorąco polecam. I kończy się budować hala 😉 jakby co zaprasza na pw
Mod trochę przesadza z korektą tych postów- wątki pensjonatowe różnią się od innych tym że ludzie chcą sie dowiedzieć co dokladnie z czym sie je 😉
Btw ostatniego boksu w Stajniach Łopuchowskich- dobudowywana jest nowa stajnia. Z tego co wiem są szanse na kwiecień ale to rozmowy podsłuchane także do zweryfikowania. No i jak zawsze, niezmiennie polecam Łopuchowo- stoję już 7 rok i nigdzie nie zamierzam się wyprowadzać, a stajnia z każdym rokiem zyskuje kolejne atuty 💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się