PSY

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 lutego 2015 20:35
Jeśli to był śnieg z żyletkami 😉
No właśnie-tez wydawało mi się to nonsensem 😲ale na wszelki wypadek wolałam spytać
abre, miło mi bardzo, ale na co dzień daje w tyłek ostro. Myślę, że jest dla mnie trochę za trudnym psem i przez brak doświadczenia ją psuję. Jest bardzo reaktywna/pobudliwa i świetna w amatorskich sportach około zaprzęgowych, ale nie jest psem, którego można puścić luzem i zająć się plotkowaniem 😉 Cały dzień mam podporządkowany pod psa - jak ją zająć w domu, jak ją wyciszyć, jak spuścić z niej parę, jak uniknąć konfliktów z psami, jak ją zająć w domu, kiedy nagle budzi się wyspana i szuka sobie zajęcia...
tet wybacz mi, ale więcej na zdjęciach nie jestem w stanie pokazać 😉 trudno kręcić samego siebie podczas pracy z psem

abre zapraszam w każdej chwili 🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
17 lutego 2015 08:02
Mieszkam narazie sama z kotem kotem. W przeciągu roku zamieszkam z facetem (wtedy chcemy wziąć szczeniaka z hodowli.  W mmiędzyczasie myślę o wzięciu staruszka (około 10letniego) i zapewnienie mu godnej starości. Szczeniaka chcielibyśmy rasy wyzel węgierski, a nad babcia/dziadkiem tez myślę o podobnej rasie( w sos wyzly mają kilka takich Potrzebujących psiakow).  Myślicie,  że będą się w przyszłości dogadywac? Z taką różnica wieku?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
17 lutego 2015 08:26
tet wybacz mi, ale więcej na zdjęciach nie jestem w stanie pokazać 😉 trudno kręcić samego siebie podczas pracy z psem

abre zapraszam w każdej chwili 🙂


Endurka, jest mnostwo filmikow w sieci, kreconych z postawionej kamery czy nawet telefonu. Da sie 🙂
Po prostu kiedy ktoś zachwala jakąś rasę mówiąc o jej fantastycznych predyspozycjach do czegoś, a rasa jest mało znana, ów człowiek nie ma wyników sportowych z żadnym innym psem ani z tym zachwalanym ( chyba, że masz i startujesz, to przepraszam) to wolałabym najpierw zobaczyć zanim uwierzę.
Mi wystarczyłoby zobaczyć aport i chodzenie przy nodze, żeby widzieć, że jakiś pies ma te klepki w miarę na miejscu. To i tak mówi bardzo mało, ale o wiele więcej niż pies luzem na łące w dzikim pędzie.
margaritka ja mając  16-letnią sukę wzięłam 2-miesięcznego szczeniaka. Przez pierwsze dni było ustalanie hierarchii i afery, a potem spokój, bezproblemowo sobie żyły  😉

Ale wiadomo, to zależy od psa.
honey po prostu Peru jest jak wybitny skoczek - pod deklem nierówno, ale jak już skacze to ino furczy 🙂 😉 a prawdą jest, że nie masz z nią łatwo!

Muszę pochwalić linkę na dwa psy ManMata - heh, jedyna rzecz z MM która mi dotychczas podeszła. Jest naprawdę fajna, mam nadzieję, że amorki się za szybko nie zużyją.
Zdjęcie z porannego joggingu (choć cień mógłby sugerować, że jadę w zaprzęgu 😀)


Hiacynta o amortyzatory w MM bym się nie martwiła 😉 Moje mają już kilka lat i dalej świetnie działają.
Z wczorajszego spaceru po lesie:

od tyłu mój pies po lewej to jak Szardi na sterydach  😁

Też muszę zanabyć amora na dwójeczkę bo tak to musimy kombinować...

[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10991365_946899095328159_2890285381947941389_n.jpg?oh=230f3cf1ee95c23782c8edbf77665143&oe=55859C54[/img]


Dwójeczka to jest to  🙂


Blow Czyżbyś się zastanawiała czy by nie przygarnąć Malibu ?  😉 Zdecydowanie świetna z nich para. Bez problemu się dogadały ?
Swoją drogą to miałam okazje poznać i pobawić się z Malibu osobiście w październiku. Chyba od tego czasu zrobił spory postęp i się trochę uspokoił z gryzieniem przewodnika. Fajny z niego pies i myślę, że jak trafi na odpowiedniego właściciela to będzie z niego bardzo zadowolony.
Bea1, JARA tak, może pies mieć podrażniony żołądek od śniegu, jeśli za dużo zje łapczywie na raz (albo jak wspomina JARA,był czymś doprawiany. I niekoniecznie chodzi tu od razu o żyletki).
Ja pamiętam, że jakoś tak strasznie szybkow yleczeliśmy u psa takie właśnie podrażnienie śluzówki. Wyciąg ze żwaczy, czy jakieś tam witaminy, trochę bakteryjek (tych dobrych) w proszku i było git i sama od ręki przeszło.
Ale wam zazdroszczę podwójnych zaprzęgów!
Tak się 'zaprzęgowo' zrobiło, to i ja dorzucę swojego- u nas wiosna pełną parą  😉
Blow Czyżbyś się zastanawiała czy by nie przygarnąć Malibu ?  😉 Zdecydowanie świetna z nich para. Bez problemu się dogadały ?
Swoją drogą to miałam okazje poznać i pobawić się z Malibu osobiście w październiku. Chyba od tego czasu zrobił spory postęp i się trochę uspokoił z gryzieniem przewodnika. Fajny z niego pies i myślę, że jak trafi na odpowiedniego właściciela to będzie z niego bardzo zadowolony.


Nie, zdecydowanie nie rozważam. Po pierwsze dlatego, że trzy psy to ostateczny ale to taki ABSOLUTNY max  😉 Po drugie, tak zwyczajnie egoistycznie wolę sobie w przyszłości sprowadzić psa z Holandii/wyhodować  niż adoptować.  Para z nich niezła faktycznie - on ze swoim umiarkowanym temperamentem nie nadąża za szajbą Rudej ale taka dysproporcja miło równoważy duecik  🤣 Dogadały się bardzo sprawnie, jak widać na filmie - stworzyły zespół do biegania, możliwe, że podskoczymy w tym celu z Szaną nieraz po niego. Emocje Karolina mu ładnie wyciszyła, zrobił duży progres ale jeszcze nie do końca. Jak to belg, zawsze coś po drodze nowego wymyśli dostarczając kolejnych powodów do stymulacji mózgowej człowieka  😀iabeł: Pies ma charakter sam w sobie rewelacyjny, nieprzeciętny, on zapada w serduszko :kwiatek: Mój chłopina nie lubi i nie rozumie belgów ale wpadł po uszy 😍 Jak Buszkowi przyjdzie się wreszcie rozstać ze schroniskiem, czeka go kolejny zawód rozstania z opiekunką, związuje się naprawdę patologicznie. Z kolei nowy człowiek (lepiej pan, nie pani), nowa relacja to imho okazja do dobrego restartu tych jego emocji. Na pewno jednak potrzeba osoby potrafiącej manipulować emocjami cięższego kalibru. Bywasz w Ciapkowie, G.?
G, super. Jak przy Twoich Szardynkach na sterydach  😀 amorki dają radę, to u mnie tym bardziej powinny się sprawdzić  🙂
Blow, wot tiechnika 🙂 trzeba sobie jakoś radzić  🙂 fajne te  maliniaki tak poza tym!
Zora90, skąd
masz sledy?

Słuchajcie, jak sądzicie, czy mogę zacząć brać Mackiego ze sobą codziennie na biegi? Robię 3,5-4,5km dziennie, zajmuje to 25-35min. Jestem poki co cieniasem bez kondycji, także nie jest to jednostajny, szybki bieg, tylko raczej jogging z fragmentami marszu - ale maluch i tak głównie galopuje jak już biegniemy. Ma skończone 6mies i wysiłek sam w sobie jest dla niego nieszczególny...
Blow Nie bywam. Byłam tylko jesienią parę razy w ramach szkolenia schroniskowych psów.

A co do Malibu
wolę sobie w przyszłości sprowadzić psa z Holandii/wyhodować  niż adoptować.
to myślę, że to jest właśnie największy problem ze znalezieniem domu dla takiego psa. Bo ludzie, którzy daliby sobie radę z tym psem, albo już mają psy, albo nie szukają kolejnych w schroniskach tylko kupują psy z konkretnych hodowli z konkretnymi predyspozycjami. To oczywiście nie jest, żaden przytyk w Twoją stronę, bo ja doskonale Ciebie rozumiem  🙂 Mam jednak nadzieję, że znajdzie się odpowiednia osoba, która da mu dom.

btw. a Ty w Trójmieście mieszkasz ? Wydawało mi się, że kojarzę, kto tutaj z Trójmiasta jest  😉

Hiacynta szkoda, że Ty z drugiego końca Polski jesteś bo pięknie by nasze psy wyglądały na wspólnym zdjęciu w dwóch wersjach rozmiarowych  😀
(ew. na zdjęciu reklamowym sterydów  :hihi🙂
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
17 lutego 2015 19:40
Od czego photoshop ? 🙂
G, super. Jak przy Twoich Szardynkach na sterydach  😀 amorki dają radę, to u mnie tym bardziej powinny się sprawdzić 



hiacynta, myślę że nie takim dawał radę sprzęt MM. 😉 i pewnie też nie bez powodu ma dożywotnią gwarancję  😁
Hiacynt, manmat jest nieśmiertelny 🙂 A na takie krótkie przebieżki myślę, że możesz go brać śmiało. To nie jest masywna i delikatna rasa, dopóki biegnie chętnie, to uważam że nie ma spiny, co innego zmuszanie psa do ruchu 🙂 Na bieganie za Peru w Niepoło poczekaj jeszcze bliżej roku 😉
Tak Was podczytuję i coraz bardziej podoba mi się opcja takich marszobiegów z psem - ale przyznam, że co do sprzętu to się trochę zagubiłam, więc jeśli się powtórzę to wybaczcie.

Znalazłam coś takiego:
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2874&cat=516
i
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=11901&cat=516

Czy któryś z tych 2 kompletów będzie dobry dla początkujących? Jeśli tak, to który lepszy?
Fajna sprawa te zestawy. Jesli potrzebujesz bardziej wszechstronnych szelek to weź ten z guardami.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 lutego 2015 07:45
Kleik, zobacz w jakiej cenie w ProDogu będzie wynosiło skompletowanie sprzętu.
Hiacynta, wszechstronnych tzn? Na zwykłe spacery nadal będziemy wychodzić na obroży 🙂 Do niczego więcej szelki nie będą nam potrzebne. Gdzieś wczoraj przeczytałam, że sledy gorsze jak się ma mniejszego psa - ale ja tez jestem mała, ale za to lepsze jak pies lubi ciągnąc - a tutaj moja suczka zdecydowanie się sprawdzi. Więc nie wiem 🙂

Jara, dzięki sprawdzę 🙂
W sledach na pewno mniej czuć jak pies ciągnie, a skoro szelki będą Ci potrzebne tylko do biegów/ciągnięcia to czemu nie!
do biegania dużo lepsze są guardy. sledy są raczej do typowego ciągnięcia, zaprzęgowej roboty, typu sanki, wózek, hulajnoga.
Ja mam sledy do roweru i biegania- i w obu przypadkach pies świetnie ciągnie 🙂
Co prawda jestem całkowitym amatorem- rekreantem, bo biegamy tylko dla zrobienia mojej formy i wybiegania psa w dni, w które nie mamy treningów.
Ale sprawdzają się dobrze, jak na moje laickie oko  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 lutego 2015 09:21
Jak pies podczas biegania nie ciągnie jak np moja Bu to sleedy na nic się nie zdadzą 😉
Czyli dalej nic nie wiem  🤣
Podejrzewam, że moja suka będzie ciągnąć, więc ciągle szukam jakiś zestawień typu wady/zalety poszczególnych rodzajów szelek.

Jara, w prodogu tak zerknęłam na szybko to troszkę drożej wychodzi cały taki zestaw.
jak biegniesz z psem to mu pomagasz, czyli w sumie nie ciągnie w takim typowym zaprzęgowym rozumieniu.Nasze psy np do biegania i roweru mają guardy, gdy się przesiadają na hulajke sanki czy wózek to  mają sledy. Sledy inaczej rozkładają ciężar.  Ale każdy może robić jak uważa 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się