Ogier Vector (SO Łąck)-info

Vectora prez "v", hodowli mosznianskiej, po Corde z matki po Genius jezdzil swego czasu Maciek Zajaczkowski. Ladne, ramowe konisko. Niestety dosc szybko zniknelo z parkurów, nie mam pojecia dlaczego.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
13 kwietnia 2009 08:56
Jeździłam 2 lata temu potomka COR DE LA BRYERE. CZego można się spodziewać po tej linii to juz chyba wszyscy wiemy. Ale dla zasady opiszę Druida. Druid, koń mojej koleżanki, to bardzo pojetne konisko. Serce do skoków ogromne, odważny i chetny do współpracy. I byłoby super gdybym na tym skonczyła. Niestety, Druid wykazywał chęci do rozrabiania. Potrafił być wredny, jak nie trafił na swój dzień, potrafił być nieprzewidywalny w terenie ale myślę, że to kwestia chowu, niż samego charakteru. Z tego co mówiła włascicielka Druida, to nie mogli go zajeździć. Zmuszeni byli do wywałaszenia go. Podobno był straszny w obejściu jak miał jajka. Po kastracji sporo się zmieniło. Ale nie sugerujcie się tylko tym opisem. To mógł byc tylko jeden przypadek o takim charakterze i jedyny jaki znam osobiście. To tak w nawiazaniu do dziadka Goliata.
Bellen24   DENI..DENI..DENISE
13 kwietnia 2009 17:15
Ano właśnie 🙂 Bardzo podobna historia do mojej.Do "występków" Grubego można jeszcze dopisać niebywałą umiejętność kopnięcia np.Podkuwacza (co wie z autopsji mój Przyszły-Niedoszły Pan Kowal),trzymającego np. w górze prawą przednią - prawą tylną nogą-z osiągnięciem uprzednio obranego celu,bez choćby zachwiania się..Mnie się nie chciało wierzyć,dopóki nie zobaczyłam,i jakkolwieki zabawne by się to wydawało,było zwyczajnie niebezpieczne.A do tego miał taki kaprys od źrebaka,i trwał on aż do wywałaszenia...Plus wiele innych rzeczy.Lubić się go nie dało,żadnym sposobem.Ale,ale,co było a nie jest,nie pisze się w rejestr 😎To jest już zupełnie inne konisko,a widocznie tak postanowił los - spotkać się nam ponownie,i dokończyć to czego wcześniej nam się nie udało.Mając na względzie przeszłość,jestem mądrzejsza,a więdząc co niesie gen,mam szansę ową wiedzę mądrzej wykorzystać.. 😉

Czekamy na fotki Vectorka,jak ktoś takowe posiada :kwiatek:
Pozdrawiam 🙂
mam! odkopałam, tylko muszę je seskanować. Vector wtedy młodym dzikusem był 😉
Bellen24   DENI..DENI..DENISE
13 kwietnia 2009 18:35
Hurra!Hurra!Hurraaa! 😅
:kwiatek:
Vector ruchowo był bardzo przyzwoity, regularny, nieźle się dawał kontrolować. "Za młodu". Pamiętam, bo był w stawce koni (Vector, Embargo i Marabut bodaj) na których Wysoka Komisja uczyła się oceniać wg nowych (wówczas) zasad konie w/po ZT - wtedy np. wprowadzono jazdę w zastępie do oceny chodów. A że na jednym takim "kurso-przeglądzie" byłam sekretarzem, a na drugim jechałam Embargo, to pamiętam komentarze. Vector był oceniony lepiej przez 2/3 komisji. U Vectora bardzo podobała się praca zadu w skoku luzem.
Pierwszy przegląd obejmował jazdę w stawce i skoki w korytarzu, drugi - czworobok i skoki pod jeźdźcem. Vector w ocenie ruchu miał sporo 8. Ze stępem wszystkie te konie miały lekki kłopot.
Ktoś Nie mogę Ci udowodnić, bo w maju wyrzuciłam z siodlarni stos kartek - tabliczek. Te Wectorowe też  😁 Zaręczam, że nie takie błędy w SO bywały - ale fakt, że nieoceniony inż. Andraszek skutecznie do prawdy dochodził. My mówiliśmy o Vectorze per Wektor i prawdopodobieństwo występowania w wynikach zawodów takiej transkrypcji jest ogromne, zwłaszcza przy zapisie telefonicznym, a kiedyś nie przywiązywano do tego takiej wagi. Ustalenie po rodowodzie też będzie trudne, bo nie wymagano podawania rodziców (oprócz czempionatów).
Rok 2000, Łąck
Vector



skoro mowa o Embargo 😉


Bellen24   DENI..DENI..DENISE
14 kwietnia 2009 21:41
Dziewczyny wielki  👍 za odzew!!
A więc tak,Chłopak posiada charakter i temperament  tatusia,to samo spojrzenie,tą samą głowę,wzrost ( 😎  ),klatkę,długaśne nogi..Różni się skątowaniem zadu,długością grzbietu i szyji,kopytami (mój ma po mamusi-niestety małe),ale jedno jest pewne : obydwa chwytają za oko i są przystojni jak diabli  😉 Postaram się cyknąć młodemu aktualne foto,i wrzucić,może w takim samym układzie jak foto Vectora dla porównania.

Jakby nie było,dziękuję ślicznie,i zachęcam do wstawiania zdjęć innych potomków Vectora,jeśli takowi się znajdą,
Pozdrawiam serdecznie  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się