Kurnik - hodowla kur

Jak moje zjadały do dawałam im wysuszone skorupki i kupiłam witaminy z wapniem do karmy dodawałam. Ew gotową karmę kup tam mają wszystko.
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 lipca 2014 12:21
Ehh. Witaminy dzis kupie, z wapniem ze skorupek czytalam artykul, ze jest niestety tak, ze musialyby dostawac tylko te z domowego wlasnego chowu-te sklepowe nawet wolnowybiegowe w procesie przygotowania do sprzedazy sa traktowane...chyba temperatura?, ktora sprawia, ze wapn ze skorupek jest niewchlanialny...
Z pasza musialabym poszukac, po jednej, ktora "jezdzi" u nas po okolicy, nie dosc ze sie nie niosly, to wygladaly fatalnie...pewnie pasza paszy nierowna, jak u psow czy kotow :/.
Jakis typy paszowe?
Ja daję tylko naturalne zbiory i dokupiłam witaminy. Nie kupuję gotowych. A skorupki to dawałam od swoich kur co po zjedzeniu.
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 lipca 2014 13:14
No wlsanie, takich mam za malo skorupek...Zaczne od witamin i normalnie ziarno, sruta. Jesli nie pomoze, pomysle dalej, dzieki.
Kiedyś Kurka Naturka u mnie szła (jeden worek) bo jak kupiłam kury to były tylko na tym więc musiałam je stopniowo na ziarno przerzucić. A teraz w sumie niewiele ziarna jedzą, bo łażą cały dzień o sobie grzebią.
A.   master of sarcasm :]
04 lipca 2014 13:46
Niech Was reka boska broni przed dawaniem skorupek od jajek w niezmienionej formie, je należy najpierw zapiec w piekarniku a potem dokładnie porozgniatać!!! Dawanie skorupek nie zapieczonych to NAJLEPSZA metoda na to żeby kury zaczęły rozbijac jajka!

BASZNIA na rozbijaczkę jest metoda - napełnij wydmuszki musztardą i podłóż tak żeby Cię kury nie widziały. A jak nadal jajka będa rozbijane to juz wtedy trzeba tylko namierzyć przestępczynię i niestety ale ja wyeliminować - bo jak kura raz zacznie się dobierac do jajek to marna szansa, że kiedykolwiek przestanie  🤔
No fakt, nie napisałam tego, ale skorupki po obróbce termicznej, rozgniecione.
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 lipca 2014 14:01
Rozgniecione wiem...
A wlasnie Kurka Naturka to chyba byla.
Kurde, mlode kury, szkoda mi rosolic...ale jak bedzie trzeba...
A.   master of sarcasm :]
04 lipca 2014 19:45
Spróbuj najpierw z musztardową wydmuszką (strzykawką musztardę napchasz do środka), bo jak rozbójnica wsadzi w to dziób to powinno jej przejść na dobre, u mnie zadziałało kiedyś. Tylko kurom sie nie pokazuj z podkładaniem jajek z niespodzianką.
kasiulka moze kwoka wyczuła ze będą słabowite, z marną szansą przezycia, i dlatego tak się zachowała.


Jednak kwoka była mądrzejsza  😉 przeżyły tylko dwa maluchy  🙁
Zajmuje się nimi wbrew pozorom super  🙂 tylko czy się wychowają...  🙄
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 lipca 2014 23:01
Moj wet tez mowi,ze to nawykowe...zrobie jajko Dratewki ;-)
A.   master of sarcasm :]
04 lipca 2014 23:07
Nawykowe jak najbardziej, to nie wynika z tego że wapnia brakuje tylko z tego że raz skosztowane jajko, rozbite przypadkiem, albo nie zapieczona i nie rozgnieciona skorupka - poddają durne pomysły. To prawie tak samo jak z kozą czy krową co pije własne mleko.

Jak brakuje wapnia, to skorupka jest miękka, ugina się pod dotykiem dłoni.
jeszcze sie tu nie chwaliłam, że mam dwa kurczaczki;]
Ircia   Olsztyn Różnowo
08 lipca 2014 14:01
sznurka pokazuj zdjęcia kurczaczków, mi się wykluło 26 z 36 jajek i mam dwa czubki, kurkę i koguta, postaram się zrobić niedługo zdjęcia  😉
Ogólnie to jakoś słabo w tym roku, brojlery wolno rosną, zwykłych kurczaków mało się wykluło. Zobaczę co będzie z kaczkami bo zamówiłam na 29 lipca i mam nadzieję że będą lepiej rosły.
A jak tam u was niosą się kury, bo u mnie to jak szalone i nie mam co robić z jajkami  😵
Ja mam 7 kurczaków, ale jeszce trzecia kura siedzi na 7 jajkach więc nie wiadomo czy sie stadko nie powiększy.
Dziewczyny kolejne dwie nioski mi kwocza a ja nie koniecznie chce. Co zrobic?
Ircia   Olsztyn Różnowo
21 sierpnia 2014 06:46
sznurka zrób im "karcer", czyli przenieś do małej klatki, daj jeść i pić, a po trzech dobach wypuść, klatka może stać w kurniku. Robię tak niestety regularnie  😵  bo co parę dni któraś  kwoczy.
hej, poradźcie mi dziewczyny 🙂
od dawna jestem zakochana w kurkach, zwłaszcza tych pierzastych i okrągłych  😍, ale niestety warunki mieszkaniowe mi nie pozwalają na hodowlę. Udało mi się namówić znajomych mieszkających na wsi, że mogę sobie ze 3 sztuki nabyć i im podrzucić do stadka, warunkiem jest to, żeby się niosły, a nie tylko wyglądały (żeby oni też coś z tego mieli).

Zastanawiałam się nad orpingtonem bo spełnia wszystkie moje wymagania 😉 ale nie mogę znaleźć info na temat niosności (jedynie że niosą się "dość dobrze", a to nic mi nie mówi 🙁 ).

Ewentualnie czy jest jakaś inna rasa łagodna, w miarę łatwa w utrzymaniu, puchata i dobrze niosąca się?  :kwiatek:
Ja się ostatnio znowu mocniej za moje wyandotty miniaturowej wzięłam. Planuję dokupić jedną kurkę, by było trochę świeżej krwi, może ma ktoś na zbyciu?  😁
Tutaj moja dobrana para:

A tu już mojej hodowli - we wtorek cała trójka jedzie do nowego domu, ale już nowe maluchy dorastają  🏇
[img]https://lh4.googleusercontent.com/6z9TYBmzjEi-6uLz8pNaYP4YwjQyA3uY0ZODwJvvW-c=w958-h639-no[/img]


No i jeszcze nierasowa nańka do piskląt - najlepsza kwoka pod słońcem i taki pieszczoch domowy zarazem 😀
jak kury niosą jajka to najlepiej im podłożyć po prstu sztuczne plastikowe, np. takie:
http://www.hodowlany.pl/i1588_Jajka_podkladowe_dla_kur_rozmiar_sredni_z_wypelnieniem__10_sztuk.html
ogólnie polecam takie, gdzie są właśnie pełne w środku, bo puste trzeba wypełniać gliną (dla mnie bez sensu).
jak kury beda miały sztuczne jajka w gnieździe to spokojnie powinny zahamować składanie nowych, poza tym sztuczne jajka też się sprawdzają jak kury rozdziobują te zniesione🙂
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
10 stycznia 2015 11:35
wera5510 - piękne 😍.
a ja szukam minorek... chcę rozbudować stadko. ale to chyba jakaś strasznie rzadka rasa 🙄
wera5510 ,śliczne są ,a co do kwoczki to mam bardzo podobną .Jasny, łuskowany (trzecie zdjęcie od końca ) to kogucik?
A ja w końcu dochowałam się kurek kędzierzawych ,zwanych potocznie lokowanymi.W stadzie mam karzełki kochiny,leghorny,koguta tęczankę,liliputy,różne miksy.Jest wesoło i kolorowo.Stawkę drobiu dopełniają 3 gęsi,3 przepiórki i kaczor piżmowy.
Czy ktoś obznajomiony w temacie może mi powiedzieć jaka jest różnica między kochinem olbrzymim a brahmą olbrzymią?  :kwiatek:
Cobrinha-kochiny są obficiej opierzone (takie pierzaste kule),od brahmy. Brahma ma mały grzebień-groszkowy(bez tych "kolców" jakie występują u kochinów) i dużo mniejsze dzwonki od kochina.
planeta10, wielkie dzięki za doinformowanie 🙂
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
13 lutego 2015 13:24
Jak nazywaja sie takie malutkie kurki wygladajace jak pomalowne olowkiem ? Malutkie, biale porysowane na czarno (?)
subaru2009,nie wiem czy akurat o tą rasę chodziło,ale według Twojego opisu może to być sebrytka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sebrytka#mediaviewer/File🤔ilver_Sebright_hen.jpg
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
13 lutego 2015 15:25
O tak.🙂 wlasnie te! Dziekuje bardzo 🙂
Chcę babci sprezentować kilka Zielononóżek. Gdzie w okolicach Warszawy, Nowego Dworu Maz. mogę je kupić.

Babcia ma pokaźne stadko, ale takich zwykłych dających duże jajka. Nie wiem czy to moje urojenia jeśli chodzi o smak, czy co, ale malutkie jajka dużo bardziej mi smakują od tych wielgaśnych.
czy lepiej kupić kurczaczki czy dorosłe kury?
Giełda samochodowa słomczyn
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się