PSY

[img]https://scontent-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/10940629_380494645444973_3613871104758158161_n.jpg?oh=2de7f7746e5e2f709d02ccda2c7c5993&oe=55807BCF[/img]

Leniwa sobota 🙂

dumkowa jakoś mi umknęło - super, że znaleźliście fajnego psiaka 🙂 najważniejsze że zdrowy i nieagresywny, resztę można wypracować małymi kroczkami 🙂 Może jakiś spacerek wspólny  😁 ?
kolebka niestety Robi jeszcze średnio jeśli chodzi o wspólne spacery z dużymi psami, do wszystkich psów które są podobne wzrostem lub mniejsze jest przekochany, jeśli pies jest duży - są duże problemy. Także mogę Ci zagwarantować spacer z szczekająco-rzucającym się Robim 😉
ale walczymy z tym dzielnie, powoli pracujemy i są postępy malutkie z dnia na dzień, także jak się bardziej ogarnie to bardzo chętnie byśmy się wybrali na jakiś spacer 🙂

W sumie to mamy duże szczęście, że zawsze spotykaliśmy bardzo przyjazne duże psy, więc zwyczajnie odpuszczają lub ignorują go. Ostatnio mijałam się ze szczeniakami berneńczyków - więc już są większe od Robiego i mimo, że szczeniaki i chciały się bawić i nawet Robi się przez sekunde zwyczajnie z nimi obwąchiwał to jeden szybszy ruch psa powodował atak. Oczywiście Robi nie gryzie na śmierć i życie i nie wiadomo co, moim zdaniem jest to zwyczajnie duży strach przed czymś co może mu zagrozić bo jest większe od niego, zresztą cały jego 'atak' i sposób w jaki to robi jest wg mnie zwyczajną obroną.
Z małymi psami kontakt wygląda zupełnie inaczej - nawet jeśli ten drugi pies jest agresywny czy woli unikać Robiego to on reaguje bardzo przyjaźnie. Także mam nadzieję, że ten problem jest do przepracowania.

Wichurkowa   Never say never...
22 lutego 2015 18:02
Blow Kasta szła mi przy nodze i na tej samej wysokości wsadziła nos,jak mówiłam to były sekundy,pies przybiegł za krzaków także nie było go widać. Jak bym wiedziała że się wywrócę to bym sobie usiadła. To tak jak z małymi dziećmi,pilnujemy ich cały czas a i tak potrafią sobie zrobić krzywdę,to samo z psami.
A my dziś zakończyliśmy sezon halowy i w końcu trenujemy na placach  🏇
Nawet z tej okazji mamy fotki  🤣

Ktoś się wybiera na agilitowe zawody 18 kwietnia do Gdyni albo na Top Speed Dog do Olsztyna 25.04?  😉
Ktoś się wybiera na agilitowe zawody 18 kwietnia do Gdyni albo na Top Speed Dog do Olsztyna 25.04?  😉


Ja. Na agi może wpadnę z lufą. Startujesz? Na TSD zgłaszamy dziewczęta  😉
Tak, startujemy i tu, i tu (to nasz debiut zresztą)  🙂
JARA, pisałaś sto lat temu u kogo leczysz dermatologiczne sprawy Zivy, mogłabyś przypomnieć? Szukajka mi szwankuje, a będę ze 3 razy w tym roku w okolicach Wrocławia i chcę umówić się na konsultację Kudłatej.
Co polecacie na wzmocnienie serca? Niestety okazało się, że serce naszego psa pracuje nieregularnie. Za tydzień jedziemy na badania (dopiero wtedy jest wolny termin). Jak na razie zakupiłam na wzmocnienie OMEGATRIN Omega. Boje się o jej serduszko. Pies nie jest stary-8.5 letnia wysterylizowana suczkę cocker spaniela. Co dokładnie się dzieje dowiem się po badaniach.
moje gałgany 🙂


olga96 U mojej 1,5rocznej (do kompletu) wyszło też serce: dokładnie Niedomykalność zastawki dwudzielnej bez powiększenia światła lewej komory i lewego przedsionka. Od paru dni rozeznaję temat (szczególnie na forum barfny swiat) i zdecydowałam o dodatkowej suplementacji tauryną (w dawce 500mg/dobę) L-karnityną (zacznę chyba od 1g na dobę, ale ciągle doczytuję temat) oraz koenzymem q10 (planuję zaczać od dawki 100mg- doba). Podobno warto również podawać selen.

A do nas doszedł ten komplet manmat z guardami. Rozmiarowo wydaje mi się, że trafiliśmy. 🙂
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
23 lutego 2015 19:11
Przepraszam cię, ale tak jakoś wada serca mało współgra z bieganiem z psem. Jesteś pewna, że to dobra kombinacja?
Kleik boje się tych wyników i badań. Zobaczę co wyjdzie, mam nadzieje, że nie jest źle. Ciekawe czy weterynarz dopasuje nam jakieś leki/suplementy. Szkoda mi tej mordki
tet, wzięłam to pod uwagę. Jesteśmy w stałym kontakcie z wetem, który w tej chwili nie widzi przeciwwskazań. Wada na tą chwilę jest bardzo mała, pies jest bardzo aktywny - cięzko byłoby mi ją zmusić do mniejszej aktywności. Suplementy na serce - bardziej moja "nadgorliwość" niż zalecenie lekarza.  "Bieganie" będzie typowo rekreacyjne - raczej marszo-biegi. Oczywiście wszystko pod kontrolą i nic na siłę.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 lutego 2015 19:35
JARA, pisałaś sto lat temu u kogo leczysz dermatologiczne sprawy Zivy, mogłabyś przypomnieć? Szukajka mi szwankuje, a będę ze 3 razy w tym roku w okolicach Wrocławia i chcę umówić się na konsultację Kudłatej.


dr hab. Jarosław Popiel
tel do ambulatorium (powiedzą Ci kiedy ma najbliższy dyżur) 71 320 53 71
jaroslaw.popiel@up.wroc.pl
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
23 lutego 2015 19:40
tet, wzięłam to pod uwagę. Jesteśmy w stałym kontakcie z wetem, który w tej chwili nie widzi przeciwwskazań. Wada na tą chwilę jest bardzo mała, pies jest bardzo aktywny - cięzko byłoby mi ją zmusić do mniejszej aktywności. Suplementy na serce - bardziej moja "nadgorliwość" niż zalecenie lekarza.  "Bieganie" będzie typowo rekreacyjne - raczej marszo-biegi. Oczywiście wszystko pod kontrolą i nic na siłę.


Aha, nie znam sie, a takie zestawienie troche m ie zaksoczylo.
JARA, dziękuję.
edit: o mamo endurka, pomijając ilość to takie mordy kojarzą mi się z litrami śliny 😉
Tet pies rodziców ma 12 lat i giga wadę serca,  wrodzoną. Pies typu biegajacego,  i prawdopodobnie właśnie to ze całe życie biegała uratowało jej życie. Teraz juz jest ograniczana, na lekach i wspomagaczach wątroby. Na klinikach powiedzieli przy słabej kondycji ma parę miesięcy, przy dobrej nawet parę lat.
Endurka  🙇 ile psów i jakie bandziory 😀 Evitka szczególnie słodziutka 😀
Kleik na taką wadę suplementy nie pomogą
Ja znałam psa z niby bez żadnej wady... przez bieganie - wcale nie w wielki upał - serce nie wytrzymało... mimo, że normalnie pokonywała sunia większe odległości
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
24 lutego 2015 14:15
Mojego kolegi dwuletni greyster padl w czasie treningu. Nagle. Zdrowy jak rydz, trening normalny, zadne ekstremum 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 lutego 2015 18:59
Polecam poczytać dla tych, którzy nadal uważają, że ich pies nie będzie jadał lepiej niż oni sami 😉
http://wyborcza.pl/1,87648,17192819,Twoj_kot_nie_kupowalby_w_sklepie.html

Małgorzata Olejnik jest we wrocławskim psim środowisku znana jako osoba posiadająca ogromną wiedza nt żywienia psów 😉
Ja sie cieszę, że w końcu zaczyna się o tym mówić, że Whiskas czy Chappi to nie jest idealna karma dla zwierząt. I one wcale nie są tańsze od TOTW czy Animondy - przeliczmy na zawartość MIĘSA.. 😉
I kasza dla psa to nienajlepsze rozwiązanie, chleb na którym leżal smażony kotlet też niekoniecznie, smażona cebula także -> prosto z mojego domu, toczę boje z babcią, ale a szczęście nie podkarmia psa ukradkiem. obraża się tylko 😉


Pozostając w temacie psów:
- jak często można dawać przysmaki w stylu suszone szyje, uszy czy serca?
- Roxy zjada dość sporo trawy, a że teraz jej nie ma, to wygryza te ususzone źdźbła. Czy to oznaka jakiś niedoborów ?
kolebka Tośka kiedyś uwielbiała jeść trawę i kupy (potem często wymiotowała) - sprawę załatwiły tabletki Rumen Tabs za 7 zł 😉  - dodam, że niezależnie od typu jedzenia lubiła jeść trawę. (tu tableki: http://animalia.pl/produkt,5356,59,mikita-rumen-tabs-100-szt.html )
Robbie też jadł trawę jak był na jedzeniu gotowanym (plus miał brzydką sierść) przeszliśmy na Acane suchą plus jakieś dodatki (smaczki w postaci mięsa albo gotowych smaczków i suszone gryzaki czasami)  i jedzenia trawy nie ma i sierść się błyszczy. Także jemu może coś brakowało albo zwyczajnie nie podeszło mu gotowane i chciał się go pozbyć z żołądka (tak zgaduje)
Moja Kora też ciągle je trawę i korzonki  🙄 Wet polecił tabletki Wita-Vet, zjadła już pół opakowania, ale efekty słabe. Oprócz tego kilka razy w tygodniu zjada suszone żwacze.
a te tabletki Rumen Tabs są dostępne w zoologicznych albo w aptekach czy raczej tylko internetowo? fajna cena 😉
Rumen-tabsy to ja polecam  😍
Ja kupowałam u weta, ale w zoologicznym też powinnaś dostać!
W aptece nie dostaniesz, w końcu to zwierzęcy preparat, a przez net to więej chyba zapłacisz za wysyłkę, niż za sam preparat  😉
chyba w każdym zoologicznym je widziałam, u weta je dostaje za 15 zł a w zoologicznym za 7 zł - taka różnica 😉
u weta je dostaje za 15 zł

Nieźle  😲  Ja ostatnio jak brałam dwa pudełeczka, to nie pamiętam dokładnie ile, ale z 20zł. to mi wet jeszcze chciał reszty wydawać  🤣
o to fajnie, dzięki  🙂 Może faktycznie rozwiążą problem, bo tamte (mimo że dużo droższe) nic nie pomogły.
U weta zawsze drożej, chyba ze wszystkim  😉
No wiadomo, że wet sobie liczy, ale 7 zł. a 15zł. to jest jakaś mega różnica  🙁 
Ja płaciłam poniżej 10zł. za pudełko, no to też drożej, ale 1zł. czy 2zł., to jeszcze nic, ale to 8zł. różnicy to już mnie powaliło  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się