kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

To może nerwica?

Gdybyś chciała coś dorzucić do apteczki, to podpowiadałam Ci już Larimax. Jest na bazie oleju, więc nie wysuszy.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 lutego 2015 13:13
magda, serio spróbuj ten Tymsal. Bardzo mi pomagał, kosztuje ok. 9zł.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
18 lutego 2015 13:17
Co na ból w szyi? Jak mi rano coś wlazło tak głowy obrócić nie mogę, chodzę sztywna a w aucie na każdym wyboju umierałam. Obkleiłam się plastrami rozgrzewającymi, ale mało pomagają. Chłodzić? Rozgrzewać? Mam w domu kołnierz odciążający (taki miękki) zakładać?
Mi na szyje zawsze pomagal kolnierz(w ostrym stanie tylko sztywny) lub jesli nie bylo bardzo zle to same leki - np mydocalm (niestety na recete) i odpoczynek - spanie tylko z walkiem pod szyje lub na poduszce ortopedycznej. Lacze sie w bolu bo mi dzis tez szyja zaczela wysiadać :/ zebralam w niedziele kopa w głowę wiec albo jako skutek tego, albo jakos głupio spalam :/
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 lutego 2015 14:35
safie, ja miałam taki problem, skończyło się lekarzem, brałam wit. b, smarowałam maściami i rozgrzewałam plastrami. Pomagał mi też Ibuprom/ Apap, bo niestety długo mnie bolało.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
18 lutego 2015 14:50
No to akurat wzięłam urlop to odpocznę. Wracałam z pracy to na "policjantach" się popłakałam :/
Zna się ktoś na odczytywaniu wyników krwi?

Wyszły mi nieprawidłowo:
limfocyty w morfologii: LYM% : 49,9 (norma 11.0-49.0)
i w rozmazie krwi:
granulocyty podzielone % : 47 (norma 50-70)
limfocyty % : 48 (norma 25-40)

O czym to może świadczyć?

Za to TSH w normie  😅

Dziewczyny, szybko i na poważnie, bo nie wiem, co robić :/

Objawy od około godziny, silny ból głowy w okolicy czołowej i potylicznej, silny ból po prawej stronie karku, od głowy aż do ramienia, ból w stałym natężeniu niezależnie od pozycji głowy i szyi, także gdy leżę. Przy próbach wstania, zaburzenia równowagi i intensywny ból przede wszystkim w okolicach czoła. Do tego uderzenia gorąca, osłabienie, częstomocz, zawroty głowy.
Złapało i trzyma. Nie pomaga leżenie, siedzenie, jest cały czas tak samo. Wcześniej nic złego się nie działo, chwyciło mnie nagle.

Czy to może być tak mocna migrena? I co robić? Wziąć przeciwbólowy i czekać, czy wezwać pogotowie?
Nie miałaś jakiegoś wypadku, uderzenia w głowę?  🤔  Tak samo z siebie?
branka, może być dowolny stan zapalny w organizmie, lub świeżo po, włącznie z aktualną bądź starą kontuzją.
xxmalinaxx, ja bym wezwała (zaburzenia równowagi). Nie można chyba wykluczyć zapalenia opon mózgowych czy innego świństwa? A jak temperatura?
Żadnego wypadku, nic! Siedziałam przy stole i nagle mnie aż zamroczyło, to się położyłam. I tak trzyma do teraz.

Temperatura w normie - stale około 36.8-37.0, też mnie te zaburzenia martwią... :/ czyli dzwonić?
Dzwoń
zaburzenia równowagi + ten częstomocz (się znaczy masz problem żeby dolecieć do kibla tak??)
jak dla mnie coś bardziej z mózgiem, coś tu nie halo jest
jak dla mnie neurolog/chirurg -> najbliższy SOR
Nie mam problemu żeby utrzymać mocz, ale sikam co 15-20 minut bezbarwnym moczem. Dużymi ilościami.

Dzięki. Dzwonię...
Powodzenia i bądź zdrowia szybko  :kwiatek:
malina - lepiej zadzwoń..

Ja tak kurde nie chciałam pogotowia w niedziele po urazie i teraz latam po lekarzach, zamiast mieć badania zrobione na raz i mieć z głowy. Bałam się bo nie miałam ubezpieczenia, ale tak czy tak musiałam zapłacić za badania prywatnie więc.. ale dzięki temu pierwsze co dzisiaj zrobiłam to się ubezpieczyłam - jaka ulga! Niby rzadko sie korzysta z tego ubezpieczenia, ale nie chce więcej mieć tego stresu.

halo - chora nie jestem, infekcji żadnej w ostatnim czasie nie kojarzę, poza bólem głowy i zawrotami związanymi z urazem czuje się dobrze. Dopiero też co robiłam cytologie i w normie. Chyba że dopiero mnie jakieś choróbsko złapie..
busch   Mad god's blessing.
18 lutego 2015 17:54
branka, ciężko ocenić suche wyniki badań, wiem że podniesione limfocyty i obniżone neutrocyty to stan typowy po infekcji wirusowej. Raczej wątpię by to było cokolwiek poważnego bo nie zmieściłaś się tylko trochę, ale mówisz że żadnej infekcji nie było, więc może to jednak jest jakaś wskazówka do dalszej diagnostyki? Biorąc pod uwagę uraz ja bym jednak poszła, ale bez przesadnej paniki 😉

W ogóle mnie trochę dziwi że masz na wynikach granulocyty po prostu, bez rozróżnienia na ich konkretne typy - ja chyba jakoś zawsze wybieram przypadkowo morfologię na wypasie, bo mi wypisują każdy granulocyt po kolei 😀
No właśnie też zawsze miałam wyszczególnione, a tu jakoś tak dziwnie. Kazali mi zrobić podstawową morfologię i rozmaz tak na wszelki wypadek, bo tak naprawde najważniejsza była kreatynina do tomografu, ale zdziwiłam się bo nigdy nie miałam żadnych odchyleń w limfocytach i granulocytach (poza jednym razem limfocyty były chyba przekroczone przy zapaleniu pęcherza), a badam krew regularnie co pół roku-rok. Ale faktycznie normy przekroczone niewiele. W piątek idę znowu do neurologa jak odbiorę wynik tomografii, to może na mi to skonsultuje. A jak nie to przejdę się do rodzinnego, może zrobi mi bardziej szczegółowy ten rozmaz. Mam tylko nadzieję, że to znowu pęcherz się nie odezwie, bo to była męka jak w pracy co 5 s do kibla latałam  😁

PS Reszta morfologii w normie, tylko HBC 11,9 więc odrobinę poniżej normy, ale ostatnio trochę śmieciowo się odżywiałam, więc mnie to specjalnie nie dziwi.  I jakieś WBC na granicy normy, dopiero zobaczyłam (mam 4,0 i od 4,0 jest właśnie norma) i RDW% na górnej (mam 15 i norma jest do 15).
Edit: A jeszcze jest coś takiego:
MID [tys/ul) 0.20
GRA [tys/ul] 1,9
i do tego nie ma norm. To jest to samo co wcześniej tylko w innych jednostkach?
Pisalam w tym watku juz jakis czas temu, ale postanowilam poradzic sie ponownie. Kon polamal mi 3 palce, w tym jeden skosnie z przemieszczeniem, pozostale 2 dochodza do siebie szybko i jest ok. Wczoraj zostal mi zdjety gips i wyjety drut. Bezposrednio po wypadku 4ty palec (ten ktory na zdjeciu jest zabezpieczony opatrunkiem) "odgial sie" tak jak by w ksztalt banana przez co nachodzil na 3ci (nie umiem inaczej tego opisac). Byl nastawiany 2 razy przed gipsem i drutem i jeszcze wczoraj raz. Gips i drut mial to ustabilizowac i utrwalic jednoczesnie przywracajac do dawnego ksztaltu. Obecnie wyglada to tak jak na zalaczonym zdjeciu czyli dokladnie tak jak po wypadku. Lekarz mowi ze niczym sie nie martwic, ze zaczac powoli probowac ruszac tym palcem a on samoistnie w "tym procesie" powinien sie naprostowac. Co o tym myslec, co robic?
Przepraszam za brak polskich znakow, pisze z telefonu.

Zdjecie:
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t34.0-12/10987624_775188779216421_1912043209936650469_n.jpg?oh=69ba1e066e3db31f51d70af98e4470c1&oe=54E7B307&__gda__=1424455928_6dfda9fc81561b3a15c964218a39f470

xxmalinaxx - i co z Toba? 👀 Mam nadzieje ze w porzadku i Nic powaznego  sie nie stalo, napisz jak bedziesz na chodzie
revoltowiczka., lekarz pewnie ma rację. O ile na RTG w miarę ok. Ale to nie znaczy, że ten palec kiedykolwiek będzie Dokładnie taki, jak przed wypadkiem.
(Bo się przejęzyczyłaś, tak? Teraz palec wygląda jak przed kuracją/po wypadku, a nie przed wypadkiem?)
Choć widziałam, ze pewna młoda osoba zdecydowała się na operację (jakby - powtórną), ale ona muzyczka, bardzo jej zależało.
halo, tak, przejęzyczyłam się, przepraszam  :kwiatek:
Ja już miałam operowany ten palec pod narkozą, pod koniec operacji właśnie "włożyli" mi ten drut w kość co miało utrwalić pracę lekarzy wykonaną w trakcie operacji.
revoltowiczka., ona zdecydowała się na operację "naprawczą", już po, niby, zagojeniu.
Nie mam problemu żeby utrzymać mocz, ale sikam co 15-20 minut bezbarwnym moczem. Dużymi ilościami.

Dzięki. Dzwonię...



Daj znać jak będziesz miała możliwość.
U mnie zawroty głowy to forma migreny,  pomaga tylko betaserc 24 , lek wypisywany przez neurologa. Jak łapią mnie zawroty to i 2 dni leżę i patrzę w 1 punkt,  wstajac do łazienki nie widzę nawet drzwi,  istny koszmar.  Przebadana od góry do dołu i nic
Crazy i u mnie wychodzi na to samo, choć nigdy wcześniej nie miałam takich mocnych migren...

Dziewczyny! Wychodzi na to, że wszystko... ok. Nic nie wyszło, żadnych zmian, zaburzeń, moje dolegliwości zostały zrzucone na karb mocnej migreny. Będę się jeszcze badała pod kątem kręgosłupa, ale to po powrocie do Poznania (jestem poza). Dziękuję Wam za pomoc, dziś czuję się ok, choć jestem zmęczona i szyja jednak lekko jeszcze pobolewa. Leki mam, będę żyła, choć dostałam zwykłe przeciwbólowe, nie to, co crazy.
ale rpzynajmniej masz pewność, że z tobą jest okey, bo już tu się martwiłyśmy  :kwiatek:
xxmalinaxx-ciśnienie miałaś normalne? Nie czułaś żadnego kołatania i nienormalnej pracy serca?
xxmalinaxx  sprawdź, czy nie masz objawów bruksizmu.
Pewnie przy częstomoczu warto by pomyśleć o nawadnianiu* się w miarę możliwości, żeby chociaż nieco mniej tracić siły.

*Plyny, elektrolity.
objawów bruksizmu.

A co to bruksizm?  😡
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
19 lutego 2015 10:36
E. , zgrzytanie zębami, albo zaciskanie zębów. Mocno męczące: zęby się uszkadzają, plomby kruszą, bolą dziąsła, szczęki, kark, głowa. Taki objaw stresu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się