Cavaliada Lublin- wszystko o

Wygrała Anna Więcek, Natalia Stachyra (Lubelanka) na drugim miejscu.
Ogólnie bardzo przyjemnie się oglądało 🙂 Była kilka zabawnych sytuacji jak wyjazd Natalii Palmowskiej z Pawłem Jurkowskim 🙂 Łukasz Brzóska poddał się bez walki, a nawet jej nie podjął  😉 wystartował i zatrzymał się czekając aż koleżanka ukonczy swój przejazd 🙂

O Proszę jak Natalka świetnie sobie radzi! To dopiero zdolna dziewczyna! Trzymam za nią zawsze mocno kciuki! 😉
Do zwycięstwa brakowało tylko trochę... szczęścia.. parkur ukończyła pierwsza, do ostatniej przeszkody obie dziewczyny miały po jednej zrzutce no i niestety , Natalce przytrafiła się druga zrzutka na ostatniej przeszkodzie, ale walczyła super !
Złośliwość rzeczy martwych. Ale tak czy siak bardzo mi się Natalii styl jazdy podoba. Jak na tak młodą osobę jest bardzo poukładana, sympatyczna, rozmowna. Mam nadzieję, że w jeździectwie zajdzie na prawdę daleko. Należy się jej to przez ciężką pracę jaką robi. Jak trenuje, uczy, ćwiczy. Wzór jeźdźca dla młodego pokolenia.
sotniax Pawłem Jurkowskim  😉
krysiex dzieki za poprawkę,nie wiem skąd mi się wziął Jurak  🤔wirek:
Moonica jak masz bilet na sport, to targi są w to wliczone  🙂
gdzie znajdę listy startowe na dzisiejsze Speed&Music? :kwiatek:
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
21 lutego 2015 21:14
Według mnie w tym roku tragiczny DJ :/
Ja się cieszę, że wygrał ten kto chciałam, wiec nawet mi DJ nie przeszkadzal  😁
DJ może miał dziś kaca po wczorajszym wieczorze  😀iabeł:

Organizacyjnie w tym roku Cavaliada fatalna jak dla mnie. Mało dodatkowych atrakcji, brak seminariów, długie przerwy, drogie bilety i mało pokazów (na piątkowy blok pokazów składało się tylko .... łucznictwo). Wg. mnie po prostu odbębnili ... Chociaż jutro też jest dzień - zobaczymy 😉
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
21 lutego 2015 22:27
No przyznam że za takie pieniądze jakie w tym roku zaśpiewali za bilety, mogli się bardziej wysilić.
Ogolnie organizacja troszkę podupadla w tym roku.
Również ze strony wolontariatu.
Koszulki beznadzieja, parkur majstrowie ( oprócz Arka i Szymona) nieogarnieci, na wolontariat więcej nowych osób niż tych doświadczonych, pokazy ubogie i to bardzo, DJ na s&M słaby( choć rok temu był zawodowy DJ ze Słowacji, do tego ściema z panią Dekiert.
Ale z plusów według mnie podłoże dużo lepsze, elastyczne cały czas, obiady dla wolontariuszy super, zarówno Etiuda jak i Locomotiva a i targi mi się bardziej podobają. Trybuny na więcej osób, cichsze i o przyjazniejszym dla koni kolorze.
Przerwy są konieczne między skokami a powozeniem, zniesienie wszystkich przeszkód i ułożenie toru, a także rozstepowanie i wyjazd koni skokowych z rozprezalni żeby zaprzegi mogły zacząć się rozgrzewac - wszystko niestety zajmuje dużo czasu.
Ale publika lubelska dopisała :-) takiego tłumu i pełnych trybun to chyba na żadnej Cavaliadzie nie było.
To taka moja opinia do dnia dzisiejszego.
Podłoże bardzo dobre - zawodnicy chwalą. Mnie niestety irytuje brak miejsca dla prasy - to bardzo utrudnia życie w momencie gdy stada osób wiszą na barierkach.
Pokazów nie widziałam - bryczki fajne, oświetlenie dekoracji - ciekawe i chyba lepsze niż w tamtym roku, poziom sportowy średni - zmiana terminu i rozdzielenie Lublina od Waw chyba odstraszyła część zawodników z naszej ligi. Atmosfera bardzo na plus, fajnie że znalazło się miejsce na kucykowe konkursy 🙂
Byłam wczoraj cały dzień i rzeczywiście, muzyka w Speed&Music nie porywała :P
Na co zwróciłam uwagę - dzieci zbiegające z rozpędem po tych schodkach pod bandy i wyciągające ręce do koni - na to ostatnie komentator zwrócił uwagę dopiero wieczorem.
Chyba dobrym wyjściem byłoby w końcu wydzielić jakiś odgrodzony pas, żeby przynajmniej ten metr od parkuru było wolne, ale to tylko moje zdanie.
No i podobała mi się sztafeta xD  Fajna atmosfera była, prowadzący trochę pożartował, także na duży plus 🙂
Tak,  dzieci były bardzo irytujące (a właściwie rodzice, którzy ich nie pilnowali, bo co dzieci winne). I zajmowanie miejsc, na których przez cały konkurs siedziały tylko szaliki i butelki.
Poza tym naprawdę mi się podobało.
Na Cavaliadzie byłam pierwszy raz, więc nie mam porównania z wcześniejszymi edycjami, ale z mojej pozycji widza nie zachwyciła mnie szczególnie.
Ot, kolejne zawody halowe. Ciekawa była rzeczywiście sztafeta i mimo tego, co piszecie o DJ-u, również Speed & Music.
Co do dzieciaków, to rzeczywiście, ironizując, dla większości przydałby się osobny kojec z konikiem do głaskania, żeby mogły się wyżyć w tej materii  😉 , a nie robić zamieszanie przy balustradach, podczas gdy rodzice i inni próbują dojrzeć cokolwiek znad ich głów.
DJ niestety dał ciała.. szkoda, że nie było tego co zawsze. Po nim wdać było, że sam się bawi i wie jak porwać tłum 🙂 Na riders party wyszliśmy ze znajomymi po 1, bo muzyka absolutnie nie zachęcała do długiej zabawy.
Ale ale ale, wie ktoś co to za dubstep był puszczany co chwilę?
Jak dla mnie Cavaliada była tragiczna w porównaniu do ubiegłorocznej. Było bardzo dużo niedociągnięć ze strony organizatorów. Po pierwsze, brak ochroniarzy od strony rozprężalni, przez co dużo osób nieuprawnionych wchodziło na hale i trybuny, poza tym brak miejsca dla mediów. Jako osoba akredytowana, przez większość imprezy musiałam robić zdjęcia z trybun, bo strefy dla mediów, albo były całe zajęte, albo nie dało się z nich nic ciekawego uchwycić... Oprócz tego zbyt długie przerwy między konkursami np. godzinna przerwa przed ujeżdżeniem, samo ujeżdżenie trwało ok. 45 minut, a następnie znowu godzinna przerwa. gdzie tu logika? :p Pokazy bardzo słabe, jedynie Olga Michalik mnie zaciekawiła, DJ też nie zachwycał. Publiczność i atmosfera w tym roku na duży plus.
Gdzie znajde link do dzisiejszego GP?

Znalazlam...
Byłam dzisiaj pierwszy raz na cavaliadzie i bardzo mi się podobało. Niestety zraził mnie widok koni w husarii. Faceci szarpali za ostre wędzidła, klepali po plecach aż mnie bolało, konie wystraszone (ze strachu jeden co chwilę dębował) , spocone i brudne. Reszta całkiem fajna, bardzo ładny zimnokrwisty był  😍
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
23 lutego 2015 00:00
Czy w tym roku był taniec wolontariuszy?
Nie było tańca.
A ochrona skupiła się na wejściach na trybuny, szczególnie na wysokich konkursach. Wolontariatu nie wpuszczali na Speed and music  🤔
Za to jedzonko w tym roku było przepyszne 🙂  i targi mi się bardziej podobały, choć rozstawienie wystawców strasznie chaotyczne.
Koszulki beznadzieja, parkur majstrowie ( oprócz Arka i Szymona) nieogarnieci, na wolontariat więcej nowych osób niż tych doświadczonych, pokazy ubogie i to bardzo, DJ na s&M słaby( choć rok temu był zawodowy DJ ze Słowacji, do tego ściema z panią Dekiert.


Jaka ściema z panią Dekiert?
nagana PW
widzexxcie, co z tą ściemą?  👀
widzexxcie, co z tą ściemą?  👀

Podpinam się do pytania
[quote author=Liściu link=topic=89851.msg2299375#msg2299375 date=1424691988]
widzexxcie, co z tą ściemą?  👀

Podpinam się do pytania
[/quote]

Ja też, ja też!
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
23 lutego 2015 12:23
i ja!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się