Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)

Ciekawe czy te dziewczyny co nie maja dzieci tak samo beda sie wypowiadaly jak juz dzieci miec beda. Bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze punkt widzenia zmienia sie od punktu siedzenia.
Tak, zdanie się nie zmieni dlatego, ze będe mieć dziecko. Dlaczego? Bo uważam, ze szczepienia działają😉 Chyba, ze- pojawią się badania, które to zdanie zmienią, solidne badania


I jeszcze jedno przemyślenie - ten, kto najbardziej jest narażony na NOP, jest też pewnie bardziej narażony na cięższe przechorowanie czegokolwiek bądź powikłania... zdrowe, silne dziecko ma zarówno mniejszą szansę na NOP jak i z chorobą lepiej sobie poradzi.



Zobacz punkt na wykresie śmiertelność-czas, oznaczający rok w którym weszły szczepionki.
Oglądałam takie wykresy, z zapadalnością i śmiertelnością i np. krztusiec- szczepionka 1960r, a w 1965 było ponad dwa razy mniej przypadków krztuśca. Przez 5 lat higiena aż tak się nie poprawiła😉 Można mówić, ze dane sa niekompletne ale jak popatrzy się na owykres to widać, ze zachorowalność na krztusiec wyraźnie spadła. Niby 5 lat w tę czy wtę aż tak bardzo wpłynęło na wykrywalność krztuśca?


.może ktoś w końcu napisze, że cholera i dżuma również zniknęły dzięki szczepieniom
uwielbiam porównania do cholery! Choroby przenoszą się w różny sposób, cholerą zarazić można się głównie z brudną wodą. Obecnie mamy czystą, krztuścem drogą kropelkową. Są choroby związane i niezwiązane z myciem rąk i czystą wodą.


slojma   I was born with a silver spoon!
11 lutego 2015 18:13
jasminowa- wiesz ja tez przez x lat twierdzilam ze nie zmienie zdania I ze nie chce miec nigdy dzieci. Wiec sama widzisz. Druga sprawa przeczytaj tytul watku I mam nadzieje ze moderatorzy w koncu przeniosa dyskusje.
Jaśminowa, dlatego odnoszę sie konkretnie do śmiertelności w odpowiedzi na "ileż to istnień uratowały szczepionki, najwieksiejsze osiągniecie ludzkości"

Co do krztusca, to jeszcze mnie sie obilo o uszy, ze jest więcej niż jeden szczep a szczepionka zawiera tylko jeden. Na innym forum mama nieszczepionego na krztusiec malucha sie spowiadają, ze wypisali ja ze szpitala przed zakończeniem leczenia bo na oddziale były dzieci z krztuscem, tez nie były szczepione wiec nieszczepione tez chorują.
Druga sprawa przeczytaj tytul watku I mam nadzieje ze moderatorzy w koncu przeniosa dyskusje.
też mam taką nadzieję, tytuł wątku znam, ba,dlatego tu jestem aby poznać opinie "drugiej strony" i niektóre sugestie i argumenty są sensowne, nie na tyle aby nie szczepić, ale może szczepić rozważniej? To nie tak, ze wiem najlepiej i musicie zmienić swoje zdanie :kwiatek: Jednak chyba można podyskutować, zwłaszcza, ze naprawdę dużo mądrości się przewinęło?
slojma   I was born with a silver spoon!
11 lutego 2015 18:33
Jasne ze mozna ale ten wątek teraz zostal stlamszony przez ta dyskusje. I mimo iz argumenty sensowne to przewinelo sie tez duzo zlosci I niemilych komenarzy.
Edit.
Zmienie temat kolejny raz podpytujac sie o BLW. Jak to bylo ze stosowaniem u waszych dzieci? Czy tylko podczas jednego wybranego posilku np. pora obiadowa stosowalyscie BLW. Jak to z ta woda do pica?  Vivi nie pije na razie nic innego niz mleko to czy zaczac juz wprowadzac wode by nie miec potem problemu ( zaczniemy BLW jak bedzie samodzielnie siedziala I jak bedzie gotowa). Wszelkie rady mile widziane :kwiatek:
Co do ilosci rteci w szczepionkach, cytaty (dr Majewska of course)

"Za bezpieczną dawkę przyjmuje się 0,1 mikrograma na kg masy ciała dorosłego człowieka dziennie. Tymczasem łączna jej ilość, jednorazowo wstrzykiwana niemowlętom w 3 szczepionkach – skojarzonej błoniczo–tężcowo–krztuścowej , przeciw zapaleniu opon mózgowych i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – mogła wynieść 62,5 mikrogramy, co dla 5–kilogramowego niemowlaka przekraczało bezpieczne dawki 125 razy!"

"– Czy można wymienić, jakie szczepionki dostępne w Polsce zawierają thimerosal?
– Oczywiście. W Polsce obecnie jest dopuszczonych kilka szczepionek ze znaczną zawartością thimerosalu (THIM): Euvax, Hepavax, Engerix B – przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby B, szczepionka błonicza, błoniczo–tężcowa i błoniczo–tężcowo–krztuścowa, szczepionki przeciw grypie. Polskie niemowlę, zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem, może otrzymać do 7. miesiąca życia: 75 mikrogramów rtęci w szczepionce przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, 75 w skojarzonej błoniczo–tężcowo–krztuścowej, 25 w szczepionce przeciw grypie. Razem – 175 mikrogramów rtęci. Do 18. miesiąca życia może otrzymać dodatkowo 50 mikrogramów, razem 225 mikrogramów Hg. Trzeba pamiętać, że rtęć akumuluje się w mózgu i pozostaje tam przez miesiące, a nawet lata po szczepieniach."

Dla mnie masakra i nie wiem jak mozna w spokoju to przelknac czy olac i pozwolic szczepic czy porownywac do ilosci rteci w powietrzu.

No i blagam o przeniesienie do osobnego watkuuuuuuuuuu!!!
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
11 lutego 2015 19:50
Dziewczyny mnie olali ale zakładam nowy wątek i najwyżej później resztę się dołączy ok ?
Edit. Proszę - później wszystko poprzenoszę
szczepienia
Któraś z was pisała, że nie ma już żywej szczepionki Polio. Ależ oczywiscie że jest w Polsce szeroko stosowana- OPV, z żywym wirusem.

Racja ale nie szczepią tym niemowląt. Swoją droga jest to kolejny paradoks szczepień w kontekście tzw masowej odporności. Masowa odporność ma chronić tych w społeczeństwie, których odporność jest upośledzona, tymczasem szczepiac żywa szczepionka sztucznie wprowadza sie do środowiska wirusa polio, narażając tym samym tych mniej odpornych na zachorowanie.

Jaśminowa, jeszcze chciałam nawiązać do tej równowagi rożnych drobnoustrojów w naszym organizmie. Musi cos w tym być bo osoby o obniżonej odporności zaleca sie szczepić jednocześnie pneumokokami, meningokokami i Hib.

Przepraszam, ze jeszcze w tym wątku ale w tym drugim linki rozjechały forum, tak, ze nie moge wcisnąć guzika "odpisz".
Pandurska hop hop odezwij się  :kwiatek:

slojma ale słodkie to księżycowe  😍
demon- dziekuje :kwiatek: a gdzie twoja "banda" wrzuc cos bo dawno ich nie widzialam.



Aaaaa teraz trudno razem  moich uchwycić bo zawsze któryś się rusza i pół obrazu rozmazane jest  😉. Normalnie jak ustawianie do zdjęcia w Mikołajku, którego polecam książki czytaliśmy z Tymkiem dawno, a wczoraj obejrzeliśmy film i uśmiałam się do łez  🤣.
No takie lektury dla dzieciaków to ja lubię  😜. Tymek nie przeczytał Mikołajka tylko go po prostu połknął w kilka godzin. I okazuje się, że nagle dziecko nie ma problemu z czytaniem.
Wstawiam urwisy, chwila bez wrzasku, można wyjąc zatyczki z uszu  😜
Tymon średnio szczęśliwy, jest po fryzjerze. Chciał to go zawiozłam ten pierwszy raz. Wiedziałam, że to głupi pomysł  😉. Bo choć mama obcina krzywo to ma więcej fantazji  😉.



I jeszcze najsłodszy maluch na świecie, najsłodszy bo jeszcze nie mówi  😜



CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 lutego 2015 10:51
Demon a Tymek też miał blond włoski jak był mały? 👀 Wygląda kropka w kropkę jak Ty, pozostała dwójka w takim razie musi być do ojca podobna, dobrze myślę? 😀
slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 11:00
demon- dziekuje :kwiatek: Domyslam sie ze trudno zlapac nierozmazana fotke,  ja mam problem przy jednym a przy trojce szal 😜  Super dzieciaki.
Edit
I jak z tym BLW ktos cos?
Hop hop z kliniki. Sorry, ale ja buntowniczka nie mam internetu w komorce i dopiero dzisiaj sasiadka oswiecila mnie, ze jest hotspot na dole w kawiarni. Jestem wiec!

Powiem tak- poprzednia klinika byla fajniejsza. Zamiast odzywic tutaj dziecko, to je chyba zaglodze na smierc, bo zarcie jest okropneeee!! Ale mam mila sasiadke w pokoju do jutra.

I teraz z roznych podejrzen mojej nadgorliwej lekarki nie potwierdzilo sie NIC. Skoki cisnienia mialam faktycznie tylko i wlacznie z nerwow. Odkad nikt mi nie truje, to wszystkie wyniki i pomiary mam absolutnie rewelacyjne. Czekam jeszcze na ostatni wynik odnosnie zatrucia ciazowego z jakiegos laboratorium, ale ordynator powiedzial, ze juz teraz bardzo watpi, ze cokolwiek zaskakujacego na nim wyjdzie. Decyzje odnosnie dalszego postepowania beda znane dopiero pozniej. Narazie nic nie beda wywolywac. Szkoda z jednej strony, bo jak pisalam- mam juz dosc. Mloda miewa sie dobrze i bryka na KTG, jak maly konik.

No i tak nam zycie plynie 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 11:46
Swietnie wiesci niech malutka I mama teraz wypoczywaja juz niedlugo.
slojma jak zaczniesz BLW to równocześnie z posiłkiem stawiasz wodę. Sama zacznie się tym interesować i pić.
demon, chlopaki na medal 🙂 A Mikolajka to ja tez chetnie podczytuje  😡

slojma, ja sie troche boje wypowiadac, bo w dzieciowym mnie troche "pogoniono" za namawianie do nierozszerzania diety przed 6 miesiacem...  👀 A korzysci wynikajace z cierpliwosci sa nawet naukowo udowodnione (click)
A ze BLW jest niestety mocno zwiazane z fizyczna i mentalna gotowoscia dziecka do samodzielnego jedzenia, to nie chce napisac czegos, co Cie urazi...
A doswiadczen mamy sporo 😉 Metoda super ale ostrzegam... Mozna sie na poczatku zasprzatac 😉

Pandurska, powodzenia!
Ale przecież slojma napisała że chce zacząć jak Vivi będzie siedzieć
kkk, tak, wiem 🙂 Ale ja juz sie boje cokolwiek napisac, zeby nie zostac zle zrozumiana. Bo jak pewnie wiesz, np. w BLW podstawa zywienia dziecka do konca pierwszego roku zycia jest MLEKO.
I to nie dla mojego widzi-mi-sie a ze wzgledu na przyjete zalozenia: gdy dziecko odmawia jedzenia/bawi sie nim zamiast jesc/nie wie jeszcze co z nim zrobic, to sie nie lamentuje a zwyczajnie podaje mleko. I to nie ma nic wspolnego z narzucaniem swojego zdania czy wytycznych. Po prostu mleko to baza a cala reszta to fun a nie prawdziwe karmienie, zeby dziecko sie nasycilo...
Poczekam na slojme niech napisze na co jest wrazliwa a wowczas ja chetnie sie podziele swoim doswiadczeniem 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 12:35
kkk- ale w kubeczku jakims specjalnym type niekapek czy normalny moze byc. Pewnie glupie pytanie ale tak mysle ze moze jak ma I tak budzic to moze niech uczy sie z normalnego.
martik- pisz smialo ja sie nie obrazam z Vivi zaczekamy az bedzie gotowa,  siadzie sama stabilnie, zacznie interesowac sie jedzeniem
Ja też kiedyś zostałam skrytykowana że mogłabym spokojnie karmić dziecko tylko mlekiem do pierwszych urodzin i że jestem za późnym rozszerzaniem, ale co mi tam 😉 

slojma ja dawałam w doidy cup bo lepiej widać ale spokojnie może być każdy i zwykły i niekapek. Choć jeśli niekapek to może lepiej taki 360 żeby nie piła z dzióbka jak z butelki bo to jednak jest inny rodzaj picia, w sensie techniki 

slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 12:50
kkk- dziekuje :kwiatek:
martik-pisz smialo chetnie poznam wszelkie opine I doswiadczenia :kwiatek:
slojma, ufff, to juz chetnie pisze 🙂
Zmienie temat kolejny raz podpytujac sie o BLW. Jak to bylo ze stosowaniem u waszych dzieci? Czy tylko podczas jednego wybranego posilku np. pora obiadowa stosowalyscie BLW. Jak to z ta woda do pica?
Na poczatek podstawowe pytanie- czytalas juz ksiazke?
Nie musisz jej traktowac jak biblii ale ona naprawde pomaga zrozumiec pewne mechanizmy i uklada rzeczy w glowie (pisze o ksiazce o BLW a nie o ksiazce kucharskiej).
Mnie np. pomogla zrozumiec, ze Jonek NIE MUSI jesc jesli nie chce. I ze warto zawierzyc jego pierwotnym instynktom. Dzieki temu nie stresuje sie, jesli nie zje tego, co przygotowalam (jest mi przykro ale sie nie stresuje) oraz nigdy nie spanikowalam gdy sie krztusil (przestraszylam sie ale nie spanikowalam).
Poczatki BLW to tylko i wylacznie zabawa w odkrywanie nowego. Dlatego tak naprawde nie ma znaczenia jaki posilek wybierzesz aby zaczac zabawe. Zasada jest taka, zeby przy pierwszych razach dziecko bylo juz po posilku mlecznym i by nie bylo zmeczone. W innym przypadku, gdybyscie zaczely zmeczone i na glodniaka, to frustracja z powodu glodu i niemoznosci zjedzenia czegos popsulaby wszystko.
Co do wody, to kkk juz Ci odpisala. Najwazniejsze jest aby nie miec cisnienia. Woda moze byc dostepna, powinnas ja proponowac ale nie wciskac i sie denerwowac, ze jej nie chce. Jonek tez nie chcial na poczatku a teraz to jego ulubiony napoj 🙂
Mysmy kupili na samym poczatku Doidy ale pierwsze tygodnie to nie byl wielki sukces. Wazne by sie nie zrazac i probowac, probowac, probowac. Potem oferowalam tez wode pomiedzy "posilkami", bo bylo lato i uznalam, ze to dobry moment aby J przyzwyczaic. Woda u nas nie miala wplywu na konsumpcje mleka.
To chyba odpowiedz na Twoje pytanie- jak masz wiecej, to wal smialo 🙂 Tu, czy na PW, zeby nie zasmiecac...
Nic na PW, tylko tutaj! 😀
slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 13:54
martik niestety nie czytalam ksiazki musze sobie nabyc jak bede w pl albo moze wersje angielską. Ja wiesz nie mam cisnienia jesli chodzi o szybkosc wprowadzania nowych produktow.  Wlasnie chce to traktowac troche jak zabawe I zaczac w odpowiednim momencie od warzyw: marchew, brokul etc. Napisz cos wiecej o ksztuszeniu sie.
:

slojma, ja sie troche boje wypowiadac, bo w dzieciowym mnie troche "pogoniono" za namawianie do nierozszerzania diety przed 6 miesiacem...  👀 A




I dlatego miał być ten wątek.
Sorki, ale w dupie mam, że ktoś ma parcie na "pomalowanie świata na czarno-biało" i będę tu czasem ciekawe "alternatywne" informacje, które znajdę online na temat szczepień wstawiać. Będe tu - bo nie chcę z takimi osobami jak np. jasmiowa dyskutować bo to w ogóle dyskusja nie była. I te teksty o "badaniach"... no kurw... żal.
Dziwne to, że wpadła taka jedna z drugą i skłóciły nagle tyle osób, które nawet mając inne poglądy w kilku kwestiach umiały się merytorycznymi info wymienić.


Co do BLW - u mnie jak pisałam wcześniej wyszło samo z siebie (mojego lenistwa) BLW.
Ja dziś mam świadomość, że za wcześnie Beacie podawałam żarcie ale i tak później niż Sebastianowi, gdzie uległam presji mojej mamy, że trzeba przecież dzieciom jabłuszko już od 3-go miesiąca dawać (FUCK!!! - człowiek taki głupi)
Podawałam też jedzenie stałe wcześniej ze względu na powrót do pracy - nie byłabym w stanie odciagać tyle mleka aby na cały dzień starczało no i dwa, musiałoby być podawane butelką, a tego chcieliśmy bardzo uniknąć.
Tak więc od 6-go miesiąca zaczęliśmy podawać i jedzenie i wodę - wodę z kubka normalnego, po łyczku. Jak jej się chcialo pić, to piła, jak nie to pluła. Do dziś tak jest. Nie stosuję niekapków, niecieków czy innych power kubków - bo nie używam plastykowych naczyń. Dziecku jest co jakiś czas podtykana szklanka do buzi. Szklanka zawsze stoi w tym samym miejscu- na stole. Jak mała chce pić to teraz już podchodzi do stołu i pokazuje palcem.  Fajnie.
Co się ciężko w BLW sprawdza? Kasze i ryże - o żesz ile sprzątania!!!
slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 15:46
Wlasnie zainstalowalam app na telefon z magazynami naturalnymi dla rodziców I juz wiem co bede robila podczas karmienia.  Tak na szybko widze wiele fajnych artykulow np. o tym jak przygotowac dom wedlug montessori dla dziecka, techniki relaksacyjne I odstresowujace dla dzieci,  problemy ze snem etc.
A co BLW to jak zaczynalyscie? Jakie produkty czy byla okreslona pora?
dea   primum non nocere
12 lutego 2015 16:30
Wreszcie jakiś fajny temat - BLW tak! mam podobne podejście jak slojma, tylko dziecko starsze, ale też nie gotowe jeszcze. I tak, mam w planie kp jako bazę do roczku. Potem praca, więc pewnie coś trzeba będzie wprowadzić chwilę wcześniej...

kotbury proszę, nie pisz tu o szczepieniach, szkoda tego wątku. Oczywiście nie zabronię, ale poprosić mogę, prawda? myślę, że nie tylko ja  :kwiatek:
slojma jakie to appki? Sciagne sobie na tableta 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
12 lutego 2015 18:22
nerechta- np.  Nurture parenting magazine
dea   primum non nocere
12 lutego 2015 18:28
Ja mam jeszcze pytanie o matę podłogową, puzzle piankowe. Szukam czegoś trochę miększego i lepiej izolującego termicznie od podłogi dla mojej Grzdylli - niezbyt kocha dywan, woli łóżeczko, ale tam już dawno za ciasno.. U fizjoterapeuty zobaczyłam matę i strasznie mi się spodobała. Ma któraś z was może? Zastanawiam się jakiej grubości szukać. Te literkowe puzzle najczęściej mają 0,9cm. Wystarczy?
Ratujcie :/ mija 3 tydzień od porodu, a my przezywamy kryzys laktacyjny. Pisze jedna reka, dziecko wisi na cycku już 2 godz. i zaczyna się wkurzac. Nie mam pomysłu co robic. Obwiniam trochę nakładki na brodawki, ale bez nich maluch zle chwyta. Uzywac laktatora? Help. 🙇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się